REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Strategia Ostatniego Pokolenia. Ktoś chce obrzydzić ludziom idee klimatyczne?

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Blokada ulicy w Warszawie aktywistów Ostatniego Pokolenia - grudzień 2024 roku
Strategia Ostatniego Pokolenia. Ktoś chce obrzydzić ludziom idee klimatyczne?
Facebook

REKLAMA

REKLAMA

Obserwując protesty Ostatniego Pokolenia można dojść do paradoksalnego wniosku, że ich prawdziwym celem nie jest zwrócenie uwagi na problemy wynikające ze zmian klimatu, a zniechęcenie społeczeństwa do ludzi głoszących takie idee. Forma protestów tej organizacji budzi bowiem znacznie więcej negatywnych komentarzy i - jak wskazują eksperci - jest przykładem złej strategii działania proekologicznego.

Jak Ostatnie Pokolenie uzasadnia swoje formy protestu

W opublikowanym 10 grudnia 2024 r. na stronie tej organizacji „liście do współobywateli”, „ludzie z Ostatniego Pokolenia” piszą m.in.:

(..) Wiemy, że blokady ulic budzą w Was złość, frustrację, a nawet agresję wobec nas. Wiemy, że utrudniają Wam codzienne życie. Prosimy, abyście przez chwilę spojrzeli głębiej na to, dlaczego robimy to, co robimy.

Dlaczego blokujemy ulice?
Katastrofa klimatyczna to już nie odległa przyszłość ani abstrakcyjna teoria – to rzeczywistość tu i teraz.
To upały, które zabiły w roku 2024 zwykłych ludzi, czyjąś babcię, tatę czy siostrę.
To kierowca w Lądku – Zdrój, który nie ruszył po parunastu minutach w dalszą drogę – bo wrześniowa powódź utopiła go w samochodzie.
To rolnik w woj. świętokrzyskim, który w nocy z 13 na 14 lipca 2024 w wyniku nawałnicy, jednej z wielu które atakowały rozpaloną upałami Polskę, stracił 130 ze 150 hektarów pszenicy. (…)

Dzieci, które wieziecie w fotelikach na tylnych siedzeniach samochodów, które przez nas spóźniają się do przedszkoli, to pokolenie, które zmierza do świata bez przyszłości, by po drodze cierpieć na astmy, uciążliwy brak wody i jedzenia, dramat pożarów, bezpiecznego domu, utraty bliskich.

Blokujemy ulice, bo rząd, wiedząc o nadciągającej katastrofie, nie podejmuje działań na miarę skali zagrożenia, nadzwyczajnej mobilizacji, pełnej informacji i kompleksowego planu postępowania wobec katastrofy, która trwać będzie dziesiątki lat. (…)

Blokady ulic to nasza ostatnia deska ratunku. Nie chcemy utrudniać Wam życia ani kierować Waszego gniewu przeciwko nam. Robimy to, abyście Wy – kierowcy, pracownicy, rodzice, ludzie, którym zależy na przyszłości – usłyszeli nasz przekaz. (…)
„Blokujcie rząd, a nie nas” – mówicie
Słyszymy Wasze słowa. Podejmowaliśmy te wysiłki i zostaliśmy zignorowani – tak jak od lat ignorowane są wszystkie marsze, petycje i apele. Widzimy więc, że tylko w ten sposób możemy przyciągnąć uwagę mediów i skierować ją na to, co naprawdę ważne – na kryzys, który dotknie każdego z nas.
Dzięki protestowi kilkudziesięciu z nas tematy klimatyczne, klimatolodzy i wypowiedzi rządu w tej sprawie, pojawiły się w telewizji i gazetach częściej niż przez cały ostatni rok. To pokazuje, że nasza metoda działa. (…)

REKLAMA

Głośno, ale przeciwskutecznie? 

Jak ustalił Instytut Przywództwa, od początku 2024 roku protesty organizowane przez aktywistów Ostatniego Pokolenia wzbudziły szerokie zainteresowanie mediów, generując łącznie ponad 2 tys. publikacji na portalach internetowych wartych ponad 10,8 mln złotych oraz przeszło 41 tys. wzmianek na platformie X. Ale z tych 41 tys. komentarzy tylko 5% miało wydźwięk pozytywny. Taka dysproporcja między komentarzami pozytywnymi a negatywnymi jasno pokazuje, że strategia stosowana przez tą organizację najprawdopodobniej nie spełnia swojego celu, jakim jest zwrócenie uwagi na kwestie klimatyczne oraz skłonienie rządzących do pochylenia się nad postulatami aktywistów.

Z wielu badań opinii wynika, że spora część polskiego społeczeństwa wspiera lub przynajmniej rozumie postulaty ekologiczne. Ale metody stosowane przez ruch Ostatnie Pokolenie – takie jak blokowanie kluczowych arterii Warszawy – wywołują frustrację wśród mieszkańców. Takie działania z pewnością mogą zniechęcać do angażowania się w sprawy klimatyczne oraz wpływać na negatywny odbiór akcji, na co wskazuje analiza wpisów na portalu X komentujących działania aktywistów. 

Dla wielu osób, które mogłyby potencjalnie poprzeć postulaty ruchu, takie środki wyrazu stają się barierą do identyfikacji z jego ideami, na co wskazuje wydźwięk wpisów w mediach społecznościowych komentujących działania aktywistów – zauważa Piotr Gąsiorowski, prezes Instytutu Przywództwa. 

Nie można odmówić aktywistom Ostatniego Pokolenia umiejętności wzbudzania zainteresowania mediów, ale odbiór ich akcji jest w przeważającej mierze negatywny. Z analizy Instytutu Przywództwa wynika, że w okresie 1.01 - 10.12.2024 r. na portalu X ukazało się ponad 41 tysięcy wzmianek o działaniach Ostatniego Pokolenia, z czego jedynie 5%. Piotr Gąsiorowski wskazuje na trzy kluczowe przyczyny.

1) Brak empatii dla interesariuszy

Zdaniem prezesa Instytutu Przywództwa, efektywne przywództwo wymaga uwzględnienia potrzeb i obaw kluczowych interesariuszy, w tym mieszkańców, którzy odczuwają negatywne skutki protestów, takich jak blokady ulic czy opóźnienia w ruchu. Metody wywołujące frustrację społeczną mogą działać przeciwko samym postulatom, które schodzą na dalszy plan, a także alienując potencjalnych sojuszników. W dyskusji na portalach społecznościowych przeważa kwestia negatywnego odbioru protestów, a nie tego, przeciwko czemu chcą zaprotestować aktywiści. Jedynie co 10. wpis na portalu X odnoszący się do Ostatniego Pokolenia podejmuje kwestię klimatu. 

2) Niedopasowanie formy do celu

Współczesne ruchy społeczne muszą być strategiczne. Działania powinny inspirować i edukować, a nie wywoływać reakcje obronne - pisze Piotr Gąsiorowski. Jeśli celem ruchu jest zmiana postaw, bardziej skuteczne mogą być kampanie informacyjne, dialog z decydentami czy współpraca z lokalnymi liderami opinii. Akcja, która generuje przeszło większość negatywnego wydźwięku, nie przyniesie pozytywnych korzyści wizerunkowych a za tym też i społecznych. Wydaje się, że taka strategia odzwierciedla chęć zrealizowania swoich idei i przekonań, a rzeczywisty interes społeczny schodzi na dalszy plan.

3) Brak spójnej narracji pozytywnej

Fakt, że jedynie kilka procent wpisów w mediach społecznościowych ma wydźwięk pozytywny, wskazuje na wyraźny problem w komunikacji. Ludzie potrzebują nie tylko alarmistycznych sygnałów, ale też wizji, jak wspólnie można działać na rzecz lepszego klimatu. Narracja pełna konfliktów i konfrontacji rzadko prowadzi do konstruktywnych zmian. Odbiorcy muszą wiedzieć, że to dzieje się w ich interesie.

–  Skuteczność działań aktywistów powinna być mierzona nie tylko wielkością zainteresowania medialnego, ale przede wszystkim ich zdolnością do budowania szerokiego poparcia społecznego i wpływu na decyzje polityczne. Najważniejszą kwestią w przywództwie w ruchach społecznych jest to, że działania muszą być zrównoważone i przemyślane, aby budować mosty, a nie podziały. Będzie to możliwe tylko w przypadku prawdziwej troski o zainteresowanych, do których skierowany jest przekaz. To powinno być oczywiste w sytuacji, gdy troska o klimat i środowisko jest jedną z najważniejszych współcześnie wartości – podsumowuje prezes Instytutu Przywództwa.

Teoria spiskowa: Ostatnie Pokolenie inspirowane przez branżę paliw kopalnych?

Tak nieskuteczna kampania Ostatniego Pokolenia może rodzić pytania o to na rzecz jakiej sprawy w istocie działają aktywiści tej organizacji. Pojawiają się wręcz teorie spiskowe - trudno powiedzieć, czy na poważnie, czy ironicznie - że takie niepopularne społecznie formy protestów wspiera lobby przemysłu paliw kopalnych i innych tzw. "brudnych" technologii. Dlaczego? Odpowiedź jest prosta: by obrzydzić ludziom idee klimatyczne. By nawet osoby wskazujące spokojnie i merytorycznie na niebezpieczeństwo zmian klimatu, były kojarzone z blokującymi swobodny przejazd nawet karetkom pogotowia ratunkowego, a przez to niebezpiecznymi aktywistami Ostatniego Pokolenia. To dość znany mechanizm, że osoby kontrowersyjne, konfliktowe potrafią skompromitować nawet słuszne idee, które głoszą.

Nie odbierając absolutnie samym aktywistom szlachetnych intencji, trzeba jednak zapytać, czy widzą, że ich działania przynoszą skutki odwrotne od zamierzonych. A jeżeli widzą, to czy sami sobie zadają pytanie - jakiej sprawie - tak naprawdę - służą ich akcje?

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Ryszard Cyba (morderca pracownika biura PiS) zwolniony z zakładu karnego - przebywa w szpitalu psychiatrycznym

Ryszard Cyba skazany za zabójstwo Marka Rosiaka w biurze PiS w Łodzi w 2010 r. został zwolniony z zakładu karnego z uwagi na stan zdrowia. Nie oznacza to, że został uwolniony – poinformował rzecznik łódzkiego sądu okręgowego. Z więzienia Cyba trafił do DPS-u, a stamtąd do szpitala psychiatrycznego.

13 emerytura - terminy wypłat w 2025 roku

We wtorek 1 kwietnia pierwszej grupie emerytów i rencistów jest przekazywane dodatkowe roczne świadczenie pieniężne, czyli tzw. trzynasta emerytura. To pierwsza transza tego świadczenia, w ramach którego 1,67 mld zł trafi tego dnia do 889 tys. osób. Co powinni wiedzieć uprawnieni do „trzynastki”, wyjaśnia ekspertka Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Aneta Adamiak z Departamentu Świadczeń Emerytalno-Rentowych w centrali ZUS i apeluje do seniorów, którzy jeszcze nie mają kont bankowych, o ich założenie ze względów bezpieczeństwa.

Co ze starymi orzeczeniami po nowych wytycznych dla WZON i PZON? Kiedy zmiany dla osób niepełnosprawnych? Co z punkt 7 i 8?

Jestem mamą dziecka, u którego w badaniach przesiewowych zdiagnozowano rdzeniowy zanik mięśni (SMA). Córka ma orzeczenie o niepełnosprawności wydane na 3 lata, prawomocne. Według nowych wytycznych wprowadzonych przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej choroba córki jest na liście chorób, które kwalifikują do orzeczenia o niepełnosprawności do ukończenia 16 lat oraz przyznania 7 i 8 punktu orzeczenia. W związku z tymi zmianami pojawia się pytanie: czy mogę złożyć ponownie wniosek o orzeczenie o niepełnosprawności, czy kolejne rozpatrzenie będzie możliwe dopiero pod koniec ustalonego okresu orzeczenia?

Znikomy stopień społecznej szkodliwości czynu. Czym skutkuje w prawie karnym?

Przestępstwa są nagannymi, zabronionymi czynami. Ich popełnienie grozi określoną karą. Niemniej jednak sprawca nie zawsze będzie poddany karze. Co więcej, możliwa jest też sytuacja, w której takie zachowanie, choć wypełnia znamiona czynu określone w ustawie, to jednak w bardzo niewielkim stopniu narusza dobro chronione prawem i w konsekwencji nie będzie przestępstwem.

REKLAMA

Orzeczenia o niepełnosprawności w 2025 r. Jak długo są ważne? [FAQ]

Kwestia ważności niektórych orzeczeń o stopniu niepełnosprawności rodzi szereg praktycznych wątpliwości. W artykule odpowiadamy na kilka najważniejszych pytań.

Jerzyki – naturalni pogromcy komarów. Czy te ptaki mogą skutecznie chronić nas przed owadami?

Walka z uciążliwymi komarami to temat powracający każdego lata. Coraz więcej miast decyduje się na ekologiczne rozwiązania, które są zarówno skuteczne, jak i przyjazne dla środowiska. Jednym z nich jest wspieranie jerzyków – ptaków potrafiących zjeść tysiące owadów dziennie. Jak wygląda akcja rozdawania budek lęgowych dla jerzyków i dlaczego warto wziąć w niej udział?

Masz wadę wzroku i prawo jazdy? Możesz dostać areszt, 1500 zł grzywny a nawet zakaz prowadzenia pojazdów jeśli nie stosujesz się do kodu na dokumencie

Jeśli masz wadę wzroku i jeździsz samochodem sprawdź swoje prawo jazdy. Chodzi o rewers i specjalne kody. Okazuje się, że na kierowców nakładane są wysokie grzywny a nawet odbierane są uprawnienia czy stosowany jest areszt, za to, że nie stosują się do wytycznych na dokumencie uprawniającym do poruszania się samochodem czy innym pojazdem mechanicznym.

MOPS czy ZUS? Świadczenia dla osób z niepełnosprawnościami w 2025 r. [TABELA]

Jakie świadczenia dla osób z niepełnosprawnościami wypłaca Zakład Ubezpieczeń Społecznych, a które ośrodki pomocy społecznej? Prezentujemy proste zestawienie najważniejszych świadczeń w 2025 r.

REKLAMA

Renta tytoniowa – czym jest, kto może się o nią ubiegać, na jakiej podstawie prawnej?

Renta tytoniowa to pojęcie, które choć w powszechnym użyciu nie funkcjonuje, coraz częściej pojawia się w kontekście dyskusji o świadczeniach z tytułu niezdolności do pracy. Choć alkoholizm jest uznawany za jedno z najpoważniejszych uzależnień, jego konsekwencje zdrowotne nie są jedynymi powodami przyznawania rent. W artykule wyjaśniamy, czym jest renta tytoniowa, kto może się o nią ubiegać oraz na jakiej podstawie prawnej można starać się o to świadczenie.

Składka zdrowotna: 777 zł płaci pracownik a 315 zł przedsiębiorca (obaj zarabiają po 10 tys. zł miesięcznie). Czy to sprawiedliwe i zgodne z Konstytucją?

Temat składki zdrowotnej był przez kilka ostatnich lat poruszany wielokrotnie. Porównując różne poziomy wynagrodzenia (co znajdą Państwo w dalszej części artykułu) nie da się nie zauważyć, że pracownicy zatrudnieni na umowę o pracę płacą co do zasady składkę zdrowotną w wyższej wysokości niż przedsiębiorcy. W tym artykule przyjrzymy się, dlaczego tak się dzieje, czy jest to obiektywnie sprawiedliwe i czy jest to zgodne z zasadą równości wobec prawa. Bo przecież dostęp do publicznej służby zdrowia mamy taki sam. A jakość tego leczenia nie zależy od wysokości składki.

REKLAMA