REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

2024: Jeśli koszt ciepła wzrośnie o więcej niż 40 procent, z podwyżką poradzi sobie niewielki odsetek Polaków

Koszty ogrzewania mieszkań i domów to wciąż jedna z kluczowych pozycji domowego budżetu
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Wiadomo, że przynajmniej jeszcze w tym sezonie grzewczym tarcza antyinflacyjna chroniąca domowe budżety przed absolutnym bankructwem zadziała skutecznie, bo uchwalił ją zaraz na początku swojej działalności Sejm obecnej kadencji. Badania pokazują, że bez tej tarczy w większości polskich domów działby się dramat, zwłaszcza przy ostrzejszej zimie. Jednak czy to nie jest tylko odłożenie problemu na przyszłość?

Ponad 70% Polaków spodziewa się wzrostu kosztów za ogrzewanie, wynika z badania przeprowadzonego przez UCE Research na zlecenie firmy Netatmo, a 60% ankietowanych ma zamiar oszczędzać na ogrzewaniu tej zimy.
Najpopularniejszym sposobem na ograniczenie kosztów będzie obniżenie temperatury w mieszkaniu lub domu. Polacy są gotowi zmniejszyć ją w pomieszczeniach od 1 do nawet 6 stopni Celsjusza względem ich optymalnego poziomu komfortu.

REKLAMA

Nawet zarobki wyższe niż 9 tys. zł nie zwalniają ze stresów

REKLAMA

Kwota wzrostu kosztów ogrzewania, jaką Polacy są w stanie udźwignąć, zależna jest od poziomu zarobków. W Polsce minimalna krajowa wynosi 2709 zł netto i według Głównego Urzędu Statystycznego, na tym poziomie przychodu znajduje się 2,7 miliona Polaków. 60% osób zarabiających miesięcznie mniej niż 2999 zł na rękę wskazuje, że nie poradzi sobie z podwyżka za większą niż 20%. Najwięcej z nich, bo 15%, aktualnie płaci około 200 złotych miesięcznie za ogrzewanie.

16% osób zarabiających ponad 9000 zł netto miesięcznie, płaci aktualnie rachunki na poziomie od 900 zł do ponad tysiąca złotych. 15% respondentów z tej grupy odpowiedziało, że może udźwignąć podwyżkę o ponad połowę aktualnych kosztów. Wzrostowi opłat o powyżej 1000 zł sprosta 13% respondentów z dochodami powyżej 9000 zł.

Im mniejsza miejscowość, tym niższa odporność na podwyżki

Podwyżka opłat za ogrzewanie, z jaką Polacy są w stanie sobie poradzić, zależy również od miejsca zamieszkania. Dla połowy mieszkańców małych miejscowości liczących do 5000 mieszkańców górna granica wzrostu cen wynosi 10%. Prawie ¼ z nich deklaruje, że nie jest w stanie udźwignąć żadnej podwyżki. W dużych miastach, powyżej pół miliona mieszkańców, nawet 16% Polaków deklaruje poradzenie sobie ze wzrostem kosztów nawet o 40%

Zdecydowana większość Polaków chce w jakiś sposób ograniczyć koszty. Receptą na rosnące rachunki dla 61% respondentów jest oszczędzanie. Osoby, które nie mają zamiaru oszczędzać, stanowią 1/5 ankietowanych. 

Dalszy ciąg materiału pod wideo

 

Najbardziej popularnym sposobem oszczędzania w tym sezonie grzewczym będzie obniżenie temperatury w pomieszczeniach. Takiej odpowiedzi udzieliło 65% respondentów, którzy zdeklarowali chęć ograniczenia kosztów ogrzewania. 

Jeśli są możliwości, nikogo nie trzeba namawiać na termomodernizację

REKLAMA

Popularnym rozwiązaniem jest także montaż dodatkowej izolacji okien lub/i drzwi (wskazany przez 40% ankietowanych). Zmianę źródła ogrzewania na tańsze rozważa 27% Polaków. Na montaż specjalnych urządzeń, takich jak inteligentne głowice termostatyczne, zdecyduje się 12%.

– Widzimy, że 2/3 ankietowanych rozważa obniżenie temperatury w pomieszczeniach, jednak tylko nieco ponad 10% jest zainteresowana montażem inteligentnych urządzeń – komentuje Michał Sroka, ekspert Netatmo.

W ocenie eksperta, warto jednak zainteresować się rozwiązaniami smart home podczas poszukiwania skutecznych metod na redukcję kosztów związanych z ogrzewaniem. Jednym z najciekawszych urządzeń są inteligentne głowice termostatyczne, automatycznie regulujące wydajność kaloryfera zgodnie z aktualnymi potrzebami użytkownika i warunkami otoczenia.
Pozwala to ograniczyć zużycie energii np. poprzez obniżenie temperatury w nocy czy wyłączenie ogrzewania na czas naszej nieobecności, by uruchomić je dopiero chwilę przed powrotem do mieszkania.

– Oprócz niższych rachunków, urządzenia te zapewniają również komfort przebywania w domu czy mieszkaniu oraz pełną kontrolę nad zarządzaniem ciepłem – komentuje Michał Sroka.

Do ilu stopni możemy obniżyć temperaturę?

Polacy najczęściej deklarują, że optymalna temperatura w pomieszczeniu to 20 stopni Celsjusza – takiej odpowiedzi udzielił co czwarty respondent. Dla 22% najbardziej komfortowe jest 21 stopni, a co piąty ankietowany wskazał 22 stopnie. 

Badanie pozwoliło także na sprawdzenie, jaka jest najniższa akceptowalna przez Polaków temperatura w pomieszczeniach. 21% respondentów wskazała na 18 stopni Celsjusza. Według 19% Polaków w domu lub mieszkaniu powinno być minimum 19 stopni, a dla 21% – 20 stopni. Aż 1 na 10 ankietowanych zadeklarował, że w mieszkaniu może panować temperatura o wysokości 16 stopni lub mniej. Patrząc na różnice między poziomem optymalnym a akceptowalnym, widać, że Polacy są gotowi do obniżania temperatury w pomieszczeniach od 1 do nawet 6 stopni Celsjusza.

Z jakimi podwyżkami kosztów ciepła musimy się liczyć

Według ankietowanych (39%), najczęściej spodziewany jest wzrost wydatków na poziomie 1- 20%. 3/4 respondentów uważa, że podwyżki rachunków za ogrzewanie nie będą wyższe niż 40% względem kosztów z zeszłego roku.

Aż 39% respondentów twierdzi, że stać ich na płacenie za ogrzewanie maksymalnie do 10% miesięcznie więcej niż w poprzednim sezonie grzewczym. Co piąty Polak może wydać 20% więcej, żeby mieć cieplej w mieszkaniu.

Z podwyżką na poziomie 30% poradzi sobie 9% badanych, natomiast w przypadku kosztów wyższych o 40% – tylko 4% z nich. 1 na 10 osób zadeklarowała, że nie podoła żadnej podwyżce. Z badania wynika również, że 67% Polaków nie będzie w stanie udźwignąć wzrostu rachunków za ogrzewanie, jeśli przekroczy on 1/3 aktualnie płaconej kwoty.

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Infor.pl
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
112 km/h na "30". Kierowca stracił prawo jazdy i samochód

Na autostradzie A13 w austriackim Tyrolu kierowca z Polski jechał 112 km/h w strefie ograniczenia prędkości do 30 km/h - podała w niedzielę austriacka agencja APA, powołując się na miejscową policję.

Podwyżki płac w 2024 będą rekordowe, przeciętnie o 11,6%. Średnia krajowa 9 tys. zł brutto już w grudniu, ile to na rękę

Jesteś fachowcem o poszukiwanych kompetencjach, twoje zarobki w tym roku wzrosną o prawie 12 procent. Na koniec roku powinieneś mieć prawie 6,5 tys. zł na rękę czyli brutto 9 tys. złotych!

Czy 5.05.2024 to niedziela handlowa, zakupy w galerii handlowej, Lidlu , Biedronce i w każdym innym sklepie. Kiedy koniec zakazu handlu

Długi weekend – dla jednych pięcio- a dla innych nawet dziewięciodniowy – dobiega końca i pewne jest, że praktycznie każda rodzina musi odnowić zapasy w lodówce lub spiżarni. Czy więc dzisiejsza niedziela 5.05.2024 to niedziela handlowa czy niedziele z zakazem handlu, które sklepy są otwarte, a które zamknięte i na pewno nie można w nich zrobić zakupów.

Jaki temat rozprawki na maturze 2024?

Wiele abiturientów zastanawia się jaki będzie temat rozprawki na maturze 2024? Możliwości i motywów literackich jest bardzo dużo. Warto zwrócić jednak szczególną uwagę na motyw pracy i rolę człowieka pracującego w polskiej literaturze.

REKLAMA

Od maja urlopy dla dużej grupy pracowników: jest już wykaz stanowisk

Od maja obowiązują nowe przepisy i urlopy dla dużej grupy pracowników. Konkretnie chodzi o wykaz stanowisk pracy uprawniających do urlopu oraz wzór zaświadczenia o okresie korzystania przez pracownika z urlopu. Rozporządzenie wchodzi w życie 10 maja 2024 r. Kto ma prawo do tych uprawnień urlopowych?

Nowelizacja: Specjalny zasiłek celowy bez kryterium dochodowego! Są niezadowoleni z tej zmiany

Niezadowolone są gminy - zarzucają rządowi, że przerzuca na nich koszt korzystnej dla obywateli zmiany.

Kiedy matury 2024? Terminy, przedmioty i praca nauczycieli

Około 263 000 zdających, którzy ukończą szkołę ponadpodstawową w roku szkolnym 2023/2024, przystąpi do egzaminu maturalnego z przedmiotów obowiązkowych. Ogółem w 2024 r. przeprowadzonych zostanie ok. 556 885 egzaminów w części ustnej oraz ok. 1 405 725 egzaminów w części pisemnej. Kiedy matury 2024? Poniżej szczegółowe terminy, godziny, przedmioty i praca nauczycieli podczas matur.

5000 zł do 8000 zł zasadniczego wynagrodzenia od 30 kwietna 2024, z wyrównaniem od 1 stycznia, podwyżka o 20% - ale nie dla każdego

5000 zł do 8000 zł zasadniczego wynagrodzenia od 30 kwietna 2024, z wyrównaniem od 1 stycznia, podwyżka o 20% - ale nie dla każdego. Konkretna wysokość stawek zależy od kwalifikacji, posiadanego doświadczenia oraz od jednostki zatrudniającej. Która grupa zawodowa otrzyma takie podwyżki? 

REKLAMA

Czy 19 maja 2024 to niedziela handlowa?

Czy 19 maja 2024 to niedziela handlowa? Czy w maju jest niedziela handlowa? Poniżej wykaz niedziel handlowych na 2024 r.

Czy 3 maja trzeba iść do kościoła i jest to święto nakazane?

3 maja wypada święto kościelne Matki Bożej Królowej Polski. Czy 3 maja idzie się do kościoła i jest to święto nakazane?

REKLAMA