REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Wyłudzenie danych osobowych "na rekrutera" - na czym polega? Jak rozpoznać fałszywą ofertę pracy? O jakie dane ma prawo pytać pracodawca?

Wyłudzenie danych osobowych
Wyłudzenie danych osobowych "na rekrutera" - na czym polega? Jak rozpoznać fałszywą ofertę pracy? O jakie dane ma prawo pytać pracodawca?
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Oszuści podszywają się pod rekruterów oferujących bardzo dogodne warunki pracy, próbując wyłudzić dane zainteresowanych ogłoszeniem - ostrzegają eksperci Randstad. Jak podkreślono, najlepszą metodą obrony jest zachowanie ostrożności przy podawaniu swoich danych w sieci.

rozwiń >

Randstad ostrzega przed nowymi technikami kradzieży tożsamości na rekrutera

Randstad powołując się na brytyjskie dane opublikowane przez Ofcom (państwowy organ nadzorujący rynek mediów i internetu) wskazał, że każdego dnia nawet 1 tys. osób otrzymuje SMS-y od oszustów podszywających się pod rekruterów.

Jak podkreślono, fala tego typu wyłudzeń finansowych połączonych z kradzieżą danych, wzrosła w Wielkiej Brytanii o 300 proc. w ciągu ostatnich dwóch lat. Proceder zyskał już własną nazwę - oszustwa "na rekrutera".

REKLAMA

REKLAMA

Jak rozpoznać fałszywą ofertę pracy?

Randstad - za NASK - wskazał, że także i w Polsce, to zjawisko się nasila, a przestępcy wykorzystują brak czujności kandydatów, kusząc upragnioną pracą. Firma zajmująca się zatrudnieniem podpowiada jak rozpoznać fałszywą ofertę pracy, nie dać się oszukać i nie przekazać oszustom wrażliwych danych.

Przede wszystkim, poszukujący pracy powinni zachować ostrożność wobec ogłoszeń, które prezentują wyjątkowo atrakcyjne warunki zatrudnienia przy minimalnym wkładzie. Randstad przywołał przykładowe oferty pracy pt. "Pracuj z domu 3 godziny dziennie i zarabiaj! Tygodniówki do 2000 zł", czy "Praca zdalna bez doświadczenia, wysokie zarobki", które to powinny wzbudzić nieufność. "Sformułowania typu +gwarantowany dochód+ i natarczywe zapewnienia, że to legalne zatrudnienie, także mogą sygnalizować oszustwo" - przestrzega agencja zatrudnienia.

Jak sprawdzić, czy ogłoszeniodawca działa legalnie?

Cytowana w informacji dyrektor departamentu prawnego Randstad Liliana Strupp dodała, że legalność działania podmiotu gospodarczego warto też sprawdzić w oficjalnych, dostępnych bezpłatnie rejestrach takich jak: CEIDG (Centralna Ewidencja i Informacja o Działalności Gospodarczej), czy KRS (Krajowy Rejestr Sądowy). Agencje zatrudnienia można sprawdzić w KRAZ, czyli Krajowym Rejestrze Agencji Zatrudnienia.

Oszuści używają nielegalnie prawdziwych logotypów

Strupp przestrzega, że coraz częściej zdarza się, iż fałszywi rekruterzy wykorzystują prawdziwe znaki firmowe, takie jak np. logo. Zwraca uwagę, że jeśli cokolwiek wzbudza wątpliwości, powinno się wówczas skontaktować się z daną firmą i zweryfikować prawdziwość ogłoszenia.

REKLAMA

Oferta pracy przez SMS-a lub maila

Randstad dodał, że kolejnym modelem oszustwa rekrutacyjnego, są bezpośrednie próby kontaktu z kandydatami przez SMS-a lub maila. Wyjaśniono, że po otrzymaniu takiej wiadomości, warto sprawdzić, czy faktycznie kontaktowaliśmy się z danym rekruterem. W przypadku maila, sprawdźmy, czy jest to oryginalna domena firmowa. Wszelkie adresy w darmowych domenach, o nazwach różniących się jedynie nieznacznie do nazw znanych marek lub zawierające ciąg cyfr czy innych przypadkowych znaków, mogą stanowić potencjalne zagrożenie. Powinno się również przeanalizować pisownię, przyglądając się, czy w nazwach domen nie ma literówek. Jeśli e-mail lub SMS zawiera hiperłącza przekierowujące do zewnętrznych formularzy - Randstad przestrzega - by pod żadnym pozorem nie wpisywać w nich danych bankowych np. numerów kont.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

O jakie dane może pytać pracodawca?

Inspektor Ochrony Danych w Randstad Polska Małgorzata Brańska zwróciła uwagę, że przestępcy wykorzystują fakt, iż osoba poszukująca pracy, dostaje dużo wiadomości od pracodawców i wypełnia dużo formularzy. To może spowodować, że z rozpędu możemy podać zbyt wiele danych o sobie.

"Tymczasem warto wiedzieć, że informacje, o które pracodawca lub agencja pracy mogą prosić kandydata na etapie rekrutacji, jasno określa art. 221 Kodeksu pracy i są to: imię i nazwisko, data urodzenia, wykształcenie i kwalifikacje oraz przebieg dotychczasowego zatrudnienia zawodowego. A to wprost oznacza, że przed podpisaniem umowy nikt nie ma prawa pobierać od nas numeru PESEL ani tym bardziej skanów dokumentów: dowodu osobistego czy prawa jazdy" - wyjaśniła Brańska.

Ważne

Dodała, że uczciwe firmy nie żądają od kandydatów np. loginów i haseł do kont bankowych, numerów karty płatniczej, czy też założenia dodatkowego konta w banku, na które miałoby wpływać rzekome wynagrodzenie. "Także oczekiwanie płatności za udział w rekrutacji lub pośrednictwo w niej, to z pewnością próba wyłudzenia, bo pośrednictwo pracy i udział w rekrutacjach są zawsze bezpłatne" – podkreśliła.

 

Randstad zachęca także do zachowania ostrożności w kontakcie z rekruterami działającymi przez media społecznościowe. Przed podaniem swoich danych warto "prześwietlić" konto rekrutera. Zwrócić uwagę na takie rzeczy jak np. profesjonalizm języka używanego w kontakcie, zdjęcie profilowe czy nie zostało wzięte z internetu oraz czy na koncie rekrutera są takie dane jak: służbowy e-mail, numer telefonu.

Firma Randstad to międzynarodowa agencja zatrudnienia. (PAP)

bk/ mick/

 

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Prawo
Nowe prawo w rękach spadkobierców. Kogo dotyczą planowane zmiany?

Stwierdzenie nabycia spadku stanowi ważny dokument potwierdzający prawa spadkobiercy. Co jednak w sytuacji, gdy w obrocie prawnym pojawi się kilka takich dokumentów? Takie sytuacje się zdarzają i stanowią nie lada problem dla rodziny zmarłego. Czy nowe przepisy poprawią sytuację spadkobierców?

Weekendowe spotkania z dzieckiem to nie jest wykonywanie władzy rodzicielskiej. Organy podatkowe prezentują jednolite stanowisko

Ulga na dziecko, inaczej ulga prorodzinna, to najczęściej wykorzystywana preferencja podatkowa w PIT. Jednak czy każdy rodzic może z niej skorzystać? Organy podatkowe nie mają wątpliwości – nie wystarczy płacić alimentów.

Składka zdrowotna nie zostanie obniżona. Minister mówi wprost

Składka zdrowotna nie powinna zostać obniżona – podkreślił minister finansów i gospodarki Andrzej Domański. Jak dodał, projekt ustawy zakładający zastąpienie obecnej składki nowym podatkiem zdrowotnym nie uzyska poparcia resortu. Rząd wskazuje, że priorytetem pozostaje wzmocnienie finansów NFZ.

Wychowanie dziecka nie sprowadza się do płacenia alimentów. Dyrektor KIS wypowiedział się w sprawie preferencji podatkowych dla rodziców

Preferencyjne zasady opodatkowania, z których mogą korzystać rodzice niezmiennie budzą wątpliwości. Dotyczy to zarówno korzystania z ulgi na dziecko, jak i opodatkowania jako osoba samotnie wychowująca dziecko. W jednej z najnowszych interpretacji Dyrektor KIS wypowiedział się na ten temat.

REKLAMA

Rekordowa kara UOKiK dla Biedronki! 105 milionów złotych za oszukańcze promocje z voucherami

Biedronka może zapłacić gigantyczną karę za wprowadzanie klientów w błąd. Prezes UOKiK nałożył na sieć handlową sankcję w wysokości niemal 105 mln zł za nieuczciwe praktyki podczas akcji promocyjnych. Hasło „Zwrot 100% na voucher" okazało się pułapką – konsumenci dowiadywali się o realnych ograniczeniach dopiero przy kasie. Sieć sklepów może się jednak odwołać od decyzji.

Od 1 stycznia 2026 r. obniżka wynagrodzenia za pracę nawet o 2147 zł na skutek jednostronnej decyzji urzędnika. „Nadchodzi największa obniżka płac w III RP”

Projekt ustawy o zmianie ustawy o Państwowej Inspekcji Pracy oraz niektórych innych ustaw zakłada, że 1 stycznia 2026 r. mają wejść w życie przepisy, które uprawnią Państwową Inspekcję Pracy (PIP) do przekształcania nieprawidłowo zawartych umów cywilnoprawnych (czyli umów zlecenia i umów o dzieło) oraz B2B w umowy o pracę. Były premier Mateusz Morawiecki wyliczył, ile z wynagrodzenia, na skutek jednostronnej decyzji inspektora pracy, może stracić zleceniobiorca.

Święta i Sylwester w górach - ceny w 2025 roku: Polska, Czechy, Alpy

W Zakopanem ceny noclegów ze śniadaniem w okresie świąteczno-noworocznym wzrosły w ciągu roku nawet ponad dwukrotnie. Z danych zebranych przez Rankomat.pl wynika, że za 6 nocy w kwaterze prywatnej para zapłaci teraz 3671 zł, czyli o 104% więcej niż rok wcześniej. W 3-gwiazdkowych hotelach podwyżki sięgają 70%. Drożej jest też w Szczyrku, Szklarskiej Porębie oraz w popularnych czeskich kurortach. Co ciekawe, spadki cen widać w austriackim Kitzbühel oraz w części alpejskich kwater we Włoszech. W poszukiwaniu oszczędności, warto wybrać się w Karkonosze.

Osoba niepełnosprawna zachwycona ZUS. I zniesmaczona MOPS, PZON i WZON

Infor.pl publikuje listy osób niepełnosprawnych i ich rodzin. Dziś list o zaskakującej obserwacji matki dziecka z bardzo rzadką chorobą genetyczną (oficjalnie w Polsce choroba występuje jeszcze tylko u dwóch rodzin). Matka jest zbudowana pomocą i profesjonalizmem lekarzy orzeczników ZUS, których stawia w opozycji do lekarzy w PZON i WZON i urzędników w MOPS.

REKLAMA

Niepełnosprawni seryjnie i na tą samą metodę lekarzy tracą świadczenia. Kolejna matka pisze: Lekarz pediatra uleczył mojego syna trzema pytaniami

Kolejny list do Infor.pl matki dziecka w spectrum autyzmu, której dziecko traci świadczenie pielęgnacyjne. Matka uważa, że jej dziecko zostało "uzdrowione" przy pomocy skandalicznego testu polegającego na tym, że lekarz pediadra oraz psycholog zadają niepełnosprawnemu dziecku trzy pytania - o wiek, ile ma lat oraz o posiadanie kolegów (to ostatnie

Kredyty z WIBOR-em nie są wadliwe, nie będzie masowego podważania umów w sądach ani eldorado dla kancelarii prawniczych [polemika]

Na łamach portalu Infor.pl ukazał się artykuł mec. Roberta Piskora, w którym autor przedstawił swoje stanowisko odnośnie kredytów opartych o wskaźnik referencyjny WIBOR, sugerując wielokrotnie, że umowy zawierające odwołanie do WIBORu są wadliwe i w związku z tym nastąpi masowe kwestionowanie umów kredytu złotowego. Tezy przedstawione przez autora budzą moje zdumienie, a w każdym razie wymagają zdecydowanej repliki.

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA