Od 5 września 2018 r. obowiązuje rozporządzenie w sprawie pomocy publicznej, udzielanej niektórym przedsiębiorcom na realizację nowych inwestycji, wydane na podstawie ustawy o wspieraniu nowych inwestycji, które docelowo zastąpią dotychczasowe przepisy strefowe. Jednocześnie należy wskazać, że przepisy strefowe (w tym ustawa o specjalnych strefach ekonomicznych), nadal będą stosowane w kontekście zezwoleń strefowych wydanych wcześniej na ich podstawie. Tym samym, nowe regulacje będą miały szczególne znaczenie dla przedsiębiorców, którzy planują realizację nowej / kolejnej inwestycji i chcą pozyskać zwolnienie w podatku dochodowym z tego tytułu.
Determinacja, wytrwałość, wiara i szczęście – oto, jak narodziły się pierwsze w Polsce Warsztaty Inwestowania W Nieruchomości WIWN. Ich twórca, Wojciech Orzechowski – inwestor, biznesmen i mentor, jest zarazem organizatorem największej w Polsce konferencji o nieruchomościach – Maratonu WIWN (www.maratonwiwn.pl). A jego życie i kariera mogłyby posłużyć zarówno za wzór dla innych, jak i za scenariusz trzymającego w napięciu filmu
Co trzecie nowe mieszkanie w dużych miastach, a w Warszawie nawet 40 proc., jest kupowane z myślą o późniejszym najmie. Niskie stopy procentowe zniechęcają Polaków do trzymania swoich oszczędności w bankach. Inwestycje w nieruchomości, choć niosą większe ryzyko niż lokaty czy obligacje, pozwalają na zysk na poziomie 6–8 proc. roku. Stopa zwrotu zależy przede wszystkim od lokalizacji i standardu mieszkania. Najbardziej opłacalne są inwestycje w mieszkania w dużych aglomeracjach, położone blisko centrum i ośrodków akademickich. Zapewnią ciągłość wynajmu i pewny zysk.
Państwowa jednostka budżetowa zawarła umowę na dostarczenie dla jej potrzeb 3 nowych samochodów osobowych wraz ze specjalistycznym wyposażeniem technicznym. W zawartej umowie pomiędzy jednostką budżetową a dostawcą samochodów określono termin dostawy, a także zawarto zapis o karze umownej w wysokości 0,2% wartości zamówienia za każdy dzień zwłoki w dostawie. Kontrahent dostarczył pojazdy z 10-dniowym opóźnieniem, w związku z czym jednostka naliczyła karę umowną w łącznej wysokości 6000 zł. Dostawca nie zapłacił kary umownej, jednostka po 1 roku wysłała do niego wezwanie do zapłaty, a następnie po 3 latach skierowała pozew do sądu. Czy w tym przypadku czynność ta nie była podjęta zbyt późno w kontekście przepisów prawa finansowego i czy można tu mówić o naruszeniu dyscypliny finansów publicznych?