REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Zamknięte prywatne szkoły i przedszkola - czy płacić czesne?

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Bartosz Kowalak
Kancelaria Kacprzak Kowalak i Partnerzy Adwokaci i Radcowie Prawni
Kancelaria kieruje swoje usługi zarówno do małych i średnich przedsiębiorców, jak i do osób fizycznych
Czy płacić za czesne w czasie gdy prywatne szkoły i przedszkola są zamknięte?/Fot. Shutterstock
Czy płacić za czesne w czasie gdy prywatne szkoły i przedszkola są zamknięte?/Fot. Shutterstock
shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Rodzice dzieci, które uczęszczają do prywatnych szkół i przedszkoli coraz częściej skarżą się, że w czasie epidemii, gdy dzieci są w domach, nadal trzeba płacić czesne. Argumentują to w ten sposób: dziecko nie chodzi do szkoły czy przedszkola, rodzic nie chce płacić. Rozumowanie to na pierwszy rzut oka wydaje się logiczne. Sprawa jest jednak bardziej skomplikowana.

Czy płacić za czesne w czasie gdy prywatne szkoły i przedszkola są zamknięte?

Z powodu zakażeń koronawirusem w Polsce, rząd postanowił o natychmiastowym zamknięciu przedszkoli, szkół i innych placówek oświatowych.  Oficjalnie, wszystkie placówki oświatowe zostały zawieszone
w działaniu do 10 kwietnia 2020 roku
,  ale z uwagi na wzrostową liczbę zakażeń nie jest wykluczone ewentualne przedłużenie.

REKLAMA

REKLAMA

Zamknięcie szkół i przedszkoli oznacza dla wielu placówek oświatowych brak możliwości świadczenia usług w postaci nauki i opieki. Rodzice dzieci, które uczęszczają do prywatnych szkół i przedszkoli coraz częściej skarżą się, że w czasie epidemii, gdy dzieci są w domach, nadal trzeba płacić czesne. Argumentują to w ten sposób: dziecko nie chodzi do szkoły/przedszkola, rodzic nie chce płacić –rozumowanie to na pierwszy rzut oka wydaje się logiczne. Sprawa jest jednak bardziej skomplikowana.

Polecamy: INFORLEX Twój Biznes Jak w praktyce korzystać z tarczy antykryzysowej Zamów już od 98 zł

Niestety, ani szkoły, ani samorządowcy, ani prawnicy nie mają jednoznacznej odpowiedzi, co zrobić w takiej sytuacji. Przepisy prawa nie regulują tej materii w sposób jednoznaczny. Na marginesie należy zauważyć, że problem też został zauważony już w 2008 roku przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumenta. Dostrzeżono wtedy, że nie ma przepisów, które odpowiadałaby na pytanie, czy rodzice w trakcie okresu wakacyjnego oraz innych zdarzeń losowych muszą płacić czesne. Mimo upływu ponad dekady sprawa ta nie została uregulowana i w dalszym ciągu wywołuje ona pytanie: czy wobec przymusowego zamknięcia szkół i przedszkoli konieczne jest dalsze uiszczanie stosownych opłat za czesne?

REKLAMA

Odpowiedź zależy od tego, czy powyższe jednostki oświatowe realizują swoje usługi (np. naukę w formie zdalnej), czy też nie.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Nauka w prywatnych szkołach i przedszkolach jest zawierana na podstawie umowy o pobieranie nauki. Łączy ona szkołę z rodzicami/opiekunami prawnymi dziecka, będącego uczniem szkoły. Jedną z głównych zasad prawa umów jest zasada wzajemności, która ma kluczowe znaczenia w naszych rozważaniach. Polega ona  na tym, że w umowie dwie strony – rodzice i szkoła – zobowiązują się do świadczeń – przedszkole lub szkoła do opieki i nauczania, a rodzice do zapłaty miesięcznego czesnego.

W tym miejscu należy przywołać przepis art. 495 § 1 Kodeksu Cywilnego, który mówi o niezawinionej niemożliwości spełnienia świadczenia zgodnie z którym, jeżeli jedno ze świadczeń wzajemnych stało się niemożliwe wskutek okoliczności, za które żadna ze stron odpowiedzialności nie ponosi, strona, która miała to świadczenie spełnić, nie może żądać świadczenia wzajemnego, a w wypadku, gdy je już otrzymała, obowiązana jest do zwrotu według przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu.

Powyższy przepis określa dokładnie sytuację prawną strony, której świadczenie stało się zupełnie niemożliwe z powodu okoliczności, za które żadna ze stron nie ponosi odpowiedzialności. W efekcie więc obie strony zostają zwolnione z obowiązku świadczenia. Taką okolicznością, za którą strony nie ponoszą odpowiedzialności zdecydowanie jest epidemia koronawirusa.

Problem pojawia się przy kwestii zupełnej niemożności świadczenia. Należy rozważyć, czy po stronie szkoły zaistniała przesłanka całkowitej niemożności spełnienia świadczenia. Zgodnie z rozporządzeniem Ministra Edukacji Narodowej szkoły i przedszkola nie zostały zamknięte, a jedynie czasowo ograniczono ich funkcjonowanie. Jednocześnie rozporządzenie to wprowadziło obowiązek prowadzenia zajęć z wykorzystaniem metod i technik kształcenia na odległość. I tak od 25 marca 2020 roku szkoły w dalszym ciągu świadczą swoje usługi w zmienionej formie, realizując program nauczania, np. prowadzą zajęcia lekcyjne online, udostępniają zadania ma platformach oraz weryfikują postępy ucznia. Również przedszkola nie pozostają bierne w tym trudnym czasie i wspierają rodziców pozostających w domach z dziećmi, wysyłając rodzicom pomysły na aktywne zabawy z dziećmi, proponując przygotowanie prac plastycznych czy eksperymentów. Oznacza to, że placówka w okresie zawieszenia zajęć nieprzerwanie realizuje umowy zawarte z rodzicami swoich uczniów i wychowanków. A jedynie ze względu na panujące epidemię nie robią tego w tradycyjnej stacjonarnej formie, a w formie na odległość. Ponadto nauczyciele pozostają w pełnej gotowości do ponownego przyjęcia dzieci, z chwilą przywrócenia zajęć w formie stacjonarnej.

Mimo czasowego ograniczenia działalności placówek oświatowych, na nauczycielach dalej ciąży obowiązek ze stosunku pracy. Stanowi o tym art. 3 ustawy o przeciwdziałaniu i zwalczaniu COVID-19. Zgodnie z art. 3 tejże ustawy: w celu przeciwdziałania COVID-19 pracodawca może polecić pracownikowi wykonywanie, przez czas oznaczony, pracy określonej w umowie o pracę, poza miejscem jej stałego wykonywania (praca zdalna).

Biorąc pod uwagę powyższe całkowicie nieuzasadnione są twierdzenia, iż czasowe ograniczenie funkcjonowania szkoły oznacza, że placówka ta nie realizuje umów zawartych z rodzicami i, że świadczenie wynikające z umowy jest zupełnie niemożliwe. Zatem w sytuacji, gdy szkoła lub przedszkole w dalszym ciągu świadczy usługi, rodzice są zobowiązani do zapłaty czesnego za ten okres.

Kiedy zatem rodzic może nie płacić czesnego?

Jeśli dana placówka  z powodu wystąpienia epidemii nie prowadzi swojej działalności w okresie czasowego ograniczenia jej działalności, wówczas można mówić o zupełnej niemożności realizacji umowy. W takiej sytuacji szkoła nie może żądać świadczenia wzajemnego w postaci zapłaty czesnego od rodziców, za okres w którym zupełnie niemożliwe było korzystanie z usług przez nią świadczonych.

Czas epidemii postawił ogromne wyzwania przed oświatą, z którymi przyjdzie nam się borykać w najbliższym czasie. Adwokaci i radcowie prawni z naszej kancelarii doskonale zdają sobie z tego sprawę, dlatego na bieżąco będą przybliżać sytuację polskiej oświaty w dobie walki z pandemią koronawirusa z prawnego punktu widzenia.

Polecamy serwis: Edukacja

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Odwołanie darowizny po terminie nic nie da. Obdarowana pobiła i wyzywała darczyńców a i tak nie była to rażąca niewdzięczność: sądy są nieugięte

Odwołanie darowizny po terminie nic nie da. Obdarowana pobiła i wyzywała darczyńców a i tak nie była to rażąca niewdzięczność: sądy są nieugięte w kwestii terminów wskazanych w przepisach prawa. Sąd Najwyższy w swoich ostatnich rozstrzygnięciach podkreśla, że rok na odwołanie to termin bezwzględny, którego nie wydłuża nawet fakt, że niewdzięczność przybrała formę przestępstwa z użyciem przemocy.

Ruszyły nowe przepisy o CPK. „Jeszcze w tym roku możemy wystąpić o pozwolenie na budowę” – zapowiada prezes Filip Czernicki

Weszły w życie nowe przepisy ustawy o Centralnym Porcie Komunikacyjnym, które mają przyspieszyć budowę CPK i uprościć proces wywłaszczeń. Dzięki noweli spółka może złożyć wniosek o pozwolenie na budowę lotniska jeszcze w tym roku. „Pierwsze prace ruszą już w 2026 roku” – zapowiada prezes CPK Filip Czernicki.

Kiedy szef może przeczytać e-maile pracownika? Wiele osób bez obaw loguje się w pracy do prywatnej poczty. Czy słusznie?

Czy szef może czytać e-maile pracownika? To pytanie pada bardzo często, gdy jest mowa o relacjach panujących w zakładach pracy. Dla niektórych osób odpowiedź na nie jest oczywista, a inne mają szereg wątpliwości. Tymczasem przepisy są w tym zakresie jasne.

Nawet 1 mln zł kary także dla platform handlowych od 2026 roku? Ostatni dzwonek przed nowym nadzorem nad ogólnym bezpieczeństwem produktów (GPSR)

Przyjęta w piątek ustawa to nie tylko realne kontrole, ale też realne sankcje – w całym łańcuchu dostaw. Inspekcja Handlowa zyska narzędzie, jakiego wcześniej nie miała. To tylko wierzchołek góry lodowej, pod którą kryje się możliwość nałożenia przez UOKiK kary sięgającej nawet miliona złotych. Polska – z prawie rocznym opóźnieniem – jest u progu przyjęcia przepisów krajowych, które zastąpią przestarzałe przepisy z 2003 r. i umożliwią faktyczne egzekwowanie rozporządzenia (UE) 2023/988 w sprawie ogólnego bezpieczeństwa produktów.

REKLAMA

Obowiązek każdego właściciela nieruchomości w związku z rozpoczynającym się sezonem grzewczym 2025 – gminy ruszają z kontrolami, a spóźnialskim grozi 5 tys. zł grzywny

W związku z rozpoczynającym się sezonem grzewczym 2025, gminy przypominają o obowiązku ciążącym na każdym właścicielu i zarządcy budynku mieszkalnego, który posiada źródło ogrzewania. Nieterminowe złożenie deklaracji dotyczącej źródeł ogrzewania, z których się korzysta – stanowi wykroczenie zagrożone karą grzywny, sięgającą nawet 5 tys. zł. Na właścicielach nieruchomości, korzystających z własnych źródeł ciepła – ciążą jednak również inne obowiązki, których niedopełnienie może skutkować nawet utratą całego dobytku.

Wynagrodzenie wypłacane „pod stołem” pod ochroną prawa. Przełomowy wyrok sądu, po którym pracodawca już się nie wywinie

W dniu 4 listopada 2025 r., w Sądzie Okręgowym w Gdańsku, zapadł wyrok, którym sąd zasądził bisko 70 tys. zł na rzecz pracownika, który część wynagrodzenia otrzymywał od swojego pracodawcy „pod stołem”, jednak pewnego dnia pracodawca poinformował go, że – „od teraz” jego zarobki będą o połowę niższe. Jest to precedens, który dowodzi, że wynagrodzenie, choć przekazywane nielegalnie – nadal pozostaje pod ochroną prawa.

Oni nie wzięli wolnego, a i tak mają długi weekend. Zanim wyjdziesz z domu sprawdź, czego nie załatwisz w poniedziałek 10 listopada

Listopad rozpoczął się długim weekendem. Układ kalendarzowy roku sprawił, że wielu pracowników 10 listopada zostanie w domach i odda się relaksowi, zamiast pracy. Niektórzy wykorzystają w tym celu 1 dzień urlopu, jednak inni nie musieli tego robić, a i tak wypoczywają.

Najnowszy wyrok dot. WIBOR w umowie kredytu – dlaczego nie można zgodzić się z argumentacją Sądu Okręgowego w Suwałkach

Kilka dni temu opublikowano na portalu Infor.pl artykuł, w którym mec. Marta Kosowicz odniosła się do orzeczenia „wyborowego” Sądu Okręgowego w Suwałkach, ponieważ Sąd ten 23 października 2025 roku wydał wyrok „unieważniający” umowę kredytu złotowego z zastosowaniem oprocentowania zmiennego opartego o wskaźnik referencyjny WIBOR. Nieco dziwi mnie, że wspomniany artykuł powstał zanim Sąd Okręgowy w Suwałkach sporządził pisemne uzasadnienie orzeczenia, ale jak rozumiem, autorka publikacji opierała się na ustnych motywach wygłoszonych przez sędziego referenta, które w ocenie autorki artykułu stanowią wystarczająca podstawę do formułowania kompleksowej oceny zapadłego wyroku. Ja też nie znam pisemnego uzasadnienia (nie zostało sporządzone na dzień pisania nin. artykułu), ale odniosę się do niektórych tez wyrażonych przez mec. M. Kosowicz.

REKLAMA

Przesunęliśmy wskazówki zegarów. Ktoś pospał dłużej, a ktoś inny zarobił więcej. Za nami zmiana z czasu letniego na zimowy. Oni skorzystali

W 2025 roku dwukrotnie przesunęliśmy już wskazówki zegarów. W związku ze zmianą czasu z letniego na zimowy jedni będą spali dłużej, a drudzy zarobili więcej. Jak należało rozliczyć czas pracy dla pracowników pracujących w nocy?

Blokada strony internetowej nawet bez decyzji i wyjaśnień - wystarczy podejrzenie popełnienia przestępstwa. Radca prawny: te nowe przepisy budzą poważne wątpliwości prawne

Uchwalona przez Sejm 26 września 2025 roku ustawa o rynku kryptoaktywów daje Komisji Nadzoru Finansowego prawo do natychmiastowego blokowania stron internetowych prowadzących nielegalną działalność kryptowalutową. To rewolucyjne narzędzie, które może skutecznie chronić polskich konsumentów przed oszustami z egzotycznych jurysdykcji. Problem w tym, że konstrukcja tego systemu budzi poważne wątpliwości prawne i może prowadzić do arbitralnych decyzji uderzających w legalnie działające podmioty.

REKLAMA