Kupujesz przez internet od osoby prywatnej? Możesz mieć obowiązek podatkowy – skarbówka patrzy!

REKLAMA
REKLAMA
Coraz więcej Polaków robi zakupy online, także od osób prywatnych. Niewielu jednak zdaje sobie sprawę, że w niektórych przypadkach muszą zapłacić podatek PCC. Fiskus ma nowe narzędzia do weryfikacji transakcji – a konsekwencje mogą być kosztowne. Ekspertka Monika Piątkowska wyjaśnia, kiedy należy zachować szczególną ostrożność.
- Kiedy trzeba zapłacić podatek PCC?
- Kupiłem – i co dalej?
- OLX, rowery, meble i fiskus na tropie
- Fiskus wie, co sprzedajesz – nowe przepisy DAC7
- Kupujesz prywatnie? Bądź czujny
Polacy coraz chętniej kupują przez internet – także na portalach ogłoszeniowych i w mediach społecznościowych. Jednak nie każdy zdaje sobie sprawę, że niektóre transakcje, szczególnie te zawierane z osobami prywatnymi, mogą wiązać się z obowiązkiem zapłaty podatku od czynności cywilnoprawnych (PCC). Fiskus dysponuje dziś znacznie większymi możliwościami, by sprawdzić, kto nie dopełnił formalności.
REKLAMA
Monika Piątkowska, doradca podatkowy w serwisach e-pity.pl i fillup.pl, ostrzega: warto wiedzieć, kiedy i jak rozliczyć się z fiskusem, by uniknąć nieprzyjemnych konsekwencji.
Kiedy trzeba zapłacić podatek PCC?
REKLAMA
Podatek PCC dotyczy wielu różnych transakcji, jednak szczególnie istotne są umowy sprzedaży. Konsumenci często wychodzą z założenia, że to sprzedający zajmuje się podatkami. Niestety, w przypadku zakupu rzeczy od osoby prywatnej – np. przez internet – obowiązek podatkowy spoczywa na kupującym.
– Kupujący musi w pierwszej kolejności zweryfikować, czy nabywa dany przedmiot od firmy czy też od osoby prywatnej, niezależnie, czy jest to transakcja dokonywana osobiście, czy przez internet. Jeśli jest to zakup, który podlega zapisom ustawy o VAT – czyli zakup od przedsiębiorcy – oczywiście kupujący nie uiszcza dodatkowo podatku PCC. W takiej sytuacji to tylko sprzedawca nalicza i rozlicza podatek VAT – mówi Monika Piątkowska.
Kupiłem – i co dalej?
Jeśli kupujemy rzecz od osoby prywatnej i jej wartość rynkowa przekracza 1000 zł, musimy złożyć formularz PCC-3 i wpłacić podatek – i to bez żadnego wezwania ze strony urzędu.
– Jeśli nabyliśmy od prywatnego sprzedawcy rzecz o wartości przekraczającej 1000 zł, to jesteśmy zobowiązani, aby – bez wezwania organu podatkowego – złożyć formularz PCC-3 oraz obliczyć i wpłacić podatek w ciągu 14 dni od dnia powstania obowiązku podatkowego, czyli najczęściej od dnia zawarcia umowy sprzedaży – tłumaczy Piątkowska.
W przypadku umowy sprzedaży rzeczy ruchomych (np. roweru czy mebli), stawka podatku PCC wynosi 2% wartości przedmiotu.
OLX, rowery, meble i fiskus na tropie
Z danych platformy OLX (na dzień 6 maja 2025 r.) wynika, że od początku roku osoby prywatne opublikowały ponad 1,24 mln ogłoszeń, których wartość przekraczała 1000 zł. Podatek PCC nie dotyczy każdego z tych przypadków, ale wiele z nich może podlegać obowiązkowi rozliczenia.
Najczęściej sprzedawane były:
- rowery – prawie 71 tys. ogłoszeń,
- meble – ponad 60 tys. ofert,
- elektronika – ponad 121 tys., w tym ponad 30 tys. ogłoszeń sprzedaży komputerów.
Fiskus wie, co sprzedajesz – nowe przepisy DAC7
Od 1 lipca 2024 r. obowiązuje w Polsce dyrektywa DAC7. Na jej mocy operatorzy platform sprzedażowych są zobowiązani do raportowania danych dotyczących transakcji oraz sprzedających.
– Organy podatkowe nie tylko mogą śledzić zamieszczane przez nas ogłoszenia na portalach sprzedażowych. Od 1 lipca 2024 roku wprowadzono do polskiego porządku dyrektywę DAC7. Zgodnie z jej zapisami operatorzy platform gromadzą i przekazują dane dotyczące dokonanych transakcji oraz dane identyfikacyjne sprzedawców. W raportowaniu nie są uwzględniane dane kupującego. Jednak musimy pamiętać o tym, że informacja o samej transakcji trafia już do fiskusa – niewykluczone, że skarbówka zweryfikuje, czy została prawidłowo rozliczona również na gruncie podatku PCC – uczula Piątkowska.
Kupujesz prywatnie? Bądź czujny
W czasach, gdy zakupy przez internet są codziennością, łatwo zapomnieć o podatkowych obowiązkach. Przed erą platform ogłoszeniowych egzekwowanie podatku PCC było trudne, dziś fiskus ma do dyspozycji nowe narzędzia analityczne i systemowe.
– Jako konsumenci musimy zachować dużą czujność i kontrolować swoje wydatki także pod kątem podatkowych zobowiązań – podkreśla Piątkowska.
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
REKLAMA