Obowiązek zgłoszenia wykorzystania seksualnego dziecka – art. 240 Kodeksu karnego. Co grozi za brak reakcji?

REKLAMA
REKLAMA
Państwowa Komisja ds. przeciwdziałania wykorzystaniu seksualnemu małoletnich poniżej lat 15 rozpoczęła kampanię społeczną, która wprost uderza w problem społecznej obojętności wobec krzywdzenia dzieci. Hasło przewodnie brzmi: "Po czyjej jesteś stronie, gdy milczysz?".
Według badań, co czwarte dziecko w Polsce doświadczyło jakiejś formy wykorzystania seksualnego – 26 proc. bez kontaktu fizycznego, a 8 proc. z kontaktem fizycznym. Alarmujące jest to, że ujawnianych jest zaledwie około 10 proc. przypadków. Reszta ginie w ciszy – ciszy, która zdaniem ekspertów sprzyja sprawcom i pogłębia cierpienie najmłodszych.
REKLAMA
REKLAMA
Reagując, ratujesz dzieci przed krzywdą
Tegoroczna kampania społeczna Państwowej Komisji sfocusowana jest wokół obowiązku zawiadamiania organów ścigania w przypadku podejrzenia wykorzystania seksualnego dziecka. Jest to pierwsza tak duża kampania społeczna od czasu wprowadzenia tego obowiązku w ramach art. 240 k.k. Reakcja otoczenia ma niebagatelne znaczenie – przekazała w rozmowie z redakcją Infor.pl Justyna Kotowska - psycholog, psychoterapeutka, biegła sądowa. Członkini Państwowej Komisji.
Przekazała, że prawidłowa reakcja w sposób znaczący może obniżać ryzyko wystąpienia poważnych konsekwencji przemocy seksualnej i w drugą stronę niewłaściwa może być źródłem wtórnej wiktymizacji. Zauważyła, że otoczenie niewłaściwie reaguje. Dlaczego? Z wielu powodów np. Kto chce ale nie wie jak pomóc, albo problem eskaluje i boi się, że zmierzy się z zarzutem dotyczącym tego, że nie reagował wcześniej, otoczenie boi się zemsty sprawcy, bądź uważa, że musi mieć 100 proc. pewność itp. – wymieniała.
Pamiętajmy jednak, że nasze obawy i zaniechanie pomagają sprawcy unikać odpowiedzialności. A poczucie bezkarności sprawia, że sprawca eskaluje, wykorzystuje kolejne dzieci, a jeśli działa w sieci to może skrzywdzić dziesiątki dzieci – podsumowała Kotowska.
Milczenie to przestępstwo
Kampania PKDP przypomina, że brak reakcji nie jest neutralny – może rodzić odpowiedzialność karną. Kampania opiera się na trzech hasłach:
REKLAMA
- "Po czyjej jesteś stronie, gdy milczysz?"
- "Dziecko krzywdzone seksualnie cierpi w ciszy. Nie wolno być obojętnym"
- "Art. 240 KK: Masz prawny obowiązek zgłosić podejrzenie przemocy seksualnej wobec dziecka. Zareaguj!"
Zgodnie z art. 240 Kodeksu karnego, każdy, kto posiada wiarygodne informacje o przestępstwach seksualnych wobec dzieci, ma prawny obowiązek powiadomienia policji lub prokuratury. Zaniedbanie tego obowiązku może skończyć się karą do 3 lat pozbawienia wolności.
Ustawa z 6 czerwca 1997 r. Kodeks karny
Art. 240. [Karalne niezawiadomienie o przestępstwie]
§ 1. Kto, mając wiarygodną wiadomość o karalnym przygotowaniu albo usiłowaniu lub dokonaniu czynu zabronionego określonego w art. 118, art. 118a, art. 120-124, art. 127, art. 128, art. 130, art. 134, art. 140, art. 148, art. 148a, art. 156, art. 163, art. 166, art. 189, art. 197 § 3-5, art. 198, art. 200, art. 252 lub przestępstwa o charakterze terrorystycznym, nie zawiadamia niezwłocznie organu powołanego do ścigania przestępstw,
podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
§ 2. Nie popełnia przestępstwa określonego w § 1, kto zaniechał zawiadomienia, mając dostateczną podstawę do przypuszczenia, że wymieniony w § 1 organ wie o przygotowywanym, usiłowanym lub dokonanym czynie zabronionym; nie popełnia przestępstwa również ten, kto zapobiegł popełnieniu przygotowywanego lub usiłowanego czynu zabronionego określonego w § 1.
§ 2a. Nie podlega karze pokrzywdzony czynem wymienionym w § 1, który zaniechał zawiadomienia o tym czynie.
§ 3. Nie podlega karze, kto zaniechał zawiadomienia z obawy przed odpowiedzialnością karną grożącą jemu samemu lub jego najbliższym.
Przepisy nie pozostawiają tu miejsca na dowolność. W katalogu przestępstw, które muszą być zgłaszane, znajdują się m.in. gwałty, wykorzystanie niepoczytalności, groomig, zmuszanie do prostytucji czy kazirodztwo. Komisja podkreśla, że obowiązek powstaje w chwili uzyskania wiarygodnej wiadomości o czynie – nie musi to być pewność, wystarczy obiektywne podejrzenie.
Państwowa Komisja przypomina, że zgłoszenie do niej jest równoznaczne z zawiadomieniem organów ścigania. Każda przekazana informacja – miejsce, czas zdarzenia, osoby zaangażowane, świadkowie – może okazać się kluczowa.
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
REKLAMA