REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Jawność cen czy legislacyjny chaos? Branża deweloperska alarmuje: ustawa to bubel, który zaszkodzi konsumentom

Jawność cen czy legislacyjny chaos? Branża deweloperska alarmuje: ustawa to bubel, który zaszkodzi konsumentom
Jawność cen czy legislacyjny chaos? Branża deweloperska alarmuje: ustawa to bubel, który zaszkodzi konsumentom
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Miała być przejrzystość, a wyszło jak zwykle – ustawa o jawności cen mieszkań, uchwalona w rekordowym tempie, miała chronić konsumentów i ułatwić porównywanie ofert deweloperów. Zamiast tego wywołała burzę – branża mówi o prawnych absurdach, ignorowaniu głosu ekspertów i niebezpiecznych lukach, które mogą uderzyć nie tylko w firmy, ale też zwykłych obywateli. Ostatnią szansą na ratunek może być Senat.

Ustawa o jawności cen mieszkań miała być krokiem w stronę większej przejrzystości i ochrony konsumentów na rynku nieruchomości. W założeniu miała pomóc klientom szybciej i łatwiej porównać oferty deweloperów. Jednak sposób, w jaki została uchwalona, a także jej zawartość budzą poważne wątpliwości w branży. Eksperci alarmują, że przepisy są nieprecyzyjne, nieuwzględniają realiów rynku i mogą uderzyć nie tylko w firmy deweloperskie, ale także w prywatnych właścicieli lokali. Czy Senat zdoła uratować ustawę przed wejściem w życie w obecnym, krytykowanym kształcie?

REKLAMA

REKLAMA

Ustawa miała wprowadzić przejrzystość cen mieszkań – rzeczywistość rozczarowuje

Ustawa o jawności cen miała na celu ułatwić klientowi szybkie sprawdzenie aktualnych cen mieszkań i lepsze zrozumienie oferty dewelopera. Przedstawiciele branży mówią wprost: idea ustawy jest słuszna, jednak kształt, jaki przybrała w praktyce, podobnie jak tryb jej uchwalenia, budzi już niepokój. Błyskawiczny tryb procedowania sprawił, że powstała ustawa, która obejmie 12,4 proc. rynku. Zdaniem Polskiego Związku Firm Deweloperskich ostatnią deską ratunku, by poprawić ten akt, jest Senat, który zajmie się nim już podczas wtorkowego posiedzenia komisji infrastruktury.

– Sama idea związana z uchwaleniem ustawy o jawności cen była dobra. Jako Polski Związek Firm Deweloperskich wydaliśmy rekomendację dla naszych członków, by publikowali ceny mieszkań. Oceniamy, że jest to bardzo ważne dla pewnej kultury nabywania nieruchomości, a także komfortu konsumentów. Jesteśmy jednak bardzo zaniepokojeni rozjazdem pomiędzy intencjami związanymi z ustawą o jawności cen a jej finalnym kształtem. Pierwsza rzecz, na którą chciałbym zwrócić uwagę, jest taka, że projekt ustawy jest procedowany w szczególnym trybie, tak zwanym trybie poselskim – mówi agencji informacyjnej Newseria Bartosz Guss, dyrektor generalny Polskiego Związku Firm Deweloperskich.

– Z uwagi na to, że ten tryb jest szybszy, ścieżka legislacyjna jest skrócona, to uważamy, że tym bardziej powinien być monitorowany pod kątem zgodności z prawem i wieloma innymi aspektami. Sam proces legislacyjny już na etapie prac w komisji do uchwalenia ustawy przez Sejm trwał rekordowe dwa dni. W efekcie czego powstał akt prawny jak sito, ser szwajcarski, zawierający wiele bubli prawnych, które nie powinny mieć miejsca.

REKLAMA

Ważne

Przedstawiciele branży deweloperskiej mówią: idea ustawy jest słuszna, jednak kształt, jaki przybrała w praktyce, podobnie jak tryb jej uchwalenia, budzi już niepokój.

Kontrowersje wokół trybu uchwalenia ustawy o jawności cen

Poselski projekt ustawy o zmianie ustawy o ochronie praw nabywcy lokalu mieszkalnego lub domu jednorodzinnego oraz Deweloperskim Funduszu Gwarancyjnym oraz ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów, bo tak brzmi pełny tytuł ustawy, został uchwalony przez Sejm 24 kwietnia, gdy odbyło się drugie i trzecie czytanie tekstu ustawy po pracach w komisji infrastruktury. Stanowisko komisji przedstawiono dwa dni wcześniej.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

– Jako prawnik jestem absolutnie zdumiony, że hurtowo odrzucono uwagi Sądu Najwyższego, o zgrozo, również Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, czyli organu państwowego, który będzie przecież sprawował pieczę i nadzór nad jej obowiązywaniem. Jesteśmy za jawnością cen, ale jesteśmy również za tworzeniem dobrego prawa, a ta ustawa nie służy dobremu prawu i nie służy intencji, o której wspominał ustawodawca – wskazuje Bartosz Guss.

– Parlament hurtowo odrzucił wszystkie uwagi, zarówno administracji rządowej, korporacji zawodowych, jak chociażby radców prawnych, ale też Polskiego Związku Firm Deweloperskich. A tytułem przypomnienia firmy deweloperskie odpowiadają dziś za 97 proc. rynku mieszkaniowego wielorodzinnego, więc też warto byłoby co najmniej wysłuchać nas jako praktyków w tym temacie.

Nowe obowiązki deweloperów i ryzyko błędów legislacyjnych

W zamierzeniu projekt dotyczy nałożenia na deweloperów, a także na inne podmioty oferujące sprzedaż nieruchomości powstałych w ramach inwestycji deweloperskich kilku obowiązków. To m.in. obowiązek prowadzenia własnej strony internetowej, na której podawane są ceny od początku rozpoczęcia sprzedaży wraz ze wszystkimi zmianami ich dotyczącymi, a także obowiązek podawania wszystkich składników ostatecznej ceny sprzedaży z uwzględnieniem wszelkich świadczeń pieniężnych, jakie nabywca będzie musiał zapłacić w przypadku zawarcia umowy. Projekt określa też sankcje za nieprzestrzeganie obowiązków wprowadzonych nowelizacją.

Polski Związek Firm Deweloperskich wskazuje na trzy podstawowe błędy popełnione przez ustawodawcę. Pierwszym z nich jest ograniczenie w ustawie wymogu jawności cen do wąskiego katalogu umów, czyli umów sprzedaży. Tymczasem gros kontraktów między deweloperem a nabywcą zawierane jest na etapie przygotowań do budowy budynku, są to więc tzw. umowy deweloperskie. Z badań przeprowadzonych na przykładzie Trójmiasta wynika, że ustawa w kształcie uchwalonym przez Sejm dotyczyłaby zaledwie 10 proc. umów.

– Zwracamy uwagę też na obowiązki w zakresie udzielenia informacji do portalu Dane.gov.pl, przepisy są nieprecyzyjne i nawet Ministerstwo Cyfryzacji, które już kilkukrotnie pytaliśmy o pomoc w interpretowaniu tych przepisów, nie potrafi nam odpowiedzieć – opisuje dyrektor generalny Polskiego Związku Firm Deweloperskich.

Kary, absurdy i konsekwencje dla rynku nieruchomości

Kolejny element dotyczy kwestii związanej z częściami przynależnymi do lokalu, takimi jak miejsce postojowe, ponieważ ustawa wprowadza obowiązek publikowania również tej części składowej ceny. Ponieważ nabywca nie ma obowiązku nabywać części przynależnej, to w przypadku budynku wielorodzinnego z np. 200 miejscami postojowymi na etapie upublicznienia ceny deweloper powinien podać cenę wszystkich 200 miejsc postojowych. Branża deweloperska sprzeciwia się również przewidzianym w tej ustawie karom za opublikowanie niekompletnej informacji. Zdaniem Bartosza Gussa 10 proc. przychodu dla osoby prowadzącej działalność wydaje się aktem wrogim w stosunku do wybranej grupy zawodowej.

– To, co szczególnie też zaskakuje, jest przejawem wyjątkowego niedbalstwa ustawodawcy, że do tego katalogu deweloperów również dodał wszystkich przedsiębiorców, którzy nabyli kiedyś nieruchomość od dewelopera. Przy czynności odsprzedaży takiego lokalu muszą oni stosować wszystkie przepisy wynikające z tego projektu ustawy, czyli muszą założyć własną stronę internetową, muszą ujawnić cenę wraz z przynależnością, muszą opublikować projekt inwestycyjny takiej nieruchomości – wylicza ekspert.

– Czyli np. fryzjer, lekarz, notariusz, który kiedyś kupił taki lokal, również będzie musiał te wszystkie obowiązki wykonać. Na pewno nie była taka intencja ustawodawcy. Ostatnie okienko, które pozostało, aby uratować tę ustawę, to posiedzenie komisji senackiej, do której wysłaliśmy nasze uwagi, i izba wyższa parlamentu.

Deweloperzy kontra rząd: spór o kształt i skutki ustawy o cenach mieszkań

Uwagi zgłaszane przez deweloperów na platformie X skomentowała minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.

– Zrozumieliście, że ustawy o jawności cen mieszkań nie da się zatrzymać. Dlatego na wszelkie sposoby próbujecie ją podważyć. Próbujecie przygotować grunt pod bojkot ustawy pod pretekstem, że jest „dziurawa” – skomentowała minister i dodała. – Mam dla państwa deweloperów dobrą radę: zamiast szukać dziury w całym i wynajdować kolejne preteksty, dlaczego nie możecie ujawniać cen – szykujcie się do stosowania ustawy. Bo ona wejdzie w życie.

Do słów minister Pełczyńskiej-Nałęcz odniósł się w serwisie X Damian Kaźmierczak z Polskiego Związku Pracodawców Budownictwa. – A co, jeśli ta ustawa faktycznie okaże się bublem prawnym i nie spełni pokładanych w niej oczekiwań? Historia pokazuje, że w historii polskiej legislacji na przestrzeni ostatnich 15–20 lat sporo bubli prawnych się zdarzało – podkreślił.

Senacka komisja infrastruktury będzie obradować 13 maja o godzinie 16:00, zaś izba wyższa parlamentu ma w planach zajęcie się projektem już na posiedzeniu, które odbędzie się 14 i 15 maja.

Źródło: Na podstawie informacji prasowej agencji Newseria

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Prawo
USA mówią STOP prawom autorskim dla AI. Ten wyrok zmienia zasady gry

Amerykański sąd apelacyjny definitywnie odrzucił prawa autorskie dla obrazu stworzonego przez sztuczną inteligencję, podtrzymując zasadę, że autorem może być tylko człowiek. Ten głośny wyrok – już viralowy w branży technologicznej – otwiera nowy front w globalnej debacie o AI, własności intelektualnej i przyszłości kreatywności w erze generatywnych modeli.

Czy ciężko jest wybrać dobrego prawnika?

Wszyscy wiemy, że prawnik może być niezbędny – przy zakładaniu firmy, sporach z kontrahentem czy problemach z pracownikami. Ale kiedy rzeczywiście sięgamy po telefon, żeby umówić konsultację, nagle ogarnia nas strach. Który wybrać? Jak poznać, że jest kompetentny? Czy nie przepłacę? A może w ogóle da się jakoś bez niego?

Dużo szybsze rozwody pod koniec 2025 r.? Prezydent podpisał ustawę

Rosnące braki kadrowe w sądach rodzinnych, przewlekłe postępowania i narastające napięcia wokół Krajowej Rady Sądownictwa skłoniły rząd i parlament do wprowadzenia zmian, które mają przywrócić sprawność wymiaru sprawiedliwości w najwrażliwszych sprawach. Podpisana przez prezydenta Karola Nawrockiego nowelizacja ustawy o ustroju sądów powszechnych otwiera asesorom drogę do orzekania w wydziałach rodzinnych, co – zdaniem zwolenników – ma odciążyć najbardziej przeciążone jednostki i poprawić ochronę dobra dziecka. Krytycy wskazują jednak na konstytucyjne i systemowe wątpliwości oraz brak spójności projektowanych rozwiązań.

Zużyte chusteczki higieniczne i ręczniki papierowe nie trafią już do odpadów zmieszanych. Do 31 grudnia 2025 r. każdy właściciel nieruchomości musi, na własny koszt, wyposażyć się w nowy pojemnik na odpady, spełniający szczególne wymagania

Wyodrębnienie nowej frakcji odpadów komunalnych (a konkretnie podział bioodpadów na dwie odrębne frakcje) i wprowadzenie od 1 stycznia 2026 r. nowego pojemnika na śmieci, celem gromadzenia w nim odpadów kuchennych BIO (do których zaliczone zostały m.in. chusteczki higieniczne i ręczniki papierowe) – to działanie zaradcze podjęte przez jedną z gmin w Polsce, celem poprawy poziomu odpadów poddawanych recyklingowi, który na rok 2026 został ustalony na poziomie co najmniej 56% wszystkich zebranych odpadów w gminie. Może być to jednak wskazówka również dla innych gmin, które nie osiągają wymaganych wysokich progów przygotowania odpadów do ponownego użycia i recyklingu i jednocześnie – przestroga dla właścicieli nieruchomości, którzy nie wywiązują się z obowiązku selektywnego zbierania odpadów. Gminy nie pozostają bowiem bezczynne wobec takiego postępowania, które może skutkować podwyżką opłat za śmieci o nawet 400 proc.

REKLAMA

Świadczenie wspierające - na jak długo? Przepisy w 2025 i 2026 roku

„Moje orzeczenie o znacznym stopniu niepełnosprawności zostało wydane na stałe. Zamierzam ubiegać się o świadczenie wspierające. Czy ono również będzie bezterminowe?” – pyta Czytelnik.

Awaria Cloudflare: wiele platform cyfrowych przestało dzisiaj działać

Awaria usługi chmurowej firmy Cloudflare spowodowała dzisiaj problemy techniczne u wielu platform cyfrowych m.in. X, Instagram i OpenAI - wynika z danych strony Downdetector. Użytkownicy zgłaszali także problemy z innymi stronami internetowymi. Firma przekazała, że usterka została już usunięta.

Włodzimierz Czarzasty - kim jest nowy marszałek Sejmu? Ile ma lat

Włodzimierz Czarzasty został nowym marszałkiem Sejmu po Szymonie Hołowni. Kim właściwie jest członek Nowej Lewicy? Ile ma lat? Jakie ma wykształcenie?

Jak polskie miasta dbają o zdrowie swoich mieszkańców? [Indeks Zdrowych Miast]

Jak polskie miasta dbają o zdrowie swoich mieszkańców? Najnowsza, czwarta edycja Indeksu Zdrowych Miast, przygotowana przez ekspertów SGH w Warszawie i UE w Krakowie we współpracy z Grupą LUX MED, przynosi jednoznaczne wyniki: w kategorii Zdrowie najlepiej wypadły Poznań, Warszawa i Rybnik - miasta, które konsekwentnie inwestują w profilaktykę, edukację i zdrowe środowisko życia.

REKLAMA

Koncert chopinowski, czy Chopinowski? Zmiany w ortografii od 2026 r. Nowe Zasady pisowni i interpunkcji polskiej Rady Języka Polskiego

Rada Języka Polskiego przy Prezydium Polskiej Akademii Nauk przygotowała szereg zmian zasad ortografii, które zaczną formalnie obowiązywać od 1 stycznia 2026 r. Ponadto Rada opublikowała – pierwszy raz w swej historii – kompleksowy zbiór wszystkich reguł ortograficznych i interpunkcyjnych pod nazwą „Zasady pisowni i interpunkcji polskiej”. Ten zbiór zasad pisowni i interpunkcji stanie się obowiązujący także z dniem 1 stycznia 2026 roku, łącznie z ww. nowościami.

Włodzimierz Czarzasty nowym marszałkiem Sejmu

Włodzimierz Czarzasty (Lewica) został we wtorek wybrany na nowego marszałka Sejmu. Zastąpił na tej funkcji lidera Polski 2050 Szymona Hołownię.

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA