REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Wyłudzenie danych osobowych "na rekrutera" - na czym polega? Jak rozpoznać fałszywą ofertę pracy? O jakie dane ma prawo pytać pracodawca?

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Wyłudzenie danych osobowych
Wyłudzenie danych osobowych "na rekrutera" - na czym polega? Jak rozpoznać fałszywą ofertę pracy? O jakie dane ma prawo pytać pracodawca?
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Oszuści podszywają się pod rekruterów oferujących bardzo dogodne warunki pracy, próbując wyłudzić dane zainteresowanych ogłoszeniem - ostrzegają eksperci Randstad. Jak podkreślono, najlepszą metodą obrony jest zachowanie ostrożności przy podawaniu swoich danych w sieci.

rozwiń >

Randstad ostrzega przed nowymi technikami kradzieży tożsamości na rekrutera

Randstad powołując się na brytyjskie dane opublikowane przez Ofcom (państwowy organ nadzorujący rynek mediów i internetu) wskazał, że każdego dnia nawet 1 tys. osób otrzymuje SMS-y od oszustów podszywających się pod rekruterów.

Jak podkreślono, fala tego typu wyłudzeń finansowych połączonych z kradzieżą danych, wzrosła w Wielkiej Brytanii o 300 proc. w ciągu ostatnich dwóch lat. Proceder zyskał już własną nazwę - oszustwa "na rekrutera".

REKLAMA

Jak rozpoznać fałszywą ofertę pracy?

Randstad - za NASK - wskazał, że także i w Polsce, to zjawisko się nasila, a przestępcy wykorzystują brak czujności kandydatów, kusząc upragnioną pracą. Firma zajmująca się zatrudnieniem podpowiada jak rozpoznać fałszywą ofertę pracy, nie dać się oszukać i nie przekazać oszustom wrażliwych danych.

Przede wszystkim, poszukujący pracy powinni zachować ostrożność wobec ogłoszeń, które prezentują wyjątkowo atrakcyjne warunki zatrudnienia przy minimalnym wkładzie. Randstad przywołał przykładowe oferty pracy pt. "Pracuj z domu 3 godziny dziennie i zarabiaj! Tygodniówki do 2000 zł", czy "Praca zdalna bez doświadczenia, wysokie zarobki", które to powinny wzbudzić nieufność. "Sformułowania typu +gwarantowany dochód+ i natarczywe zapewnienia, że to legalne zatrudnienie, także mogą sygnalizować oszustwo" - przestrzega agencja zatrudnienia.

Jak sprawdzić, czy ogłoszeniodawca działa legalnie?

Cytowana w informacji dyrektor departamentu prawnego Randstad Liliana Strupp dodała, że legalność działania podmiotu gospodarczego warto też sprawdzić w oficjalnych, dostępnych bezpłatnie rejestrach takich jak: CEIDG (Centralna Ewidencja i Informacja o Działalności Gospodarczej), czy KRS (Krajowy Rejestr Sądowy). Agencje zatrudnienia można sprawdzić w KRAZ, czyli Krajowym Rejestrze Agencji Zatrudnienia.

Oszuści używają nielegalnie prawdziwych logotypów

Strupp przestrzega, że coraz częściej zdarza się, iż fałszywi rekruterzy wykorzystują prawdziwe znaki firmowe, takie jak np. logo. Zwraca uwagę, że jeśli cokolwiek wzbudza wątpliwości, powinno się wówczas skontaktować się z daną firmą i zweryfikować prawdziwość ogłoszenia.

Oferta pracy przez SMS-a lub maila

Randstad dodał, że kolejnym modelem oszustwa rekrutacyjnego, są bezpośrednie próby kontaktu z kandydatami przez SMS-a lub maila. Wyjaśniono, że po otrzymaniu takiej wiadomości, warto sprawdzić, czy faktycznie kontaktowaliśmy się z danym rekruterem. W przypadku maila, sprawdźmy, czy jest to oryginalna domena firmowa. Wszelkie adresy w darmowych domenach, o nazwach różniących się jedynie nieznacznie do nazw znanych marek lub zawierające ciąg cyfr czy innych przypadkowych znaków, mogą stanowić potencjalne zagrożenie. Powinno się również przeanalizować pisownię, przyglądając się, czy w nazwach domen nie ma literówek. Jeśli e-mail lub SMS zawiera hiperłącza przekierowujące do zewnętrznych formularzy - Randstad przestrzega - by pod żadnym pozorem nie wpisywać w nich danych bankowych np. numerów kont.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

O jakie dane może pytać pracodawca?

Inspektor Ochrony Danych w Randstad Polska Małgorzata Brańska zwróciła uwagę, że przestępcy wykorzystują fakt, iż osoba poszukująca pracy, dostaje dużo wiadomości od pracodawców i wypełnia dużo formularzy. To może spowodować, że z rozpędu możemy podać zbyt wiele danych o sobie.

"Tymczasem warto wiedzieć, że informacje, o które pracodawca lub agencja pracy mogą prosić kandydata na etapie rekrutacji, jasno określa art. 221 Kodeksu pracy i są to: imię i nazwisko, data urodzenia, wykształcenie i kwalifikacje oraz przebieg dotychczasowego zatrudnienia zawodowego. A to wprost oznacza, że przed podpisaniem umowy nikt nie ma prawa pobierać od nas numeru PESEL ani tym bardziej skanów dokumentów: dowodu osobistego czy prawa jazdy" - wyjaśniła Brańska.

Ważne

Dodała, że uczciwe firmy nie żądają od kandydatów np. loginów i haseł do kont bankowych, numerów karty płatniczej, czy też założenia dodatkowego konta w banku, na które miałoby wpływać rzekome wynagrodzenie. "Także oczekiwanie płatności za udział w rekrutacji lub pośrednictwo w niej, to z pewnością próba wyłudzenia, bo pośrednictwo pracy i udział w rekrutacjach są zawsze bezpłatne" – podkreśliła.

 

Randstad zachęca także do zachowania ostrożności w kontakcie z rekruterami działającymi przez media społecznościowe. Przed podaniem swoich danych warto "prześwietlić" konto rekrutera. Zwrócić uwagę na takie rzeczy jak np. profesjonalizm języka używanego w kontakcie, zdjęcie profilowe czy nie zostało wzięte z internetu oraz czy na koncie rekrutera są takie dane jak: służbowy e-mail, numer telefonu.

Firma Randstad to międzynarodowa agencja zatrudnienia. (PAP)

bk/ mick/

 

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Koniec z obciążaniem dzieci kosztami pobytu krewnych w DPS. Rząd zapowiada zmianę przepisów

Tylko osoby pełnoletnie powinny być zobowiązane do ponoszenia opłat za pobyt bliskich w domach pomocy społecznej – zapowiedziała wiceministra rodziny Katarzyna Nowakowska. To odpowiedź na apel Rzeczniczki Praw Dziecka, która alarmowała, że dziś ciężar finansowy może spaść również na małoletnich.

Nauczycielskie świadczenie kompensacyjne w 2025 roku. Ile wynosi, kto może uzyskać i jakich formalności trzeba dopełnić. 3 konieczne warunki

Nauczyciele, wychowawcy oraz inni pracownicy pedagogiczni, którzy urodzili się po 1948 roku, nie muszą czekać do 60. roku życia w przypadku kobiet ani do 65. roku życia w przypadku mężczyzn, aby otrzymać świadczenie z ZUS-u. Jeśli mają odpowiedni wiek, staż pracy i rozwiązali stosunek pracy, mogą na przykład skorzystać z nauczycielskiego świadczenia kompensacyjnego.

Sąd: Z Konstytucji RP wynika, że babcia ma prawo do świadczenia 300 zł [Dobry Start]

Spór z ZUS wygrała babcia dziecka - opiekuje się nim od śmierci jego matki. Opieka nie była potwierdzona sądownie, tj. nie ustalono pieczy bieżącej czy zastępczej oraz nie ustalono babci prawnym opiekunem dziecka. Wiadomo również, że skarżąca wystąpiła z wnioskiem do Sądu celem umieszczenia dziecka w jej rodzinie zastępczej, lecz sąd do chwili obecnej nie wydał żadnych orzeczeń regulujących.

„Ozłocony” projekt ustawy o rynku kryptoaktywów. Po co Polsce surowsze przepisy niż wymaga UE?

Projekt ustawy o rynku kryptoaktywów trafił parę dni temu do Sejmu. Celem tego projektu powinno być uszczegółowienie i doprecyzowanie, w zakresie w jakim jest to konieczne, rozwiązań wprowadzanych unijnym rozporządzeniem MICA. To jednak zbyt mało ambitne zadanie dla Ministra Finansów, twórcy projektu, który postanowił pokryć przepisy unijne warstwą krajowego, "normatywnego złota". Zobaczmy, na ile przepisy projektu stały się przedmiotem tzw. gold-platingu i co z tego wynika w praktyce.

REKLAMA

Może czas, aby sąd mógł zmusić ZUS do odpuszczenia ścigania za niezapłacone składki? Jak jest rak, hospicjum, śmierć bliskich, utrata majątku?

Problemem udzielania przez ZUS ulg w postaci umorzenia zaległości w składkach jest to, że jest to decyzja całkowicie uznaniowa (po stronie ZUS). Osoba wnioskująca o taką ulgę może spełniać na 1000% zasady współżycia społecznego, które uzasadniają ulgę, a ZUS można tylko o nią prosić. I ZUS nie musi jej przyznać. Można stracić cały majątek w pożarze, być w stanie przedagonalnym w hospicjum, stracić rodzinę w wypadku samochodowym. A i tak ZUS może odmówić umorzenia zaległych składek w tym znaczeniu, że nie można ZUS zmusić do przyznania ulgi. Żaden sąd nie może wydać wyroku “Zmuszam ZUS do przyznania ulgi w kwocie 5000 zł w postaci umorzenia zaległych składek ZUS bo wnioskodawca choruje na raka w fazie przerzutów i zostało mu nie więcej niż 12 miesięcy życia “. Sąd może tylko wskazywać, że ZUS naruszył przepisy o umarzaniu zaległości bo nie zrobił tego, gdy sytuacja wnioskującego o ulgę, uzasadnia jej przyznanie.

Adwokat: TSUE potwierdzi uczciwość postanowień umów kredytowych odwołujących się do WIBOR

Postanowienia umów kredytowych odwołujące się do wskaźnika referencyjnego WIBOR w ogóle nie powinny stanowić przedmiotu badania pod kątem ewentualnej abuzywności – uważa adwokat Wojciech Wandzel. Jego zdaniem Trybunał Sprawiedliwości UE w sprawie C-471/24 potwierdzi uczciwość postanowień umownych odwołujących się do WIBOR.

Jest ustawa o osobach starszych (czyli 60 plus). Co to daje?

Mało osób ma świadomość, a szczególnie osób starszych, że polityka senioralna w naszym kraju jest do tego stopnia rozwinięta, że jest specjalna ustawa o osobach starszych. Ustawa choć krótka to dość istotna dla praw seniorów, którzy mają ukończony 60 rok życia, czyli są tzw. seniorami 60 plus. Ustawa jest też istotna z perspektywy obowiązków państwa względem seniorów. Co zatem daje to prawo?

ZUS: Po nowelizacji mundurowi będą dalej informować o swoich finansach. Zwykły emeryt albo rencista już nie

Warunkiem łączenia wcześniejszej emerytury albo renty z dochodami z pracy jest nieosiąganie zbyt wysokich limitów dochodów z pracy. Do tej pory co roku trzeba było o kwotach przychodów informować ZUS. W ramach deregulacji zniknie obowiązek zawiadamiania przez emeryta lub rencistę ZUS (jako organu rentowego) o wysokości osiąganego przychodu. Nie jest to już potrzebne bo ZUS sam sobie te informacje sprawdzi. Obowiązek informowania ZUS o przychodach dotyczy tylko dwóch przypadków - 1) mundurowi, którzy pobierają uposażenie oraz 2) osoby, które osiągają przychody za granicą.

REKLAMA

Energia wiatrowa w Polsce: jak daleko wiatraki od zabudowań? Co zrobi Prezydent Nawrocki?

Karol Nawrocki deklarował w kampanii wyborczej poparcie dla „rozsądnej transformacji energetycznej”. W praktyce jednak jego wypowiedzi sugerują sceptycyzm wobec polityki Zielonego Ładu oraz brak entuzjazmu dla dynamicznego rozwoju odnawialnych źródeł energii – w tym energetyki wiatrowej. Prezydent Elekt podkreśla wagę źródeł konwencjonalnych – mimo ich wysokich kosztów i negatywnego wpływu na klimat.

Bon leczniczy zamiast 13. i 14. emerytury: czy to koniec z dodatkowymi pieniędzmi? Nowy pomysł na wsparcie seniorów

Nie da się ukryć, że seniorzy przyzwyczaili się już do otrzymywania dodatkowego wsparcia finansowego w postaci 13. i 14. emerytury. Świadczenia te okazały się wręcz stałym elementem polityki senioralnej, w ramach szeroko rozbudowanej polityki społecznej w Polsce. Dla wielu seniorów rzeczywiście jest to realne wsparcie finansowe, które pomaga niekiedy związać koniec z końcem. Odebranie tych kilku tysięcy to byłby cios dla tych osób. Jednak coraz częściej pojawiają się głosy, że jednorazowe dodatki nie rozwiązują systemowych problemów osób starszych – zwłaszcza w obszarze zdrowia. Czy zamiast gotówki lepszym rozwiązaniem byłby zatem bon leczniczy? Przyjrzyjmy się tej propozycji i ocenimy jej skutki.

REKLAMA