REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Znaczny wzrost spraw frankowych w sądach w czasie pandemii

Subskrybuj nas na Youtube
W polskich sądach przybywa spraw o symbolu 049cf, czyli roszczeń dot. umów bankowych denominowanych lub indeksowanych do franka szwajcarskiego./Fot. Shutterstock
W polskich sądach przybywa spraw o symbolu 049cf, czyli roszczeń dot. umów bankowych denominowanych lub indeksowanych do franka szwajcarskiego./Fot. Shutterstock
fot. Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

W czasie pandemii sądy odnotowały nawet 400% wzrost liczby pozwów w tzw. sprawach frankowych. Sędziowie podkreślają, iż pozwów będzie przybywać i wskazują na problemy, z którymi muszą się mierzyć.

Frankowicze wyjątkowo aktywni w czasie pandemii

W polskich sądach przybywa spraw o symbolu 049cf, czyli roszczeń dot. umów bankowych denominowanych lub indeksowanych do franka szwajcarskiego. Od stycznia do kwietnia br. wpłynęło ich 4111 do wydziałów pierwszoinstancyjnych Sądu Okręgowego w Warszawie. To o blisko 302% więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku, kiedy było ich 1023.

REKLAMA

REKLAMA

– Ten znaczny przyrost wynika m.in. z orzeczenia TSUE z października 2019 roku ws. państwa Dziubaków. Natomiast w styczniu br. zostało opublikowane uzasadnienie do tego wyroku, na co czekało wielu klientów i pełnomocników. Obserwujemy, że na rynku wciąż rośnie zainteresowanie tym tematem, więc można założyć, że pozwów w sądach będzie przybywać – komentuje adwokat Jakub Bartosiak z warszawskiej Kancelarii MBM Legal.

Polecamy: Oferta specjalna: Pakiet książek – Nowa matryca stawek VAT Towary i Usługi z programem INFORLEX PKWiU + CN, stawki VAT i WIS na 2 m-ce

Natomiast w kwietniu 2019 roku do SO w Warszawie dotarło 1254 wszystkich spraw, z czego 262 o symbolu 049cf (20,9% ogółu). Rok później tylko tych ostatnich odnotowano 1312 (66,1% ogółu z 1986). Porównując statystyki tylko z tych dwóch miesięcy, widać wzrost liczby pozwów aż o 400,8%. W kwietniu każdy z 63 sędziów otrzymał średnio ok. 20 nowych spraw z tego zakresu.

REKLAMA

– Już jest źle, a zapowiada się, że będzie jeszcze gorzej. Przed pandemią nasz sąd rozpatrywał ok. 60-70% spraw frankowych w kraju. One nie muszą wpływać do nas, ale jednak tak się dzieje. Jeżeli ktoś ze Szczecina czy z Jeleniej Góry zawarł umowę z bankiem, który ma siedzibę w Warszawie, to może skierować ten pozew do sądu właściwego dla swojego miejsca zamieszkania lub do sądu w stolicy. A ponieważ w głównej mierze obsługują to kancelarie warszawskie, to wiadomo, gdzie składają pozwy – informuje SSO Sylwia Urbańska, rzecznik prasowy ds. cywilnych Sądu Okręgowego w Warszawie.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Dla porównania, do Sądu Okręgowego w Łodzi wpłynęło już ponad 1200 tego typu spraw, w tym prawie 450 w 2020 roku. Natomiast w SO w Kielcach w drugiej połowie maja tego roku było ich zarejestrowanych ok. 50. Z kolei do Wydziału Cywilnego Sądu Rejonowego w Płocku wpłynęły 2 pozwy w kwietniu i maju br.

– Jest zapaść, którą dodatkowo pogłębiła pandemia. Ponadto w rozporządzeniu – Regulamin urzędowania sądów powszechnych, ale również i w tzw. Tarczach wymieniono kwestie, które uznaje się za pilne. Sprawy dotyczące kredytów frankowych nie znajdują się w tym katalogu– podkreśla Dorota Kordiak, wiceprezes i Przewodnicząca Wydziału Cywilnego Sądu Okręgowego w Zielonej Górze.

Z kolei SSR (del) Tomasz Durlej, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Kielcach, zwraca uwagę na reżimy epidemiczne i sanitarne. Nie można dopuścić do tego, żeby sądy stały się ogniskami zapalnymi jak kopalnie. Trzeba dbać o bezpieczeństwo wszystkich uczestników spraw. A gdyby sędzia zaraził się koronawirusem, to wstrzymane zostaną prace całego wydziału.

– Oprócz pozwów frankowych jest jeszcze mnóstwo innych. Wielu osobom wydaje się, że ich sprawa jest najpilniejsza, a my po prostu nie dajemy rady. Już abstrahuję od pandemii, bo teraz to wszystko będzie trwało jeszcze dłużej. Mamy odraczane rozprawy na odległe terminy, tzn. nawet na jesień. A sprawy frankowej co do zasady nie da się zakończyć na jednym posiedzeniu – mówi SSO Joanna Ciesielska-Borowiec, rzecznik prasowy ds. cywilnych Sądu Okręgowego w Poznaniu.

Natomiast mec. Bartosiak informuje, że w dobie pandemii kancelarie adwokacie pracują nieco inaczej ze względu na obostrzenia w sądach. Z uwagi na mniejszą liczbę rozpraw pełnomocnicy mają więcej czasu na przygotowywanie pozwów frankowych. Wcześniej klient czekał na to ok. 2 miesiące, a ostatnio – 2-3 tygodnie. Ekspert dodaje też, że od niedawna sądy zaczęły bardzo skrupulatnie podchodzić do składanych pism.

– Moim zdaniem, absurdem jest objętość tzw. pozwów frankowych. Przyzwyczailiśmy się, że one standardowo mają po kilkadziesiąt stron. Ale są też takie liczące ponad 200 stron pisma procesowego, a do tego dołączone są kolejne dokumenty. Odpowiedź na pozew to ok. 100 stron. To zdecydowanie wypływa na tempo pracy sądu. To są naprawdę ogromne ilości materiału do przeczytania. Potrzebujemy czasu, żeby zapoznać się z daną sprawą. My jesteśmy tylko ludźmi – dodaje SSO Sylwia Urbańska.

Na czas rozpoznawania sprawy mają wpływ także strony postępowania, co podkreśla ekspert z Kancelarii MBM Legal. I zaznacza, że pomocne jest pisanie zwięzłych, konkretnych pism, z których jasno wynika podstawa żądania i istotne dla sprawy fakty. Pełnomocnicy powinni dążyć do wykazania zasadności roszczenia kredytobiorców bez konieczności przeprowadzania długotrwałego postępowania dowodowego.

– W tej chwili nie znajduję żadnego uzasadnienia, dla którego większość spraw frankowych ma się toczyć w Sądzie Okręgowym w Warszawie. Tutejsi sędziowie mają w referatach po 500 spraw, czyli zazwyczaj 4-5 razy więcej niż w wielu innych miastach. Teoretycznie możemy zrobić kursy szybkiego czytania, ale to nie rozwiąże sytuacji, bo trzeba przecież wyznaczyć rozprawę, kogoś przesłuchać itd. Naszym zdaniem, ewidentnie należy zabrać część spraw z Warszawy i podzielić je równomiernie pomiędzy sędziów w całym kraju, żeby wszyscy byli podobnie obciążeni – zaznacza sędzia Urbańska.

Klient ma prawo kierować sprawę do sadu właściwego dla siedziby banku, a te w ogromnej większości znajdują się w Warszawie. To nie jest żadne nadużycie czy obejście prawa, co zauważa mec. Bartosiak. I dodaje, że wielu pełnomocników nie chce ryzykować składania pozwu poza stolicą. Nie ma bowiem pewności, czy w mieście X już zajmowano się takimi sprawami. Według eksperta, w Warszawie sędziowie dobrze znają ten rodzaj spraw i są przyzwyczajeni do obszernych pism banków, przygotowywanych przez międzynarodowe kancelarie. W mniejszych miejscowościach sędziowie wobec wciąż niejednolitego orzecznictwa nie mają wyrobionego poglądu w sprawie i potrzebują znacznie więcej czasu na analizę. Dopiero w kilkuletniej perspektywie, po upowszechnieniu się zasad ochrony konsumentów, realne jest częstsze wybieranie innych sądów.

– Jeżeli obecny stan zostanie utrzymany, to nie należy oczekiwać sprawniejszego sądzenia. W innych kwestiach ludzie też czekają na rozstrzygnięcia. Nie orzekamy tylko w sprawach kredytów walutowych. My jako sędziowie, oczywiście nie mamy przyjemności w tym, żeby sprawy zalegały miesiącami i latami, ale niestety tak to może wyglądać – podsumowuje rzecznik prasowy ds. cywilnych Sądu Okręgowego w Warszawie.

Polecamy serwis: W sądzie

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: MondayNews

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Odwołanie darowizny po terminie nic nie da. Obdarowana pobiła i wyzywała darczyńców a i tak nie była to rażąca niewdzięczność: sądy są nieugięte

Odwołanie darowizny po terminie nic nie da. Obdarowana pobiła i wyzywała darczyńców a i tak nie była to rażąca niewdzięczność: sądy są nieugięte w kwestii terminów wskazanych w przepisach prawa. Sąd Najwyższy w swoich ostatnich rozstrzygnięciach podkreśla, że rok na odwołanie to termin bezwzględny, którego nie wydłuża nawet fakt, że niewdzięczność przybrała formę przestępstwa z użyciem przemocy.

Ruszyły nowe przepisy o CPK. „Jeszcze w tym roku możemy wystąpić o pozwolenie na budowę” – zapowiada prezes Filip Czernicki

Weszły w życie nowe przepisy ustawy o Centralnym Porcie Komunikacyjnym, które mają przyspieszyć budowę CPK i uprościć proces wywłaszczeń. Dzięki noweli spółka może złożyć wniosek o pozwolenie na budowę lotniska jeszcze w tym roku. „Pierwsze prace ruszą już w 2026 roku” – zapowiada prezes CPK Filip Czernicki.

Kiedy szef może przeczytać e-maile pracownika? Wiele osób bez obaw loguje się w pracy do prywatnej poczty. Czy słusznie?

Czy szef może czytać e-maile pracownika? To pytanie pada bardzo często, gdy jest mowa o relacjach panujących w zakładach pracy. Dla niektórych osób odpowiedź na nie jest oczywista, a inne mają szereg wątpliwości. Tymczasem przepisy są w tym zakresie jasne.

Nawet 1 mln zł kary także dla platform handlowych od 2026 roku? Ostatni dzwonek przed nowym nadzorem nad ogólnym bezpieczeństwem produktów (GPSR)

Przyjęta w piątek ustawa to nie tylko realne kontrole, ale też realne sankcje – w całym łańcuchu dostaw. Inspekcja Handlowa zyska narzędzie, jakiego wcześniej nie miała. To tylko wierzchołek góry lodowej, pod którą kryje się możliwość nałożenia przez UOKiK kary sięgającej nawet miliona złotych. Polska – z prawie rocznym opóźnieniem – jest u progu przyjęcia przepisów krajowych, które zastąpią przestarzałe przepisy z 2003 r. i umożliwią faktyczne egzekwowanie rozporządzenia (UE) 2023/988 w sprawie ogólnego bezpieczeństwa produktów.

REKLAMA

Obowiązek każdego właściciela nieruchomości w związku z rozpoczynającym się sezonem grzewczym 2025 – gminy ruszają z kontrolami, a spóźnialskim grozi 5 tys. zł grzywny

W związku z rozpoczynającym się sezonem grzewczym 2025, gminy przypominają o obowiązku ciążącym na każdym właścicielu i zarządcy budynku mieszkalnego, który posiada źródło ogrzewania. Nieterminowe złożenie deklaracji dotyczącej źródeł ogrzewania, z których się korzysta – stanowi wykroczenie zagrożone karą grzywny, sięgającą nawet 5 tys. zł. Na właścicielach nieruchomości, korzystających z własnych źródeł ciepła – ciążą jednak również inne obowiązki, których niedopełnienie może skutkować nawet utratą całego dobytku.

Wynagrodzenie wypłacane „pod stołem” pod ochroną prawa. Przełomowy wyrok sądu, po którym pracodawca już się nie wywinie

W dniu 4 listopada 2025 r., w Sądzie Okręgowym w Gdańsku, zapadł wyrok, którym sąd zasądził bisko 70 tys. zł na rzecz pracownika, który część wynagrodzenia otrzymywał od swojego pracodawcy „pod stołem”, jednak pewnego dnia pracodawca poinformował go, że – „od teraz” jego zarobki będą o połowę niższe. Jest to precedens, który dowodzi, że wynagrodzenie, choć przekazywane nielegalnie – nadal pozostaje pod ochroną prawa.

Oni nie wzięli wolnego, a i tak mają długi weekend. Zanim wyjdziesz z domu sprawdź, czego nie załatwisz w poniedziałek 10 listopada

Listopad rozpoczął się długim weekendem. Układ kalendarzowy roku sprawił, że wielu pracowników 10 listopada zostanie w domach i odda się relaksowi, zamiast pracy. Niektórzy wykorzystają w tym celu 1 dzień urlopu, jednak inni nie musieli tego robić, a i tak wypoczywają.

Najnowszy wyrok dot. WIBOR w umowie kredytu – dlaczego nie można zgodzić się z argumentacją Sądu Okręgowego w Suwałkach

Kilka dni temu opublikowano na portalu Infor.pl artykuł, w którym mec. Marta Kosowicz odniosła się do orzeczenia „wyborowego” Sądu Okręgowego w Suwałkach, ponieważ Sąd ten 23 października 2025 roku wydał wyrok „unieważniający” umowę kredytu złotowego z zastosowaniem oprocentowania zmiennego opartego o wskaźnik referencyjny WIBOR. Nieco dziwi mnie, że wspomniany artykuł powstał zanim Sąd Okręgowy w Suwałkach sporządził pisemne uzasadnienie orzeczenia, ale jak rozumiem, autorka publikacji opierała się na ustnych motywach wygłoszonych przez sędziego referenta, które w ocenie autorki artykułu stanowią wystarczająca podstawę do formułowania kompleksowej oceny zapadłego wyroku. Ja też nie znam pisemnego uzasadnienia (nie zostało sporządzone na dzień pisania nin. artykułu), ale odniosę się do niektórych tez wyrażonych przez mec. M. Kosowicz.

REKLAMA

Przesunęliśmy wskazówki zegarów. Ktoś pospał dłużej, a ktoś inny zarobił więcej. Za nami zmiana z czasu letniego na zimowy. Oni skorzystali

W 2025 roku dwukrotnie przesunęliśmy już wskazówki zegarów. W związku ze zmianą czasu z letniego na zimowy jedni będą spali dłużej, a drudzy zarobili więcej. Jak należało rozliczyć czas pracy dla pracowników pracujących w nocy?

Blokada strony internetowej nawet bez decyzji i wyjaśnień - wystarczy podejrzenie popełnienia przestępstwa. Radca prawny: te nowe przepisy budzą poważne wątpliwości prawne

Uchwalona przez Sejm 26 września 2025 roku ustawa o rynku kryptoaktywów daje Komisji Nadzoru Finansowego prawo do natychmiastowego blokowania stron internetowych prowadzących nielegalną działalność kryptowalutową. To rewolucyjne narzędzie, które może skutecznie chronić polskich konsumentów przed oszustami z egzotycznych jurysdykcji. Problem w tym, że konstrukcja tego systemu budzi poważne wątpliwości prawne i może prowadzić do arbitralnych decyzji uderzających w legalnie działające podmioty.

REKLAMA