REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Najpierw panele słoneczne, teraz turbiny wiatrowe z zakazem produkcji prądu, czy to się kiedyś skończy i ktoś za to odpowie

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Najpierw farmy fotowoltaiczne, teraz wiatrowe. PSE wyłączają zieloną energię zamiast elektrowni węglowych i nikogo to nie bulwersuje
Najpierw farmy fotowoltaiczne, teraz wiatrowe. PSE wyłączają zieloną energię zamiast elektrowni węglowych i nikogo to nie bulwersuje
ShutterStock

REKLAMA

REKLAMA

Bo elektrownie węglowe idą pełną parą. Bo Zielony Ład po polsku przypomina niedawny pisowski Polski Ład w podatkach czyli przenoszenie wody w celach oszczędzania dziurawym wiadrem, w którym na dodatek dziury są coraz większe. Z jednej strony zachęty do inwestowania w energię ze słońca i wiatru oraz z innych odnawialnych źródeł, a z drugiej wyłączenia tych instalacji i marnotrawstwo zielonej energii, przy pracujących pełną parą elektrowniach węglowych.

Co gorsza, jak z tymi dziurami w wiadrze, poprawy nie widać, bo magazynów energii przybywa w kompromitującym tempie – państwo ich nie buduje, a prywatnemu biznesowi, który potrafi zarabiać na zmiennych cenach prądu ułatwień, wbrew obietnicom, nie czyni.

REKLAMA

REKLAMA

Co powinny wyłączać PSE: farmy słoneczne i wiatrowe czy elektrownie na węgiel

Po raz kolejny wyprodukowana zielona energia poszła na straty. Dzięki pięknej pogodzie towarzyszącej nam przez całą majówkę źródła odnawialne wyprodukowały ponad 380 021 MWh z energii słonecznej i 260 221 MWh z wiatrowej. Niestety duża część przepadła.

Ze względu na stosunkowo niskie zapotrzebowanie, wynikające z dni wolnych, konieczne było wyłączenie tych instalacji. Jest to już kolejna sytuacja, w której tracimy energię elektryczną.

Poprzednio podczas Świąt Wielkanocnych nie wykorzystaliśmy ponad 13 000 MWh, a w związku ze zbliżającym się latem – kolejne wyłączenia fotowoltaiki są nieuniknione.

REKLAMA

Przez pięć dni majowego szaleństwa i idealnych wręcz temperatur, nie tylko dla majówkowiczów, ale przede wszystkim energii odnawialnej (OZE), operator polskiej sieci elektroenergetycznej (PSE) dzień po dniu nakazywał wyłączenie instalacji fotowoltaicznych. Zdarzyły się także dni, w których wyłączenie dotyczyło również farm wiatrowych. Tylko 1.05 w szycie nasłonecznienia przypadającym na godziny od 11:00-15:00 nie wykorzystaliśmy aż 17898 MWh, które wyprodukowała dla nas fotowoltaika. Niestety podobna sytuacja spotkała farmy wiatrowe, których działanie tego dnia również zostało zablokowane, co spowodowało straty 8 429 MWh. 

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Sytuacja nie uległa poprawie także 2.05. Pomimo, że nie był to dzień wolny od pracy dla wszystkich, nadmiar energii generowanej przez źródła odnawialne przekraczał aktualne zapotrzebowanie. 3 i 4.05 działały tylko farmy wiatrowe, a w niedzielę 5 maja ponowie wstrzymana została praca obu jednostek OZE, co spowodowało straty w wysokości 22 676 MWh na energii z fotowoltaiki oraz 2037 MWh na energii wiatrowej.

Złe to prawo, które pozwala wyłączać farmy słoneczne i wiatrowe a prąd produkować w tym czasie w elektrowniach węglowych

Jak komentuje dr Kamil Kwiatkowski, dyrektor ds. projektów badawczych w Euros Energy, warto podkreślić, że takich dni w tym roku mieliśmy już wiele, tylko od początku 2024 roku przepadło prawie 319.6 GWh energii, a lato przed nami.

Polskie Sieci Elektroenergetyczne ograniczają podaż energii ze źródeł odnawialnych w celu zrównoważenia systemu elektroenergetycznego. Chodzi głównie o wyłączenia średnich i małych elektrowni wiatrowych i słonecznych. Takie sytuacje będą się powtarzać. Dlaczego tak się dzieje? 

Ekspert tłumaczy, że zdecydowanie łatwiej jest w Polsce wyłączyć turbinę wiatrową czy elektrownię fotowoltaiczną aniżeli konwencjonalną, która po ponownym włączeniu potrzebowałaby czasy, aby móc znowu w pełni pracować.

– Dlatego operator sieci woli część nadwyżek wysłać za granicę, a reszta spisać na straty. Energetyką odnawialną można natomiast łatwo sterować – jej elastyczność jest wielkim plusem – komentuje dr Kamil Kwiatkowski.

Energia droższa także przez częste wyłączenia: kto za to odpowiada?

–  Nie możemy jednak cały czas pozwalać na to, aby zielona energia nam przepadała. Częste zatrzymywanie pracy elektrowni opartych na źródłach odnawialnych może mieć wpływ na podwyżki cen energii – tłumaczy dr Kamil Kwiatkowski.

– Rozwiązaniem tego problemu są akumulatory energii elektrycznej oraz magazyny ciepła i chłodu, których nadal niestety jest w Polsce niewiele. To właśnie dzięki nim moglibyśmy przechowywać nadprodukowaną energię elektryczną i wykorzystywać ją bezpłatnie podczas wieczornej kąpieli, lub długoterminowo, jako tanie, ekologiczne rozwiązanie na zimne, mniej korzystne pogodowo dni – tłumaczy ekspert.

Przykładem może być innowacyjny magazyn ciepła (PTES), czyli magazyn wodny, wysokotemperaturowy zastosowany w Ciepłowni Przyszłości. Dostarcza ono jednemu z polskich osiedli ciepło w 100% pochodzące z OZE. To ważny krok demonstrujący rzeczywistą możliwość niemal całkowitej dekarbonizacji i osiągnięcia neutralności klimatycznej. Takich przykładów w naszym kraju powinno być zdecydowanie więcej.

Przykładów? Nie, to powinien być już standard od dekady, bo osoby odpowiedzialne za energetykę w Polsce powinny skorzystać z doświadczeń zachodniego sąsiada, który kilkanaście lat temu musiał łatać energetykę.

Ale są też sposoby bezinwestycyjne. Jak tłumaczy ekspert, znaczącą rolę w przyspieszeniu transformacji energetycznej odegrać może również zagęszczenie mikroinstalacji prosumenckich.

Inwestycje w magazyny energii pozwolą na zmniejszenie liczby odmów przyłączeń do sieci, a także wpłyną pozytywnie na wykorzystanie energii powstałej z OZE w lokalnym środowisku. Odblokowane z KPO środki oraz program Mój Prąd 6.0, który łapie już kolejny poślizg niby dają nadzieję na przyszłość, ale pod warunkiem, że za te pieniądze dalej nie będzie się kupować głównie dziurawych wiader.

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Infor.pl
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Luka w przepisach. Opiekun niepełnosprawnych traci 847 zł miesięcznie (4134 zł - 3287 zł). Zyskuje święty spokój

W okresie przyznawania świadczenia wspierającego (kiedy nie wiadomo, czy osoba niepełnosprawna otrzyma odpowiednio dużo punktów poziomu potrzeby wsparcia), opiekun otrzymuje świadczenie pielęgnacyjne. Potem musi je oddać wstecznie, a za ten sam okres osoba niepełnosprawna ma świadczenie wspierające. Rząd podpowiada (za przepisami), że rodzina osoby niepełnosprawnej może wybrać świadczenie pielęgnacyjne rezygnując ze wspierającego. Tyle, że to się nie opłaca bo świadczenie pielęgnacyjne jest niższe od wspierającego (w jego maksymalnej wysokości).

Nie jest źle. Świadczenie pielęgnacyjne z podwyżką o 99 zł. Tragedia w zasiłku pielęgnacyjnym 215,84 zł

Jak wygląda ranking świadczeń w 2026 r.? Zasiłek pielęgnacyjny nie będzie miał podwyżki (aż do początku 2028 r.). Jak rząd tłumaczy, dlatego, że 1 mln osób z zasiłkiem pielęgnacyjnym (większa część ze stopniem umiarkowanym niepełnosprawności) może się starać o świadczenie wspierające, które otrzymywało na koniec marca 2025 r. około 120 000 osób niepełnosprawnych (większa część beneficjentów ma stopień znaczny niepełnosprawności). Zupełnie inna sytuacja w 2026 r. (i kolejnych latach jest w świadczeniu pielęgnacyjnym (zarówno "starym" jak i "nowym"). W 2026 r. świadczenie to będzie podwyższone o 99 zł. To 3% podwyżka na 2026 r. Nie tak duża jak w latach minionych, kiedy mieliśmy galopująca inflację. Ale porównując z 0% podwyżki dla zasiłku pielęgnacyjnego, nie wygląda to źle. Opiekunowie osób niepełnosprawnych otrzymają w 2026 r. 3386 zł.

Wytyczne w MOPS, żeby dawać jak najmniej zasiłków. Fałsz czy prawda? Na przykładzie zasiłku celowego 200 zł i zasiłku stałego dla stopnia umiarkowanego [List]

Wiele osób piszących do Infor.pl opisuje swoje doświadczenia co do teorii, że zostało wydane odgórne polecenie ograniczania świadczeń wypłacanych przez MOPS. Przykładowo w artykule publikujemy list czytelnika, który twierdzi, że ma informację o poleceniach wydawanych dla pracowników socjalnych w MOPS, aby starali się ograniczyć kwoty przeznaczane na świadczenia dla potrzebujących. Od czasu zaniżania punktacji w WZON co do świadczenia wspierającego (poziom potrzeby wsparcia) stale widzę na forach internetowych tego typu opinie. Jak w każdej teorii spiskowej nie wiadomo, kto miałby wydawać takie zalecenia oraz jak możliwe jest ich wdrożenie i kontrolowanie. Niemniej zjawisko takiego postrzegania MOPS, PZON. WZON, PFRON istnieje od lat i chyba się nasila od 2024 r. (prawdopodobnie z uwagi na powszechnie krytykowaną praktykę przyznawania punktów do świadczenia wspierającego).

Spadek i zachowek a obowiązki rodzinne. Przepisy po zmianach

Niedopełnianie obowiązków rodzinnych może wpływać na późniejsze kwestie dotyczące dziedziczenia. Niekiedy jednak odsunięcie krewnych od spadku nie należy do najłatwiejszych. Trzeba pamiętać o szeregu wymogów. Jakich?

REKLAMA

Znalazłeś pracę, ale ją straciłeś? Nowe przepisy pozwalają bezrobotnym wrócić do zasiłku

1 czerwca 2025 roku weszła w życie nowa ustawa o rynku pracy, która wprowadza zmiany dotyczące powrotu do zasiłku dla bezrobotnych. Zgodnie z nowymi przepisami, osoba bezrobotna, która podjęła pracę lub rozpoczęła działalność gospodarczą, będzie mogła ponownie ubiegać się o zasiłek, jeśli spełni ustalone kryteria. Jakie? Oto szczegóły.

W 2026 roku pracownik z najniższym wynagrodzeniem dostanie ponad 14 tys. zł za rozwiązanie umowy. Skąd ta kwota?

Na co mogą liczyć najniżej wynagradzani pracownicy w przypadku niespodziewanej utraty pracy? Obowiązujące przepisy jasno regulują ich prawa i obowiązki pracodawców. Jednym z nich jest wypłata odprawy pieniężnej. Ale czy będzie należała się każdemu?

Dodatek energetyczny 2025 - dla kogo dopłaty do rachunków w tym roku? Kto musi złożyć wniosek?

W 2025 roku Polacy mogą skorzystać aż z dwóch dodatków energetycznych. Oba mają łagodzić skutki rosnących kosztów ogrzewania i energii, ale różnią się grupą odbiorców i sposobem przyznania. Sprawdź, kto może liczyć na dopłatę, ile wynosi świadczenie i od kiedy złożyć wniosek o dodatek energetyczny.

Rusza 4. edycja programu „Edukacja z wojskiem”. Uczniowie poznają zasady bezpieczeństwa i obronności

Ministerstwo Edukacji Narodowej i Ministerstwo Obrony Narodowej zainaugurowały czwartą edycję programu „Edukacja z wojskiem”. To największa odsłona projektu, którego celem jest zwiększenie świadomości uczniów w zakresie bezpieczeństwa, obronności i reagowania w sytuacjach kryzysowych. Zajęcia w szkołach potrwają do 19 grudnia 2025 roku.

REKLAMA

Kobiety częściej niż mężczyźni nie biorą L4 i pracują w czasie choroby. Większą presję czują młodzi pracownicy

Kobiety częściej niż mężczyźni nie biorą L4 i pracują w czasie choroby. Większą presję do pracy pomimo choroby czują młodzi pracownicy. Z czego to wynika? Jakie mogą być skutki takiego postępowania?

Takie wpłaty to nie jest darowizna. Skarbówka zmienia zdanie – przełomowa interpretacja po wyrokach sądów, ważna dla tysięcy twórców internetowych i darczyńców!

Anonimowe wsparcie finansowe dla twórców internetowych nie jest darowizną i nie podlega podatkowi od darowizn – tak wynika z najnowszej interpretacji skarbówki, wydanej po serii wyroków sądów administracyjnych. To jest na pewno przełomowe stanowisko fiskusa!

REKLAMA