Pracownik, który wraca ze spotkania biznesowego taksówką i dostaje zwrot wydatków, nie zapłaci od odzyskanych pieniędzy podatku. Fiskus uznał bowiem, że późny powrót pracownika do domu nie wynika z jego widzimisię, ale jest korzystny dla pracodawcy, a od świadczeń będących w interesie pracodawcy pracownik podatku nie płaci.
Trybunał Konstytucyjny niedawno uznał, że zapisy dotyczące kwoty wolnej od podatku są niezgodne z konstytucją. Chodzi o to, że w ustawie o PIT nie ma zapisów, nakazujących utrzymywanie kwoty zwolnionej na takiej wysokości, aby obejmowała przynajmniej tzw. minimum egzystencji. Trybunał stwierdził, że z ustawy podatkowej zapisy o kwocie wolnej znikną 30 listopada 2016 r. Nowy parlament i nowy rząd mają więc ponad rok na uchwalenie takich przepisów o kwocie wolnej, aby dostosowywały się one do aktualnego poziomu minimum egzystencji.