REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Klauzule awaryjne w umowach kredytowych. Jak KNF wpuścił banki w maliny i naraził na pozwy kredytobiorców

Klauzule awaryjne w umowach kredytowych. Jak KNF wpuścił banki w maliny i naraził na pozwy kredytobiorców
Klauzule awaryjne w umowach kredytowych. Jak KNF wpuścił banki w maliny i naraził na pozwy kredytobiorców
shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Działania KNF powinny mieć charakter wyprzedzający, aby chronić interesy banków, a także uczestników rynku finansowego. Już wielokrotnie KNF pokazała, że jej działania były opóźnione lub nietrafione. Przykładem takich działań może być chociażby wprowadzenie w 2022 roku restrykcyjnego sposobu wyliczania zdolności kredytowej w czasie, kiedy główny ruch na stopach procentowych już się dokonał, czy też rekomendacja związana z ograniczeniem udzielania kredytów walutowych wtedy, kiedy ryzyko zmiany kursu było niewielkie. Nawet nie warto wspominać o rekomendacjach co do samej konstrukcji umów walutowych, które po wielu latach okazały się niedozwolone – bo tutaj ewidentnie KNF zezwoliła na takie praktyki. Działania interwencyjne przeważnie następowały, kiedy już interwencja nie była konieczna. W stanowiskach KNF można znaleźć błędy interpretacyjne, za które banki zapłacą w przyszłości. Podobna sytuacja dotyczy stosowania klauzul awaryjnych w umowach kredytowych. Mimo że banki powinny zawierać w umowach klauzule, które mówią o sposobie postępowania w przypadku zaprzestania opracowywania wskaźnika referencyjnego (wtedy jedynym był WIBOR) już od 1 stycznia 2018 roku, to KNF dała bankom wytyczne dopiero w 2021.

KNF oraz Ministerstwo Finansów wprowadziło banki w błąd

Banki, implementując BMR w umowach, zostały rzucone na głęboką wodę, a KNF nie dała im żadnych wskazówek co do stosowania planów awaryjnych przez kilka lat. Banki przez długi czas nie podnosiły tego tematu a może też nie wiedziały, jak mają podporządkować się mało zrozumiałym regulacjom unijnym. Co więcej, nawet informacje płynące od nadzorcy okazywały się sprzeczne z unijną regulacją BMR.

W styczniu 2019 roku KNF w wywiadzie dla DGP wskazała, że nie ma przeszkód formalnych do stosowania stopy referencyjnej banku centralnego w umowach finansowych lub instrumentach finansowych, o których mowa w BMR. Być może taki przekaz także był kierowany do banków.

W połowie lutego 2019 roku Ministerstwo Finansów głosiło pogląd, który wprowadził banki w błąd. Przecież od ponad roku banki powinny już uwzględniać obowiązujące rozporządzenie w umowach z klientami. Wiceminister Finansów, Piotr Nowak, w rozmowie z "DGP", zajął takie stanowisko: "Już dwa lata temu zgłosiłem pomysł, by w kredytach hipotecznych - a może i we wszystkich - WIBOR zastąpić stopą referencyjną NBP. Gdy go przedstawiałem, nie słyszałem - poza nielicznymi wyjątkami - ostrych głosów sprzeciwu. Myślę, że można do niego wrócić. Mówimy o zamianie WIBOR-u na stopę referencyjną tylko w kredytach. Dla profesjonalnego rynku instrumentów pochodnych można byłoby stworzyć osobny benchmark rynkowy".

Dziś już wiemy, że owe stanowiska są błędne, a stopa banku centralnego nie jest i nie może być wskaźnikiem referencyjnym w rozumieniu rozporządzenia BMR. Stopa banku centralnego oparta  o decyzje administracyjne RPP, a wskaźnik referencyjny ustalany jest w oparciu o proces rynkowy, czyli grę popytu i podaży, która ustala pewien poziom równowagi cen. Przynajmniej tak powinno być w teorii.

REKLAMA

REKLAMA

Które banki mogą mieć problem z podmianą wskaźnika?

Jeśli umowa została zawarta przed pierwszym stycznia 2018 roku, to w drodze rozporządzenia będzie możliwość zmiany wskaźnika referencyjnego, nawet jeśli umowa nie będzie aneksowana o zapisy związane z BMR – takie jest moje zdanie.

Banki, które posłuchały KNF i Ministerstwa Finansów i wpisały jako plan awaryjny stopę referencyjną NBP po 1 stycznia 2018 roku, mogą mieć poważny problem. Ponieważ mimo, że w planie awaryjnym przewidziana jest stopa referencyjna NBP, ta stopa nie jest wskaźnikiem w rozumieniu BMR

Ciekawostką jest to, że część banków do dziś wpisuje stopę referencyjną NBP jako alternatywę, zamiast stworzyć zapis o zastosowaniu wskaźnika, który będzie dostępny. Przecież banki wcale nie muszą się obligować do konkretnego wskaźnika. Chociaż różnie banki tłumaczą zapis BMR, który wskazuje, że można wskazać wskaźnik alternatywny, jeśli jest to „możliwe i konieczne”.

W podobnej sytuacji będą banki, które w ogóle nie zawarły klauzul. Bo mimo że można wprowadzić nowy wskaźnik w drodze rozporządzenia, to już niekoniecznie można podmienić wskaźnik, jeśli umowa była podpisana w okresie, gdy rozporządzenie BMR obowiązywało, a bank nie podporządkował się tym regulacjom.

A co jeśli bank podstawi klientowi aneks do podpisu?

Jeśli bank podpisywał z klientem umowę kredytową po 1 stycznia 2018 roku, musiał zawsze zawierać owe klauzule. Nawet jeśli klient podpisałby aneks w późniejszym czasie niż umowa kredytowa, to i tak postanowienia tego aneksu nie muszą go wiązać, ponieważ aneks nie naprawia błędu, który popełnił bank. Jednakże nie jest rekomendowane podpisywanie takiego aneksu. Niestety, niewielu prawników jest biegłych w zapisach rozporządzenia BMR.

Będzie dym o klauzulę awaryjne po zaprzestaniu publikacji w sprawie WIBOR?

Aktualnie klienci nie występują z roszczeniami, jeśli chodzi o brak klauzuli awaryjnej w umowie. Za kilka lat szykuje się jednak kolejna fala pozwów złotówkowiczów, oparta właśnie o niedopełnienie obowiązków związanych z rozporządzeniem BMR. W związku z tym, że procedury awaryjne były rzadkością, kwestionowanie umów po zmianie wskaźnika jest bardzo prawdopodobne i znacznie prostsze, przynajmniej z dzisiejszego punktu widzenia prostoty. Jest to z pewnością dużo łatwiejsze niż atakowanie samego wskaźnika WIBOR. Nie wykluczone także, że banki podmienią wskaźnik, jeśli nie będą miały do tego prawa. W takim przypadku klienci z pewnością będą zgłaszać się do UOKiK, sądów czy nawet prokuratury.

REKLAMA

Krzysztof Szymański, ekonomista

Dalszy ciąg materiału pod wideo

­­­­

Źródło: Źródło zewnętrzne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Infor.pl
5 wyzwań sektora energetycznego - przedsiębiorcy rozmawiali z ministrem

5 wyzwań sektora energetycznego to m.in. usprawnienie funkcjonowania NFOŚ w kontekście finansowania magazynów energii, energetyka rozproszona jako element bezpieczeństwa państwa, finansowanie energetyki rozproszonej przez uwolnienie potencjału kapitałowego banków spółdzielczych przy wsparciu merytorycznym BOŚ.

Wyrok NSA: Sędziowie mają dość. MOPS i WSA wciąż łamią przepisy o stopniu znacznym. Czas na zmiany

Łamanie prawa przez MOPS polega na podważaniu treści orzeczeń o niepełnosprawności (stopień znaczny). Wydane w PZON orzeczenie o niepełnosprawności (stopień znaczny) wobec ciężko chorego człowieka mówi "wymaga stałej opieki" a MOPS podważa dokument orzeczenia. I to poprzez takie dokumenty "niemedyczne" jak wywiad środowiskowy i ankieta. Generalnie od dekady pracownicy MOPS podważają orzeczenia o niepełnosprawności na dwa sposoby. Pierwszy to żądanie dodatkowej (niż orzeczenie o niepełnosprawności) dokumentacji medycznej, która jest zestawiona z wywiadem środowiskowym, ankietą i orzeczeniem o niepełnosprawności. Druga praktyka tego typu to przeprowadzenie wywiadu środowiskowego (rodzinnego) i wyciągnięcie wniosków: "Osoba niepełnosprawna wcale nie jest tak chora jak wynika z orzeczenia. Całkiem nieźle sobie radzi". I następnie odmowa przyznania świadczenia pielęgnacyjnego opiekunowi. Wywiad przeprowadzają pracownicy socjalni nie mający uprawnień lekarskich, ale MOPS nie widzą tu problemu prawnego. Dodatkowo MOPS nie stosują zaleceń NSA, że wywiad środowiskowy to absolutny wyjątek, gdy jest orzeczenie o niepełnosprawności, a nie standardowe narzędzie w postępowaniu administracyjnym.

Budżet państwa 2026: inflacja, PKB, dochody (podatki), wydatki, deficyt i dług publiczny

W dniu 5 grudnia 2025 r. Sejm przyjął ustawę budżetową na 2026 rok. Ministerstwo Finansów informuje, że w przyszłym roku wg. prognoz przyjętych do projektu ustawy budżetowej na 2026 r. produkt krajowy brutto (PKB) wzrośnie realnie o 3,5%, inflacja średnioroczna wyniesie 3,0%, a stopa bezrobocia ukształtuje się na koniec roku na poziomie 5,0%.

Olejomat - o co tu chodzi? Już działa 100 olejomatów w Polsce i pierwszy w Warszawie

O co chodzi z olejomatami? W Polsce jest już 100 olejomatów. Właśnie stanął pierwszy w Warszawie przy Centrum Handlowym Wola Park. Jak obsługiwać punkty zbiórki UCO? Gromadzone punkty można wymieniać na nagrody. Jakie?

REKLAMA

Zleceniobiorca może korzystać z samochodu, ale musi zapłacić podatek. Tylko jak to prawidłowo policzyć?

Nie tylko pracownik uzyskuje przychód, gdy korzysta ze służbowego samochodu na potrzeby prywatne. Ale tylko w jego przypadku ten przychód określa się ryczałtowo. Co to oznacza i jak to prawidłowo policzyć?

Nowe świadczenie dla seniorów: bon senioralny 2150 zł miesięcznie. Decyduje średni miesięczny dochód

Rząd kończy prace nad trzema rozwiązaniami, które mają odmienić życie osób starszych w Polsce. Bon senioralny, najem senioralny oraz nowy program dziennych miejsc pobytu to kompleksowy pakiet wsparcia, który ma zapewnić seniorom bezpieczeństwo, lepsze warunki mieszkaniowe i codzienną opiekę. Minister Marzena Okła-Drewnowicz zapowiada, że to początek nowej jakości w polityce senioralnej – opartej na godności, aktywności i realnym wsparciu dla osób starszych oraz ich rodzin.

Darmowy obiad dla wszystkich uczniów szkół podstawowych? Jest projekt przepisów, ale są też poważne wątpliwości

Kto zapłaci za darmowe obiady dla wszystkich uczniów szkół podstawowych i ile to by kosztowało? Te pytania budzą wiele emocji. Jednak czy zapewnienie dostępu do bezpłatnych posiłków bez rozwiązania istniejących już teraz problemów ma sens?

Nowy podatek znacząco uszczupli portfele Polaków. Stracimy nawet 500 zł! Od kiedy?

Polscy bankowi analitycy szacują potencjalny wzrost cen w kraju w wyniku wprowadzenia nowej opłaty na poziomie Unii Europejskiej, która uderzy po kieszeni wszystkich konsumentów. Chodzi o podatek klimatyczny ETS2. Oto szczegóły.

REKLAMA

Zimowa Szkoła Innowacji 2025: bezpłatne warsztaty i wykłady o sztucznej inteligencji dla doktorantów

Uniwersytet Warszawski zaprasza doktorantów z całej Polski na Zimową Szkołę Innowacji, która odbędzie się w dniach 15–17 grudnia 2025 r. w nowym budynku Wydziału Psychologii przy ul. Banacha 2d. Rejestracja trwa do 8 grudnia – udział w wydarzeniu jest bezpłatny.

Rozliczenie kryptowalut za 2025 r. Najczęstsze błędy, które mogą kosztować Cię fortunę

Inwestujesz w kryptowaluty, handlujesz na giełdach albo płacisz nimi za usługi? Uwaga – nawet jeśli nie osiągnąłeś zysku, możesz mieć obowiązek złożenia PIT-38. Polskie przepisy dotyczące walut wirtualnych są precyzyjne, ale pełne pułapek: niewłaściwe udokumentowanie kosztów, błędne ustalenie dochodu czy brak rejestracji działalności mogą skończyć się karami i wysokimi dopłatami podatkowymi. Sprawdź, jak bezpiecznie rozliczyć krypto w 2025 r. i uniknąć kosztownych błędów przed skarbówką.

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA