REKLAMA

REKLAMA

Kategorie

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Czym jest adopcja ze wskazaniem?

Subskrybuj nas na Youtube
Czym jest adopcja ze wskazaniem? /fot. Fotolia
Czym jest adopcja ze wskazaniem? /fot. Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Tylko krewni albo współmałżonek będą mogli zostać wskazani przez rodziców biologicznych na przysposabiających ich dziecko - zakłada wchodząca właśnie w życie nowelizacja kodeksu rodzinnego i opiekuńczego. Ma to ukrócić przekazywanie dziecka za pieniądze obcym osobom.

Nowelizację przygotowała sejmowa komisja polityki społecznej i rodziny, z inicjatywy posłanki Magdaleny Kochan (PO). Nowe przepisy wchodzą w życie w piątek.

REKLAMA

Zmiana przepisów dotyczy kodeksu rodzinnego i opiekuńczego oraz kodeksu postępowania cywilnego i ustawy o wspieraniu rodziny oraz systemie pieczy zastępczej.

REKLAMA

Autorzy projektu noweli tłumaczyli, że zmiana przepisów dotyczących adopcji jest konieczna z powodu braku ścisłej kontroli państwa nad doborem kandydatów na przyszłych rodziców. Do tej pory adopcja ze wskazaniem - czyli wyrażana przez rodziców w postępowaniu sądowym zgoda, która obejmowała zarówno fakt przysposobienia, jak i akceptację najczęściej samodzielnie wytypowanych kandydatów - nie była uregulowana w prawie.

Nowela wprowadza ustawową definicję adopcji ze wskazaniem i ogranicza ją tylko do krewnych lub małżonków rodziców (czyli ojczyma lub macochy dziecka). W pozostałych przypadkach konieczne będzie pośrednictwo ośrodka adopcyjnego - każdy, kto będzie chciał adoptować dziecko, będzie musiał przejść procedurę weryfikacyjną w ośrodku i odbyć w nim szkolenie. Na krewnych taki obowiązek nie spoczywa.

Zobacz serwis: Sprawy rodzinne

Dalszy ciąg materiału pod wideo

We wniosku, który do sądu składać będzie kandydat na rodzica adopcyjnego, musi się znaleźć informacja, z jakim ośrodkiem adopcyjnym jest on związany. Na złożenie wniosku są tylko dwa tygodnie.

W dalszej procedurze sąd zwracać się ma do tego ośrodka o świadectwo ukończenia przez przysposabiającego szkolenia oraz o opinię kwalifikacyjną. Przed wydaniem orzeczenia sąd może także zasięgnąć opinii innej specjalistycznej placówki. Nowelizacja określa, co powinno się znajdować w opinii ośrodka adopcyjnego, w szczególności są to dane osobowe, adres, relacje między przysposabianym a przysposabiającym; rodzicami przysposabianego a przysposabiającym oraz istotne dla sądu informacje o dziecku.

W przypadku, gdy wniosek o adopcję dotyczy dziecka, które nie było zgłoszone do ośrodka adopcyjnego, sąd opiekuńczy zawiadamia prokuratora.

REKLAMA

Nowela dodaje też do ustawy o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej punkt dotyczący kontaktu kandydatów na rodziców z dzieckiem. Może się to stać po ukończeniu przez nich szkolenia i otrzymaniu pozytywnej opinii kwalifikacyjnej oraz zakwalifikowaniu dziecka do przysposobienia.

Od 2012 r. kandydaci na rodziców adopcyjnych są sprawdzani przez ośrodki adopcyjne - by ubiegać się o dziecko przed sądem, muszą mieć opinię kwalifikacyjną z ośrodka oraz przejść szkolenie. Niemniej, jak przekonywali autorzy projektu, zmiany przepisów nie wpłynęły znacząco na ochronę dziecka przed staniem się podmiotem transakcji finansowej. Przede wszystkim, nie uległ zmianie proceder poszukiwania i umawiania się np. poprzez fora internetowe rodziców biologicznych z ewentualnymi kandydatami do przysposobienia. W sądach pojawiały się wnioski o adopcję niespełniające wymogów formalnych, jednak już przed ich rozpatrzeniem potencjalni przyszli rodzice sprawowali opiekę nad dzieckiem i zanim doszło do orzeczenia, wrastało ono w nową rodzinę. Wówczas decydującym elementem, który przekonywał sąd do orzeczenia przysposobienia, był związek emocjonalny dziecka z opiekującymi.

Zobacz serwis: Dziecko i prawo

Wnioskodawcy wskazywali również na nowe, niepokojące zjawisko, którego celem było ominięcie przedsądowego etapu procedur powadzonych przez ośrodek adopcyjny. Osoby chcące z pominięciem ośrodka i niezbędnych szkoleń przysposobić „wyszukane” przez siebie dziecko, występowały do sądu o ustanowienie ich dla niego rodziną zastępczą. Przepisy mówiły, że w tym czasie (pół roku) powinni uzupełnić szkolenia. Jeśli jednak tego nie zrobili, a między nimi a dzieckiem nawiązały się silne więzi, sąd zezwalał na adopcję.

Podczas sejmowych prac nad nowelizacją Kochan przekonywała, że dziś bez problemu w internecie można znaleźć ogłoszenia "kupna lub sprzedaży dziecka". Jak mówiła, w tej chwili zdarza się, że szpital wydaje dziecko na podstawie aktu notarialnego. Podkreśliła, że uporządkowanie procedur adopcyjnych, które rozpoczęło się kilka lat temu, pokazało, jak wiele "dziur" ma ten system. "Teraz system uszczelniamy. Pewnie nie w 100 procentach, ale na pewno utrudnimy handel dziećmi" - twierdziła.

Krytycznie na temat zmian wypowiadał się PiS, uznając, że nowela wprowadza zbyt duże utrudnienia dla osób, które chcą wskazać rodziców adopcyjnych dla swego dziecka, a nie zawsze takie sytuacje wynikają z wyrachowania, czasem jest to spowodowane warunkami materialnymi, chorobą, czy brakiem akceptacji w otoczeniu.

Pierwotnie sceptyczny był również rząd, który uznał, że zaproponowane rozwiązania są nadmierną ingerencją w prawa rodziców. Wskazywano, że z danych statystycznych wynika również, że do adopcji przez członków rodziny (rodzeństwo, dziadków) dochodzi rzadko i ma to miejsce w przypadkach nadzwyczajnych, np. osierocenia dziecka w wyniku śmierci obojga rodziców.

O poparcie nowelizacji apelował rzecznik praw dziecka Marek Michalak, który o wprowadzenie tego typu rozwiązań upominał się od kilku lat. Jego zdaniem jest to konieczne ze względu na dobro dziecka - obecnie ani rodzice, ani żadne instytucje państwowe nie mają kontroli nad tym, w czyje ręce ono trafia w wyniku adopcji ze wskazaniem

Ostateczna wersja nowelizacji jest efektem długich uzgodnień i kompromisów obu stron - wnioskodawców i rządu.

Zobacz serwis: Adopcja

Źródło: PAP

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Groźna bakteria w lodach. Ministerstwo Zdrowia ostrzega

Nic tak nie psuje urlopu jak zatrucie pokarmowe. Wysokie temperatury, niewłaściwe warunki przechowywania żywności i spożywanie posiłków w przypadkowych miejscach sprzyjają rozwojowi niebezpiecznych bakterii, wirusów i pasożytów. Niektóre z nich mogą poważnie zagrażać zdrowiu, a nawet życiu. Szczególnie narażone są kobiety w ciąży i dzieci.

Ważny komunikat RCB w sprawie zagrożenia powodziowego w Polsce w dniach 7-13 lipca 2025 r. Czy grozi nam powtórka sytuacji z września 2024 r.?

W dniu 4 lipca 2025 r. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa (RCB) wydało komunikat, w którym odnosi się do pojawiających się w przestrzeni publicznej doniesień o możliwych intensywnych opadach deszczu i ryzyku powodzi w Polsce w przyszłym tygodniu (tj. w dniach 7-13 lipca 2025 r.). Czy grozi nam wytworzenie się nad Polską „niżu genueńskiego” i powtórka sytuacji z września 2024 r.?

Sondaż partyjny: Prawo i Sprawiedliwość przejmie władzę po wyborach parlamentarnych w 2027 r.? Najbardziej wierzą w to młodzi

Ponad połowa młodych Polaków do 24. roku życia (52,7 proc.) uważa, że Prawo i Sprawiedliwość wróci do władzy po wyborach parlamentarnych w 2027 roku. Wśród wszystkich badanych przekonanie to podziela 49 proc. respondentów, przy czym mężczyźni wyrażają je częściej niż kobiety — wynika z sondażu SW Research dla Onetu.

Rząd naprawia emerytury czerwcowe! Koniec z niesprawiedliwością z lat 2009–2019 – znamy szczegóły projektu ustawy

Rząd szykuje rewolucję dla tysięcy emerytów i rencistów! Nowy projekt ustawy ma zlikwidować wieloletnią niesprawiedliwość wobec osób, którym przyznano emeryturę lub rentę rodzinną w czerwcu w latach 2009–2019. Zmiany mają wyrównać ich sytuację ze świadczeniobiorcami z późniejszych lat i położyć kres tzw. „sezonowości emerytalnej”. Decyzja już we wtorek.

REKLAMA

To może być pierwsza taka sytuacja w historii Polski: Prezes NBP Adam Glapiński już ostrzega!

Historyczny moment dla polskiej gospodarki? Prezes NBP Adam Glapiński ostrzega, że już w 2026 roku dług publiczny może po raz pierwszy przekroczyć unijny próg 60 proc. PKB. Choć inflacja zbliża się do celu NBP, to fiskalna polityka rządu – najluźniejsza w całej UE poza Rumunią – może zachwiać stabilnością makroekonomiczną kraju.

Aby mieć od stycznia więcej urlopu i wyższe wypłaty, już teraz zadbaj o dokumenty. Dotyczy wszystkich pracowników

Przed nami duża zmiana dla wszystkich pracowników. Będzie dotyczyła zarówno pracowników budżetówki, jak i sektora prywatnego. Chodzi o większe pieniądze i wyższy wymiar urlopu. Żeby skorzystać, trzeba będzie mieć dowody.

Za nowy trawnik z rolki zapłaci… dostawca prądu. Przełomowy wyrok NSA, na podstawie którego tysiące właścicieli nieruchomości będzie mogło bezkosztowo odtworzyć swoje ogrody

Niejeden właściciel nieruchomości zmagał się już na pewno z usuwaniem drzew (lub krzewów) z jego nieruchomości na wniosek właściciela urządzeń przesyłowych służących do doprowadzania energii elektrycznej, z tego względu, że drzewa te (lub krzewy) – z tymi urządzeniami kolidowały (a konkretniej – zagrażały funkcjonowaniu tych urządzeń). Okazuje się, że zgodnie z najnowszym wyrokiem NSA – w takim przypadku – odszkodowanie należne od przedsiębiorstwa energetycznego, obejmuje nie tylko wartość usuniętych drzew (lub krzewów), koszty ich wycinki, ponownego zalesienia i pielęgnacji, ale również koszty odtworzenia trawnika, który – na skutek powyższych działań – uległ zniszczeniu.

Kupując nieruchomość, wpadniesz w finansową pułapkę i poniesiesz dodatkowy koszt sięgający nawet 50 tys. zł. To skutek nowych wymogów Unii Europejskiej

Dla wielu z nas zakup nieruchomości to jedna z najważniejszych decyzji w życiu. W związku z nowymi klimatycznymi celami Unii Europejskiej, nieruchomości ogrzewane węglem lub gazem będą musiały przejść kosztowną modernizację. W przeciwnym razie ich utrzymanie stanie się bardzo drogie.

REKLAMA

Nowe uprawnienia PIP i wyższe kary dla firm od 2026 r. Czy dojdzie do masowej zamiany śmieciówek w umowy o pracę? Szef PIP: uszczęśliwianie etatami na siłę się nie sprawdza

Nie będziemy masowo zmieniać umów cywilnoprawnych na etaty, a jedynie działać w przypadkach niebudzących wątpliwości – powiedział PAP szef Państwowej Inspekcji Pracy, główny inspektor pracy Marcin Stanecki. Zaznaczył, że w planowanych zmianach nie chodzi o „uszczęśliwianie etatami na siłę”, tylko o reagowanie na skargi.

Zmiana cen gazu. Chodzi o kwoty od 1 tysiąca, nawet do kilkunastu tysięcy złotych. Kto odczuje nową taryfę?

Choć większość z nas od miesięcy żyje tematem cen energii, to dla wielu osób równie istotne są ceny gazu. A te właśnie się zmieniły. Różnica obejmie rocznie kwoty od tysiąca, nawet do kilkunastu tysięcy.

REKLAMA