REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Rodzinny kapitał opiekuńczy a dziecko z wcześniejszego związku

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Michalina Topolewska
Michalina Topolewska
Dziennik Gazeta Prawna
Największy polski dziennik prawno-gospodarczy
Rodzinny kapitał opiekuńczy a dziecko z wcześniejszego związku
Rodzinny kapitał opiekuńczy a dziecko z wcześniejszego związku
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Rodzinny kapitał opiekuńczy będzie przysługiwał na każde drugie i kolejne dziecko w rodzinie. Co z opiekunami, którzy mają potomków z poprzednich i obecnych związków?

12 tys. zł dla rodziców. Dziecko z wcześniejszego związku należy do rodziny

Ojciec, który nie mieszka z pierwszym potomkiem, bo został on z jego matką, ale ma drugiego z obecną partnerką, dostanie rodzinny kapitał opiekuńczy.

REKLAMA

Od przyszłego roku rodzice będą mogli ubiegać się o przyznanie rodzinnego kapitału opiekuńczego (RKO) – nowego świadczenia, które ma służyć pokrywaniu wydatków związanych z wychowaniem dziecka, opieką nad nim i zaspokajaniem jego potrzeb życiowych. Będzie on przysługiwać na każde drugie i kolejne dziecko w rodzinie. Opiekunowie, którzy mają potomków zarówno z poprzednich, jak i z obecnych związków, zastanawiają się, czy będą mieli do prawo do wsparcia i w jakich przypadkach. Okazuje się jednak, że przewidziana w projekcie ustawy o RKO definicja dziecka i rodziny pozwala na uwzględnianie w jej składzie syna lub córki, które wychowuje wcześniejszy partner albo były małżonek.

Elastyczne przepisy

REKLAMA

Najprościej sytuacja wygląda w przypadku rodziców – niezależnie od tego, czy są małżeństwem, czy żyją w związku nieformalnym – którzy wspólnie wychowują minimum dwoje lub więcej dzieci. RKO należy im się wtedy na drugie i kolejne dzieci w wieku między 12. a 36. miesiącem życia. Nie ma wtedy znaczenia, ile ma lat ich pierwsze dziecko i nawet jeśli jest już pełnoletnie, nadal jest traktowane jak pierwsze dziecko w rodzinie, co sprawia, że jego młodsze rodzeństwo otrzyma kapitał.

Sytuacja wygląda nieco inaczej w przypadku, gdy rodzice nie są już razem. Przyjrzymy się sytuacji, w której ojciec ma szesnastoletniego syna, ale rozwiódł się z jego matką. Dziecko mieszka z jego byłą żoną, on sam zaś z obecną partnerką ma dwuletnią córkę. Jest to ich pierwszy wspólny potomek, ale dla mężczyzny to drugie dziecko. DGP zapytał Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej (MRiPS), czy córka będzie traktowana jako pierwsze czy drugie dziecko tego mężczyzny i czy będzie on mógł ubiegać się w ZUS o przyznanie na niego RKO.

Z odpowiedzi udzielonej przez resort wynika, że będzie miał do tego prawo. MRiPS wyjaśnia, że w opisywanym przykładzie wniosek o RKO będzie mógł złożyć rodzic drugiego dziecka, nawet jeśli jego pierwszy potomek po rozwodzie z nim nie zamieszkuje.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Patchworkowa rodzina

REKLAMA

Kluczowe znaczenie ma tutaj definicja rodziny, która jest określona w art. 3 pkt 3 projektu ustawy. Zgodnie z nią rodzina oznacza małżonków, rodziców wychowujących wspólne dziecko, osobę samotnie wychowującą dziecko, osobę, która wystąpiła do sądu o przysposobienie dziecka, oraz dzieci tych czterech grup osób. Pozwala na uwzględnianie w składzie rodziny także dzieci z poprzednich związków rodziców, bez względu na ich wiek.

– To korzystniejsze rozwiązanie niż to, które funkcjonowało w programie 500+ do lipca 2019 r., gdy jeszcze obowiązywało w nim kryterium dochodowe na pierwsze dziecko – mówi Bogumiła Jastrzębska, kierownik działu świadczeń rodzinnych Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Katowicach.

Stosowana wtedy definicja rodziny mówiła, że należą do niej dzieci do ukończenia 25 lat, zamieszkujące wspólnie i pozostające na utrzymaniu rodziców (będących małżonkami lub nie). W efekcie ojciec mający drugie dziecko z drugą żoną nie mógł wliczać do rodziny swojego pierwszego potomka i nie mógł na młodsze dziecko otrzymywać 500+ bez kryterium dochodowego (chyba że nad tym starszym dzieckiem była orzeczona opieka naprzemienna).

– W odniesieniu do RKO można powiedzieć, że dziecko będzie znajdowało się w składzie dwóch rodzin, bo była żona też może mieć drugiego potomka z nowym mężem lub partnerem i będzie mogła otrzymywać na niego to świadczenie – wskazuje Damian Napierała, zastępca dyrektora Poznańskiego Centrum Świadczeń.

Wyłączenia ze wsparcia

W zawartej w projekcie ustawy o RKO definicji rodziny znajdują się jednak pewne ograniczenia, które nie pozwolą na traktowanie dziecka jako jej członka. Chodzi tutaj o dziecko, które jest pod opieką opiekuna prawnego, jest umieszczone w pieczy zastępczej, przebywało w niej w dniu osiągnięcia pełnoletniości, w stosunku do którego osoba ubiegająca się lub otrzymująca kapitał jest pozbawiona władzy rodzicielskiej lub była jej pozbawiona w dniu kończenia przez potomka 18 lat.

Jeśli np. matka ma szesnastoletnią córkę, która przebywa w rodzinie zastępczej, i drugą, mającą 12 miesięcy, którą się opiekuje, nie będzie mogła na nią otrzymywać nowego świadczenia (bo to dziecko w myśl przepisów będzie uznane za jej pierwsze). RKO nie będzie też mogła pobierać matka, która straciła prawa rodzicielskie (i nie odzyskała ich) do mającego 19 lat syna i wychowuje drugie dziecko spełniające kryterium wieku.

Rodzinny Kapitał Opiekuńczy/ Źródło Dziennik Gazeta Prawna

Dziennik Gazeta Prawna

Etap legislacyjny

Projekt ustawy przed pierwszym czytaniem w Sejmie

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Polski system emerytalny pod presją. Eksperci ostrzegają: bez reform czekają nas głodowe świadczenia

Polska starzeje się w szybkim tempie, co już dziś budzi poważne obawy o przyszłość systemu emerytalnego. Międzynarodowy Fundusz Walutowy alarmuje: jeśli nie zostaną wprowadzone pilne reformy, do 2050 roku świadczenia mogą spaść nawet o jedną trzecią. Najbardziej ucierpią kobiety, osoby o niskich dochodach i pracownicy niestandardowi. Czy jest jeszcze czas, by uniknąć kryzysu?

Nadchodzą rewolucyjne zmiany w świadectwie pracy? Chodzi o jedną rubrykę. Prezes UODO pisze do MRPiPS

Współczesny rynek pracy wymaga elastyczności, kompetencji i transparentności, a prawo musi podążać za zmianami społecznymi, technologicznymi ale co ciekawe czasami także za prywatnymi decyzjami pracowników. W tym wszystkim istotne znaczenie ma świadectwo pracy, którego wzór jest uregulowany jako załącznik do rozporządzenia Ministra Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej z dnia 30 grudnia 2016 r. w sprawie świadectwa pracy (Dz.U. 2016 poz. 2292). Co zatem się zmieni?

Koniec z oszukiwaniem w CV. Pracodawcy sprawdzą dyplom a uczelnie będą miały nowy obowiązek

Fałszywy dyplom w CV? Już wkrótce ten problem może odejść do lamusa. Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego przygotowało projekt ustawy, który da pracodawcom narzędzie do weryfikacji wykształcenia kandydatów do pracy. To rewolucja w rekrutacji, która kończy z dotychczasową bezradnością pracodawców wobec przepisów o ochronie danych.

Nowe podatki w budżecie UE po 2028 roku: firmy i konsumenci zapłacą więcej

Unia Europejska planuje głęboką reformę budżetu na lata 2028–2034, której centrum stanowią nowe źródła dochodów – de facto nowe unijne podatki. ETS, CBAM, opłata od e-odpadów, wyższy podatek od plastiku, a także kontrowersyjna składka CORE dla dużych firm mają przynieść blisko 60 mld euro rocznie. Choć środki mają wspierać transformację energetyczną, bezpieczeństwo i konkurencyjność, przedsiębiorcy ostrzegają przed ryzykiem nadmiernego obciążenia, zwłaszcza dla małych i średnich firm.

REKLAMA

Staż pracy a urlop. Czy w 2025 r. będą zmiany?

Staż pracy a urlop. Czy w 2025 r. będą zmiany? Być może, szczególnie w obliczu gruntownych zmian prawa w zakresie zaliczania do stażu pracy okresu zatrudnienia w ramach JDG i umów zleceń! Co więcej, w polskiej debacie publicznej coraz głośniej wybrzmiewa postulat, który może zrewolucjonizować podejście do praw pracowniczych – wprowadzenie powszechnego tzw. urlopu stażowego. Wówczas nie-pracownicy również skorzystaliby na zmianach. Pomysł, choć nie nowy, nabiera impetu w kontekście rosnącej świadomości na temat potrzeby zachowania równowagi między życiem zawodowym a prywatnym. Czy dodatkowe dni wolne, uzależnione od lat spędzonych na rynku pracy, wejdą w życie? W wielu zawodach już tak jest! Być może stanie się to więc powszechnym prawem.

4-dniowy tydzień pracy: hit czy mit? Nabór wniosków od 14 sierpnia do 15 września 2025 r.

Skrócenie tygodnia pracy do czterech dni nie jest już tylko trendem na zachodzie. Jeszcze kilka lat temu koncepcja czterodniowego tygodnia pracy wydawała się futurystycznym eksperymentem. Dziś coraz więcej firm testuje ten model, motywowane realnymi korzyściami: większym zaangażowaniem zespołów, niższą rotacją, a nawet oszczędnościami kosztowymi, np. dzięki programowi pilotażowemu z MRPiPS. Etap II programu to właśnie testowanie zaproponowanego modelu skróconego czasu pracy w środowisku pracy – zaczyna się 1 stycznia 2026 r. i trwa do 31 grudnia 2026 r.

Wzrost wynagrodzeń w budżetówce. Coś się zmienia po 10 latach, ale to nie jest dobra wiadomość

Po raz pierwszy od dekady doszło do bezprecedensowego porozumienia w Radzie Dialogu Społecznego - zarówno związki zawodowe, jak i organizacje pracodawców jednomyślnie sprzeciwiły się rządowej propozycji zaledwie 3-procentowej podwyżki płac w budżetówce. Uchwała nr 139 RDS, przyjęta 14 lipca 2025 roku, to nie tylko wyraz wspólnego stanowiska wobec zbyt niskiego wzrostu wynagrodzeń, lecz także sygnał narastającego kryzysu w dialogu społecznym i zapowiedź otwartego sporu z rządem.

Okulary za kierownicą: kiedy grozi mandat nawet w wysokości 500 zł? O tym musisz pamiętać

Kierowcy z wadami wzroku powinni zachować szczególną ostrożność. Mimo że jazda w okularach korekcyjnych wydaje się standardowa, w niektórych przypadkach może skutkować mandatem w wysokości nawet 500 zł. Wysokość kary zależy od kodów, które są wpisane w twoim prawie jazdy. Upewnij się, że znasz obowiązujące przepisy, aby uniknąć nieprzyjemnych konsekwencji.

REKLAMA

Unia chce słuchać dzieci, zanim uchwali prawo. Nadchodzi rewolucja w legislacji?

Parlament Europejski chce wprowadzenia obowiązkowego testu praw dziecka dla wszystkich nowych przepisów wychodzących z Komisji Europejskiej. – Dzieci wiedzą, czego chcą, i potrafią to jasno powiedzieć – przekonuje Ewa Kopacz, wiceprzewodnicząca PE. Bezpieczeństwo w sieci, walka z mową nienawiści, edukacja o prawach i realna pomoc dla ofiar przemocy to tylko część postulatów najmłodszych obywateli UE. Unia słucha ich coraz uważniej – i właśnie to może całkowicie zmienić sposób, w jaki tworzone jest prawo w Europie. Czy nadchodzi era legislacji pisanej oczami dziecka?

5 tys. zł grzywny, konfiskata sprzętu, a nawet areszt za korzystanie z kamery samochodowej. Nowe przepisy są bezlitosne, bo kierowców nie uratuje nawet „nieumyślność”, ale – będą zmiany

W związku z trwającym właśnie sezonem urlopowo-wakacyjnym – wielu Polaków odbywa teraz dłuższe wyprawy samochodowe, korzystając przy tym z rejestratorów obrazu w postaci kamer samochodowych. Motywy rejestrowania jazdy są różne – ale większość kierowców robi to po prostu dla bezpieczeństwa (zarejestrowany obraz pełni funkcję dowodową w przypadku kolizji lub wypadku oraz może okazać się pomocy w namierzaniu „piratów drogowych”), niewiele osób zdaje sobie jednak sprawę z tego, że takim – z pozoru nikomu nieszkodzącym działaniem – może nabawić się nie lada problemów. Na szczęście rząd zajął się już tymi „nadmiarowymi” regulacjami, ale ci, którzy będą używać kamer samochodowych w najbliższym czasie – muszą nadal mieć się na baczności.

REKLAMA