REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

MEN składa kolejne deklaracje. Choć się stara, to samo rozwiązanie problemu znów pozostanie w rękach rodziców. Co będzie z WFem w roku szkolnym 2024/2025?

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
MEN problem rodzice
MEN składa kolejne deklaracje. Choć się stara, to samo rozwiązanie problemu znów pozostanie w rękach rodziców. Co będzie z WFem w roku szkolnym 2024/2025?
ShutterStock

REKLAMA

REKLAMA

MEN składa kolejne deklaracje. Wynika z nich, że choć się stara, to samo rozwiązanie problemu znów pozostanie w rękach rodziców. Co będzie z WFem w roku szkolnym 2024/2025? Jak uczniowie poradzą sobie ze złymi nawykami i brakiem motywacji?

Złe nawyki wyniesione z domu, czy nudne lekcje i zły system oceniania?

Gdy mowa o problemach, z którymi boryka się polska szkoła, jednym z najczęściej pojawiających się zagadnień jest wychowanie fizyczne, czyli tzw. WF. Skąd one się biorą? Zdaniem nauczycieli, uczniowie nie chcą uczestniczyć w lekcjach. Starają się je „omijać”, zapominają stroju, niechętnie się starają i angażują. Jako winni tego stanu rzeczy wskazywane są telefony, komputery i złe nawyki wyniesione z domu. Słysząc takie argumenty, rodzice najczęściej odpowiadają, że to nieprawda, bo przecież dzieci bardzo chętnie uczestniczą po lekcjach w zajęciach sportowych, a wydatki, które rodzice muszą ponosić na piłkę nożną, koszykówkę, sztuki walki, balet, taniec, jazdę konną i akrobatykę, z roku na rok rosną. Niewątpliwie więc problem tkwi w tym, w jaki sposób prowadzone są lekcje, a także w tym, w jaki sposób ocenia się uczniów.

REKLAMA

Wiele zależy od predyspozycji i talentu, ale problem można rozwiązać

REKLAMA

Problem oceniania dotyczy nie tylko zajęć wychowania fizycznego, ale i innych przedmiotów, na których efekt działań ucznia jest w największym stopniu uzależniony od jego predyspozycji i talentu, a więc np. muzyki czy plastyki. To na tych lekcjach oceny demotywuje uczniów i często już na wstępie dostają oni sygnał, że podejmowanie starań nie ma sensu, bo i tak jest skazane na porażkę.

Tak jest również na lekcjach wychowania fizycznego, które nie zachęcają mniej sprawnych ruchowo uczniów do pracy nad sobą stawiając ich już na początku na straconej pozycji. Choć wobec rosnącego problemu otyłości temat ten jest naprawdę często poruszany, a Ministerstwo Edukacji Narodowej deklaruje, że wychodzi naprzeciw tym problemom i chce rozwiązać problem, to jednak efektów tych działań nie widać. Programy mające zachęcić do ruchu i uprawiania sportu w sposób naturalny trafiają do tych najsprawniejszych, którzy nie potrzebują zachęty, a tych, którzy potrzebują wsparcia, zostawiają jeszcze dalej w tyle.

Program dotyczący rozwoju kompetencji ruchowych lekarstwem MEN

Od jakiegoś czasu MEN deklaruje, że kluczem do sukcesu w zakresie wychowania fizycznego ma być program dotyczący rozwoju kompetencji ruchowych uczniów. Przypomnijmy, że obowiązek przeprowadzania testów ruchowych wprowadziła nowelizacja Prawa oświatowego z 2023 r. Odbywają się one w czasie, począwszy od IV klasy szkoły podstawowej. Testy obejmują cztery próby sprawności: bieg wahadłowy, tzw. beep–test, deskę i skok w dal z miejsca. Od przyszłego roku szkolnego testem zostaną również objęci uczniowie klas I–III szkół podstawowych. Najistotniejsze wydaje się jednak to, co zdarzy się dalej, po przeprowadzeniu testów i zapoznaniu się z jego wynikami? Niestety w tym zakresie nie mamy dobrych wiadomości. Jak na razie resort informuje bowiem, że wyniki przekaże rodzicom, by wiedzieli w jakiej kondycji jest ich dziecko i by mogli monitorować postęp jego aktywności.

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Niski wiek emerytalny kobiet to bomba z opóźnionym zapłonem. Polki stracą tysiące na emeryturze

Polska starzeje się w szybkim tempie, co już dziś budzi poważne obawy o przyszłość systemu emerytalnego. Międzynarodowy Fundusz Walutowy alarmuje: jeśli nie zostaną wprowadzone pilne reformy, do 2050 roku świadczenia mogą spaść nawet o jedną trzecią. Najbardziej ucierpią kobiety, osoby o niskich dochodach i pracownicy niestandardowi. Czy jest jeszcze czas, by uniknąć kryzysu?

Nadchodzą rewolucyjne zmiany w świadectwie pracy? Chodzi o jedną rubrykę. Prezes UODO pisze do MRPiPS

Współczesny rynek pracy wymaga elastyczności, kompetencji i transparentności, a prawo musi podążać za zmianami społecznymi, technologicznymi ale co ciekawe czasami także za prywatnymi decyzjami pracowników. W tym wszystkim istotne znaczenie ma świadectwo pracy, którego wzór jest uregulowany jako załącznik do rozporządzenia Ministra Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej z dnia 30 grudnia 2016 r. w sprawie świadectwa pracy (Dz.U. 2016 poz. 2292). Co zatem się zmieni?

Koniec z oszukiwaniem w CV. Pracodawcy sprawdzą dyplom a uczelnie będą miały nowy obowiązek

Fałszywy dyplom w CV? Już wkrótce ten problem może odejść do lamusa. Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego przygotowało projekt ustawy, który da pracodawcom narzędzie do weryfikacji wykształcenia kandydatów do pracy. To rewolucja w rekrutacji, która kończy z dotychczasową bezradnością pracodawców wobec przepisów o ochronie danych.

Nowe podatki w budżecie UE po 2028 roku: firmy i konsumenci zapłacą więcej

Unia Europejska planuje głęboką reformę budżetu na lata 2028–2034, której centrum stanowią nowe źródła dochodów – de facto nowe unijne podatki. ETS, CBAM, opłata od e-odpadów, wyższy podatek od plastiku, a także kontrowersyjna składka CORE dla dużych firm mają przynieść blisko 60 mld euro rocznie. Choć środki mają wspierać transformację energetyczną, bezpieczeństwo i konkurencyjność, przedsiębiorcy ostrzegają przed ryzykiem nadmiernego obciążenia, zwłaszcza dla małych i średnich firm.

REKLAMA

Staż pracy a urlop. Czy w 2025 r. będą zmiany?

Staż pracy a urlop. Czy w 2025 r. będą zmiany? Być może, szczególnie w obliczu gruntownych zmian prawa w zakresie zaliczania do stażu pracy okresu zatrudnienia w ramach JDG i umów zleceń! Co więcej, w polskiej debacie publicznej coraz głośniej wybrzmiewa postulat, który może zrewolucjonizować podejście do praw pracowniczych – wprowadzenie powszechnego tzw. urlopu stażowego. Wówczas nie-pracownicy również skorzystaliby na zmianach. Pomysł, choć nie nowy, nabiera impetu w kontekście rosnącej świadomości na temat potrzeby zachowania równowagi między życiem zawodowym a prywatnym. Czy dodatkowe dni wolne, uzależnione od lat spędzonych na rynku pracy, wejdą w życie? W wielu zawodach już tak jest! Być może stanie się to więc powszechnym prawem.

4-dniowy tydzień pracy: hit czy mit? Nabór wniosków od 14 sierpnia do 15 września 2025 r.

Skrócenie tygodnia pracy do czterech dni nie jest już tylko trendem na zachodzie. Jeszcze kilka lat temu koncepcja czterodniowego tygodnia pracy wydawała się futurystycznym eksperymentem. Dziś coraz więcej firm testuje ten model, motywowane realnymi korzyściami: większym zaangażowaniem zespołów, niższą rotacją, a nawet oszczędnościami kosztowymi, np. dzięki programowi pilotażowemu z MRPiPS. Etap II programu to właśnie testowanie zaproponowanego modelu skróconego czasu pracy w środowisku pracy – zaczyna się 1 stycznia 2026 r. i trwa do 31 grudnia 2026 r.

Wzrost wynagrodzeń w budżetówce. Coś się zmienia po 10 latach, ale to nie jest dobra wiadomość

Po raz pierwszy od dekady doszło do bezprecedensowego porozumienia w Radzie Dialogu Społecznego - zarówno związki zawodowe, jak i organizacje pracodawców jednomyślnie sprzeciwiły się rządowej propozycji zaledwie 3-procentowej podwyżki płac w budżetówce. Uchwała nr 139 RDS, przyjęta 14 lipca 2025 roku, to nie tylko wyraz wspólnego stanowiska wobec zbyt niskiego wzrostu wynagrodzeń, lecz także sygnał narastającego kryzysu w dialogu społecznym i zapowiedź otwartego sporu z rządem.

Okulary za kierownicą: kiedy grozi mandat nawet w wysokości 500 zł? O tym musisz pamiętać

Kierowcy z wadami wzroku powinni zachować szczególną ostrożność. Mimo że jazda w okularach korekcyjnych wydaje się standardowa, w niektórych przypadkach może skutkować mandatem w wysokości nawet 500 zł. Wysokość kary zależy od kodów, które są wpisane w twoim prawie jazdy. Upewnij się, że znasz obowiązujące przepisy, aby uniknąć nieprzyjemnych konsekwencji.

REKLAMA

Unia chce słuchać dzieci, zanim uchwali prawo. Nadchodzi rewolucja w legislacji?

Parlament Europejski chce wprowadzenia obowiązkowego testu praw dziecka dla wszystkich nowych przepisów wychodzących z Komisji Europejskiej. – Dzieci wiedzą, czego chcą, i potrafią to jasno powiedzieć – przekonuje Ewa Kopacz, wiceprzewodnicząca PE. Bezpieczeństwo w sieci, walka z mową nienawiści, edukacja o prawach i realna pomoc dla ofiar przemocy to tylko część postulatów najmłodszych obywateli UE. Unia słucha ich coraz uważniej – i właśnie to może całkowicie zmienić sposób, w jaki tworzone jest prawo w Europie. Czy nadchodzi era legislacji pisanej oczami dziecka?

5 tys. zł grzywny, konfiskata sprzętu, a nawet areszt za korzystanie z kamery samochodowej. Nowe przepisy są bezlitosne, bo kierowców nie uratuje nawet „nieumyślność”, ale – będą zmiany

W związku z trwającym właśnie sezonem urlopowo-wakacyjnym – wielu Polaków odbywa teraz dłuższe wyprawy samochodowe, korzystając przy tym z rejestratorów obrazu w postaci kamer samochodowych. Motywy rejestrowania jazdy są różne – ale większość kierowców robi to po prostu dla bezpieczeństwa (zarejestrowany obraz pełni funkcję dowodową w przypadku kolizji lub wypadku oraz może okazać się pomocy w namierzaniu „piratów drogowych”), niewiele osób zdaje sobie jednak sprawę z tego, że takim – z pozoru nikomu nieszkodzącym działaniem – może nabawić się nie lada problemów. Na szczęście rząd zajął się już tymi „nadmiarowymi” regulacjami, ale ci, którzy będą używać kamer samochodowych w najbliższym czasie – muszą nadal mieć się na baczności.

REKLAMA