REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

7-godzinny dzień pracy dla rodziców dzieci do 13 roku życia i dodatkowe 3 dni urlopu na każde dziecko na koszt FUS (a nie pracodawcy). To tylko niektóre z nowych przywilejów, które mają podnieść „najniższy w historii poziom dzietności w Polsce”

praca, dzieci, urlop, pracodawca, kodeks pracy
7-godzinny dzień pracy dla rodziców dzieci do 13 roku życia i dodatkowe 3 dni urlopu na każde dziecko na koszt FUS (a nie pracodawcy). To tylko niektóre z nowych przywilejów, które mają podnieść „najniższy w historii poziom dzietności w Polsce”
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Zwiększenie przewidzianych w kodeksie pracy praw pracowniczych kobiet w ciąży i rodziców dzieci do 13 roku życia, to postulat petycji obywatelskiej, która została wniesiona do Sejmu. 7-godzinny dzień pracy i dodatkowe 3 dni urlopu na każde dziecko na koszt FUS (a nie pracodawcy), to tylko niektóre z nowych przywilejów, które miałyby podnieść – aktualnie najniższy w historii – poziom dzietności w Polsce.

Najniższy w historii poziom dzietności w Polsce uzasadnieniem dla zmian w kodeksie pracy, polegających na wprowadzeniu dodatkowych praw pracowniczych dla kobiet w ciąży oraz rodziców dzieci

Portal Birth Gauge, który zajmuje się śledzeniem globalnego spadku dzietności opublikował nowe dane za pierwsze półrocze 2025 r. (w porównaniu z pierwszym półroczem 2024 r.). Wynika z nich, że liczba urodzeń w Polsce (w porównaniu do analogicznego okresu w ubiegłym roku) spadła o ok. 11 tys. Współczynnik dzietności TFR (ang. Total fertility rate) – który oznacza liczbę dzieci, które urodziłaby przeciętnie kobieta w ciągu całego okresu rozrodczego (tj. od 15 do 49 roku życia), przy założeniu, że w poszczególnych fazach tego okresu rodziłaby z intensywnością obserwowaną w badanym roku, tzn. przy przyjęciu cząstkowych współczynników płodności z tego okresu za niezmienne – został dla Polski oszacowany przez ww. portal na 1,04 w roku bieżącym, podczas gdy w roku 2024 wynosił on 1,11, w roku 2023 – 1,16, a w roku 2020 – 1,45.1 Wskaźnik ten, z roku na rok zatem – coraz bardziej się obniża.

REKLAMA

REKLAMA

GUS natomiast – w ramach najnowszej informacji o sytuacji demograficznej Polski – przekazał dane, iż w I półroczu 2025 r. zarejestrowano ok. 115,5 tys. urodzeń żywych, tj. o ponad 10 tys. mniej niż rok wcześniej.2

W petycji (nr BKSP-155-X-626/25), która w dniu 23 lipca 2025 r. została złożona do Sejmu – to właśnie sytuacja demograficzna w Polsce i chęć jej poprawy jest powodem wnoszonych przez autorów petycji postulatów, mających na celu zwiększenie praw pracowniczych kobiet w ciąży i rodziców dzieci.

Dzietność w Polsce spadła do rekordowego poziomu. Według Głównego Urzędu Statystycznego, w 2024 roku wskaźnik dzietności wyniósł zaledwie 1,099, co oznacza, że przeciętna kobieta w wieku rozrodczym (15-49 lat) urodziła średnio nieco ponad jedno dziecko. To najniższy wynik w historii III RP i jeden z najgorszych w Unii Europejskiej. Tymczasem dla zapewnienia zastępowalności pokoleń niezbędny jest wskaźnik na poziomie 2,1 (bez migracji)” – alarmują petytorzy, przyczyn takiego stanu upatrując się w:

REKLAMA

  • złych warunkach mieszkaniowych młodych dorosłych („Według danych BGK oraz Fundacji Batorego – aż 32% młodych dorosłych wskazuje złe warunki mieszkaniowe jako jedną z głównych przeszkód w decyzji o dziecku”),
  • braku odpowiednej opieki prenatalnej i przepisów w zakresie terminacji ciąży („Jak wynika z sondażu OKO.press z 2023 roku, ponad połowa kobiet w wieku rozrodczym obawia się komplikacji zdrowotnych związanych z ciążą, porodem lub chorobą dziecka”) i ostatecznie
  • obawach kobiet związanych z zatrudnieniem i życiem zawodowym („Badania GUS oraz CBOS pokazują, że 22% kobiet nie decyduje się na dziecko, ponieważ obawia się, że nie poradzi sobie z pogodzeniem pracy zawodowej z opieką nad dzieckiem. Dodatkowe 13% respondentek wyraża lęk przed utratą pracy po ciąży lub podczas urlopu macierzyńskiego. Według wspomnianych badań BGK oraz raportów Fundacji Batorego, 31% młodych dorosłych deklaruje, że ich sytuacja zawodowa jest zbyt niestabilna, aby myśleć o rodzinie.”).

Wobec powyższych obaw młodych ludzi związanych z godzeniem życia zawodowego z wychowywaniem dzieci oraz stabilnością zatrudnienia w okresie ciąży i po porodzie – autorzy petycji z 23 lipca 2025 r. postulują wprowadzenie w kodeksie pracy zmian, które miałyby stanowić „ułatwienia zawodowe” dla rodziców dzieci, jak również dodatkową ochronę dla kobiet w ciąży i okresie okołoporodowym, których koszt – w ich ocenie – państwo musi ponieść, aby osiągnąć współczynnik urodzeń na poziomie zapewniającym tak niezbędną – zastępowalność pokoleń.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Praca przez maksymalnie 7 godzin na dobę dla rodziców dzieci do 13 roku życia

Jednym z postulatów, które są przedmiotem omawianej petycji – jest dodanie do art. 129 kodeksu pracy par. 1a w brzmieniu: Czas pracy rodziców dzieci do ukończenia 13. roku życia nie może przekraczać 7 godzin na dobę i przeciętnie 35 godzin w przeciętnie pięciodniowym tygodniu pracy w przyjętym okresie rozliczeniowym nieprzekraczającym 4 miesięcy, z zastrzeżeniem art. 135-138, 143 i 144.”

Zgodnie z powyższym – zmianie nie miałaby zatem ulec liczba dni pracujących w ciągu tygodnia, ale wyłącznie liczba godzin pracy w ciągu doby, która miałaby zostać zmniejszona o 1 godz. pracy każdego dnia. Powyższa zmiana nie dotyczyłaby wyłącznie:

  • systemu równoważnego czasu pracy (również tego stosowanego przy pracach polegających na dozorze urządzeń lub związanych z częściowym pozostawaniem w pogotowiu do pracy oraz w stosunku do pracowników zatrudnionych przy pilnowaniu mienia lub ochronie osób, a także pracowników zakładowych straży pożarnych i zakładowych służb ratowniczych),
  • systemu czasu pracy stosowanego przy pracach w ruchu ciągłym,
  • systemu skróconego tygodnia pracy oraz
  • systemu pracy weekendowej.

Dodatkowe 3 dni urlopu wypoczynkowego na każde dziecko na koszt FUS (a nie pracodawcy), ale – nie więcej niż 9 dni w ciągu roku

Kolejnym z postulatów, które są przedmiotem omawianej petycji – jest dodanie do art. 154 kodeksu pracy par. 1a w brzmieniu: Każdemu z rodziców lub opiekunów dziecka do ukończenia przez nie 13. roku życia przysługują dodatkowe 3 dni urlopu wypoczynkowego na każde dziecko, jednak nie więcej niż 9 dni w roku.” oraz par. 1b w brzmieniu: Koszty urlopu, o którym mowa w par. 1a rekompensuje się pracodawcy na jego wniosek z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Minister właściwy do spraw pracy określi, w drodze rozporządzenia, wysokość rekompensaty oraz szczegółową treść wniosku i procedurę jego rozpatrywania.”

Zgodnie z powyższym – celem ułatwienia rodzicom dzieci do 13 roku życia – łączenia życia zawodowego z życiem prywatnym – miałyby im przysługiwać dodatkowe 3 dni urlopu w ciągu każdego roku kalendarzowego, na każde dziecko, maksymalnie jednak 9 dodatkowych dni urlopu w ramach powyższej puli. Urlop ten, miałby być finansowany przez Fundusz Ubezpieczeń Społecznych, ale czy w 100 proc. – o tym miałby zdecydować Minister Rodziny Pracy i Polityki Społecznej, w wydanym w tym przedmiocie rozporządzeniu wykonawczym.

Pozostałe, nowe prawa pracownicze kobiet w ciąży i rodziców dzieci postulowane przez autorów petycji, które miałyby poprawić demografię w Polsce

Poza ww. postulatami skrócenia czasu pracy i wydłużenia urlopów dla rodziców dzieci do 13 roku życia – autorzy petycji wnieśli również o:

  • rozszerzenie otwartego katalogu zakazu dyskryminacji przewidzianego w art. 113 kodeksu pracy, poprzez wskazanie wprost, że – jakakolwiek dyskryminacja w zatrudnieniu, bezpośrednia lub pośrednia, jest niedopuszczalna ze względu na posiadanie dzieci,
  • wydłużenie okresu ochronnego dla kobiet w ciąży i w okresie urlopu macierzyńskiego, podczas którego pracodawca – co do zasady – nie może wypowiedzieć ani rozwiązać stosunku pracy, jak również prowadzić przygotowań do wypowiedzenia lub rozwiązania bez wypowiedzenia stosunku pracy – o dodatkowe trzy miesiące, czyli – do upływu trzech miesięcy od zakończenia urlopu macierzyńskiego (zmiana art. 177 par. 1 kodeksu pracy),
  • wydłużenie okresu na jaki ulega wydłużeniu umowa o pracę zawarta na czas określony lub na okres próbny przekraczający jeden miesiąc, która uległaby rozwiązaniu po upływie trzeciego miesiąca ciąży – o dodatkowe trzy miesiące, czyli – do upływu trzech miesięcy od dnia zakończenia urlopu macierzyńskiego (zmiana art. 177 par. 3 kodeksu pracy), jak również
  • wprowadzenie systemu wsparcia dla tworzenia i prowadzenia przyzakładowych żłobków i przedszkoli, które miałyby ułatwić rodzicom małych dzieci aktywizację zawodową oraz łączenie życia zawodowego z życiem rodzinnym.

Z pełną treścią petycji, można zapoznać się poniżej:

Petycja z 23 lipca 2025 r. w sprawie zwiększenia praw pracowniczych kobiet w ciąży i rodziców dzieci

Na jakim etapie są aktualnie prace w Sejmie nad rozpatrzeniem petycji w sprawie zmian w kodeksie pracy, polegających na wprowadzeniu dodatkowych praw pracowniczych dla kobiet w ciąży i rodziców dzieci?

Petycja (nr BKSP-155-X-626/25) z której wynikają opisane wyżej postulaty w zakresie zwiększenia praw pracowniczych kobiet w ciąży i rodziców dzieci (zwłaszcza tych, które nie ukończyły jeszcze 13 roku życia) w dniu 23 lipca br. została złożona do Sejmu, a 5 sierpnia br. – skierowana do rozpatrzenia przez sejmową Komisję do Spraw Petycji. 23 października br. termin na jej rozpatrzenie został wydłużony. Na dzień dzisiejszy, nie został jeszcze wyznaczony termin posiedzenia sejmowej Komisji podczas którego zostanie ona poddana obradom jej członków, ani nie została sporządzona przez sejmowe Biuro Ekspertyz i Oceny Skutków Regulacji opinia prawna na temat zawartych w niej wniosków.

1 Birth Gauge, Data on Births and the Total Fertility Rate (TFR) 2025, 2 sierpnia 2025 r.

2 GUS, Sytuacja demograficzna Polski, 23 lipca 2025 r.

Podstawa prawna:

Ustawa z dnia 26.06.1974 r. Kodeks pracy (t.j. Dz.U. z 2025 r., poz. 277)

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Prawo
Likwidacja abonamentu RTV nie wcześniej niż w 2027 r. - jest pierwszy prawny konkret. A co w zamian? Kto będzie płacił na publiczną telewizję i radiofonię?

O likwidacji abonamentu RTV mówiło się wiele od dłuższego czasu. Mamy wreszcie pierwszy prawny konkret w tej sprawie, a jest nim projekt nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji oraz niektórych innych ustaw, którego obszerne założenia zostały opublikowane 5 grudnia 2025 r. w Wykazie prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów. W tych założeniach wprost planowane jest uchylenie ustawy o opłatach abonamentowych, a co za tym idzie likwidację obowiązku płacenia tzw. abonamentu RTV. Za opracowanie gotowego projektu jest odpowiedzialna Marta Cienkowska Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Projekt – zgodnie z założeniami MKiDN- ma być przyjęty przez Radę Ministrów i skierowany do Sejmu w II albo III kwartale 2026 r. A zatem – jeżeli wszystko pójdzie po myśli projektodawców – likwidacja abonamentu RTV będzie możliwa najwcześniej od 2027 roku.

Koniec z nadużywaniem przez pracodawców B2B, umów zlecenia i umów o dzieło – 1 stycznia 2026 r. zostaną one przekształcone w umowy o pracę. PIP zyskuje uprawnienia, jakich nie miał dotąd żaden inny urząd

W dniu 4 grudnia br. Stały Komitet Rady Ministrów przyjął projekt reformy Państwowej Inspekcji Pracy. Zakłada on m.in. uprawnienie Państwowej Inspekcji Pracy (PIP) do wydawania decyzji administracyjnych o przekształceniu nieprawidłowo zawartych umów cywilnoprawnych (czyli umów zlecenia i umów o dzieło) oraz B2B w umowy o pracę. Ma to istotnie ograniczyć nadużycia pracodawców względem pracowników, polegające na zawieraniu przez nich umów cywilnoprawnych lub nawiązywaniu stosunku B2B z pracownikami, w warunkach, w których powinna zostać zawarta z nimi umowa o pracę.

Masz słup na działce? Ten wyrok TK otwiera Ci drogę do wynagrodzenia za bezumowne korzystanie przez firmę przesyłową. Nie można zasiedzieć służebności gruntowej o treści służebności przesyłu

W dniu 2 grudnia 2025 r. Trybunał Konstytucyjny wyrokiem w sprawie P 10/16 orzekł, że art. 292 w związku z art. 285 § 1 i 2 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz. U. z 2025 r. poz. 1071, ze zm.), rozumiane w ten sposób, że umożliwiają nabycie przez przedsiębiorcę przesyłowego lub Skarb Państwa, przed wejściem w życie art. 305(1)-305(4) ustawy – Kodeks cywilny, w drodze zasiedzenia służebności gruntowej odpowiadającej treścią służebności przesyłu, są niezgodne z art. 21 ust. 1, art. 64 ust. 2 i 3 w związku z art. 31 ust. 3 oraz art. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Trybunał uznał, że dotychczasowe orzecznictwo dopuszczające możliwość nabycia służebności odpowiadającej treścią służebności przesyłu naruszyło zasadę numerus clausus praw rzeczowych kreując niespójny systemowo rodzaj służebności, przez co doszło do ograniczenia prawa własności. Właściciele nieruchomości nie byli bowiem w stanie przewidzieć skutków braku swojej aktywności czyli utraty swoich praw względem nieruchomości skoro przed rokiem 2008 r. nie istniała służebność przesyłu. Wyrok ten jest bardzo ważny dla przedsiębiorstw przesyłowych, które nie posiadają tytułu prawnego do posadowionych na nieruchomościach innych osób urządzeń, jak również dla tysięcy właścicieli działek, przez które te urządzenia przebiegają. O ile dla tej drugiej grupy osób to bardzo dobra wiadomość bo otwiera przed nimi nowe możliwości, o tyle dla przedsiębiorstw przesyłowych wyrok Trybunału oznacza duże kłopoty i jeszcze większe koszty.

Bon senioralny 2026 - ile, dla kogo, kryteria dochodowe. Rzadko kto dostanie 2150 zł co miesiąc: tylko niektórzy seniorzy 85+ najbardziej potrzebujący pomocy

W 2026 roku ma wejść w życie ustawa o bonie senioralnym. Głównym celem tej ustawy ma być wsparcie finansowe osób aktywnych zawodowo w zapewnieniu opieki nad członkami ich rodzin - seniorami w wieku 75 lat lub więcej. Projekt tej ustawy – przygotowany przez Ministra ds. Polityki Senioralnej - jest obecnie na finiszu rządowych prac legislacyjnych (obecnie na etapie Stałego Komitetu Rady Ministrów) i nie został jeszcze wniesiony do Sejmu. Zatem ustawa ta ma bardzo niewielkie szanse wejść w życie 1 stycznia 2026 r. – jak przewiduje obecny projekt.

REKLAMA

Komisja. WZON albo PZON. Trzy pytania. I z orzeczenia o niepełnosprawności znika niepełnosprawność
W 2026 r. opiekun + osoba niepełnosprawna nie będą mieli 7421 zł. Opiekun nie pójdzie też do pracy

Pierwsza oczekiwana przez osoby niepełnosprawne zmiana, to łączenie: 1) świadczenia wspierającego (otrzymuje osoba niepełnosprawna - przeszło 4000 zł w wariancie 100 punktów - dokładnie jest to 4134 zł) i 2) pielęgnacyjnego (otrzymuje opiekun - w 2026 r. przeszło 3000 zł - dokładnie 3287 zł). Dałoby to poważną kwotę do 7421 zł miesięcznie według wysokości świadczeń do końca lutego 2026 r. O ile świadczenie wspierające WZON i ZUS przyznaliby w maksymalnym wymiarze (za 100 punktów). Od marca 2026 r. (po podwyżkach świadczenia wspierającego) byłoby jeszcze więcej. No, ale nie będzie możliwości łączenia tych popularnych świadczeń. To już pewne, że tak nie będzie. Dlaczego? To oczywiste - nie ma środków w budżecie. Druga oczekiwana przez osoby niepełnosprawne zmiana to zgoda przepisów na możliwość pójścia do pracy przez opiekuna osoby niepełnosprawnej (mającego stare świadczenie pielęgnacyjne). Dziś opiekun musi wybrać - 1) praca albo 2) opieka nad np. schorowaną matką. W 2026 r. obie zmiany (łączenie świadczeń i łączenie pracy z opieką) są nierealne (na dziś) do wprowadzenia. Dużo się dyskutowało o tym w środowisku osób niepełnosprawnych, były nadzieje, ale rząd nie wprowadzi tych zmian.

NSA walczy z patologią w MOPS. Urzędnicy seryjnie uznają niepełnosprawnych za osoby samodzielne i bez świadczeń

Twoja mama ma orzeczenie o niepełnosprawności (stopień znaczny). Choroba jest bardzo poważna i mama waży 30 kg. Przychodzi Pani z MOPS. Daje mamie do wypełnienia ankietę. Przeprowadza wywiad środowiskowy. I Pani z MOPS uznaje, że z mamą nie jest tak źle. Twoja mama jest według niej całkiem sprawna. Bo np. da radę przetuptać sama do łazienki. Albo sama (choć z trudem i niezgrabnie) zrobi herbatę. W konsekwencji Tobie nie przysługuje stare świadczenie pielęgnacyjne (w 2026 r. 3287 zł miesięcznie). Zastanawiasz się. Pani z MOPS nie jest lekarzem. I właśnie podważyła zapisy orzeczenia o niepełnosprawności wystawionego przez lekarza. Ankietą (mama odpowiadała na pytania, co może sama zrobić) oraz wywiadem środowiskowym. Ten opis to dzień codzienny rodzin z osobami niepełnosprawnymi. Jest to patologia występująca w całej Polsce. MOPS nie tylko nie widzą łamania prawa przez siebie, ale przyjęły, że mają wręcz obowiązek dopełniać swoimi ustaleniami z wywiadu środowiskowego (i ankiet) decyzje lekarzy zawarte w orzeczeniach o niepełnosprawności. Tymczasem sędziowie NSA mówią "Tak nie wolno. Nie macie prawa".

Zleceniobiorca może korzystać z samochodu, ale musi zapłacić podatek. Tylko jak to prawidłowo policzyć?

Nie tylko pracownik uzyskuje przychód, gdy korzysta ze służbowego samochodu na potrzeby prywatne. Ale tylko w jego przypadku ten przychód określa się ryczałtowo. Co to oznacza i jak to prawidłowo policzyć?

REKLAMA

Nowe świadczenie dla seniorów: bon senioralny 2150 zł miesięcznie. Decyduje średni miesięczny dochód

Rząd kończy prace nad trzema rozwiązaniami, które mają odmienić życie osób starszych w Polsce. Bon senioralny, najem senioralny oraz nowy program dziennych miejsc pobytu to kompleksowy pakiet wsparcia, który ma zapewnić seniorom bezpieczeństwo, lepsze warunki mieszkaniowe i codzienną opiekę. Minister Marzena Okła-Drewnowicz zapowiada, że to początek nowej jakości w polityce senioralnej – opartej na godności, aktywności i realnym wsparciu dla osób starszych oraz ich rodzin.

Rewolucyjne przepisy weszły w życie! Aż 5 dni wolnego z rzędu bez konieczności brania urlopu

W te Święta Bożego Narodzenia czeka nas wyjątkowo długi, bo aż pięciodniowy odpoczynek z rzędu. Dlaczego? Wynika to z nowych przepisów, dzięki którym Wigilia po raz pierwszy jest dniem wolnym od pracy. Świętowanie rozpocznie się już w środę. Oto szczegóły.

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA