Ochrona konsumentów w nowej ustawie deweloperskiej. 20 maja 2021 r. Sejm uchwalił ostatecznie nową ustawę deweloperską, która (zdaniem Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów) wzmocni ochronę osób kupujących nieruchomości mieszkaniowe na rynku pierwotnym. Jedną z ważniejszych zmian jest utworzenie Deweloperskiego Funduszu Gwarancyjnego, z którego będą wypłacane pieniądze m.in. w przypadku upadłości dewelopera lub banku powyżej kwoty gwarantowanej przez BFG. Ustawa reguluje też m.in. umowy rezerwacyjne, nadzór nad wydatkowaniem środków z MRP, usunięcie wad na koszt dewelopera czy możliwość odstąpienia od umowy, jeśli przy odbiorze mieszkania wystąpią wady istotne.
Umowa deweloperska a umowa przedwstępna. Może zdarzyć się, że dwie strony zawierają umowę, na mocy której jedna strona zobowiązuje się do ustanowienia odrębnej własności lokalu i przeniesienia własności tego lokalu na nabywcę, podczas gdy druga strona zobowiązuje się do zapłaty stosownej kwoty. Wątpliwości w takim przypadku może rodzić rodzaj zawartej umowy, tj. czy umowę taką należy kwalifikować jako umowę przedwstępną (scharakteryzowaną w ustawie z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny) czy też jako umowę deweloperską (o której stanowi ustawa z dnia 16 września 2011 r. o ochronie praw nabywcy lokalu mieszkalnego lub domu jednorodzinnego). Wynika to z tego, że niezależnie od nazwy przyjętej przez strony umowy, wiążąca będzie jej treść.
Boże Narodzenie, ze względu na pandemię, będzie w tym roku miało wyjątkowy charakter. Czy sytuacja epidemiologiczna i gospodarcza wpłynie na zwyczaje zakupowe Polaków? Jak pokazuje 23. edycja międzynarodowego badania „Zakupy świąteczne 2020”, przeprowadzonego przez firmę doradczą Deloitte, w tym roku na prezenty, żywność, podróże oraz spotkania z najbliższymi zamierzamy przeznaczyć średnio 1 318 zł, czyli o 29 proc. mniej niż wydaliśmy rok temu. Najbardziej wyczekiwane prezenty to kosmetyki i perfumy, ale oprócz nich podarujemy bliskim upominki, które pozwolą im rozwijać pasje. Prezenty coraz częściej kupujemy w internecie. Dystans pomiędzy sklepami stacjonarnymi a sklepami online w wielu kategoriach produktowych maleje z roku na rok.
Jedynym wiarygodnym i wymaganym prawem źródłem wiedzy o właściwościach danego wyrobu budowlanego jest dokument o nazwie Deklaracja Właściwości Użytkowych, w którym producent wiążąco potwierdza właściwości wyrobu i bierze za niego odpowiedzialność. Jeżeli wyrób nie jest opatrzony jasną i czytelną etykietą oraz wymaganą przepisami deklaracją, klient nie może być pewny, co kupuje i jakie właściwości, np. izolacyjne czy przeciwpożarowe, ma dany produkt. Ma wówczas także utrudnione prawo do składania reklamacji, a w przypadku pożaru trzeba się liczyć z problemami związanymi z wypłatą odszkodowania. Co trzeba wiedzieć kupując materiały budowlane?
Reklama jako narzędzie marketingowe, służy przedsiębiorcy głównie do uzyskiwania nowych klientów, jednakże coraz częściej na rynku pojawiały się reklamy stworzone z naruszeniem obowiązującego prawa. Ustawa z dnia 23 sierpnia 2007 roku o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym (t.j. Dz. U. z 2017 r. poz. 2070) stoi na straży ochrony praw konsumentów, którzy niejednokrotnie zdołali złapać się na przynętę reklamową stosowaną przez przedsiębiorców. Zwiększona aktywność Prezesa UOKiK w zakresie zgodności informacji reklamowych z prawem, może dotknąć wielu przedsiębiorców, którzy w przypadku naruszeń przygotować muszą się na duże kary finansowe.
W Polsce funkcjonują obecnie cztery elektroniczne sądy polubowne (tzw. e-arbitraże): Ultima Ratio, CODR oraz OAC, a także Sąd Arbitrażowy przy Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych „Lewiatan”, który posiada platformę IT do rozpoznawania sporów online. Czas trwania spraw liczy się w nich w tygodniach zamiast w miesiącach, a wszelkie formalności można załatwić online, bez wychodzenia z domu.
Ministerstwo Sprawiedliwości pracuje nad zmianami, mającymi na celu przywrócenie instytucji, która ma chronić najsłabszych obywateli. „Umiejętne postawienie przez stronę wyzyskującą kontrahenta np. pod presją czasu, ograniczając możliwość zawarcia umowy do chwili przedstawienia oferty, powoduje, że osoba wyzyskana nie ma możliwości uzyskania odpowiedniej wiedzy poprzez porównanie innych ofert” ‒ wskazuje MS.