REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Kevin sam w domu 2018 - eksperci oszacowali szkody w domu McCallisterów

Subskrybuj nas na Youtube
Kevin sam w domu 2018 - eksperci oszacowali szkody w domu McCallisterów
Kevin sam w domu 2018 - eksperci oszacowali szkody w domu McCallisterów

REKLAMA

REKLAMA

Specjaliści towarzystwa ubezpieczeń Compensa oszacowali skalę szkód w świątecznym hicie filmowym „Kevin sam w domu”. Ubezpieczenie 400-metrowego domu kosztowałoby filmową rodzinę McCallisterów ok. 8 tys. zł, a powstałe w związku z kradzieżą i włamaniem szkody przyniosłyby straty liczone nawet w setkach tysięcy złotych. Ekranowi złodzieje ulegli łącznie 25 wypadkom, ale za odniesione w czasie włamania kontuzje nie mogliby otrzymać odszkodowania.

Emisję „Kevina samego w domu” w okresie Bożego Narodzenia należy uznać za swego rodzaju świecką telewizyjną tradycję. Co roku w grudniu pada pytanie nie o to, czy film zostanie wyświetlony, lecz kiedy i w której stacji. Dla przypomnienia: rodzice przez nieuwagę zostawiają 8-letniego Kevina w olbrzymim domu, który za cel obrali dwaj złodzieje; chłopiec zastawia na przestępców szereg pułapek, które z jednej strony solidnie ich poturbują, a z drugiej nie pozostawią domu bez zniszczeń.

REKLAMA

REKLAMA

Co by było, gdyby do takiej sytuacji doszło naprawdę? Eksperci towarzystwa ubezpieczeń Compensa sprawdzili, ile filmowa rodzina McCallisterów musiałaby zapłacić za ubezpieczenie swojej nieruchomości, wycenili powstałe w filmie straty oraz przeanalizowali wypadki, do których doszło w czasie nieudanej kradzieży.

- Nasze wyliczenia i wnioski dotyczą fikcyjnych zdarzeń, ale przykład „Kevina samego w domu” świetnie pokazuje – oczywiście w nieco przerysowany sposób – jakiego rodzaju szkody mogą powstać w każdym domu czy mieszkaniu. Praca w branży ubezpieczeniowej uczy, że złodzieje okradają nie tylko najdroższe nieruchomości, a zniszczone drzwi czy zerwane półki ze ściany to jedne z częstszych zdarzeń, z którymi stykają się nasi rzeczoznawcy. Na filmową akcję patrzymy z przymrużeniem oka, ale to przecież nie przeszkadza, żeby dowiedzieć się z niej czegoś o ubezpieczeniach – mówi Andrzej Paduszyński, Dyrektor Departamentu Ubezpieczeń Indywidualnych w Compensa TU S.A. Vienna Insurance Group.

Polecamy: Umowy zlecenia i inne umowy cywilnoprawne od stycznia 2019 r.

REKLAMA

Polecamy: Pracownicze plany kapitałowe. Nowe obowiązki pracodawców

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Dom za miliony, ale bez zabezpieczeń!

Dom rodziny Kevina McCallistera to ceglany budynek z 1921 roku o powierzchni ok. 400 m2. Znajdują się w nim: 9 pokoi, 4 łazienki, piwnica, poddasze i kominek. W skład nieruchomości wchodzą również: przydomowy parking, garaż oraz domek na drzewie. Wartość budynku i jego otoczenia można określić na ok. 1,5 mln dolarów (ok. 5,65 mln zł) – za tyle został sprzedany w 2012 roku. Na wyposażenie domu składają się m.in. drogie meble, sprzęt elektroniczny, mnóstwo elementów dekoracyjnych, prawdopodobnie również biżuteria itd. Ubezpieczenie takiej nieruchomości kosztowałoby ok. 8 tys. zł rocznie. Ochrona obejmowałaby wszystkie zdarzenia, w tym szkody powstałe w wyniku pożaru, wandalizmu, zniszczenia ruchomości domowych, zalania i kradzieży z włamaniem.

- Warto zauważyć, że filmowy dom jest fatalnie zabezpieczony. Brak drzwi antywłamaniowych czy alarmu to wielka nieostrożność, zwłaszcza w przypadku tak kosztownej i atrakcyjnej dla złodziei nieruchomości – dodaje Andrzej Paduszyński z Compensy.

Wartość filmowych szkód

Choć akcja jest dynamiczna, a wypadek goni wypadek, to filmowa nieruchomość „ucierpiała” zaledwie 6 razy. Na ekranie doszło do następujących szkód:

  • zerwane ze ściany drewniane półki,
  • wyłamane drzwi,
  • zniszczona grawerowana klamka,
  • zniszczone schody w piwnicy,
  • osmolone palnikiem drzwi i ściana w kuchni,
  • zniszczona tylna ściana domku na drzewie.

Łączna wartość ekranowych strat wyniosła ok. 10 tys. zł, ale warto pamiętać, że rodzina McCallisterów otarła się o nieporównywalnie większe szkody. Gdyby włamywacze okazali się skuteczni, z domu skradzione zostałoby mienie o wartości sięgającej nawet setek tysięcy złotych. Ponadto znakiem rozpoznawczym złodziei były zalane piwnice w nieruchomościach. Koszt usunięcia takiej szkody – m.in. osuszenia, mycia i malowania pomieszczeń – mógłby przekroczyć 25 tys. zł.

Co z poturbowanymi złodziejami?

Oprócz zniszczonego mienia, w „Kevinie samym w domu” dochodzi do wielu sytuacji, które mogą powodować urazy. Harry i Marv, filmowi złodzieje, ulegli łącznie 25 wypadkom, których skutki to m.in. poparzenia, złamania, wybite zęby czy urazy głowy. W razie tego typu kontuzji można liczyć na odszkodowanie z ubezpieczenia NNW.

- Aby polisa zadziałała, do wypadku nie może dojść w związku z usiłowaniem popełnienia przestępstwa. Nawet najlepiej ubezpieczony złodziej nie może więc liczyć na wypłatę, jeżeli urazu nabawi się w „pracy” – wyjaśnia ekspert Compensy.

W tym kontekście należy także zwrócić uwagę, że kilkakrotnie w filmie dochodzi do upadku po poślizgnięciu się na oblodzonych schodach i chodniku przed domem. Gdyby poszkodowanym nie był przestępca, a np. listonosz, gość lub przechodzień, to właściciel nieruchomości byłby odpowiedzialny za szkodę na nieodlodzonym chodniku.

Źródło: Compensa TU S.A. Vienna Insurance Group

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Mieszkasz obok orlika, boiska, siłowni plenerowej, kortu, bieżni, lodowiska, skateparku, rolkowisk i pumptracków – nie możesz narzekać na hałas [Prezydent podpisał USTAWĘ]

Ustawa z dnia 12 września 2025 r. o zmianie ustawy o sporcie – podpisana przez Prezydenta RP w dniu 29 października 2025 r. dotyczy przeciwdziałania zjawisku ograniczania funkcjonowania, a nawet zamykania, ogólnodostępnych obiektów sportowych w związku ze skargami mieszkańców dotyczącymi hałasu, generowanego przez użytkowników tych obiektów. Można powiedzieć, że skarżący się mieszkańcy na hałas, np. przy orlikach - przegrali tą batalię.

Czy można zignorować system kaucyjny i dalej wyrzucać puszki, plastikowe i szklane butelki do odpadów segregowanych tak jak dotychczas? Czy grożą za to kary?

System kaucyjny na butelki i puszki jest szeroko komentowany. Pojawia się jednak pytanie, co zrobić w sytuacji, gdy ktoś nie może lub nie chce zbierać i zwracać opakowań. Czy w takim wypadku można je po prostu wyrzucać do dotychczasowych pojemników na odpady segregowane – szkło do zielonych, a plastik i puszki do żółtych?

Nadchodzi rewolucja w dostępie do broni: „Jesteśmy jednym z najbardziej rozbrojonych narodów w Europie”. Posłowie chcą wykonać pierwszy krok, by to zmienić

Szykuje się największa od lat zmiana w przepisach dotyczących dostępu do broni. Posłowie pracują nad nowelizacją ustawy o broni i amunicji z 21 maja 1999 r., która może znacząco ułatwić wielu obywatelom legalne posiadanie broni palnej. Nowe przepisy mogą otworzyć magazyny dla tysięcy Polaków.

Rząd już zdecydował - 5116,99 zł emerytury. Wzrost od 1 stycznia 2026 roku. Kto dostanie tyle pieniędzy?

Osoby, które w okresie swojej aktywności zawodowej wypracowały szczególne osiągnięcia, będą mogły po jej zakończeniu liczyć na emeryturę w wysokości odbiegającej od tej standardowej. Co trzeba zrobić i na co będzie można liczyć w zamian?

REKLAMA

500 plus dla par z co najmniej 50-letnim stażem małżeńskim. Już wszystko jasne, Senacka Komisja Petycji pojęła decyzję

Czy małżeństwa z co najmniej 50-letnim stażem małżeńskim otrzymają jednorazowe wsparcie finansowe od państwa? Jest petycja dotycząca tzw. „500 plus dla małżeństw” – nowego świadczenia, które miałoby docenić trwałość długoletnich związków. Senacka Komisja Petycji analizuje i podejmuje decyzję.

Niższy wiek emerytalny już od 2026 roku. Dla kobiet i mężczyzn. Senat już przegłosował, ale nie dla wszystkich grup zawodowych

Czy kolejna grupa zawodowa uzyska szczególne uprawnienia emerytalne? Toczą się prace na przepisami, które miałyby umożliwić niektórym osobom wcześniejsze zakończenie aktywności zawodowej. Nie każdego będzie obowiązywała granica 60 i 65 lat.

Pieniądze z subkonta ZUS i OFE po zmarłym mogą trafić do rodziny. ZUS wyjaśnia na jakich zasadach i co muszą zrobić spadkobiercy

W razie rozwodu, unieważnienia małżeństwa lub śmierci osoby, dla której ZUS prowadzi subkonto, zgromadzone środki mogą zostać podzielone i wypłacone uprawnionym. Jeśli zmarły ukończył 65 lat i miał już przyznaną tzw. emeryturę docelową, pieniądze co do zasady nie podlegają dziedziczeniu. Wyjątkiem jest sytuacja, gdy od wypłaty pierwszej emerytury docelowej minęło mniej niż trzy lata. Wtedy możliwa jest tzw. wypłata gwarantowana.

Nareszcie koniec tej opłaty - rząd podaje konkrety

Wreszcie został ogłoszony projekt ustawy, która definitywnie zniesie obowiązek tej przykrej opłaty obciążającej budżet niemal każdego gospodarstwa domowego, ale także przedsiębiorców korzystających z radia lub telewizora. Chodzi bowiem o zniesienie opłaty za abonament radiowotelewizyjny. Rząd, a konkretnie Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego, wreszcie ogłosiła konkrety.

REKLAMA

Skomplikowane. Najpierw otrzymuje się świadczenie pielęgnacyjne. Potem oddaje. Można uprościć, ale traci się do 847 zł miesięcznie

W okresie przyznawania świadczenia wspierającego (kiedy nie wiadomo, czy osoba niepełnosprawna otrzyma odpowiednio dużo punktów poziomu potrzeby wsparcia), opiekun otrzymuje świadczenie pielęgnacyjne. Potem musi je oddać wstecznie, a za ten sam okres osoba niepełnosprawna ma świadczenie wspierające. Rząd podpowiada (za przepisami), że rodzina osoby niepełnosprawnej może wybrać świadczenie pielęgnacyjne rezygnując ze wspierającego. Tyle, że to się nie opłaca bo świadczenie pielęgnacyjne jest niższe od wspierającego (w jego maksymalnej wysokości).

Nie jest źle. Świadczenie pielęgnacyjne z podwyżką o 99 zł. Tragedia w zasiłku pielęgnacyjnym 215,84 zł

Jak wygląda ranking świadczeń w 2026 r.? Zasiłek pielęgnacyjny nie będzie miał podwyżki (aż do początku 2028 r.). Jak rząd tłumaczy, dlatego, że 1 mln osób z zasiłkiem pielęgnacyjnym (większa część ze stopniem umiarkowanym niepełnosprawności) może się starać o świadczenie wspierające, które otrzymywało na koniec marca 2025 r. około 120 000 osób niepełnosprawnych (większa część beneficjentów ma stopień znaczny niepełnosprawności). Zupełnie inna sytuacja w 2026 r. (i kolejnych latach jest w świadczeniu pielęgnacyjnym (zarówno "starym" jak i "nowym"). W 2026 r. świadczenie to będzie podwyższone o 99 zł. To 3% podwyżka na 2026 r. Nie tak duża jak w latach minionych, kiedy mieliśmy galopująca inflację. Ale porównując z 0% podwyżki dla zasiłku pielęgnacyjnego, nie wygląda to źle. Opiekunowie osób niepełnosprawnych otrzymają w 2026 r. 3386 zł.

REKLAMA