REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Prawomocne umorzenie postępowania wobec łódzkiego drukarza

Subskrybuj nas na Youtube
Prawomocne umorzenie postępowania wobec łódzkiego drukarza
Prawomocne umorzenie postępowania wobec łódzkiego drukarza
fot. Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Sąd Najwyższy utrzymał w mocy orzeczenie o umorzeniu postępowania wobec łódzkiego drukarza. Pracownik odmówił druku plakatów LGBT, tłumacząc to swoimi przekonaniami.

SN: umorzenie postępowania wobec drukarza, który odmówił usługi - prawomocne

Sąd Najwyższy utrzymał w mocy orzeczenie łódzkiego sądu ws. umorzenia postępowania wobec drukarza, który odmówił druku plakatów fundacji LGBT. SN nie ma możliwości podważenia tego rozstrzygnięcia; nie ma również możliwości kontroli prawidłowości orzeczeń wydanych przez TK - podkreślono.

REKLAMA

REKLAMA

Polecamy: Seria 5 książek. Poznaj swoje prawa!

Jednocześnie podczas trwającego 40 minut ustnego uzasadnienia orzeczenia głos wyjątkowo zabrali wszyscy trzej członkowie składu sędziowskiego, sugerując m.in., że ciężko uwierzyć w tej sprawie w bezstronność Prokuratora Generalnego Zbigniewa Ziobry.

Postępowanie ws. pracownika łódzkiej drukarni, który odmówił druku plakatów fundacji LGBT, zostało wznowione w grudniu ubiegłego roku przez Sąd Apelacyjny w Łodzi. Sąd uchylił wówczas wcześniejsze wyroki, jakie usłyszał mężczyzna, i umorzył postępowanie. Było to związane z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego, który w czerwcu 2019 r. uznał za niekonstytucyjny przepis będący podstawą ukarania pracownika drukarni. Chodzi o art. 138 Kodeksu wykroczeń, w którym mowa było o umyślnej odmowie świadczenia usług bez uzasadnionej przyczyny.

REKLAMA

We wtorek Izba Karna Sądu Najwyższego rozpoznawała apelację od tego wyroku wniesioną przez pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego - Fundacji LGBT Business Forum - na niekorzyść drukarza Adama J.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

W apelacji wskazano na dwa zarzuty związane z obrazą przepisów postępowania mającą wpływ na treść wyroku. Pierwszy dotyczył rozpoznania sprawy w sądzie apelacyjnym przez sędziego, co do którego "istniały okoliczności wywołujące uzasadnione wątpliwości co do jego bezstronności". Drugi odnosił się do składu sędziowskiego wydającego orzeczenie TK związane z tą sprawą. Zdaniem mec. Karoliny Gierdal repezentującej fundację, była w nim osoba nieposiadająca statusu sędziego, powołana na stanowisko, które wcześniej zostało już obsadzone. Jak wskazała, chodzi o sędziego Mariusza Muszyńskiego.

Odnosząc się do pierwszego zarzutu, mec. Gierdal wskazywała, że w sprawie orzekał sędzia delegowany do sądu apelacyjnego, którego delegacja kończyła się krótko po wydaniu orzeczenia, a o tej decyduje Prokurator Generalny. "Prokurator Generalny, który wyraźnie mówił, jaki jest jego oczekiwany kierunek rozstrzygnięcia, jakie orzeczenie powinno tutaj zapaść. Czyli kariera zawodowa tego sędziego, utrzymanie tej delegacji zależało od osoby, która już powiedziała, jakiego chce rozstrzygnięcia" - mówiła.

Pełnomocnik Adama J. mec. Bartosz Lewandowski przekonywał z kolei, że orzeczenie, które zapadło przed sądem apelacyjnym, sprowadzało się "tylko i wyłącznie do zastosowania orzeczenia TK". Jego zdaniem też wyrok ten zasadniczo nie odnosił się do kwestii wolności religijnej, a zasad prawidłowej legislacji.

SN w zakresie dotyczącym wznowienia postępowania pozostawił apelację bez rozpoznania, a w pozostałym zakresie utrzymał wyrok łódzkiego sądu apelacyjnego.

Sędzia sprawozdawca Barbara Skoczkowska podkreślała, że orzeczenie, o którym mowa, zawiera dwa komponenty. "W pewnym zakresie są zaskarżalne, a w pewnym nie są zaskarżalne. Samo orzeczenie zapadające w tym postępowaniu głównym, wznowieniowym, nie jest zaskarżalne" - podkreśliła.

Jak wskazała, po orzeczeniu TK sąd apelacyjny nie miał innego wyjścia niż doprowadzenie do wznowienia postępowania. Zaznaczała przy tym, że sędzia wydający orzeczenie dotyczące umorzenia był związany orzeczeniem wznowieniowym i podstawami tego wznowienia – którym był wyrok TK. "I dlatego nie miał również w zasadzie innego wyjścia jak umorzyć postępowanie" – powiedziała.

"Nawet gdyby Sąd Najwyższy z pewnymi rzeczami nie zgadzał się, nie ma możliwości podważyć tego rodzaju rozstrzygnięcia" - powiedziała sędzia. Podkreśliła też, że SN nie ma także możliwości prawnych "badania okoliczności, które legły u podstaw decyzji sądu wznowieniowego".

"Okoliczności wskazane w apelacji związane z rozpoznaniem sprawy przez sędziego sądu okręgowego delegowanego do orzekania w sądzie wyższej instancji (…), który rozpoczął kolejną delegację w tym sądzie dokładnie dwa dni po wydaniu wyroku w tej sprawie muszą rzeczywiście budzić uzasadnione wątpliwości co do jego bezstronności" - przyznała jednak sędzia.

Jej zdaniem zaskakiwać musi również decyzja Prokuratora Generalnego zwracającego się do TK o stwierdzenie niekonstytucyjności przepisu "akurat w momencie, kiedy doszło do orzekania, gdy chodzi o organizacje LGBT".

Sędzia Skoczkowska zwracała przy tym uwagę, że nigdy nie podjęto działań legislacyjnych w celu usunięcia lub zmodyfikowania zaskarżonego przepisu. "To powinno mieć pierwszeństwo przed skierowaniem sprawy do TK. Ale SN zdaje sobie sprawę z tego, że szybkość działania TK w takich sprawach, jak równość pewność tego, jakie zostaną wydane orzeczenia, są pokusą nie do odrzucenia" – stwierdziła.

"Wydaje się, że usunięcie z systemu prawnego mechanizmu ochrony osób dyskryminowanych - a tym był właśnie art. 138 Kodeksu wykroczeń - osłabiło i tak niedoskonały system ochrony osób dyskryminowanych" - podsumowała sędzia.

O tym, że nie istnieje środek prawny, który pozwalałby SN kontrolować prawidłowość orzeczenia wydanego przez Trybunał Konstytucyjny, mówił też sędzia Jerzy Grubba. "Orzeczenia TK, bez względu na to, jakim wadami są dotknięte, są niezaskarżalne" - powiedział.

Jako ostatni głos zabrał przewodniczący składu sędziowskiego Waldemar Płóciennik, którzy przekonywał, że sędziowie mają obowiązek reagowania na to, co dzieje się wokół. "Sami państwo oceńcie, czy dobre i sprawiedliwe było zaangażowanie ponadnormatywne Prokuratora Generalnego w tej jednej drobnej sprawie" - mówił. "Konsekwencją jest to, że nie mamy żadnej legislacji w tej mierze (...) Czy to jest dobre i słuszne, że kobieta na wózku wyrzucona ze sklepu musi szukać drogi cywilnej, bo Kodeks wykroczeń nie będzie reagował? Czy to jest dobre i słuszne, że niektóre orzeczenia TK zapadają w niezwykle krótkim czasie, a są sprawy, które trwają 3,5 roku bez żadnej decyzji? – pytał.

Pracownik łódzkiej drukarni odmówił druku plakatów fundacji LGBT

Sprawa pracownika drukarni sięga 2015 r., kiedy odmówił on druku plakatów fundacji LGBT, tłumacząc to swoimi przekonaniami. Jego decyzja została zaskarżona. W 2017 r. mężczyzna został uznany przez Sąd Rejonowy dla Łodzi-Widzewa za winnego popełnienia wykroczenia polegającego na odmowie spełnienia świadczenia bez uzasadnionej przyczyny, ale zarazem sąd odstąpił od wymierzenia mu kary. Prawidłowość wyroku sądu pierwszej instancji potwierdził w 2017 r. Sąd Okręgowy w Łodzi, a rok później Sąd Najwyższy.

Jeszcze w grudniu 2017 r. Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro skierował do Trybunału Konstytucyjnego wniosek, w którym wskazał, że niekonstytucyjne jest rozumienie regulacji w taki sposób, że "zasady wiary i sumienie nie są uzasadnioną przyczyną odmowy świadczenia usługi".

Zgodnie z procedurą w razie wydania przez TK wyroku stwierdzającego niekonstytucyjność przepisu można wznowić postępowanie, jeśli ktoś został na podstawie wadliwego przepisu skazany. Skorzystała z tego łódzka prokuratura, która wnioskowała o wznowienie postępowania ws. Adama J.

Wtorkowe orzeczenie SN jest prawomocne.(PAP)

autorka: Sonia Otfinowska

sno/ jann/

Polecamy serwis: Prawo karne

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
50 tys. zł grzywny i brak możliwości uczęszczania do publicznej placówki przez niezaszczepione dziecko – 17 października 2025 r. wchodzą w życie nowe zasady dotyczące szczepień ochronnych

Chociaż poddawanie dziecka obowiązkowym szczepieniom ochronnych – co do zasady – nie może nastąpić pod przymusem bezpośrednim, nie oznacza to jednak, że rodzicom, którzy nie wywiązują się z powyższego obowiązku (wobec dziecka, u którego nie występują przeciwwskazania do wykonania szczepienia) – nie grożą żadne konsekwencje. Mogą oni bowiem zostać ukarani grzywnami w łącznej wysokości sięgającej przeszło 50 tys. zł, ograniczeniem władzy rodzicielskiej, a już niebawem – w jednym z miast w Polsce, niezaszczepione dzieci nie będą również przyjmowane do publicznych żłobków.

688,00 złotych – co najmniej tyle podatku zapłaci pracownik, który dostanie od pracodawcy prezent. O jakie przypadki chodzi?

Pracownicy i pracodawcy długo starali się o to, by organy podatkowe przyznały, że nie każde nieodpłatne świadczenie, które pojawia się w ich relacji jest przychodem ze stosunku pracy. Dziś już jest jasne kiedy nie trzeba w takich przypadkach płacić PIT. Ale to nie koniec podatków.

Zastrzyk finansowy dla rodziców: dodatkowo dla uczniów od 4200 do 7200 zł na rok szkolny 2025/2026. Wnioski do 22 października 2025 r.

W wybranych województwach obowiązują regionalne programy wsparcia finansowego dla uczniów. Można uzyskać dodatkowo dla uczniów od 4200 do 7200 zł na rok szkolny 2025/2026. Wnioski można składać tylko do 22 października 2025 r. Warto jednak zauważyć, że to nie tylko zastrzyk środków finansowych, lecz także kompleksowe podejście: rozwój utalentowanych dzieci, w trudnej sytuacji. To również wsparcie warsztatowe, pomoc psychologiczna, pomoc pedagogiczna i działania wzmacniające motywację uczniów. W praktyce stypendium ma otworzyć drzwi dla młodych talentów, które bez dodatkowego wsparcia mogą pozostać nieodkryte. To ważne, aby JST inwestowały w edukację i uczniów, bo to stanowi o przyszłości i rozwoju naszego kraju.

Rząd: Bez rewolucji w pomocy społecznej. Zmiany będą, ale nie te oczekiwane

Osoby niepełnosprawne, osoby starsze i osoby w niedostatku korzystające ze świadczeń w MOPS liczyły na korzystne dla nich zmiany w polskim prawie. Najnowsza propozycja rządu w mojej ocenie rozmija się z tymi oczekiwaniami. Zapowiadana nowelizacja ustawy o pomocy społecznej ma charakter porządkujący, a jedyna interesująca dla szerokiego grona klientów MOPS zmiana dotyczy rodzinnych wywiadów środowiskowych - obowiązek ograniczą oświadczenia zamiast rodzinnego wywiadu środowiskowego (przy kierowaniu do niektórych form wsparcia). W nowelizacji nie ma zaszytych podwyżek starych świadczeń oraz wprowadzenia nowych. Osoby korzystające ze świadczeń z MOPS oczekują dostosowania wsparcia z MOPS do problemów 2025 roku (np. były oczekiwane urealnione zasady ustalania progów dochodowych, ich coroczna waloryzacja, nowego typu dodatki rekompensujące wysokie czynsze, opłaty za centralne ogrzewanie, opłaty za prąd).

REKLAMA

Co nowego dla osób z niepełnosprawnościami? Plany na 2026, 2027 i 2028 r. [FAQ]

Trwają prace legislacyjne nad nowymi rozwiązaniami dla osób starszych i niepełnosprawnych. Co już wiemy o ustawowej asystencji osobistej? Kto będzie mógł skorzystać z bonu senioralnego? Czy wsparciem zostaną również objęte osoby pobierające świadczenie wspierające? Prezentujemy odpowiedzi na ważne pytania. Warto też pamiętać, iż planowane zmiany są w fazie projektów, a zatem ich kształt może jeszcze ulec zmianie.

Zagraniczna emerytura. Jak otrzymać świadczenie z kilku różnych państw?

Jeśli pracowałeś w innym kraju lub kilku innych krajach UE, Twoje składki emerytalne nie przepadają. Gwarantują Ci to przepisy unijne, które określają też sposób, w jaki należy złożyć wniosek o zagraniczną emeryturę. Nie uwierzysz, jakie to proste.

To już przesądzone: Co najmniej dwie niedziele handlowe w miesiącu, zakupy w pierwszą i trzecią niedzielę każdego miesiąca, koniec z zakazem handlu w kolejne 20 niedziel w roku?

Na III czytanie sejmowej Komisji Gospodarki i Rozwoju oczekuje projekt ustawy o zmianie ustawy o ograniczeniu handlu w niedziele i święta oraz w niektóre inne dni oraz ustawy - Kodeks pracy (druk sejmowy nr 384), który ma na celu zmianę regulacji dotyczących zasad prowadzenia handlu i czynności związanych z handlem w niedziele, poprzez wprowadzenie co najmniej dwóch niedziel handlowych w każdym miesiącu roku kalendarzowego. Dotychczasowe 4 niedziele handlowe – zostałyby zatem zastąpione aż 24 takimi niedzielami, w które nie obowiązywałby zakaz handlu. W związku z deklaracjami Prezydenta Karola Nawrockiego, jakie padły podczas jego kampanii prezydenckiej odnośnie jego stosunku do złagodzenia zakazu handlu w niedziele – wydaje się, że dalsze losy tego projektu są już jednak przesądzone.

System kaucyjny przejął 5 mld puszek. Wartość każdej to 7 groszy. Grosz do grosza daje przychód kilkaset milionów

Polacy oskarżają nowy system kaucyjny o kradzież wartości "złomowej" puszek. To około 7 groszy na puszce. Tyle można szacunkowo otrzymać za nią w skupie złomu (za 1 kg około 5 zł, na kilogram wchodzi około 65-70 puszek o wadze około 14-16 gramów, co daje 7 groszy za puszkę). Oczywiście prawie nikt nie oddaje puszek na złom. I dla Kowalskiego 7-8 groszy to pomijalne kwoty. Co innego jak zsumujemy grosiki. Daje to duże przychody rocznie (od których trzeba odjąć koszty funkcjonowania systemu kaucyjnego).

REKLAMA

Seryjne przeliczanie emerytur przez ZUS: 176 korzystnych wyroków. 36 jest prawomocnych [sprawa TK z 4 czerwca 2024 r. SK 140/20]

W sądach cywilnych (okręgowych i apelacyjnych) ZUS przegrał prawie 200 spraw z emerytami. To już seria. To konsekwencje braku publikacji wyroku TK z 4 czerwca 2024 r. SK 140/20. I zmuszenia poszkodowanych emerytów do pójścia do sądów. Szacuje się, że liczba osób poszkodowanych pomniejszeniem emerytury w okresie 2013 - 2025 r. może wynosić nawet 150 000 - 200 000 osób. Więc 200 spraw przegranych przez ZUS to kropla w morzu.

1300 zł co miesiąc dla każdego? MF oszacowało koszty BDP dla wszystkich Polaków

1300 zł plus, czyli bezwarunkowy dochód podstawowy w kwocie 1300 złotych na każdego dorosłego obywatela kosztowałby 480 mld zł rocznie. Tak wynika z odpowiedzi wiceministra finansów Juranda Dropa na interpelację poselską. Dodał, że Ministerstwo Finansów nie planuje obecnie wprowadzenia takiego rozwiązania.

REKLAMA