REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

W 2024 roku będą wyższe emerytury, powszechne podwyżki płac, dużo nowych ofert pracy a wzrost cen wyhamuje przez niższą inflację

Cztery powody, dla których 2024 rok musi być lepszy w prawie, podatkach i finansach dla każdego w Polsce
ShutterStock

REKLAMA

REKLAMA

Niemal wszyscy: emeryci, pracownicy, przedsiębiorcy – czekamy na wzrost wynagrodzeń lub dochodów w 2024 roku i spadek inflacji. Najbardziej poza wzrostem cen wynikających z inflacji obawiamy się podwyżek wywołanych wyższymi i nowymi podatkami oraz daninami publicznymi. Niektóre są nieuchronne więc liczymy, że nowy rząd i nowa większość sejmowa przynajmniej osłabi ich impet, wspierając poprzez zmianę prawa tych, którzy na ich skutki są najbardziej narażeni.

Czy to wszystko da się pogodzić? By np. wzrosły świadczenia społeczne – dla emerytów czy młodych matek – muszą być wyższe dochody budżetu, a te od razu kojarzą się z podatkami. Jak więc będzie.

REKLAMA

Praktycznie każdy musi dostać podwyżkę wynagrodzenia w 2024 roku

REKLAMA

Wyższe wpływy podatkowe do budżetu mogą być na dwa sposoby: podwyższanie podatków i danin publicznych, albo ich większy napływ z powodu rosnących podstaw wymiaru – płac, dochodów przedsiębiorców itp.
I w tym główna nadzieja w 2024 roku. Przede wszystkim odblokowane inwestycje z funduszy europejskich. 20 miliardów złotych (5 mld euro), które tuż przed końcem roku wpłynęły do budżetu mają wymiar symboliczny. To dopiero początek napływu nowych środków do budżetu – nie pójdą one na transfery społeczne, ale głównie na inwestycje.

Inwestycje to nowe miejsca pracy – szansa dla tych, którzy jej nie mają, ale przede wszystkim dla tych, którzy już pracują. Po pierwsze – pracę można zmienić na lepszą, lepiej opłacaną. Po drugie przez możliwość zaistnienia takiej zmiany, łatwiej o podwyżkę w dotychczasowym miejscu pracy.

Firmy nie dadzą rady z nowym wzrostem kosztów? Muszą dać, bo tak działa rynek. Oczywiście, w ostateczności podniosą ceny, ale to już jest koszt wkalkulowany w rozwój, a mechanizmy rynkowe – jeśli działać będą prawidłowo – sprawią, że wzrost gospodarczy nie będzie za mocno generował impulsów inflacyjnych.

W tych warunkach Sejm będzie mógł zająć się realizacją obietnic wyborczych, m.in. wydłużeniem o 9 dodatkowych dni urlopów wypoczynkowych i skrócenia czasu pracy – w tym tak kontrowersyjnym czterodniowym tygodniem pracy.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Kwota wolna teraz 60 000 zł: kto skorzysta

Podwyżki, jak wiadomo tym razem dostaną na pewno wszyscy zarabiający mniej niż 4 242 zł brutto oraz cała strefa budżetowa, od nauczycieli poczynając a na służbach mundurowych kończąc.

REKLAMA

Gwarantowaną podwyżkę dostaliby wszyscy podatnicy gdyby rząd szybko zrealizował ważną obietnicę wyborczą – podwyższenie kwoty wolnej od podatku w PIT z 30 tys. do 60 tys. zł.
Jedna taka zmiana a w portfelach każdego zostaje od razu nawet 300 zł więcej miesiąc w miesiąc. To ciągle jest możliwe, bo wbrew stereotypowi listopada, do końca którego można tylko zmieniać podatki dochodowe, wcale tak nie jest – listopad jest bezpiecznikiem na niekorzystne zmiany. Konstytucja nie zabrania ich wprowadzania w trakcie roku podatkowego, włącznie z obowiązywaniem praw wstecz, gdy zmiany są na korzyść podatnika – a tak jest właśnie z podwyższeniem kwoty wolnej.
Nie jest to też naruszanie dobrych zasad tworzenia prawa – o ile reguły te stosuje się wyjątkowo.

Jeśli więc rządzący ogłoszą zwłokę w realizacji tej obietnicy tłumacząc się listopadem, będzie to klasyczna ściema – a w ogóle sprawa kwoty wolnej to swoisty test realizacji obietnic wyborczych.

Emeryci: dwie waloryzacje emerytur, trzynasta i czternasta, renta wdowia i co jeszcze

Seniorzy mogą spokojniej patrzeć w przyszłość niż rok temu – to na pewno. Wiadomo już, że inflacja nie będzie tak demolowała ich skromnych środków na utrzymanie. Gdy będzie wysoka, od razu jej skutki ma niwelować druga w roku waloryzacja.

Pozostają jeszcze do uregulowania problemy mniejszych grup – właśnie wdowia renta czyli renta rodzinna po zmarłym małżonku na specjalnych warunkach, uwzględniająca że koszty utrzymania tylko nieznacznie się zmniejszają po śmierci małżonka, a dochody często spadają bardziej niż o połowę.

No i obiecane emerytury bez podatku. Jeśli nie będzie jednak w 2024 roku podwyższenia kwoty wolnej od podatku dla wszystkich, nowy rząd by wyjść z obietnic z twarzą powinien emerytom zapewnić przynajmniej tak zwane nowe zwolnienie przedmiotowe z PIT – dochodów z emerytur, rent i innych świadczeń z ZUS oraz KRUS.

Tańsze kredyty czy droższa złotówka

Rynki już dyskontują spodziewany wyższy wzrost gospodarczy w Polsce, którego jednym z filarów są fundusze europejskie napędzające inwestycje. Stąd tak mocna poprawa siły polskiej waluty, mimo że inflacja w Polsce jest jedną z najwyższych w Europie.
Sile złotego sprzyjają też wysokie stopy procentowe NBP – one też przyczyniają się do tego, że inwestorzy poszukują PLN, zamiast pozbywać się takiej waluty.

Nie jest to może dobra wiadomość dla eksporterów, bo polskie produkty są relatywnie droższe, ale dla konsumentów już tak, bo to nie tylko tańsze produkty tradycyjnie importowane, od bananów po ryby i owoce morza, ale i tańszy koszt pobytu zagranicą – urlopy, weekendowe wypady itp.

Nie jest to też, przynajmniej wprost, dobra wiadomość dla spłacających kredyty. Jeśli stopy procentowe nie będą bowiem spadać, to i ich oprocentowanie pozostanie na ciągle wysokim, choć niższym niż w pierwszej połowie 2023 r.
Jest jednak projekt przedłużenia wakacji kredytowych dla znajdujących się w najtrudniejszej sytuacji oraz większej dostępności standardowego funduszu wsparcia – państwo nie pozostawi ich bez pomocy.

Jednak najlepszą gwarancją poprawy sytuacji jest wzrost dochodów – wtedy można długi spłacać bez zwiększonego wysiłku własnego i bez oglądania się na innych. Tu zaś wracamy do początku i pozytywnych trendów, które na rynku pracy i wynagrodzeń w 2024 roku są praktycznie gwarantowane.

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Infor.pl
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Bon senioralny od 2026 roku. Dla kogo? Ile? Jakie limity przychodu? Gdzie składać wniosek?

Opublikowano wreszcie zapowiadany już wcześniej przez obecny rząd projekt ustawy o bonie senioralnym. Bon ten ma przysługiwać od 2026 roku aktywnym zawodowo zstępnym (dzieciom, wnukom, prawnukom) osoby w wieku 75 lat lub więcej, która potrzebuje wsparcia w codziennym życiu. Maksymalna kwota bonu wyniesie 2150 zł na osobę. Przyznanie i wypłata tego bonu nastąpi tylko wtedy, gdy dochody zarówno osoby starszej, jak i jej potomków nie przekroczą określonych limitów przychodów.

Nowe płaca minimalna - powiązana z przeciętnym wynagrodzeniem, a także z wynagrodzeniem zasadniczym

Pojawią się istotne zmiany w przepisach o minimalnym wynagrodzeniu za pracę. Nowe regulacje zakładają bowiem m.in. powiązanie płacy minimalnej z przeciętnym wynagrodzeniem, a także z wynagrodzeniem zasadniczym. Zmiany dotyczą także przepisów w zakresie minimalnej stawki godzinowej.

Rzecznik MŚP: Świadczenie interwencyjne nie dla wszystkich poszkodowanych przedsiębiorców?

Agnieszka Majewska, Rzecznik MŚP, apeluje o zapewnienie wsparcia wszystkim poszkodowanym w wyniku powodzi firmom. Przepisy dotyczące świadczenia interwencyjnego mogą uniemożliwić skorzystanie z tego rozwiązania wielu podmiotom dotkniętym klęską żywiołową.

Świadczenie interwencyjne wyklucza część poszkodowanych przedsiębiorców? Apel rzeczniczki MŚP ws. świadczenia interwencyjnego

Świadczenie interwencyjne wyklucza część poszkodowanych przedsiębiorców? Apel rzeczniczki Małych i Średnich Przedsiębiorców Agnieszki Majewskiej w sprawie świadczenia interwencyjnego. Wnioski o to świadczenie można składać do ZUS od 5 października 2024 r.

REKLAMA

Marsz Niepodległości nie przejdzie przez Warszawę 11 listopada? Ratusz nie wydał pozwolenia

Stowarzyszenie Marsz Niepodległości nie dostało w tym roku pozwoleń od ratusza na zorganizowanie 11 listopada na trasie od ronda Dmowskiego do Stadionu Narodowego. 

Zmiany w opiece zdrowotnej nad uczniami. Będzie nowelizacja przepisów

Rząd pracuje nad projektem ustawy nowelizującej ustawę o opiece zdrowotnej nad uczniami. Nowelizacja ma dostosować przepisy do obecnych warunków, co spowoduje poprawę dostępności profilaktycznej opieki zdrowotnej nad uczniami w szkole.

Rewolucja w dostępie do napojów alkoholowych w Polsce – znamy już założenia projektu ustawy Ministerstwa Zdrowia

W dniu 14 października 2024 r. w wykazie prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów zostały opublikowane założenia zapowiadanego już wcześniej przez Ministerstwo Zdrowia projektu ustawy o zmianie ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi. Projekt ten, ma stanowić odpowiedź na zdiagnozowane problemy dotyczące dostępu do napojów alkoholowych w Polsce.

Duże zmiany nie tylko w podatku od nieruchomości. Także w opłacie uzdrowiskowej

Rząd wprowadził projekt nowelizacji przepisów dotyczących podatku rolnego, podatków i opłat lokalnych oraz opłaty skarbowej. Projekt, który ma na celu przede wszystkim uszczegółowienie zasad opodatkowania nieruchomości i opłat uzdrowiskowych, został przekazany pod obrady parlamentu. Oto szczegóły. 

REKLAMA

Poseł PiS: Na przejściu dla pieszych podnieś rękę. Interpelacja poselska

Poseł PiS: Na przejściu dla pieszych podnieś rękę. Interpelacja poselska. Nowe zasady na przejściach dla pieszych? Nie, to jedna z propozycji posła PiS Artura Szałabawki mająca na celu zwiększenie bezpieczeństwa na przejściach dla pieszych.

Lider coraz bliżej pracownika

O pozytywnym feedbacku, roli liderów i o tym, jak przez lata zmieniał się dział HR i jak może wyglądać w przyszłości rozmawiamy z Dorotą Dublanką, dyrektorką zarządzającą, dyrektorką Departamentu Zasobów Ludzkich i Organizacji w KIR.

REKLAMA