REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Za śmieci wrzucone do niewłaściwego pojemnika mieszkańcy płacą karną opłatę 400 proc. Na osiedlach nawet ci co segregują dobrze. Czy rząd coś z tym zrobi?

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
W ciasnych altankach śmieciowych brak miejsca na właściwą segregację i nawet kilka wizyt śmieciarek na dobę często nie wystarczy
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Uwaga w całej Unii Europejskiej skupia się na ochronie powietrza, tymczasem poza smogiem coraz bardziej trujemy się na ziemi – śmieci i odpady nie są w centrum uwagi, za co zapłacimy zdrowiem nie mniej niż za emisję CO2 i tlenków siarki.

Nowy rząd na razie zajmuje się prawem łowieckim i parkami narodowymi. Niemal bezradny jest wobec opóźnień z wypłatą dotacji w ramach programu Czyste Powietrze, nie zna sposobu na reanimację fotowoltaiki osłabionej niekorzystnym system rozliczeń net-billing. W kwestii opłaty za śmieci i segregowania odpadów – w ogóle milczy.

REKLAMA

Opłata za śmieci: wszystkie sposoby naliczania są krytykowane

REKLAMA

Obowiązek segregowania śmieci przed ich wyrzuceniem funkcjonuje już od ładnych kilku lat. Z roku na rok rosną ustawowe wymagania wobec gmin – bo to one ostatecznie są odpowiedzialne za funkcjonowanie systemu. W 2024 roku gminy są zobowiązane tak gospodarować odpadami, by 45 proc. z nich trafiało do odzysku.
Jeśli nie wyrabiają normy – płacą karę. Oczywiście finalnie obciąża ona mieszkańców, także tych, którzy segregują śmieci perfekcyjnie. Płacą więc oni za śmieci po raz kolejny, ale i nie ostatni, o czym dalej.

Od kiedy obowiązuje nowe prawo, nie udało się opracować i wdrożyć dobrego sposobu pobierania opłat za śmieci. Nie sprawdza się ani naliczanie jej od liczby osób zasiedlających dom lub mieszkanie, ani od powierzchni lokum, ani – co ostatnio jest modne – od ilości pobieranej wody, bo na to są liczniki.

Gminy próbują uporać się z problemem dobrego systemu poboru opłat na własną rękę, ale każdy z wymienionych generuje tylko konflikty. Rząd zaś, władny ustalić jeden system – nawet niedoskonały, ale eliminujący przynajmniej konflikty lokalne, od tej sprawy konsekwentnie umywa ręce.

Kary za brak lub złą segregację śmieci: odpowiedzialność zbiorowa

REKLAMA

Jeszcze więcej konfliktów wywołują sposoby karania mieszkańców, którzy nie segregują śmieci lub czynią to źle. Gmina może wówczas nakładać karę w postaci podwyższenia – jednorazowo lub na dłuższy czas – stałej opłaty za śmieci nawet do jej czterokrotności (400%). W przypadku altanek śmietnikowych na osiedlach karną opłatę wnoszą wszyscy mieszkańcy, według zasady odpowiedzialności zbiorowej.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Dwa lata temu dyskutowany był pomysł identyfikacji osób wyrzucających śmieci metodą worków z identyfikującym kodem. Na szczeblu pomysłów rządowych skończyło się na dyskusji, projekt upadł z obawy przed naruszeniem przepisów o ochronie danych osobowych – RODO.

Wiele gmin jednak to rozwiązanie stosuje na własną rękę, głównie jednak w odniesieniu do posesji domów jednorodzinnych. Kontrola identyfikowalnych worków pozwala dyscyplinować i nakładać kary tylko na tych, którzy przepisy łamią.

Tam też łatwiej jest nie tylko stosować czterokrotną stawkę opłat za śmieci, ale sankcje w postaci mandatów do 500 zł wystawianych przez straż gminną.

W osiedlach problem dalej jest nierozwiązywalny. By ukarać, trzeba najpierw złapać na gorącym uczynku albo udowodnić. Mandat 500 zł to czysta teoria, podobnie jak grzywna 5 tys. zł za wrzucenie do pojemnika elektrośmieci – za jakie uznawany jest stary czajnik elektryczny czy zepsuty odkurzacz.
Na marginesie wrzucanie żarówek do odpadów zmieszanych jest już legalne i nie ma znamion niebezpiecznych przedmiotów.

Odzysk śmieci i co dalej

Niestety, to tylko jeden koniec problemu, drugim jest sens takiej segregacji. Nawet jeśli udaje się odzyskać 45 proc. odpadów do wtórnego wykorzystania, to cała reszta idzie na wysypiska. Z kolei te odzyskane też najchętniej kierowane byłyby do spalarni – budowa spalarni zresztą to aktualnie najpopularniejszy w Polsce sposób na pozbywanie się problemu odpadów.

Osiągnie coraz wyższego odsetka odzysku z segregacji wymaga zresztą zmian – od samych altanek śmietnikowych poczynając. Zdecydowana większość z nich nie jest dostosowana do segregacji: są za małe, niefunkcjonalne, na dużych osiedlach nawet kilka wizyt dziennie śmieciarek nie wystarcza. A po weekendach przepełnione pojemniki są zasypane workami – metodą jak leci.

A może wystarczyłyby uproszczenia w prawie pozwalające na przebudowę lub rozbudowę altanek, dodatkowo zwolnienie w podatkach?

Najprościej jest wprowadzać nowe opłaty: za śmieci, za plastikowe worki, systemy kaucyjne oraz różne podatki. Dlatego za śmieci płacimy nie raz, nie dwa, ale po wielokroć. To jednak nadal nie rozwiązuje problemu.

Prawo wymaga zmian, a wcześniej potrzebna jest spójna koncepcja zarządzania śmieciami – od koszy w domu po optymalne spożytkowanie, z karami dla łamiących przepisy świadomie, a nie jako przejaw bezradności.

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Infor.pl
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
RPO: "Wykorzystanie osób z niepełnosprawnościami, by w ich imieniu dochodzić świadczeń pielęgnacyjnych z pobraniem prowizji. Wygrany proces z udziałem RPO"

Sprawa dotyczy mechanizmu, w którym spółka z o.o. oferowała osobom z niepełnosprawnościami lub ich opiekunom "pomoc" w uzyskaniu świadczenia pielęgnacyjnego. W zamian za prowadzenie spraw w postępowaniu administracyjnym i sądowoadministracyjnym, firma zastrzegała sobie wynagrodzenie w wysokości aż trzykrotności miesięcznego świadczenia. Czy takie praktyki były legalne? Okazuje się, że w sprawie kluczowa jest zasada: nemo plus iuris.

Dopłaty dla rolników a susza, gradobicia i inne zdarzenia pogodowe. MRiRW i ARiMR wyjaśniają zasady

Utratą plonów, ale też brakiem niektórych dopłat martwią się rolnicy poszkodowani przez podtopienia, gradobicia, ulewne deszcze czy suszę. Dlatego Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi uspokaja i przypomina: zdarzenia pogodowe nie muszą oznaczać utraty prawa do płatności bezpośrednich ani kar za niewypełnienie zobowiązań.

ZUS: Niższe limity dorabiania dla wcześniejszych emerytów i rencistów od 1 września 2025 r. Spadło przeciętne wynagrodzenie

Od 1 września 2025 r. pracujący wcześniejsi emeryci i renciści będą mogli dorobić mniej niż dotychczas. Powodem jest spadek przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia, na podstawie którego ustala się kwoty graniczne przychodów.

Rząd planuje zmiany w programie "Mama 4+". Koniec z dyskryminacją ojców

Zgodnie z doniesieniami "Rzeczpospolitej", trwają prace nad zmianą przepisów dotyczących rodzicielskiego świadczenia uzupełniającego, znanego jako "Mama 4+". Obecnie mężczyźni mają bardzo małe szanse na jego otrzymanie. Nowe regulacje mają to zmienić, umożliwiając ojcom łatwiejszy dostęp do tego świadczenia. Oto szczegóły.

REKLAMA

Asystencja osobista dla osób z niepełnosprawnościami od 2027 r. w całej Polsce? Projekt ustawy trafi do Sejmu jesienią 2025 r.

Już we wrześniu 2025 r. do Sejmu trafi projekt ustawy, która wprowadzi w Polsce stały i powszechny system asystencji osobistej dla osób z niepełnosprawnościami. Usługa ma być w całości finansowana z budżetu państwa i dostępna w każdym regionie kraju. Ministerstwo zapowiada nawet 200 godzin wsparcia miesięcznie, wybór asystenta przez samą osobę zainteresowaną i pełną obsługę online.

Kredyty frankowe. Walka o narrację w sprawie TSUE Lubreczlik

W mitologii greckiej przedstawiana jest postać Prokrustesa, który rozciągał lub obcinał nogi swoim gościom, tak aby dopasować ich do długości swojego łoża. Kiedy więc czytam opinie prawników sektora bankowego na temat ich autorskiej interpretacji wyroku wydanego przez TSUE w sprawie Lubreczlik, to nie mogę się oprzeć nieodpartemu wrażeniu, że mamy tu przykład iście uwspółcześnionego „prokrustowego łoża” – tj. kreowania takiej narracji, która nie odpowiada zastanej rzeczywistości prawnej.

Będziemy budować ze słomy i konopi? Nowe, roślinne materiały budowlane jako przyszłość budownictwa?

Na Wydziale Leśnym i Technologii Drewna Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu trwają badania nad nowymi, roślinnymi materiałami budowlanymi. Ogromny potencjał odkryto w słomie i konopiach. Czy to przyszłość budownictwa?

Do 31 sierpnia 2025 r. zatrudnieni w szkołach pracownicy mogą składać wnioski o bon na laptopa

Nauczyciele i inni pracownicy pedagogiczni, którzy dotąd nie otrzymali bonu na laptopa, będą mogli wnioskować o wsparcie aż do 31 sierpnia 2025 r. Wnioski należy składać za pośrednictwem dyrektora szkoły.

REKLAMA

Dodatkowe 6589,67 zł miesięcznie dla najstarszych Polaków z ZUS

Dodatkowe 6589,67 zł miesięcznie dla najstarszych Polaków z ZUS. Należy się każdemu seniorowi, nawet temu, który nie pobiera żadnego świadczenia z ZUS. Taka osoba musi jednak złożyć wniosek. Ile lat trzeba ukończyć, aby móc je otrzymać?

„Ochrona polskiej wsi” – Prezydent Nawrocki podpisuje, wieś komentuje

„Ochrona polskiej wsi” – Prezydent Nawrocki podpisuje projekt ustawy a wieś komentuje. Projekt ustawy ma na celu wzmocnienie ochrony rodzimego rolnictwa i wprowadzenie istotnych zmian w dwóch kluczowych aktach prawnych, które mają bezpośredni wpływ na funkcjonowanie gospodarstw rolnych i obrót ziemią rolną. Inicjatywa Prezydenta Nawrockiego spotkała się z mieszanymi reakcjami. Dla jednych to długo oczekiwany gest wsparcia, dla innych – kolejna deklaracja bez pokrycia. Jedno jest pewne: polska wieś znów znalazła się w centrum debaty publicznej. Jednak czy Sejm i Senat uchwalą ustawę w takiej wersji?

REKLAMA