REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Klauzule awaryjne w umowach kredytowych. Jak KNF wpuścił banki w maliny i naraził na pozwy kredytobiorców

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Klauzule awaryjne w umowach kredytowych. Jak KNF wpuścił banki w maliny i naraził na pozwy kredytobiorców
Klauzule awaryjne w umowach kredytowych. Jak KNF wpuścił banki w maliny i naraził na pozwy kredytobiorców
shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Działania KNF powinny mieć charakter wyprzedzający, aby chronić interesy banków, a także uczestników rynku finansowego. Już wielokrotnie KNF pokazała, że jej działania były opóźnione lub nietrafione. Przykładem takich działań może być chociażby wprowadzenie w 2022 roku restrykcyjnego sposobu wyliczania zdolności kredytowej w czasie, kiedy główny ruch na stopach procentowych już się dokonał, czy też rekomendacja związana z ograniczeniem udzielania kredytów walutowych wtedy, kiedy ryzyko zmiany kursu było niewielkie. Nawet nie warto wspominać o rekomendacjach co do samej konstrukcji umów walutowych, które po wielu latach okazały się niedozwolone – bo tutaj ewidentnie KNF zezwoliła na takie praktyki. Działania interwencyjne przeważnie następowały, kiedy już interwencja nie była konieczna. W stanowiskach KNF można znaleźć błędy interpretacyjne, za które banki zapłacą w przyszłości. Podobna sytuacja dotyczy stosowania klauzul awaryjnych w umowach kredytowych. Mimo że banki powinny zawierać w umowach klauzule, które mówią o sposobie postępowania w przypadku zaprzestania opracowywania wskaźnika referencyjnego (wtedy jedynym był WIBOR) już od 1 stycznia 2018 roku, to KNF dała bankom wytyczne dopiero w 2021.

KNF oraz Ministerstwo Finansów wprowadziło banki w błąd

Banki, implementując BMR w umowach, zostały rzucone na głęboką wodę, a KNF nie dała im żadnych wskazówek co do stosowania planów awaryjnych przez kilka lat. Banki przez długi czas nie podnosiły tego tematu a może też nie wiedziały, jak mają podporządkować się mało zrozumiałym regulacjom unijnym. Co więcej, nawet informacje płynące od nadzorcy okazywały się sprzeczne z unijną regulacją BMR.

W styczniu 2019 roku KNF w wywiadzie dla DGP wskazała, że nie ma przeszkód formalnych do stosowania stopy referencyjnej banku centralnego w umowach finansowych lub instrumentach finansowych, o których mowa w BMR. Być może taki przekaz także był kierowany do banków.

W połowie lutego 2019 roku Ministerstwo Finansów głosiło pogląd, który wprowadził banki w błąd. Przecież od ponad roku banki powinny już uwzględniać obowiązujące rozporządzenie w umowach z klientami. Wiceminister Finansów, Piotr Nowak, w rozmowie z "DGP", zajął takie stanowisko: "Już dwa lata temu zgłosiłem pomysł, by w kredytach hipotecznych - a może i we wszystkich - WIBOR zastąpić stopą referencyjną NBP. Gdy go przedstawiałem, nie słyszałem - poza nielicznymi wyjątkami - ostrych głosów sprzeciwu. Myślę, że można do niego wrócić. Mówimy o zamianie WIBOR-u na stopę referencyjną tylko w kredytach. Dla profesjonalnego rynku instrumentów pochodnych można byłoby stworzyć osobny benchmark rynkowy".

Dziś już wiemy, że owe stanowiska są błędne, a stopa banku centralnego nie jest i nie może być wskaźnikiem referencyjnym w rozumieniu rozporządzenia BMR. Stopa banku centralnego oparta  o decyzje administracyjne RPP, a wskaźnik referencyjny ustalany jest w oparciu o proces rynkowy, czyli grę popytu i podaży, która ustala pewien poziom równowagi cen. Przynajmniej tak powinno być w teorii.

REKLAMA

Które banki mogą mieć problem z podmianą wskaźnika?

Jeśli umowa została zawarta przed pierwszym stycznia 2018 roku, to w drodze rozporządzenia będzie możliwość zmiany wskaźnika referencyjnego, nawet jeśli umowa nie będzie aneksowana o zapisy związane z BMR – takie jest moje zdanie.

Banki, które posłuchały KNF i Ministerstwa Finansów i wpisały jako plan awaryjny stopę referencyjną NBP po 1 stycznia 2018 roku, mogą mieć poważny problem. Ponieważ mimo, że w planie awaryjnym przewidziana jest stopa referencyjna NBP, ta stopa nie jest wskaźnikiem w rozumieniu BMR

Ciekawostką jest to, że część banków do dziś wpisuje stopę referencyjną NBP jako alternatywę, zamiast stworzyć zapis o zastosowaniu wskaźnika, który będzie dostępny. Przecież banki wcale nie muszą się obligować do konkretnego wskaźnika. Chociaż różnie banki tłumaczą zapis BMR, który wskazuje, że można wskazać wskaźnik alternatywny, jeśli jest to „możliwe i konieczne”.

W podobnej sytuacji będą banki, które w ogóle nie zawarły klauzul. Bo mimo że można wprowadzić nowy wskaźnik w drodze rozporządzenia, to już niekoniecznie można podmienić wskaźnik, jeśli umowa była podpisana w okresie, gdy rozporządzenie BMR obowiązywało, a bank nie podporządkował się tym regulacjom.

A co jeśli bank podstawi klientowi aneks do podpisu?

Jeśli bank podpisywał z klientem umowę kredytową po 1 stycznia 2018 roku, musiał zawsze zawierać owe klauzule. Nawet jeśli klient podpisałby aneks w późniejszym czasie niż umowa kredytowa, to i tak postanowienia tego aneksu nie muszą go wiązać, ponieważ aneks nie naprawia błędu, który popełnił bank. Jednakże nie jest rekomendowane podpisywanie takiego aneksu. Niestety, niewielu prawników jest biegłych w zapisach rozporządzenia BMR.

Będzie dym o klauzulę awaryjne po zaprzestaniu publikacji w sprawie WIBOR?

Aktualnie klienci nie występują z roszczeniami, jeśli chodzi o brak klauzuli awaryjnej w umowie. Za kilka lat szykuje się jednak kolejna fala pozwów złotówkowiczów, oparta właśnie o niedopełnienie obowiązków związanych z rozporządzeniem BMR. W związku z tym, że procedury awaryjne były rzadkością, kwestionowanie umów po zmianie wskaźnika jest bardzo prawdopodobne i znacznie prostsze, przynajmniej z dzisiejszego punktu widzenia prostoty. Jest to z pewnością dużo łatwiejsze niż atakowanie samego wskaźnika WIBOR. Nie wykluczone także, że banki podmienią wskaźnik, jeśli nie będą miały do tego prawa. W takim przypadku klienci z pewnością będą zgłaszać się do UOKiK, sądów czy nawet prokuratury.

Krzysztof Szymański, ekonomista

Dalszy ciąg materiału pod wideo

­­­­

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: Źródło zewnętrzne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Infor.pl
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Gorąca debata prezydencka: migranci, miliardy i mylące liczby

Emocje, riposty i... dezinformacja. W telewizyjnej debacie kandydaci mierzyli się w sześciu blokach tematycznych, ale częściej niż faktami – operowali mitami. Karol Nawrocki mówił o „10 tysiącach migrantów wypychanych z Niemiec”, co nie ma potwierdzenia w danych. Rafał Trzaskowski przypisał sobie unijne miliardy, których formalnie nie pozyskał. Sprawdzamy, co naprawdę wydarzyło się na granicy, w szpitalach i na sali debat.

Co kandydaci na Prezydenta RP zamierzają zmienić w ochronie zdrowia? Szczegółowa relacja debaty prezydenckiej Trzaskowski-Nawrocki z dnia 23 maja 2025 r. [wybory prezydenckie w 2025 r.]

W dniu 23 maja br. w Telewizji Polskiej, odbyła się debata prezydencka z udziałem dwóch kandydatów II tury wyborów prezydenckich w 2025 r. – Rafała Trzaskowskiego i Karola Nawrockiego. Była ona podzielona na sześć bloków tematycznych, wśród których jednym była ochrona zdrowia. W tym segmencie, każdy z kandydatów udzielił odpowiedzi na trzy pytania przeciwnika. Oto szczegółowa relacja.

Skarbówka prześwietla tę podatkową ulgę pięć lat wstecz. Strach obleci miliony Polaków

Do końca kwietnia był czas na złożenie PIT-ów. Teraz swój czas ma skarbówka. Fiskus interesuje się przede wszystkim tymi, którzy skorzystali z ulg i odliczeń. Na celowniku znaleźli się między innymi rodzice. Część z nich może mieć problem.

Czy 25.05.2025 r. to niedziela handlowa, handel bez zakazu, zakupy w Lidlu i Biedronce, w galeriach, 0wszystkie sklepy otwarte czy tylko Żabka

Czy najbliższa niedziela nie jest objęta zakazem handlu i czynne są wszystkie sklepy? To kluczowe pytanie dla sensownego zaplanowania weekendu. Praktycznie każda rodzina potrzebuje dużych zakupów raz w tygodniu. Gdy składa się na niego niedziela han4dlowa, można wybierać dzień na zrealizowanie tego planu: sobota lub niedziela. Jeśli jednak niedziela jest z zakazem handlu, na duże zakupy pozostaje tylko sobota.

REKLAMA

Po jakim czasie nie można odwołać darowizny?

Termin na odwołanie przekazanej darowizny jest dość krótki. Od czego zależy? Kiedy jest możliwe odwołanie darowizny?

Kiedy złożenie przysięgi przez nowo wybranego prezydenta RP? [WYBORY 2025]

Zgodnie z art. 128 Konstytucji, kadencja prezydenta RP rozpoczyna się w dniu objęcia przez niego urzędu. Pytanie brzmi: co to dokładnie oznacza i kiedy ten moment następuje? Kto stwierdza ważność wyborów na prezydenta RP?

Sztuczna inteligencja w urzędach, zdrowiu i wyborach. „Nie będziemy już nigdy anonimowi”

Czy AI może uprościć życie obywateli i zrewolucjonizować państwo? Zdaniem Radosława Mechły, doradcy ds. AI w Buzzcenter, to nieunikniona przyszłość. W rozmowie z Infor.pl opowiada, jak technologia zmieni urzędy, system opieki zdrowotnej, rynek pracy i… naszą prywatność.

Tusk obiecuje: Kwota wolna wzrośnie do 60 tys. zł, ale nie w tym roku

Premier Donald Tusk nie owija w bawełnę: podniesienie kwoty wolnej od podatku to jego priorytet, ale w 2025 roku Polacy nie mają na co liczyć. „To moja twarda obietnica – zrealizuję ją w tej kadencji” – zapowiada. Warunek? Deficyt musi trzymać się w ryzach, bo inaczej grozi nam utrata miliardów z UE.

REKLAMA

W którym mieście szanse na własne mieszkanie są największe?

Rynek wtórny na ogół wygrywa z pierwotnym pod względem dostępności mieszkań na przeciętną kieszeń. Portal GetHome.pl sprawdził, w których miastach wojewódzkich jest ona największa.

Ubezpieczenie mieszkania na wynajem krótkoterminowy – co musisz wiedzieć?

Wynajem krótkoterminowy jest coraz popularniejszą formą zarabiania na nieruchomościach, ale niesie ze sobą także pewne ryzyka. Co powinna zawierać dobra polisa dla najmu krótkoterminowego? Jak wybrać odpowiednie ubezpieczenie?

REKLAMA