REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Za śmieci wrzucone do niewłaściwego pojemnika mieszkańcy płacą karną opłatę 400 proc. Na osiedlach nawet ci co segregują dobrze. Czy rząd coś z tym zrobi?

W ciasnych altankach śmieciowych brak miejsca na właściwą segregację i nawet kilka wizyt śmieciarek na dobę często nie wystarczy
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Uwaga w całej Unii Europejskiej skupia się na ochronie powietrza, tymczasem poza smogiem coraz bardziej trujemy się na ziemi – śmieci i odpady nie są w centrum uwagi, za co zapłacimy zdrowiem nie mniej niż za emisję CO2 i tlenków siarki.

Nowy rząd na razie zajmuje się prawem łowieckim i parkami narodowymi. Niemal bezradny jest wobec opóźnień z wypłatą dotacji w ramach programu Czyste Powietrze, nie zna sposobu na reanimację fotowoltaiki osłabionej niekorzystnym system rozliczeń net-billing. W kwestii opłaty za śmieci i segregowania odpadów – w ogóle milczy.

REKLAMA

Opłata za śmieci: wszystkie sposoby naliczania są krytykowane

REKLAMA

Obowiązek segregowania śmieci przed ich wyrzuceniem funkcjonuje już od ładnych kilku lat. Z roku na rok rosną ustawowe wymagania wobec gmin – bo to one ostatecznie są odpowiedzialne za funkcjonowanie systemu. W 2024 roku gminy są zobowiązane tak gospodarować odpadami, by 45 proc. z nich trafiało do odzysku.
Jeśli nie wyrabiają normy – płacą karę. Oczywiście finalnie obciąża ona mieszkańców, także tych, którzy segregują śmieci perfekcyjnie. Płacą więc oni za śmieci po raz kolejny, ale i nie ostatni, o czym dalej.

Od kiedy obowiązuje nowe prawo, nie udało się opracować i wdrożyć dobrego sposobu pobierania opłat za śmieci. Nie sprawdza się ani naliczanie jej od liczby osób zasiedlających dom lub mieszkanie, ani od powierzchni lokum, ani – co ostatnio jest modne – od ilości pobieranej wody, bo na to są liczniki.

Gminy próbują uporać się z problemem dobrego systemu poboru opłat na własną rękę, ale każdy z wymienionych generuje tylko konflikty. Rząd zaś, władny ustalić jeden system – nawet niedoskonały, ale eliminujący przynajmniej konflikty lokalne, od tej sprawy konsekwentnie umywa ręce.

Kary za brak lub złą segregację śmieci: odpowiedzialność zbiorowa

REKLAMA

Jeszcze więcej konfliktów wywołują sposoby karania mieszkańców, którzy nie segregują śmieci lub czynią to źle. Gmina może wówczas nakładać karę w postaci podwyższenia – jednorazowo lub na dłuższy czas – stałej opłaty za śmieci nawet do jej czterokrotności (400%). W przypadku altanek śmietnikowych na osiedlach karną opłatę wnoszą wszyscy mieszkańcy, według zasady odpowiedzialności zbiorowej.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Dwa lata temu dyskutowany był pomysł identyfikacji osób wyrzucających śmieci metodą worków z identyfikującym kodem. Na szczeblu pomysłów rządowych skończyło się na dyskusji, projekt upadł z obawy przed naruszeniem przepisów o ochronie danych osobowych – RODO.

Wiele gmin jednak to rozwiązanie stosuje na własną rękę, głównie jednak w odniesieniu do posesji domów jednorodzinnych. Kontrola identyfikowalnych worków pozwala dyscyplinować i nakładać kary tylko na tych, którzy przepisy łamią.

Tam też łatwiej jest nie tylko stosować czterokrotną stawkę opłat za śmieci, ale sankcje w postaci mandatów do 500 zł wystawianych przez straż gminną.

W osiedlach problem dalej jest nierozwiązywalny. By ukarać, trzeba najpierw złapać na gorącym uczynku albo udowodnić. Mandat 500 zł to czysta teoria, podobnie jak grzywna 5 tys. zł za wrzucenie do pojemnika elektrośmieci – za jakie uznawany jest stary czajnik elektryczny czy zepsuty odkurzacz.
Na marginesie wrzucanie żarówek do odpadów zmieszanych jest już legalne i nie ma znamion niebezpiecznych przedmiotów.

Odzysk śmieci i co dalej

Niestety, to tylko jeden koniec problemu, drugim jest sens takiej segregacji. Nawet jeśli udaje się odzyskać 45 proc. odpadów do wtórnego wykorzystania, to cała reszta idzie na wysypiska. Z kolei te odzyskane też najchętniej kierowane byłyby do spalarni – budowa spalarni zresztą to aktualnie najpopularniejszy w Polsce sposób na pozbywanie się problemu odpadów.

Osiągnie coraz wyższego odsetka odzysku z segregacji wymaga zresztą zmian – od samych altanek śmietnikowych poczynając. Zdecydowana większość z nich nie jest dostosowana do segregacji: są za małe, niefunkcjonalne, na dużych osiedlach nawet kilka wizyt dziennie śmieciarek nie wystarcza. A po weekendach przepełnione pojemniki są zasypane workami – metodą jak leci.

A może wystarczyłyby uproszczenia w prawie pozwalające na przebudowę lub rozbudowę altanek, dodatkowo zwolnienie w podatkach?

Najprościej jest wprowadzać nowe opłaty: za śmieci, za plastikowe worki, systemy kaucyjne oraz różne podatki. Dlatego za śmieci płacimy nie raz, nie dwa, ale po wielokroć. To jednak nadal nie rozwiązuje problemu.

Prawo wymaga zmian, a wcześniej potrzebna jest spójna koncepcja zarządzania śmieciami – od koszy w domu po optymalne spożytkowanie, z karami dla łamiących przepisy świadomie, a nie jako przejaw bezradności.

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Infor.pl
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Bezrobotni rozczarowani: Chcemy ubezpieczenia zdrowotnego (autonomicznego) bez rejestracji w PUP

Wynika to z pominięcia w projekcie ustawy o rynku pracy i służbach zatrudnienia możliwości dania bezrobotnym ubezpieczenia zdrowotnego bez rejestracji w urzędzie pracy. Można to było rozwiązać bardzo prosto wprowadzając zasadę, że ubezpieczenie zdrowotne przysługuje np. przez rok od utraty pracy. 

Spłacający kredyty hipoteczne płacą zawyżone raty odsetkowe, to niezasłużona kara za zbyt wysokie stopy procentowe

Wakacje kredytowe, fundusze wsparcia – państwo chce być dobre dla rodzin, które niemal na całe życie zawodowe są na łaskach banku, pożyczając na hipotekę mieszkania i domu. A jednocześnie to samo państwo pozwalało na dramaty z kredytami frankowymi, nie spisało się z kredytami w PLN rozliczanymi według wskaźnika referencyjnego WIBOR, a teraz funduje spłacającym kredyty hipoteczne raty odsetkowe zawyżone o 2-3 procent!

Konfiskata samochodów nietrzeźwym: w majówkę 2024 auta straci dwa tysiące kierowców, jak uniknąć kary

Choć zapowiadane jest cofnięcie drastycznych przepisów, nadal obowiązuje nowe prawo według którego nietrzeźwemu kierowcy konfiskuje się auto. Gdyby obowiązywał już w ubiegłoroczną majówkę, samochody straciłoby prawie2 tys. kierowców. Jednak jeśli nawet przepisy zostaną złagodzone, to kary dla nietrzeźwych kierowców pozostaną nadal surowe.

Nowe kary dla kierowców przyjęte. Masowo polecą prawa jazdy

Kierowców czeka rewolucja w karaniu za wykroczenia. Przepisy przyjęte przez Parament Europejski niosą poważne zmiany. Reforma ma przyczynić się do zmniejszenia liczby zabitych na europejskich drogach. Oto szczegóły…

REKLAMA

Zaskoczenie przed majówką. Lepiej nie wchodzić do lasów obok Trójmiasta - zalecenie pomorskiego lekarza weterynarii

W dniu 26 kwietnia 2024 r. pomorski lekarz weterynarii zalecił, aby nie wchodzić do trójmiejskich lasów. Powodem jest wykrycie u martwych dzików wirusa afrykańskiego pomoru świń (ASF).

Google schowa nasz adres IP. Reklamodawcy nas nie znajdą? Privacy Sandbox zamiast cookies

Realizowany przez Google projekt Privacy Sandbox, który domyślnie ma zastąpić pliki cookies, ma na celu ochronę prywatności użytkowników w sieci. Tym razem Google chce schować nasz adres IP, przez co reklamodawcy nie namierzą naszej lokalizacji. Czy będzie lepiej? Według niektórych regulatorów niekoniecznie, bo rozwiązanie proponowane przez Google będzie „preferowało rozwiązania reklamowe technologicznego giganta”. 

3 milionom Polaków grozi grzywna 5000 zł. Sprawdź, co zrobić, aby uniknąć kary

W bieżącym roku ponad trzy miliony Polaków staną przed koniecznością uzyskania nowego dowodu osobistego. Liczba dokumentów, które utracą ważność, przekracza dwa miliony. Pozostałe przypadki to osoby, które osiągną pełnoletność, zmienią nazwisko lub zgubią dokument. Czy Twój dowód jest wciąż ważny? Sprawdź to już teraz!

Kiedy można stracić prawo do zasiłku chorobowego?

Na wstępie odróżnić trzeba brak prawa do zasiłku chorobowego od jego utraty. W drugim wypadku prawo takie początkowo przysługuje, ale na skutek zachowań ubezpieczonego zdefiniowanych w art. 17 ustawy z 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa dochodzi do jego utraty.

REKLAMA

Czy można rozpalać ognisko na plaży nad morzem?

Ognisko na plaży nad morzem – czy można palić ognisko bez widma mandatu? Jakie są przepisy? Ile wynosi mandat za ognisko na plaży? Jakie wykroczenia najczęściej popełniane są na plaży? Jak złożyć wniosek o zgodę na ognisko na plaży?

Sztab kryzysowy na Pomorzu. "Nie wchodźcie do lasów"

W ostatnich dniach potwierdzono obecność wirusa ASF (Afrykańskiego Pomoru Świń) w Gdyni, co stanowi poważne wyzwanie dla regionu. W odpowiedzi na to zagrożenie, Trójmiasto podejmuje działania prewencyjne, aby zminimalizować ryzyko rozprzestrzeniania się wirusa. Poniżej przedstawiamy kluczowe informacje dotyczące działań podejmowanych w Trójmieście.

REKLAMA