REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Ubezpieczyciele zebrali 10,9 mld zł

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Marcin Jaworski
Najwięksi ubezpieczyciele majątkowi
Najwięksi ubezpieczyciele majątkowi
DGP

REKLAMA

REKLAMA

O około 5,5 proc. wzrósł rynek ubezpieczeń majątkowych po I półroczu – wynika z szacunków GP. Po raz pierwszy udział PZU w rynku spadł poniżej 40 proc.

O około 5,5 proc. do 10,9 mld zł wzrósł rynek ubezpieczeń majątkowych po I półroczu 2009 r. – wynika z szacunków GP na podstawie wstępnych wyników największych graczy na tym rynku. To wynik lepszy niż w I kwartale, kiedy wzrost wyniósł 4,54 proc., jednak znacznie gorszy od znakomitego I półrocza 2008 r., kiedy to przychody towarzystw ze składek wzrosły o 11,6 proc.

REKLAMA

Jak widać z naszego zestawienia, część towarzystw (np. Compensa, Generali czy Hestia i MTU z grupy Ergo) notowało ponadprzeciętny wzrost (ponad 20-proc.).

– W skali całej grupy VIG w Polsce najsilniejszą zwyżkę osiągnęliśmy w ubezpieczeniach komunikacyjnych – mówi Franz Fuchs, prezes Compensy, należącej do grupy VIG.

W przypadku tej firmy znaczenie takich polis wzrosło o 7 pkt proc. do 69 proc. portfela towarzystwa.

REKLAMA

– W ubezpieczeniach komunikacyjnych odnotowaliśmy 19-proc. wzrost, mieszkaniowych – 32-proc., a korporacyjnych 27-proc. – mówi Paweł Wróbel, rzecznik Generali.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Zagrożone PZU

Jeśli nie uwzględniać PZU, to wzrost pozostałych graczy na rynku przekroczył 13 proc. Widać więc, że konkurenci w warunkach kryzysu zaczęli ostro rywalizować z PZU, odbierając potentatowi klientów. Walka jest ostra, tym bardziej że na rynek trafia mniej samochodów niż rok temu (o 20 proc. mniej nowych i ponad 42 proc. mniej używanych). Spadła też wartość mieszkań (a im ona większa, tym wyższe składki liczone jako procent ich wartości) i akcji kredytowej na nieruchomości, które również obligatoryjnie są ubezpieczane. Również firmy notują mniejsze obroty i oszczędzają na ubezpieczeniach.

Te warunki nie są jednak na tyle złe, żeby spowodować regres w ubezpieczeniach majątkowych. Utrata udziału w rynku przez niektóre firmy to efekt strategicznych decyzji lub odejścia klientów ubezpieczających samochody.

Na przykład mniejsze przychody Inter Risk to efekt rezygnacji z ubezpieczeń kredytów podjętej w skali grupy.

– Cały czas rośnie nam sprzedaż gwarancji ubezpieczeniowych, komunikacyjnych, osobowych i zdrowotnych – mówi Jan Bogutyn, prezes Inter Risk.

Ostatnio jego firma wygrała np. duży przetarg na polisy zdrowotne organizowany przez Energę, składka wyniosła 7 mln zł.

Konkurencja w kryzysie

Z kolei HDI Asekuracja traci głównie klientów kupujących OC komunikacyjne i stąd spadek składek. Ostra rywalizacja najbardziej uderzyła w PZU, którego udział w rynku spadł do niecałych 39 proc. Jeszcze po I kwartale było to prawie 45 proc. To głównie efekt dwucyfrowego (między 10 a 20 proc.) spadku przypisu z ubezpieczeń komunikacyjnych.

– Wyższe niż rok temu składki zebraliśmy z ubezpieczeń majątkowych, rolnych, pozostałych OC i assistance komunikacyjnych – mówi Andrzej Klesyk, prezes PZU.

W tej sytuacji jesienią będziemy mieli dobrą sytuację dla klientów. Z jednej strony gigant będzie starał się bronić swojej pozycji. Z drugiej – konkurenci będą starali się wyszarpać mu jak najwięcej klientów. Dla nich pierwszym sygnałem słabości potentata było ruszenie z masową kampanią promującą OC komunikacyjne tuż przed wakacjami, choć zwykle promował się pod koniec i na początku roku.

– Na wszystkich rynkach, jeśli trudno osiągnąć wzrost, ubezpieczyciele obniżają stawki, żeby przyciągnąć klientów. Zawsze kończy się to dużo słabszymi wynikami finansowymi – mówi Franz Fuchs.

gazetaprawna.pl

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Infor.pl
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
KOWR – czym jest, jak działa i dlaczego dotyczy nas wszystkich

W ostatnim czasie Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa (KOWR) znalazł się w centrum uwagi mediów głównie za sprawą kontrowersji związanych ze sprzedażą gruntów istotnych dla budowy i skomunikowania Centralnego Portu Komunikacyjnego. Jednak poza tymi doniesieniami, instytucja ta odgrywa niezwykle istotną rolę w polskim rolnictwie i gospodarce żywnościowej. Czym dokładnie zajmuje się KOWR i dlaczego jego działalność ma znaczenie dla przeciętnego Polaka?

Wynagrodzenie wypłacane „pod stołem” pod ochroną prawa. Przełomowy wyrok sądu, po którym pracodawca już się nie wywinie

W dniu 4 listopada 2025 r., w Sądzie Okręgowym w Gdańsku, zapadł wyrok, którym sąd zasądził bisko 70 tys. zł na rzecz pracownika, który część wynagrodzenia otrzymywał od swojego pracodawcy „pod stołem”, jednak pewnego dnia pracodawca poinformował go, że – „od teraz” jego zarobki będą o połowę niższe. Jest to precedens, który dowodzi, że wynagrodzenie, choć przekazywane nielegalnie – nadal pozostaje pod ochroną prawa.

To już koniec zamieszania i obowiązku segregowania śmieci? Będą wielkie zmiany w recyklingu odpadów

Czy nadchodzi moment, w którym plastikowe odpady przestaną nas przytłaczać, a domowe segregowanie śmieci odejdzie w przeszłość? Naukowcy ogłosili przełom, który może całkowicie odmienić sposób, w jaki świat radzi sobie z plastikiem. Ich odkrycie daje nadzieję na realną zmianę w globalnej gospodarce odpadami.

Wielu Polaków nie wie, że mogą skorzystać z bezpłatnej pomocy tego specjalisty w ramach NFZ. Nie musisz płacić za prywatne konsultacje, których koszt może wynosić nawet kilkaset złotych za jedną wizytę

Ze względu na decydującą rolę diety w profilaktyce i leczeniu chorób, rośnie popularność korzystania z usług dietetyków. Co istotne, porady żywieniowe na wysokim poziomie są dostępne także bezpłatnie, dzięki finansowaniu przez NFZ. Kto jest uprawniony do otrzymania wsparcia dietetycznego w publicznej służbie zdrowia? Oto szczegóły.

REKLAMA

Leasing w 2026 roku – jak odzyskać koszty podatkowe ponad nowe limity ustawowe? Klucz tkwi w odsetkach!

Od stycznia 2026 roku przedsiębiorców leasingujących samochody czeka przykra niespodzianka podatkowa. Nowe limity odliczenia kosztów związanych z nabyciem pojazdów, uzależnione od emisji CO2, drastycznie ograniczą możliwości optymalizacji podatkowej. Kontrowersje budzi zwłaszcza fakt, że zmiany dotkną umów już zawartych. Jednak jest nadzieja – część odsetkowa raty leasingowej pozostaje w pełni odliczalna, co może uratować budżety wielu firm. Czy Twoja księgowość wykorzystuje tę możliwość?

Już od stycznia 2026 r. wchodzi nowy 15% podatek, realizujący dyrektywę unijną. Kogo dotyczy i na czym polega?

Rozpoczyna się rewolucja w opodatkowaniu, a polskie przedsiębiorstwa, będące częścią dużych międzynarodowych grup, stoją u progu nowych, złożonych obowiązków. Wprowadzenie globalnego podatku minimalnego, znanego jako GloBE, stanowi fundamentalną zmianę w architekturze systemu podatkowego. Celem tej transformacji jest zapewnienie, że największe globalne koncerny będą płacić sprawiedliwą daninę, z efektywną stawką podatkową na poziomie co najmniej 15%, niezależnie od jurysdykcji, w której generują swoje zyski. To koniec z cypryjskimi spółkami?

Nowe świadczenie 1000 plus miesięcznie na drugie (również dorosłe) dziecko dla każdego, jeżeli rodzina nie przekracza 280 tys. zł dochodu rocznie. Powszechny sprzeciw samorządów, bo nie przyniesie wzrostu dzietności, a pogłębi kryzys finansowy

„Szacuje się, że w portfelu przeciętnej polskiej rodziny może zostać średnio 1 000 zł miesięcznie” – poinformowała Kancelaria Prezydenta, po podpisaniu przez Karola Nawrockiego, w dniu 8 sierpnia br., projektu ustawy o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych oraz niektórych innych ustaw, który został następnie wniesiony przez Prezydenta do Sejmu. Świadczenie ma być skierowane do osób z co najmniej dwójką dzieci (również już dorosłych – jeżeli będą spełniać określone w ustawie warunki), które nie przekraczają poziomu dochodów 140 tys. zł rocznie na małżonka, czyli 280 tys. zł rocznie na rodzinę. Wprowadzenie nowego wsparcia budzi jednak powszechny sprzeciw samorządów, w opinii których – „nie przyniesie ono wzrostu dzietności, a uszczupli dochody publiczne”, doprowadzając do kryzysu finansowego w gminach.

Prawie 5 tysięcy złotych dla każdego. Staż pracy nie ma znaczenia. Pracodawca musi pieniądze wypłacić. Czy wiecie o tej zmianie w przepisach?

4806 zł brutto. Tyle od stycznia ma wynosić płaca minimalna w Polsce. „Dużo czy mało?” – pytanie wydaje się retoryczne. Bo choć to o 140 zł więcej niż obecnie, nikt nie ma wątpliwości: tej podwyżki nie da się nazwać ani odważną, ani satysfakcjonującą. Nie takiego ruchu oczekiwali związkowcy. Nie takiej decyzji chcieli pracodawcy.

REKLAMA

Brak budżetu firmowego to zarządzanie "na oko" - nawet jeśli przedsiębiorca dziś zarabia. Jak stworzyć prosty budżet dla swojej firmy?

Wielu właścicieli małych i średnich firm podejmuje decyzje finansowe intuicyjnie. Zakup nowego sprzętu? „Przyda się, więc bierzemy.” Rekrutacja kolejnej osoby? „Zespół nie wyrabia, trzeba kogoś dołożyć.” Kolejny wydatek? „Jakoś się to pokryje.” Tak wygląda codzienność tysięcy przedsiębiorstw, w których budżet jest pojęciem abstrakcyjnym, a zarządzanie finansami odbywa się „na oko”.

Chcesz sobie zrobić długi weekend i bierzesz urlop na żądanie? Uważaj na pułapki w przepisach - pomylisz się i wylatujesz z roboty!

Czasami pracownik musi być ostrożny jak saper - przepisy prawa pracy niby oczywiście chronią pracowników, ale można też natrafić na minę. Szczególnie ostrożnie trzeba korzystać z urlopu na żądanie - to wcale nie działa jak automat i trzeba się pilnować, żeby nie popełnić błędu.

REKLAMA