Potrzebujesz pracy, żeby zdobyć doświadczenie, jednak nikt nie chce zatrudniać osoby niedoświadczonej? W takim błędnym kole znajduje się bardzo wielu świeżo upieczonych absolwentów. Doświadczenie kandydata odgrywa coraz większe znaczenie w procesie rekrutacji. Praktyczne umiejętności ugruntowują posiadaną wiedzę i ukończone kursy. Boisz się, że brak doświadczenia wykluczy Cię z rynku pracy? Nie martw się, da się z tego wybrnąć! O sposobach i trikach na zdobycie wymarzonej posady opowiada specjalistka międzynarodowego portalu pracy Talinkme.pl, Monika Duda-Kawa.
Doświadczenie, wiedza, wykształcenie. Te trzy hasła prawdopodobnie przychodzą do głowy każdemu, kto zastanawia się, co jest najistotniejsze przy prezentowaniu swojego życiorysu podczas rozmowy o pracę. I z pewnością dla osoby zatrudniającej mieszanka tych trzech atrybutów, szczególnie jeśli zostały zdobyte w renomowanych miejscach, ma niemałe znaczenie. Czy jednak te tzw. kompetencje twarde to nasz jedyny atut i powód, by nas zatrudnić? Czy dla przyszłego pracodawcy te mierzalne umiejętności są wyłączną przesłanką do zaakceptowania bądź odrzucenia naszej kandydatury?
Ponad połowa ankietowanych w najnowszym badaniu Deloitte „2018 Deloitte Millennial Survey” na pytanie o ważne aspekty pracy wskazała, zaraz po wynagrodzeniu, przyjazną kulturę pracy. To oznacza, że wszystko, co kryje się pod hasłem “Employee experience”, a więc czego doświadczamy jako pracownicy na co dzień w miejscu zatrudnienia, ma coraz większy wpływ na wybory rekrutacyjne młodych ludzi, decydujących się na pracę w konkretnej firmie.