REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Właściciele fotowoltaiki nie doczekają się powrotu do pierwszego systemu rozliczeń, a by net-billing przestał przynosić straty potrzebne są pilne zmiany

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Wiadomo, że rząd wbrew wyborczym obietnicom nie przywróci prosumentom poprzedniego systemu rozliczeń fotowoltaiki - czy to oznacza, że będą dopłacać do darmowego z założenia prądu ze słońca?
Infor.pl

REKLAMA

REKLAMA

Powrót do starego systemu rozliczania fotowoltaiki, z którego nie mogą korzystać osoby podłączające panele fotowoltaiczne od kwietnia 2022 roku obiecała Koalicja Obywatelska. Teraz, dwa miesiące po objęciu rządu Paulina Hennig-Kluska, minister klimatu i środowiska wyklucza powrót do starego systemu.

rozwiń >

Wszystko na co mogą liczyć nowi prosumenci czyli podłączający do sieci swoje małe prywatne elektrownie to poprawienie obecnie funkcjonującego systemu, zwanego net-billingiem.
Tego akurat rząd obiecywać nie musi – modyfikacja systemu na korzyść jest zapisana i w ustawie, i w dyrektywie Unii Europejskiej – czyli dla rządu jest to obligo.

REKLAMA

REKLAMA

Co gorsza, korekta net-billingu ma nastąpić od 1 lipca 2024 roku, a termin będzie prawdopodobnie przesunięty, bo technologicznie system nie jest wciąż gotowy do stosowana do rozliczeń cen giełdowych częściej niż uśredniona cena raz na miesiąc.

Dlaczego gospodarstwa domowe dopłacają do taryf net-billing

Obecne zasady rozliczania się z operatorami w dostarczanego prądu produkowanego w prywatnych elektrowniach fotowoltaicznych i pobieranego z sieci w godzinach niedoboru sprawia, że wielu właścicieli dopłaca do fotowoltaiki. Tymczasem liczyli – i było im to obiecane – że będą mieli darmowy prąd ze słońca.

Stawia to pod znakiem zapytania dalszy dynamiczny rozwój paneli na dachach polskich domów. A jest ich jeszcze spoo do zagospodarowania, Na razie panele są na mniej niż 1,5 mln domów, a wszystkich w Polsce jest grubo ponad 6 milionów.

REKLAMA

Kupując prąd trzeba zapłacić dwa razy więcej niż dostaje się za sprzedaż

Eksperci stwierdzili od razu, że nie ma powrotu do net-meteringu, starego systemu rozliczania fotowoltaiki lecz wcześniej czy później na nowy, czyli net-biling przejść będą musieli wszyscy dostarczający nadwyżki energii elektrycznej do sieci.
Jednak nie oznacza to, że ten system dalej będzie mniej korzystny, bo zmiany które są zaplanowane na połowę przyszłego roku uczynią go bardzo zyskownym, choć nie od razu dla wszystkich prosumentów czyli konsumentów sprzedających nadwyżki energii elektrycznej wyprodukowanej w przydomowych instalacjach fotowoltaicznych.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Przegląd prasy i portali na INFOR.PL Subskrybuj nas na YOUTUBE!

Osoby i firmy, które założyły fotowoltaikę przed 31 marca 2022, rozliczają się według systemu net-metering

Net-metering przypomina oddawanie do depozytu. Nadwyżka energii dostarczona do sieci może w całości wrócić do prosumenta, a zakład energetyczny pobiera tylko opłatę w postaci 20-30 proc. energii za jej „przechowanie”.

Przed pojawieniem się net bilingu stary system też był krytykowany – za zbyt wysoką „opłatę” w postaci 20-30 proc. dostarczanej energii.

Obecnie w net-bilingu rozliczanych jest ponad 150 tys. właścicieli fotowoltaikę. Reszta na zasadzie praw nabytych korzysta z net-meteringu.

Net-biling będzie sensowny gdy ceny będą naprawdę rynkowe, a są ustalane arbitralnie

Net-billing jest krytykowany przede wszystkim za niskie stawki, po których właściciele instalacji fotowoltaicznych sprzedają nadwyżki energii do sieci. Firmy energetyczne często oferują cenę za energię, która jest znacznie niższa niż standardowa cena detaliczna energii elektrycznej, co powoduje, że inwestycja w fotowoltaikę może wydawać się mniej opłacalna.

Tak jest od samego początku czyli od 1 kwietnia 2022. Miało się to skończyć 1 lipca 2024 r., ale nie wiadomo kiedy to się stanie naprawdę.

Chodzi o to, by rozliczenia dokonywały się nie według ustalanej raz na jakiś czas uśrednionej ceny rynkowej, ale według cen giełdowych notowanych w czasie rzeczywistym.

Nowe kierownictwo resortu klimatu nie potrafi jednak wyjść poza schemat: aktualnie trwają prace i zmiany będą korzystne dla prosumentów. To rozwadnianie nawet tego co było obietnicą wyborczą.

Należy podkreślić, że do korekty systemu net-bilingu  energia będzie rozliczana zgodnie z rynkową miesięczną ceną energii elektrycznej, wyznaczoną dla danego miesiąca kalendarzowego, natomiast od 1 lipca 2024 r. wartość energii wprowadzonej do sieci będzie ustalana według ceny giełdowej godzinowej na rynkach dnia następnego.

System rozliczeń net-billing to zachęta dla prosumentów do większej autokonsumpcji energii. Nowoczesny prosument bowiem, to aktywny uczestnik rynku energii, który korzysta z urządzeń służących do magazynowania i zarządzania energią w gospodarstwie domowym, ale również reaguje na bodźce cenowe w celu optymalizacji wysokości swoich rachunków.

Dlaczego nie można przywrócić rozliczeń na zasadzie net-meteringu

Nowe rozwiązania wdrażają przepisy UE obowiązujące państwa członkowskie w tym zakresie. Zgodnie z Dyrektywą Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2019/944 z dnia 5 czerwca 2019 r. w sprawie wspólnych zasad rynku wewnętrznego energii elektrycznej, zmieniającą dyrektywę 2012/27/UE (tzw. dyrektywa rynkowa), wszyscy uczestnicy rynku energii, w tym prosumenci, muszą ponosić opłaty sieciowe. Dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) z dnia 11 grudnia 2018 r.  w sprawie promowania stosowania energii ze źródeł odnawialnych (tzw. dyrektywa RED II) przewiduje obowiązek umożliwienia prosumentom otrzymywania wynagrodzenia odzwierciedlającego wartość rynkową energii. System net-billingu wprowadza te rozwiązania w życie.

Rząd chce więc skłonić do przejścia na nowy system jak najszybciej wszystkich uprawnionych do rozliczania energii wyprodukowanej w fotowoltaice uprawnionych do korzystania z nowegoi systemu. Pomóc ma w tym między innymi program Mój Prąd 5.0, w którym właściciele instalacji PV, rozliczający się według starego schematu, mogli otrzymać dofinansowanie między innymi na zakup magazynów energii, systemów zarządzania, a także innych technologii, takich jak kolektory słoneczne czy coraz chętniej wybierane pompy ciepła, o ile przejdą na net-billing. Na dodatkowe pieniądze mogą liczyć także ci inwestorzy, którzy byli beneficjentami poprzednich edycji programu i przejdą na net-billing.

Taryfy dynamiczne przywrócą opłacalność fotowoltaiki?

Zmiana systemu rozliczania fotowoltaikę, która powinna nastąpić od 1 lipca 2024 roku a najprawdopodobniej będzie opóźniona, a polegająca na stosowaniu do rozliczeń bieżących cen giełdowych w miejsce uśrednionej raz na miesiąc – często dość arbitralnie – przez operatora, wiąże się też z wprowadzeniem dynamicznych. Dodajmy, że w przyszłości będą z nich mogli korzystać, poprzez wybór dynamicznej taryfy, także zwykli konsumenci nie produkujący energii elektrycznej.

Ujmując rzecz w dużym uproszczeniu, chodzi o to, by kupować prąd wtedy gdy jest on najtańszy – co dotyczy i konsumentów, i prosumentów – a sprzedawać gdy jest najdroższy. Dlatego tak ważną rolę odgrywają w tym wszystkim domowe magazyny energii – one to bowiem umożliwiają takie zarządzanie procesem kupna lub kupna i sprzedaży energii elektrycznej w optymalnej ilości i po optymalnych kosztach.

Jeśli takie bilansowanie energii będzie korzystne, to nawet osoby, które na zasadzie praw nabytych mogą jeszcze przez wiele lat korzystać z systemu net-metering, sami z nich zrezygnują i będą rozliczać się na zasadzie taryf dynamicznych. Nie muszą jednak tego robić, bo i jeśli nie mają magazynów energii oraz odpowiedniego pomysłu na zarządzanie nią, to taryfy dynamiczne i system rozliczeń net-billingu w wersji cen rzeczywistych nie będzie dla nich opłacalny.

Co innego jak poczynią odpowiednie przygotowania, by sprzedawać prąd z zyskiem a kupować tanio co się przekłada na inwestycję np. w magazyn energii.

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Infor.pl
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Wysłałem 4 tysięcy CV. Mam wyższe wykształcenie. Od lutego bez pracy

Na Twitterze i TiKToku pojawiła się opowieść absolwenta, który od początku roku próbuje znale

Wynagrodzenia lekarzy rosną szybciej niż finansowanie z NFZ. Szpitale apelują o zawieszenie ustawy podwyżkowej na 2 lata

Polska Federacja Szpitali (PFSz) zaapelowała do Ministra Zdrowia oraz Parlamentarzystów o zawieszenie na 2 lata ustawy z 8 czerwca 2017 r. o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego niektórych pracowników zatrudnionych w podmiotach leczniczych (tzw. Ustawa podwyżkowa). Celem PFSz nie jest ograniczanie wynagrodzeń pracowników, lecz ochrona pacjentów i zapewnienie ciągłości świadczeń. Mechanizm automatycznej waloryzacji, oparty na średnim wynagrodzeniu w gospodarce, spowodował w ostatnich latach, że koszty płac rosły szybciej niż finansowanie ze strony NFZ. W konsekwencji szpitale coraz częściej stawały przed dramatycznym wyborem – albo regulować wynagrodzenia, albo ograniczać leczenie pacjentów - pisze Michał Dybowski, dyrektor Departamentu Bezpieczeństwa i Zrównoważonego Rozwoju Polskiej Federacji Szpitali, Forum Ekspertów Ad Rem.

6 głównych etapów wdrażania w firmie rewolucji fakturowej, która rozpocznie się w lutym 2026 r. [KSeF 2026]

Od 1 lutego 2026 r. wszyscy (bez wyjątku) podatnicy VAT, w tym zwolnieni z tego podatku, będą musieli być przygotowani do otrzymywania faktur w Krajowym Systemie e-Faktur (KSeF). Od tego dnia więksi podatnicy (a od 1 kwietnia 2026 r. pozostali) muszą też wystawiać faktury w KSeF. Jak przygotować się do tych nowych zasad fakturowania? Prof. dr hab. Witold Modzelewski wskazuje 6 najważniejszych najważniejszych punktów (etapów) wdrażania w firmie tej rewolucji fakturowej.

Kilka wskazówek zdrowotnych dla pracownika po 50. roku życia. Lekarz radzi jak pracodawca może pomóc

Pracownicy po 50. roku życia będą niedługo stanowili zdecydowaną większość zatrudnionych w Polsce. To efekt starzejącego się społeczeństwa. Pracodawcy powinni zacząć bardziej dbać o zdrowie fizyczne i psychiczne pracowników w średnim wieku. Oto kilka wskazówek zdrowotnych od lekarza dla pracowników i pracodawców.

REKLAMA

Limit 10 tys. złotych w KSeF – ratunek czy pułapka dla mikrofirm?

Od 1 kwietnia 2026 roku w życie wejdzie obowiązkowy Krajowy System e-Faktur (KSeF), który obejmie także najmniejsze firmy. Mikroprzedsiębiorcy o obrotach poniżej 10 tys. zł miesięcznie dostali czas do końca roku, jednak – jak alarmują posłowie i sami przedsiębiorcy – tak niski limit może okazać się pułapką zamiast realnej pomocy. Jest spór o wysokość progu!

Świadczenie wspierające 2025 – nawet 4141 zł miesięcznie. Kto i jak może je dostać?

Ponad 4 tys. zł miesięcznie i żadnych progów dochodowych, tak działa świadczenie wspierające, wprowadzone dla dorosłych osób z niepełnosprawnościami. Od 2025 roku pieniądze trafiają do coraz większej grupy uprawnionych. Zobacz, kto zyskuje prawo do wypłat i jak je otrzymać.

Dziennikarz Roku eMobility Media Awards: Tomasz Sewastianowicz z Dziennik.pl

Z przyjemnością informujemy, że nasz redakcyjny kolega z Dziennik.pl, Tomasz Sewastianowicz, został uhonorowany prestiżową nagrodą eMobility Media Awards – jednym z najważniejszych wyróżnień w dziedzinie dziennikarstwa i komunikacji związanej z elektromobilnością w Polsce.

Nowe przepisy na rynku nieruchomości: koniec z ukrywaniem cen mieszkań przez deweloperów

Dotąd wielu sprzedających kusiło atrakcyjnymi hasłami, a prawdziwe koszty ujawniało dopiero w biurze sprzedaży. Teraz prawo się zmienia, kupujący od razu zobaczą realne ceny mieszkań na stronach internetowych deweloperów.

REKLAMA

Koniec z oddawaniem ziemi Kościołowi? Szykuje się wielka zmiana w relacjach państwo–Kościół

Polska 2050 chce raz na zawsze zakończyć przekazywanie państwowej ziemi Kościołowi. Ugrupowanie zaprezentowało projekt ustawy uchylającej kontrowersyjny artykuł 70a, który od 1989 roku umożliwiał nieodpłatne przekazywanie nieruchomości, sięgające łącznie aż 76 tys. hektarów. To pierwsza z serii zmian mających uporządkować relacje państwo–Kościół i zapewnić przejrzystość.

Studia coraz droższe. Student wyda dziś prawie 4 tys. zł miesięcznie – wielu rozważa rezygnację

Choć studia dzienne na publicznych uczelniach są bezpłatne, ich ukończenie generuje coraz większe koszty. Wynajem mieszkania, wyżywienie, rachunki i książki sprawiają, że średnie miesięczne wydatki studenta sięgają już niemal 4 tys. zł. Nic dziwnego, że część młodych ludzi zastanawia się nawet nad całkowitą rezygnacją z nauki. Jak poradzić sobie z finansową presją i nie rzucić studiów?

REKLAMA