REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Zatrudnienie obcokrajowców - problemy

Subskrybuj nas na Youtube
Polacy chcą zatrudniać obcokrajowców m.in. z Białorusi, Mołdawii, Kazachstanu, Chin czy Rosji. Stanowią oni, nie licząc Ukraińców, 10% pracowników tymczasowych w Polsce. /fot. Shutterstock
Polacy chcą zatrudniać obcokrajowców m.in. z Białorusi, Mołdawii, Kazachstanu, Chin czy Rosji. Stanowią oni, nie licząc Ukraińców, 10% pracowników tymczasowych w Polsce. /fot. Shutterstock
fot. Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Polacy chcą zatrudniać obcokrajowców m.in. z Białorusi, Mołdawii, Kazachstanu, Chin czy Rosji. Stanowią oni, nie licząc Ukraińców, 10% pracowników tymczasowych w Polsce. Jakie problemy napotykają pracodawcy w związku z procedurą zatrudniania cudzoziemców z Azji i Dalekiego Wschodu?

Polacy chcą zatrudniać obcokrajowców

Wyłączając Ukraińców, liczba obcokrajowców pracujących w Polsce w ubiegłym roku, wzrosła trzykrotnie w porównaniu do 2017 r. wynika z raportu Grupy Progres. Mimo napływu do naszego kraju osób pochodzących m.in. z Białorusi, Mołdawii, Kazachstanu, Chin czy Rosji nadal są one mniejszością i stanowią ok. 10 proc. wszystkich pracowników tymczasowych. Pracodawcy są otwarci na emigrantów zarobkowych, z innych niż Ukraina kierunków, jednak ich zatrudnienie to nie tylko czasochłonne formalności, ale też spory wydatek.

REKLAMA

Polskie firmy są coraz lepiej przygotowane do zatrudniania obcokrajowców różnych narodowości. Otwartość na nowe kierunki jest szczególnie widoczna w przedsiębiorstwach świadomych sytuacji panującej na globalnym rynku. Dlatego organizacje funkcjonujące w Polsce coraz częściej zmieniają kulturę organizacji i starają się stworzyć warunki pracy, które sprostają wyzwaniu, jakim jest wielonarodowościowa kadra. Niestety ich działania hamują przedłużające się procedury – nawet rok muszą czekać obcokrajowcy starający się o zezwolenie na pobyt czasowy i pracę w Polsce. Do tego dochodzą spore wydatki, jakie trzeba ponieść zatrudniając obcokrajowca.

Zakwaterowanie, transport, dokumenty, oświadczenia rejestrowe to tylko niektóre z obszarów generujących koszty, do pokrycia których zobowiązani są pracodawcy zatrudniający obcokrajowców – mówi Cezary Maciołek, Wiceprezes Grupy Progres. Przyjęcie do zespołu osoby pochodzącej z Europy Wschodniej jest dla firmy kosztem większym o ok. 20 - 30 proc. niż przy zatrudnieniu Polaka. Natomiast w przypadku obywateli z dalszych kierunków np. Azji lub Ameryki Środkowej i Południowej koszty są jeszcze większe i wzrastają o ok. 30 - 40 proc. Z biznesowego punktu widzenia taka inwestycja może się opłacać, jednak na jej zwrot trzeba trochę dłużej poczekać – zaznacza Cezary Maciołek.

Polecamy: Kodeks pracy 2019. Praktyczny komentarz z przykładami + PDF.

46 narodowości aktywnych zawodowo w Polsce

Według danych Grupy Progres obcokrajowcy zatrudnieni tymczasowo w Polsce pochodzą z 45 krajów (46 biorąc pod uwagę Ukrainę) i stanowią oni ok. 10 proc. wszystkich pracowników. Ich liczba wzrasta, jednak nie tak szybko jak miało to miejsce w przypadku Ukraińców. Polscy przedsiębiorcy najchętniej przyjmują do pracy obywateli z krajów z uproszczoną procedurą zatrudnienia, czyli naszych bliskich sąsiadów – są to Białorusini, Mołdawianie, Gruzini, Kazachowie, Azerowie czy Rosjanie.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Trudności przy zatrudnianiu cudzoziemców z Azji i Dalekiego Wschodu

W przypadku cudzoziemców z Azji i Dalekiego Wschodu procedury są o wiele bardziej skomplikowane i często trwają zbyt długo. – W Polsce nadal napotykamy na dwie bariery zatrudniania obywateli z Azji i Dalekiego Wschodu. Pierwsza występuje na poziomie urzędów wojewódzkich – terminy wydawania zezwoleń na pobyt czy pracę są w dalszym ciągu odległe przez co proces zatrudniania m.in. Azjatów jest zbyt długi. Drugą z nich jest zauważalna niewydolność wydziałów konsularnych Ambasad RP przyjmujących wnioski wizowe – mówi Cezary Maciołek. – Czy sytuacja w najbliższym czasie ulegnie zmianie? Moim zdaniem stworzenie lepiej funkcjonującego systemu oraz odgruzowanie przeszłości będzie trwało i jest to proces, który należy z uwagą obserwować – podkreśla.

Warunki przyjazdu do Polski - posiadanie środków pieniężnych na powrót

Cudzoziemiec wjeżdżający do Polski na okres pobytu do 4 dni powinien posiadać minimum 300 PLN. Jeśli trwa on powyżej 4 dni trzeba dysponować środkami na pokrycie kosztów zakwaterowania, wyżywienia, tranzytu i powrotu do państwa pochodzenia w wysokości co najmniej 75 złotych na każdy dzień planowanego pobytu albo równowartość tej kwoty w walutach obcych. Dodatkowo przyjezdny powinien też posiadać bilet powrotny do kraju pochodzenia albo środki finansowe na zakup takiego biletu w wysokości - 200 złotych, jeżeli przybył z państwa sąsiadującego z Polską, 500 złotych w przypadku emigranta z państwa należącego do UE i nie sąsiadującego z Polską, około 2500 złotych, jeżeli cudzoziemiec przybył z innego państwa niż określone w powyższych punktach. Mimo tych wymogów dla rosnącej liczby obcokrajowców Polska nadal jest atrakcyjnym kierunkiem emigracji zarobkowej.  

Chętni do przyjazdu i podjęcia pracy tymczasowej w Polsce są zarówno panowie, jak i panie. W styczniu 2019 r. liczba godzin przepracowanych przez obcokrajowców (wyłączając Ukraińców) wynosiła średnio 147 RBH. Przykładowo obywatele Białorusi (58 proc. kobiet, 42 proc. mężczyzn) na pracę poświęcili wtedy 161 RBH, Gruzini (34 proc. kobiet, 66 proc. mężczyzn) 150 RBH, a obywatele Mołdawii (44 proc. kobiet, 56 proc. mężczyzn) 129 RBH.

Według Cezarego Maciołka, polscy przedsiębiorcy chcą zatrudniać nie tylko Ukraińców, ale też pracowników pochodzących z innych krajów. Jednak naturalną ścieżką są dla nich narodowości bliskie geograficznie i kulturowo tj. Białorusini, Mołdawianie czy Gruzini. Liczba obcokrajowców pracujących tymczasowo w Polsce rośnie lawinowo, jednak ta dynamika już niebawem może wyhamować i to znacznie. Polska gospodarka osiągnęła apogeum i powoli wchodzi w etap spowolnienia gospodarczego. Sytuacja na rynku krajowym i światowym oraz niepokój firm co do przyszłości powodują, że przeznaczanie środków na sprowadzenie pracowników z odległych kierunków, może wiązać się z ryzykiem, którego firmy już wkrótce nie będą chciały podejmować.

W informacji wykorzystano dane Grupy Progres za 2017 r., 2018 r. i 2019 r.  analizujące 47 228 pracowników tymczasowych.

Źródło: Grupa Progres

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Duża podwyżka świadczenia dla mężczyzny z rocznika 1957. Kolejne prawomocne orzeczenie sądu powszechnego po wyroku TK z 4 czerwca 2024 r. SK 140/20

Przybywa prawomocnych orzeczeń w sprawach po wyroku TK z 4 czerwca 2024 r. SK 140/20. Przedstawię wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku.

Niski wiek emerytalny kobiet to bomba z opóźnionym zapłonem. Polki stracą tysiące na emeryturze

Polska starzeje się w szybkim tempie, co już dziś budzi poważne obawy o przyszłość systemu emerytalnego. Międzynarodowy Fundusz Walutowy alarmuje: jeśli nie zostaną wprowadzone pilne reformy, do 2050 roku świadczenia mogą spaść nawet o jedną trzecią. Najbardziej ucierpią kobiety, osoby o niskich dochodach i pracownicy niestandardowi. Czy jest jeszcze czas, by uniknąć kryzysu?

Nadchodzą rewolucyjne zmiany w świadectwie pracy? Chodzi o jedną rubrykę. Prezes UODO pisze do MRPiPS

Współczesny rynek pracy wymaga elastyczności, kompetencji i transparentności, a prawo musi podążać za zmianami społecznymi, technologicznymi ale co ciekawe czasami także za prywatnymi decyzjami pracowników. W tym wszystkim istotne znaczenie ma świadectwo pracy, którego wzór jest uregulowany jako załącznik do rozporządzenia Ministra Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej z dnia 30 grudnia 2016 r. w sprawie świadectwa pracy (Dz.U. 2016 poz. 2292). Co zatem się zmieni?

Koniec z oszukiwaniem w CV. Pracodawcy sprawdzą dyplom a uczelnie będą miały nowy obowiązek

Fałszywy dyplom w CV? Już wkrótce ten problem może odejść do lamusa. Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego przygotowało projekt ustawy, który da pracodawcom narzędzie do weryfikacji wykształcenia kandydatów do pracy. To rewolucja w rekrutacji, która kończy z dotychczasową bezradnością pracodawców wobec przepisów o ochronie danych.

REKLAMA

Nowe podatki w budżecie UE po 2028 roku: firmy i konsumenci zapłacą więcej

Unia Europejska planuje głęboką reformę budżetu na lata 2028–2034, której centrum stanowią nowe źródła dochodów – de facto nowe unijne podatki. ETS, CBAM, opłata od e-odpadów, wyższy podatek od plastiku, a także kontrowersyjna składka CORE dla dużych firm mają przynieść blisko 60 mld euro rocznie. Choć środki mają wspierać transformację energetyczną, bezpieczeństwo i konkurencyjność, przedsiębiorcy ostrzegają przed ryzykiem nadmiernego obciążenia, zwłaszcza dla małych i średnich firm.

Staż pracy a urlop. Czy w 2025 r. będą zmiany?

Staż pracy a urlop. Czy w 2025 r. będą zmiany? Być może, szczególnie w obliczu gruntownych zmian prawa w zakresie zaliczania do stażu pracy okresu zatrudnienia w ramach JDG i umów zleceń! Co więcej, w polskiej debacie publicznej coraz głośniej wybrzmiewa postulat, który może zrewolucjonizować podejście do praw pracowniczych – wprowadzenie powszechnego tzw. urlopu stażowego. Wówczas nie-pracownicy również skorzystaliby na zmianach. Pomysł, choć nie nowy, nabiera impetu w kontekście rosnącej świadomości na temat potrzeby zachowania równowagi między życiem zawodowym a prywatnym. Czy dodatkowe dni wolne, uzależnione od lat spędzonych na rynku pracy, wejdą w życie? W wielu zawodach już tak jest! Być może stanie się to więc powszechnym prawem.

4-dniowy tydzień pracy: hit czy mit? Nabór wniosków od 14 sierpnia do 15 września 2025 r.

Skrócenie tygodnia pracy do czterech dni nie jest już tylko trendem na zachodzie. Jeszcze kilka lat temu koncepcja czterodniowego tygodnia pracy wydawała się futurystycznym eksperymentem. Dziś coraz więcej firm testuje ten model, motywowane realnymi korzyściami: większym zaangażowaniem zespołów, niższą rotacją, a nawet oszczędnościami kosztowymi, np. dzięki programowi pilotażowemu z MRPiPS. Etap II programu to właśnie testowanie zaproponowanego modelu skróconego czasu pracy w środowisku pracy – zaczyna się 1 stycznia 2026 r. i trwa do 31 grudnia 2026 r.

Wzrost wynagrodzeń w budżetówce. Coś się zmienia po 10 latach, ale to nie jest dobra wiadomość

Po raz pierwszy od dekady doszło do bezprecedensowego porozumienia w Radzie Dialogu Społecznego - zarówno związki zawodowe, jak i organizacje pracodawców jednomyślnie sprzeciwiły się rządowej propozycji zaledwie 3-procentowej podwyżki płac w budżetówce. Uchwała nr 139 RDS, przyjęta 14 lipca 2025 roku, to nie tylko wyraz wspólnego stanowiska wobec zbyt niskiego wzrostu wynagrodzeń, lecz także sygnał narastającego kryzysu w dialogu społecznym i zapowiedź otwartego sporu z rządem.

REKLAMA

Okularnicy muszą się mieć na baczności za kierownicą! Kiedy grozi mandat nawet w wysokości 500 zł? O tym musisz pamiętać

Kierowcy z wadami wzroku powinni zachować szczególną ostrożność. Mimo że jazda w okularach korekcyjnych wydaje się standardowa, w niektórych przypadkach może skutkować mandatem w wysokości nawet 500 zł. Wysokość kary zależy od kodów, które są wpisane w twoim prawie jazdy. Upewnij się, że znasz obowiązujące przepisy, aby uniknąć nieprzyjemnych konsekwencji.

Unia chce słuchać dzieci, zanim uchwali prawo. Nadchodzi rewolucja w legislacji?

Parlament Europejski chce wprowadzenia obowiązkowego testu praw dziecka dla wszystkich nowych przepisów wychodzących z Komisji Europejskiej. – Dzieci wiedzą, czego chcą, i potrafią to jasno powiedzieć – przekonuje Ewa Kopacz, wiceprzewodnicząca PE. Bezpieczeństwo w sieci, walka z mową nienawiści, edukacja o prawach i realna pomoc dla ofiar przemocy to tylko część postulatów najmłodszych obywateli UE. Unia słucha ich coraz uważniej – i właśnie to może całkowicie zmienić sposób, w jaki tworzone jest prawo w Europie. Czy nadchodzi era legislacji pisanej oczami dziecka?

REKLAMA