Pierwszy tydzień lipca przyniósł w końcu dobre informacje dla posiadaczy złotowych kredytów mieszkaniowych. Ustawa o wakacjach kredytowych czeka już tylko na podpis Prezydenta, RPP zaskoczyła dość skromną podwyżką stóp procentowych, a WIBOR spadł. A trzeba wiedzieć, że od miesięcy WIBOR wyprzedzał decyzje podejmowane przez RPP. W normalnych warunkach WIBOR 3M notowany jest na poziomie o 0,25 pkt proc. wyższym niż podstawowa stopa procentowa. A dziś dysproporcja ta wynosi ponad dwa razy więcej. To znaczy, że rynek dyskontuje już co najmniej część pojedynczej podwyżki stóp procentowych. Kiedy możemy się spodziewać końca trwającej od października 2021 r. serii podwyżek stóp procentowych NBP?
Jeśli z wakacji kredytowych skorzystałoby 80 proc. uprawnionych kredytobiorców spłacających kredyty złotowe na nieruchomości niekomercyjne łączny koszt dla sektora bankowego wyniósłby 13,1-16,4 mld zł w 2022 roku oraz 21,3-27,9 mld zł w okresie 2022-2023 - ocenia Związek Banków Polskich. Jednocześnie bankowcy proponują, by wakacje kredytowe były ograniczone do osób, które faktycznie tego potrzebują i chcą wprowadzenia kryterium powierzchni nieruchomości. Według ZBP kluczowe jest również wyłączenie z zakresu zastosowania umów kredytu o stałej stopie oprocentowania.
18 maja 2022 r. GPW Benchmark SA, spółka zależna Giełda Papierów Wartościowych w Warszawie SA, która jest Administratorem wskaźników WIBOR i WIBID, opublikowała dokument konsultacyjny dotyczący nowych transakcyjnych wskaźników referencyjnych stopy procentowej, które mogą zastąpić dotychczasowe wskaźniki. GPW Benchmark SA przygotowała propozycję trzech indeksów dla rynku stopy procentowej. Są to: Warszawski Indeks Rynku Finansowego – WIRF, Warszawski Indeks Rynku Depozytowego - WIRD oraz Warsaw Repo Rate - WRR. Konsultacje publiczne odnośnie tych wskaźników potrwają do początku czerwca 2022 r. Wyniki konsultacji mają zostać opublikowane na stronie internetowej GPW Bechmark w połowie czerwca br.
Rządowy projekt wsparcia dla osób z kredytem hipotecznym w złotych opiera się na trzech filarach: wakacjach kredytowych, dopłatach z Funduszu Wsparcia Kredytobior-ców oraz nowym wskaźniku oprocentowania kredytów, który ma zastąpić WIBOR. Co się zmieni, jak zmiany wpłyną na sytuację kredytobiorców, a w szczególności na wyso-kość spłacanych rat? Oto wszystko, co warto wiedzieć o przygotowywanym programie.
Rada Polityki Pieniężnej podniosła 5 maja 2022 r. ósmy raz z rzędu, licząc od października ub. roku, stopy procentowe NBP. Tym razem obyło się bez niespodzianki, co oznacza, że główna stopa w odpowiedzi na ponad 12-procentowy galop inflacyjny wzrosła o 75 pb. do poziomu 5,25 proc. Jak wskazują eksperci portalu RynekPierwotny.pl tym samym raty kredytów mieszkaniowych uległy w praktyce podwojeniu, licząc od października ub. roku, czyli punktu zwrotnego w polityce monetarnej NBP.
W poniedziałek 2 maja 2022 r. stawka WIBOR 3M osiągnęła poziom 6,14%, a WIBOR 6M osiągnął 6,34%. Niski WIBOR od początku 2015 roku do października 2021 r. był bardzo korzystny dla kredytobiorców. W tym czasie stawka WIBOR 6M nie przekraczała 2%, a w czasie pandemii była na poziomie zaledwie 0,25-0,31%. Ale wielu kredytobiorców przekonało się już na własnej… racie, że WIBOR nie zawsze jest niski. Co ważne determinuje on wysokość oprocentowania kredytów hipotecznych i znacząco wpływa na wysokość rat. Przy tak znacznych podwyżkach klienci coraz częściej zastanawiają się, czy jest możliwe obniżenie comiesięcznych zobowiązań? Czy przeniesienie swojego kredytu do innego banku ma sens i da oszczędności?
Urząd Komisji Nadzoru Finansowego (UKNF) zaostrzył warunki dotyczące przyznawania kredytów hipotecznych. Wprowadzone zmiany mają ograniczyć ryzyko kredytowe związane z rosnącymi w ostatnich miesiącach kosztami obsługi zadłużenia. W związku z tym banki przy wyliczaniu zdolności kredytowej muszą teraz uwzględniać stopy procentowe wyższe o 5 p.p. od tych obowiązujących w momencie składania wniosku. Oprócz tego nastąpiła zmiana w sposobie szacowania kosztów utrzymania gospodarstwa domowego i wskaźnika DStI, który określa, jaki procent rocznych dochodów kredytobiorcy stanowią obciążenia związane ze spłatą zobowiązań kredytowych i innych zobowiązań finansowych. Jak twierdzą eksperci Związku Firm Pośrednictwa Finansowego (ZFPF), te trzy czynniki zdecydowanie, bo w niektórych przypadkach nawet o ok. 40% , wpływają na spadek zdolności kredytowej Polaków i powodują, że aktualnie jest znacznie trudniej o kredyt na zakup wymarzonego mieszkania niż w marcu.
W zaprezentowanych przez NBP danych o podaży pieniądza widać kolejne mocne dopasowania do zmian w otoczeniu gospodarki. Osoby prywatne ponownie głęboko sięgnęły po część depozytów by podtrzymać konsumpcję i zrobić antyinflacyjne zapasy, ale również by zabezpieczyć większy zapas gotówki na niepewny czas. Wyraźnie zmienia się podejście gospodarstw domowych do kredytów – popyt na nowe spada, a chętniej spłacane są stare zobowiązania. Przedsiębiorstwa mocniej kredytują się – być może gromadząc zapasy, a być może intensywniej finansując inwestycje. Depozyty przedsiębiorstw przyrastają wolniej niżby wynikało to ze wzrostu realizowanych obrotów, co zdaje się wspierać hipotezę o przyspieszeniu w zakresie inwestycji. Samorządy prowadzą ostrożną politykę chcąc sprawdzić co z ich finansami zrobi rok 2022 - komentuje Piotr Soroczyński, Główny Ekonomista Krajowej Izby Gospodarczej.