REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Niechcenie dzieci powodem nieważności małżeństwa kościelnego?

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Bolesław A. Dùllek
Prawnik, adwokat kościelny, ekspert w zakresie kościelnych procesów o stwierdzenie nieważności małżeństwa
Symulacja ma wiele wariantów, w których stosunkowo często występuje wykluczenie (niechcenie) potomstwa./Fot. Shutterstock
Symulacja ma wiele wariantów, w których stosunkowo często występuje wykluczenie (niechcenie) potomstwa./Fot. Shutterstock
shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Brak potomstwa może stanowić podstawę stwierdzenia nieważności kościelnego małżeństwa. Dzieje się tak wtedy, kiedy jedna lub obie strony nie chcą od samego początku mieć dzieci.

Niechcenie dzieci jako powód stwierdzenia nieważności małżeństwa kościelnego

Drugim co do popularności tytułem nieważności małżeństwa kościelnego występującego w procesie kanonicznym jest symulacja. Symulacja ma wiele wariantów, w których stosunkowo często występuje wykluczenie (niechcenie) potomstwa.

REKLAMA

Polecamy: Seria 5 książek. Poznaj swoje prawa!

Wykluczenie potomstwa a podstępne wprowadzenie w błąd co do swej płodności

Często można się spotkać z błędnym rozumowaniem, że nieważność małżeństwa w kontekście dzieci może powodować wyłącznie bezpłodność i to taka zatajona przed drugą stroną. Nie jest to jednak prawda – ktoś może być płodny, a mimo to brak potomstwa może stanowić podstawę stwierdzenia nieważności małżeństwa. Dzieje się tak wtedy, kiedy jedna lub obie strony nie chcą od samego początku mieć dzieci. Innymi słowy, są płodne lub co do swej płodności nie mają wątpliwości, a mimo to nie chcą mieć dzieci. Nie jest to więc sytuacja, w której z powodów niepłodności (przyczyna fizyczna) i to zatajonej nie ma dzieci, tylko taka, w której dzieci nie ma bo się ich nie chce (przyczyna psychiczna).

Podsumowując: niechcenie dzieci, a więc wykluczenie dobra potomstwa, może powodować nieważność małżeństwa podobnie jak zatajona przed drugą stroną bezpłodność.

Istota symulacji

REKLAMA

Symulacja (wykluczenie), to sytuacja w której jedna ze stron lub obie nie ślubują sobie szczerze przysięgi małżeńskiej. Jest to więc sytuacja, w której wypowiada się pewne słowa, ale wewnętrznie nie jest się do nich przekonany i nie wypowiada się ich w zgodzie z własnym sumieniem.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

W przypadku symulacji częściowej jaką jest między innymi wykluczenie potomstwa, mamy do czynienia z nieszczerą odpowiedzią nupturientów na pytanie asystującego im przy zawieraniu małżeństwa kapłana „czy chcecie przyjąć i po katolicku wychować potomstwo, którym Was Bóg obdarzy”. Nupturienci odpowiadają wtedy „chcemy”. Nie zawsze jednak robią to szczerze. Gdyby nie odpowiedzieli „chcemy” małżeństwo nie zostałoby zawarte. Nie chodzi o efekt tego chcenia – posiadanie lub nieposiadanie potomstwa – to jest wtórne. Chodzi o otwarcie na jego zrodzenie i wychowanie. Może się bowiem okazać, że któraś ze stron jest (lub była) bezpłodna, albo, że w wyniku jakiegoś wypadku, który miał miejsce po zawarciu małżeństwa stała się niezdolna do dokonania aktu płciowego – w takich sytuacjach małżonkowie nie będą mieć dzieci, ale to nie znaczy, że ich nie chcieli. A w symulacji chodzi właśnie o chcenie – o wolę. Strony muszą wewnętrznie chcieć przyjąć i wychować potomstwo, a jeśli tego nie chcą, to znaczy, że możemy mieć do czynienia z symulacją częściową w formie wykluczenia potomstwa.

Dowodzenie wykluczenia potomstwa w kanonicznym procesie małżeńskim

Chcąc udowodnić wykluczenie potomstwa należy zwrócić uwagę na trzy elementy: szczerość ślubowania, przyczyna zawarcia małżeństwa (causa contrahendi) oraz przyczyna symulowania (causa simulandi).

REKLAMA

Szczerość ślubowania: nie da się pogodzić wykluczenia potomstwa ze szczerym ślubowaniem. Skoro bowiem ktoś szczerze chce „przyjąć i po katolicku wychować potomstwo, którym go Pan Bóg obdarzy”, to niemożliwe jest by jednocześnie nie chciał dzieci. Stąd też, jeśli ktoś uważa, że ślubował szczerze, to cały proces dowodzenia jest już na tym początkowym etapie niemożliwy.

Przyczyna zawarcia małżeństwa (causa contrahendi): jest to powód, dla którego potencjalny symulant zawarł małżeństwo. Należy sobie postawić pytanie: skoro nie chcesz mieć dzieci, to po co zawierasz małżeństwo, którego jednym z głównych celów jest zrodzenie i wychowanie potomstwa? Praktyka sądowa pokazuje, że odpowiedzi na to pytanie są przeróżne: szukanie korzyści majątkowych, pragnienie zaspokojenia własnej pożądliwości, chęć zdobycia sławy, kierowanie się źle rozumianą dobrocią, chęć uniknięcia zła, wejście do rodziny et cetera.

Przyczyna wykluczenia potomstwa (causa simulandi): jest to powód, dla którego potencjalny symulant wykluczył potomstwo. Należy sobie postawić pytanie: dlaczego nie chcesz mieć dzieci mimo tego, że zawierasz małżeństwo? Praktyka sądowa pokazuje, że odpowiedzi na to pytanie są przeróżne: strach przed porodem (ból), strach przed oszpeceniem ciała w czasie i po porodzie, pragnienie robienia kariery, specyficzna forma mizantropii (niechęć do dzieci jako takich) et cetera.

Podsumowanie

Wykluczenie potomstwa, a więc niechęć do posiadania dzieci może być powodem nieważności małżeństwa kościelnego. By dowieść wykluczenia należy wskazać na nieszczere ślubowanie potencjalnego symulanta, a także na przyczynę zawarcia przez niego małżeństwa i przyczynę dla której potencjalny symulant nie chce mieć dzieci.

Mec. Bolesław A. Dùllek
www.cancellariacanonica.pl

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Niski wiek emerytalny kobiet to bomba z opóźnionym zapłonem. Polki stracą tysiące na emeryturze

Polska starzeje się w szybkim tempie, co już dziś budzi poważne obawy o przyszłość systemu emerytalnego. Międzynarodowy Fundusz Walutowy alarmuje: jeśli nie zostaną wprowadzone pilne reformy, do 2050 roku świadczenia mogą spaść nawet o jedną trzecią. Najbardziej ucierpią kobiety, osoby o niskich dochodach i pracownicy niestandardowi. Czy jest jeszcze czas, by uniknąć kryzysu?

Nadchodzą rewolucyjne zmiany w świadectwie pracy? Chodzi o jedną rubrykę. Prezes UODO pisze do MRPiPS

Współczesny rynek pracy wymaga elastyczności, kompetencji i transparentności, a prawo musi podążać za zmianami społecznymi, technologicznymi ale co ciekawe czasami także za prywatnymi decyzjami pracowników. W tym wszystkim istotne znaczenie ma świadectwo pracy, którego wzór jest uregulowany jako załącznik do rozporządzenia Ministra Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej z dnia 30 grudnia 2016 r. w sprawie świadectwa pracy (Dz.U. 2016 poz. 2292). Co zatem się zmieni?

Koniec z oszukiwaniem w CV. Pracodawcy sprawdzą dyplom a uczelnie będą miały nowy obowiązek

Fałszywy dyplom w CV? Już wkrótce ten problem może odejść do lamusa. Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego przygotowało projekt ustawy, który da pracodawcom narzędzie do weryfikacji wykształcenia kandydatów do pracy. To rewolucja w rekrutacji, która kończy z dotychczasową bezradnością pracodawców wobec przepisów o ochronie danych.

Nowe podatki w budżecie UE po 2028 roku: firmy i konsumenci zapłacą więcej

Unia Europejska planuje głęboką reformę budżetu na lata 2028–2034, której centrum stanowią nowe źródła dochodów – de facto nowe unijne podatki. ETS, CBAM, opłata od e-odpadów, wyższy podatek od plastiku, a także kontrowersyjna składka CORE dla dużych firm mają przynieść blisko 60 mld euro rocznie. Choć środki mają wspierać transformację energetyczną, bezpieczeństwo i konkurencyjność, przedsiębiorcy ostrzegają przed ryzykiem nadmiernego obciążenia, zwłaszcza dla małych i średnich firm.

REKLAMA

Staż pracy a urlop. Czy w 2025 r. będą zmiany?

Staż pracy a urlop. Czy w 2025 r. będą zmiany? Być może, szczególnie w obliczu gruntownych zmian prawa w zakresie zaliczania do stażu pracy okresu zatrudnienia w ramach JDG i umów zleceń! Co więcej, w polskiej debacie publicznej coraz głośniej wybrzmiewa postulat, który może zrewolucjonizować podejście do praw pracowniczych – wprowadzenie powszechnego tzw. urlopu stażowego. Wówczas nie-pracownicy również skorzystaliby na zmianach. Pomysł, choć nie nowy, nabiera impetu w kontekście rosnącej świadomości na temat potrzeby zachowania równowagi między życiem zawodowym a prywatnym. Czy dodatkowe dni wolne, uzależnione od lat spędzonych na rynku pracy, wejdą w życie? W wielu zawodach już tak jest! Być może stanie się to więc powszechnym prawem.

4-dniowy tydzień pracy: hit czy mit? Nabór wniosków od 14 sierpnia do 15 września 2025 r.

Skrócenie tygodnia pracy do czterech dni nie jest już tylko trendem na zachodzie. Jeszcze kilka lat temu koncepcja czterodniowego tygodnia pracy wydawała się futurystycznym eksperymentem. Dziś coraz więcej firm testuje ten model, motywowane realnymi korzyściami: większym zaangażowaniem zespołów, niższą rotacją, a nawet oszczędnościami kosztowymi, np. dzięki programowi pilotażowemu z MRPiPS. Etap II programu to właśnie testowanie zaproponowanego modelu skróconego czasu pracy w środowisku pracy – zaczyna się 1 stycznia 2026 r. i trwa do 31 grudnia 2026 r.

Wzrost wynagrodzeń w budżetówce. Coś się zmienia po 10 latach, ale to nie jest dobra wiadomość

Po raz pierwszy od dekady doszło do bezprecedensowego porozumienia w Radzie Dialogu Społecznego - zarówno związki zawodowe, jak i organizacje pracodawców jednomyślnie sprzeciwiły się rządowej propozycji zaledwie 3-procentowej podwyżki płac w budżetówce. Uchwała nr 139 RDS, przyjęta 14 lipca 2025 roku, to nie tylko wyraz wspólnego stanowiska wobec zbyt niskiego wzrostu wynagrodzeń, lecz także sygnał narastającego kryzysu w dialogu społecznym i zapowiedź otwartego sporu z rządem.

Okulary za kierownicą: kiedy grozi mandat nawet w wysokości 500 zł? O tym musisz pamiętać

Kierowcy z wadami wzroku powinni zachować szczególną ostrożność. Mimo że jazda w okularach korekcyjnych wydaje się standardowa, w niektórych przypadkach może skutkować mandatem w wysokości nawet 500 zł. Wysokość kary zależy od kodów, które są wpisane w twoim prawie jazdy. Upewnij się, że znasz obowiązujące przepisy, aby uniknąć nieprzyjemnych konsekwencji.

REKLAMA

Unia chce słuchać dzieci, zanim uchwali prawo. Nadchodzi rewolucja w legislacji?

Parlament Europejski chce wprowadzenia obowiązkowego testu praw dziecka dla wszystkich nowych przepisów wychodzących z Komisji Europejskiej. – Dzieci wiedzą, czego chcą, i potrafią to jasno powiedzieć – przekonuje Ewa Kopacz, wiceprzewodnicząca PE. Bezpieczeństwo w sieci, walka z mową nienawiści, edukacja o prawach i realna pomoc dla ofiar przemocy to tylko część postulatów najmłodszych obywateli UE. Unia słucha ich coraz uważniej – i właśnie to może całkowicie zmienić sposób, w jaki tworzone jest prawo w Europie. Czy nadchodzi era legislacji pisanej oczami dziecka?

5 tys. zł grzywny, konfiskata sprzętu, a nawet areszt za korzystanie z kamery samochodowej. Nowe przepisy są bezlitosne, bo kierowców nie uratuje nawet „nieumyślność”, ale – będą zmiany

W związku z trwającym właśnie sezonem urlopowo-wakacyjnym – wielu Polaków odbywa teraz dłuższe wyprawy samochodowe, korzystając przy tym z rejestratorów obrazu w postaci kamer samochodowych. Motywy rejestrowania jazdy są różne – ale większość kierowców robi to po prostu dla bezpieczeństwa (zarejestrowany obraz pełni funkcję dowodową w przypadku kolizji lub wypadku oraz może okazać się pomocy w namierzaniu „piratów drogowych”), niewiele osób zdaje sobie jednak sprawę z tego, że takim – z pozoru nikomu nieszkodzącym działaniem – może nabawić się nie lada problemów. Na szczęście rząd zajął się już tymi „nadmiarowymi” regulacjami, ale ci, którzy będą używać kamer samochodowych w najbliższym czasie – muszą nadal mieć się na baczności.

REKLAMA