REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Wadliwe auto - prawa konsumenta z tytułu gwarancji i rękojmi

Subskrybuj nas na Youtube
Gwarancja czy rękojmia? Dochodzenie praw po zakupie wadliwego auta bywa dość kłopotliwe./Fot. Shutterstock
Gwarancja czy rękojmia? Dochodzenie praw po zakupie wadliwego auta bywa dość kłopotliwe./Fot. Shutterstock
fot. Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Jakie prawa przysługują konsumentom w przypadku zakupu wadliwego auta? Czym różni się gwarancja od rękojmi?

Gwarancja czy rękojmia? Dochodzenie praw po zakupie wadliwego auta bywa dość kłopotliwe

Różne przepisy mają zastosowanie do transakcji przeprowadzanych na rynku motoryzacyjnym. Odpowiedzialność sprzedającego jest wskazana przede wszystkim w kodeksie cywilnym. Jeśli kupcem jest konsument, to przysługują mu dodatkowe prawa. Ważne jest jednak to, żeby ich nie utracił. Niekorzystne propozycje bywają np. w komisach. Nabywca wadliwego pojazdu może wystąpić z roszczeniami na podstawie rękojmi. Niekiedy dodatkową opcję dla niego stanowi gwarancja udzielona np. przez producenta czy importera. Jednak z praktyki wynika, że sprzedający nie zawsze akceptuje żądania, co prowadzi do sporów sądowych. Ale z podjęciem działań nie należy zwlekać, żeby nie przekroczyć ustalonych terminów.

REKLAMA

Polecamy: Twój urlop. To Ci się należy! - Kolekcja Poznaj swoje prawa!

Ochrona konsumenta

REKLAMA

Przepisy dotyczące odpowiedzialności sprzedającego są od grudnia 2014 roku regulowane przede wszystkim w kodeksie cywilnym. Wcześniej istniała ustawa z 2002 roku o szczególnych rodzajach sprzedaży konsumenckiej, ale 5 lat temu została uchylona. Stronami transakcji mogą być osoby fizyczne i/lub przedsiębiorcy. Istnieją więc różne normy prawa i związane z nimi uprawnienia.

– Konsument oczywiście ma dodatkowe prawa. Jednak trzeba zaznaczyć, że jest to tylko taki kupujący, który nabywa coś, np. samochód, od przedsiębiorcy. W transakcjach pomiędzy osobami fizycznymi nie mają zastosowania przepisy o ich szczególnej ochronie. Analogiczna sytuacja jest przy transakcjach pomiędzy przedsiębiorcami, a także gdy sprzedaje osoba fizyczna, a kupuje od niej właściciel firmy – informuje radca prawny Andrzej Siwek, partner zarządzający w Kancelarii Siwek Gaczyński & Partners.

Ważne dla kupującego jest to, aby nie tracić przymiotu konsumenta, a tym samym przysługujących mu praw. A często komis proponuje do podpisania umowę bezpośrednio z osobą, która oddała auto do sprzedaży. W efekcie do nabycia pojazdu nie dochodzi od przedsiębiorcy, tylko od osoby fizycznej. A to wówczas komplikuje sprawę. Kupujący traci prawa konsumenta, a firma nie ponosi żadnej odpowiedzialności, gdyż auta nie sprzedała.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Gwarancja i rękojmia

REKLAMA

– W sytuacji, kiedy mamy sprzedaż pojazdu nowego na rzecz przedsiębiorcy lub konsumenta, bardzo często występuje gwarancja. To zobowiązanie dobrowolne, udzielane przez producenta. Jeśli więc w trakcie okresu ochronnego wystąpi określona wada auta, to nieodpłatnie powinno nastąpić jej usunięcie, ewentualnie dostarczenie elementów zamiennych. W ten sposób koncerny zachęcają do zakupu określonych samochodów – opisuje adwokat Paweł Wróblewski z Kancelarii Adwokackiej Wróblewski LL.M.

Z kolei radca prawny Andrzej Siwek zwraca uwagę na transakcje na linii przedsiębiorca – konsument. Kupujący ma prawo uważać, że samochód posiada też cechy, o których publicznie informuje sam producent. Przykładowo, jeden z koncernów zapewnia o siedmioletniej gwarancji. Nabywając więc trzyletnie auto tej marki, można sądzić, że jest ono jeszcze objęte ww. ochroną, nawet jeśli oferta sprzedającego o tym milczy. Brak gwarancji będzie więc tutaj wadą auta.

– Czym innym jest rękojmia, ustawowo uregulowana w kodeksie cywilnym. Jeżeli strony transakcji jej nie poruszają, to ona i tak obowiązuje. Wiek pojazdu nie ma tutaj żadnego znaczenia. Załóżmy, że Kowalski sprzedał stary samochód, zużyty w jakiejś mierze. Po pewnym czasie okazuje się, że auto ma wady. Wówczas Nowak, jako nabywca, przychodzi z określonymi roszczeniami. Ludzie nie wiedzą, że rzeczywiście takie żądania mają podstawy, pomimo że oni żadnych regulacji w tym zakresie nie stosowali – dodaje adwokat Paweł Wróblewski.

Jak przekonuje radca prawny Andrzej Siwek, z tytułu rękojmi są do wyboru dwa roszczenia. Pierwsze polega na żądaniu obniżenia ceny albo na odstąpieniu od umowy, a drugie – na oczekiwaniu wymiany rzeczy na nową albo wymaganiu usunięcia wykrytej wady. Ekspert podkreśla, że nabywca może mieć jednocześnie gwarancję i rękojmię. Tylko od niego zależy, z których uprawnień skorzysta. Przeważnie wybiera się to pierwsze, gdyż dokument wystawia podmiot zazwyczaj najbardziej wiarygodny, tj. producent czy importer. Są też komisy, które udzielają gwarancji na auta nabywane u nich.

Zgoda czy sąd?

– Jeśli sprzedający milczy przez 14 dni w sprawie wskazanego roszczenia, np. wymiany auta na nowe, to uważa się żądanie za uznane. Powinno więc zostać spełnione przez przedsiębiorcę. To uprawnienie przysługuje jedynie konsumentowi. Tylko jemu przysługuje też inne prawo. Może wybrać, czy w razie wady chce wymiany auta na nowe, przy czym nie dotyczy to pojazdów używanych, czy naprawienia. W transakcjach bez konsumenta decyduje o tym sprzedający – tłumaczy radca prawny Andrzej Siwek.

Z kolei adwokat Paweł Wróblewski zaznacza, że jeśli kupujący złoży oświadczenie o odstąpieniu od umowy, a sprzedający nie uzna tego, to wówczas mamy spór sądowy. Od tego momentu nabywca nie powinien już użytkować wadliwego pojazdu, aż do wydania wyroku. Biorąc pod uwagę przeciążenie sądów, jest to spora niedogodność. Warto więc rozważyć, czy pomimo określonego dyskomfortu, nie będzie korzystniej złożyć oświadczenia o obniżeniu ceny. Jeżeli nie zostanie zaakceptowane, to ma prawo naprawić samochód, a proces sądowy będzie szedł swoim trybem. Prędzej czy później dobiegnie do końca i pieniądze wpłyną na konto klienta.

– Łatwo można popełnić błędy, ponieważ przepisy nie są intuicyjne. Mam często do czynienia z sytuacją, w której kupujący naprawił wady i chce odzyskać poniesione wydatki. Jest to możliwe, ale na podstawie przepisów mniej korzystnych niż rękojmia. W ramach tej ostatniej, najpierw trzeba wysłać tzw. obniżenie ceny, a dopiero później naprawiać pojazd. Rozwiązanie takie jest na pierwszy rzut oka mało rozsądne, ale najkorzystniejsze od strony prawnej – podkreśla Oskar Możdżyń, prawnik z Fundacji Autotesto.

Pora na działanie

Prawo jasno wskazuje czas na wykrycie wady. Niestety, terminy są dość skomplikowane, ale najkorzystniejsze dla konsumentów, o czym informuje Oskar Możdżyń. Ekspert zaznacza, że co do zasady każdy z nas ma 2 lata na stwierdzenie wady od dnia zakupu. Następnie od tego momentu mamy rok na złożenie oświadczenia z tytułu rękojmi. Jednak od powyższych zasad jest kilka istotnych wyjątków.

– Przy transakcji pomiędzy przedsiębiorcami wymagany jest wyższy stopień staranności. Tu mamy termin niedookreślony, a kupujący może stracić uprawnienia z tytułu rękojmi. Musi więc niezwłocznie poinformować sprzedającego o wykrytej wadzie. To pierwsze zawiadomienie nawet nie wymaga skorzystania z określonych uprawnień z tytułu rękojmi. Trzeba powiadomić, że zostało dostrzeżone, np. zbyt duże spalanie oleju i wada ta jest niniejszym zgłaszana – zaznacza adwokat Paweł Wróblewski.

Jak podsumowuje radca prawny Andrzej Siwek, tutaj istotne jest domniemanie. Jeśli wada została stwierdzona przed upływem roku od przejęcia auta przez konsumenta, to uważa się, że istniała w momencie, kiedy przedsiębiorca wydawał pojazd. Kupujący nie ma wówczas obowiązku udowadniać, że wada była od dnia nabycia. To sprzedający, jeśli chce zarzut ten odeprzeć, musi wykazać, że problem pojawił się dopiero w trakcie użytkowania auta.

Polecamy serwis: Prawa konsumenta

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Koniec z obciążaniem dzieci kosztami pobytu krewnych w DPS. Rząd zapowiada zmianę przepisów

Tylko osoby pełnoletnie powinny być zobowiązane do ponoszenia opłat za pobyt bliskich w domach pomocy społecznej – zapowiedziała wiceministra rodziny Katarzyna Nowakowska. To odpowiedź na apel Rzeczniczki Praw Dziecka, która alarmowała, że dziś ciężar finansowy może spaść również na małoletnich.

Nauczycielskie świadczenie kompensacyjne w 2025 roku. Ile wynosi, kto może uzyskać i jakich formalności trzeba dopełnić. 3 konieczne warunki

Nauczyciele, wychowawcy oraz inni pracownicy pedagogiczni, którzy urodzili się po 1948 roku, nie muszą czekać do 60. roku życia w przypadku kobiet ani do 65. roku życia w przypadku mężczyzn, aby otrzymać świadczenie z ZUS-u. Jeśli mają odpowiedni wiek, staż pracy i rozwiązali stosunek pracy, mogą na przykład skorzystać z nauczycielskiego świadczenia kompensacyjnego.

Sąd: Z Konstytucji RP wynika, że babcia ma prawo do świadczenia 300 zł [Dobry Start]

Spór z ZUS wygrała babcia dziecka - opiekuje się nim od śmierci jego matki. Opieka nie była potwierdzona sądownie, tj. nie ustalono pieczy bieżącej czy zastępczej oraz nie ustalono babci prawnym opiekunem dziecka. Wiadomo również, że skarżąca wystąpiła z wnioskiem do Sądu celem umieszczenia dziecka w jej rodzinie zastępczej, lecz sąd do chwili obecnej nie wydał żadnych orzeczeń regulujących.

„Ozłocony” projekt ustawy o rynku kryptoaktywów. Po co Polsce surowsze przepisy niż wymaga UE?

Projekt ustawy o rynku kryptoaktywów trafił parę dni temu do Sejmu. Celem tego projektu powinno być uszczegółowienie i doprecyzowanie, w zakresie w jakim jest to konieczne, rozwiązań wprowadzanych unijnym rozporządzeniem MICA. To jednak zbyt mało ambitne zadanie dla Ministra Finansów, twórcy projektu, który postanowił pokryć przepisy unijne warstwą krajowego, "normatywnego złota". Zobaczmy, na ile przepisy projektu stały się przedmiotem tzw. gold-platingu i co z tego wynika w praktyce.

REKLAMA

Może czas, aby sąd mógł zmusić ZUS do odpuszczenia ścigania za niezapłacone składki? Jak jest rak, hospicjum, śmierć bliskich, utrata majątku?

Problemem udzielania przez ZUS ulg w postaci umorzenia zaległości w składkach jest to, że jest to decyzja całkowicie uznaniowa (po stronie ZUS). Osoba wnioskująca o taką ulgę może spełniać na 1000% zasady współżycia społecznego, które uzasadniają ulgę, a ZUS można tylko o nią prosić. I ZUS nie musi jej przyznać. Można stracić cały majątek w pożarze, być w stanie przedagonalnym w hospicjum, stracić rodzinę w wypadku samochodowym. A i tak ZUS może odmówić umorzenia zaległych składek w tym znaczeniu, że nie można ZUS zmusić do przyznania ulgi. Żaden sąd nie może wydać wyroku “Zmuszam ZUS do przyznania ulgi w kwocie 5000 zł w postaci umorzenia zaległych składek ZUS bo wnioskodawca choruje na raka w fazie przerzutów i zostało mu nie więcej niż 12 miesięcy życia “. Sąd może tylko wskazywać, że ZUS naruszył przepisy o umarzaniu zaległości bo nie zrobił tego, gdy sytuacja wnioskującego o ulgę, uzasadnia jej przyznanie.

Adwokat: TSUE potwierdzi uczciwość postanowień umów kredytowych odwołujących się do WIBOR

Postanowienia umów kredytowych odwołujące się do wskaźnika referencyjnego WIBOR w ogóle nie powinny stanowić przedmiotu badania pod kątem ewentualnej abuzywności – uważa adwokat Wojciech Wandzel. Jego zdaniem Trybunał Sprawiedliwości UE w sprawie C-471/24 potwierdzi uczciwość postanowień umownych odwołujących się do WIBOR.

Jest ustawa o osobach starszych (czyli 60 plus). Co to daje?

Mało osób ma świadomość, a szczególnie osób starszych, że polityka senioralna w naszym kraju jest do tego stopnia rozwinięta, że jest specjalna ustawa o osobach starszych. Ustawa choć krótka to dość istotna dla praw seniorów, którzy mają ukończony 60 rok życia, czyli są tzw. seniorami 60 plus. Ustawa jest też istotna z perspektywy obowiązków państwa względem seniorów. Co zatem daje to prawo?

ZUS: Po nowelizacji mundurowi będą dalej informować o swoich finansach. Zwykły emeryt albo rencista już nie

Warunkiem łączenia wcześniejszej emerytury albo renty z dochodami z pracy jest nieosiąganie zbyt wysokich limitów dochodów z pracy. Do tej pory co roku trzeba było o kwotach przychodów informować ZUS. W ramach deregulacji zniknie obowiązek zawiadamiania przez emeryta lub rencistę ZUS (jako organu rentowego) o wysokości osiąganego przychodu. Nie jest to już potrzebne bo ZUS sam sobie te informacje sprawdzi. Obowiązek informowania ZUS o przychodach dotyczy tylko dwóch przypadków - 1) mundurowi, którzy pobierają uposażenie oraz 2) osoby, które osiągają przychody za granicą.

REKLAMA

Energia wiatrowa w Polsce: jak daleko wiatraki od zabudowań? Co zrobi Prezydent Nawrocki?

Karol Nawrocki deklarował w kampanii wyborczej poparcie dla „rozsądnej transformacji energetycznej”. W praktyce jednak jego wypowiedzi sugerują sceptycyzm wobec polityki Zielonego Ładu oraz brak entuzjazmu dla dynamicznego rozwoju odnawialnych źródeł energii – w tym energetyki wiatrowej. Prezydent Elekt podkreśla wagę źródeł konwencjonalnych – mimo ich wysokich kosztów i negatywnego wpływu na klimat.

Bon leczniczy zamiast 13. i 14. emerytury: czy to koniec z dodatkowymi pieniędzmi? Nowy pomysł na wsparcie seniorów

Nie da się ukryć, że seniorzy przyzwyczaili się już do otrzymywania dodatkowego wsparcia finansowego w postaci 13. i 14. emerytury. Świadczenia te okazały się wręcz stałym elementem polityki senioralnej, w ramach szeroko rozbudowanej polityki społecznej w Polsce. Dla wielu seniorów rzeczywiście jest to realne wsparcie finansowe, które pomaga niekiedy związać koniec z końcem. Odebranie tych kilku tysięcy to byłby cios dla tych osób. Jednak coraz częściej pojawiają się głosy, że jednorazowe dodatki nie rozwiązują systemowych problemów osób starszych – zwłaszcza w obszarze zdrowia. Czy zamiast gotówki lepszym rozwiązaniem byłby zatem bon leczniczy? Przyjrzyjmy się tej propozycji i ocenimy jej skutki.

REKLAMA