REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Krótszy czas pracy już w 2025 roku: cztery dni w tygodniu czy 30 godzin

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Rewolucja w kodeksie pracy: czterodniowy tydzień, wydłużone urlopy wypoczynkowe, korzystniejszy staż pracy: czy coś z tych wielkich zmian zdarzy się już w 2025 roku
Rewolucja w kodeksie pracy: czterodniowy tydzień, wydłużone urlopy wypoczynkowe, korzystniejszy staż pracy: czy coś z tych wielkich zmian zdarzy się już w 2025 roku
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Już nie jedna, ale trzy rewolucje w kodeksie pracy są zapowiedziane. Sam rząd najbliżej jest tej, która ma skrócić czas pracy. Zamiast osiem godzin dziennie, 40 tygodniowo mamy pracować 40 godzin a może nawet tylko cztery dni w tygodniu. Z kolei wydłużenie urlopów wypoczynkowych - nawet o 9 dni, to postulat związkowców.

Z tym postulatem przynajmniej na razie, rząd w swoich planach zmian jeszcze się nie zmierzył. Sam rząd z kolei jest inicjatorem rewolucji w stażach pracy.
Czy coś z tych zmian o charakterze faktycznie rewolucyjnym - bo zmieniającym w sposób zasadniczy duże fragmenty ustawy Kodeks pracy - ma szansę stać się już w przyszłym, 2024 roku?

REKLAMA

REKLAMA

W 2023 roku były dwie duże nowelizacje kodeksu pracy. W 2024 roku doczekamy się jeszcze większej rewolucji - pojawi się całkiem nowy kodeks pracy? Osiem lat temu gdy rządy przejęło PiS szykowała się prawdziwa rewolucja w Kodeksie pracy. Ostatecznie jednak do niej nie doszło, bo rząd przestraszył się negatywnych ocen ze strony zwłaszcza pracowników. Nowy rząd koalicyjny chce rozpocząć swoją karierę także od fundamentalnych zmian w prawie pracy. Będzie nowy kodeks pracy czy tylko rewolucja w aktualnym kodeksie pracy?
Czy się nie wycofa z zapowiedzi? Jakich rewolucyjnych zmian w prawie pracy możemy oczekiwać? Kiedy do Sejmu trafi projekt: rządowy, co zwykle trwa dłużej, czy poselski. Jak szybko zmiany zostaną uchwalone i kiedy wejdą w życie.

Polecamy: Kodeks pracy 2025

Na pewno nie będzie to z dnia na dzień, bo nowa większość sejmowa zapowiedziała powrót do trybu stanowienia prawa i wprowadzania zmian zgodny z normami i kulturą legislacyjną. W przypadku zmian w kodeksie jego użytkownicy czyli pracodawcy i pracownicy muszą się więc liczyć z tak zwanymi wakacjami legislacyjnymi - a więc okresem wyczekiwania na wejście w życie przepisów już opublikowanych w formie nowej ustawy w Dzienniku Ustaw - co najmniej trzymiesięcznymi.
Najpierw co z czterodniowym tygodniem pracy; skracanie czasu pracy wydaje się być na całym świecie nieodwracalnym trendem i nie o dyrektywę work-life balance chodzi tu wyłącznie.
Krótszy czas pracy to także dłuższe urlopy; na razie pojawiały się nowe, ale oczekiwanie jest na zmiany w klasycznych urlopach wypoczynkowych - wydłużenie ich i zrównanie pracowników w prawie do urlopu.

REKLAMA

Na konkretne decyzje trzeba będzie jeszcze poczekać. Rząd, który wystartował dopiero przed świętami ma długą listę prac legislacyjnych. Wkrótce więc dowiemy się czy np. z 35-dniowych urlopów wypoczynkowych będziemy mogli skorzystać już w 2024 roku czy przyjdzie na nie poczekać rok dłużej. Podobnie z innymi zapowiadanymi zmianami w kodeksie pracy.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Tydzień pracy krótszy o 5 godzin czy o wolne piątki?

W projektach  dwóch nowych kodeksów – pracownika i pracodawcy, bo to one miały zastąpić stary kodeks pracy, przygotowanych siedem lat temu na zlecenie resortu pracy dużo nowych rozwiązań dotyczyło czasu pracy. Zmierzały one jednak w stronę jego „racjonalizacji”, co w praktyce oznaczało bardziej wydłużanie niż skracanie.
Najwięcej kontrowersji wzbudził projekt wydłużenia czasu pracy dla palaczy – zresztą to była jedna z tych zmian, która sprawiła, że projekty od razu trafiły do szuflady.

Teraz jest inaczej. Skrócenie czasu pracy – i to nie tylko w kategoriach dniówki – to sprawa przesądzona. Takie są światowe trendy na rynku pracy, w tę stronę idą dyrektywy i zalecenia ze strony prawodawstwa unijnego. Takie też są oczekiwania polskich pracowników, którzy jako wyborcy dają nowej władzy legitymację do prac w tym kierunku.
Jeszcze do Sejmu poprzedniej kadencji trafił projekt skrócenia czasu pracy do 35. Godzin. Nie doczekał on się co prawda rozpoczęcia procedury legislacyjnej, ale może służyć za wskazówkę, w którą stronę mogą pójść zmiany.
Niekoniecznie to bowiem będzie, przynajmniej od razu, przejście na czterodniowy – w miejsce obecnego, pięciodniowego – tydzień pracy. Choć z pewnością wiele firm potrafi się szybko tak zorganizować, że w nich każdy weekend będzie zaczynał się już w czwartek i każdy będzie długi, bez wyszukiwania takich w kalendarzu dni wolnych.

W większości przedsiębiorstw jednak pewnie na początek skracanie czasu pracy do 35 godzin w tygodniu będzie odbywało się w ramach dalej pięciodniowego tygodnia, jedynie ze skracaniem godzin pracy w poszczególne dni. Obserwując to co dzieje się na rynku pracy gdzie wiele firm już w praktyce próbuje stosować czterodniowy tydzień pracy popularne może być też takie rozwiązanie, że dla części załogi tydzień pracy zaczyna się w poniedziałek i kończy w czwartek, a dla części zaczyna we wtorek i kończy w piątek.

Urlop wypoczynkowy dłuższy o dziewięć dni: od kiedy taka zmiana w kodeksie pracy

Siedem lat temu rewolucja w urlopach miała polegać na zrównaniu długości urlopu dla wszystkich pracowników – niezależnie od stażu pracy – oraz oznaczała zamach na urlopy niewykorzystane w terminie. Miały być one ewidencjonowane i wykorzystywane w okresach przestojów itp., co było rozwiązaniem ewidentnie korzystnym dla pracodawców, ale nie dla pracowników.
To drugie rozwiązanie oczywiście było powodem równie głębokich kontrowersji jak opcja wydłużenia dniówek dla palaczy.

Teraz zmiany mają pójść w stronę wydłużenia urlopu wypoczynkowego dla wszystkich pracowników. Jedna z partii wchodzących w skład koalicji, która obejmie rząd i realizować będzie programowe obietnice dotyczące kodeksu pracy, deklarowała urlop liczący 35 dni, a więc w praktyce wydłużający go o dwa tygodnie.
Czy aż tak daleko pójdą zmiany, okaże się gdy w Sejmie pojawią się przedmiotowe projekty ustaw.

Całkowita nowość w kodeksie pracy:  to już się może stać w przyszłym, 2025 roku

Chodzi nie tylko o standardowe nadliczbówki, które formalnie rzecz ujmując mają bardzo szczegółowe regulacje w kodeksie pracy i chronią interesy pracownicze, bo problem jest znacznie szerszy.
Bardziej do niego zresztą pasuje określenie „dyspozycyjność”, a poza przepisami dotyczącymi nadgodzin jako takich chodzi też o zjawisko określane mianem prawa do bycia off.

Problem ten uwypukliły czasy pandemii a wzmocniło sformalizowanie pracy zdalnej. Dla wielu pracodawców czy zwykłych szefów stały się nieformalną legitymacją do nadużywania oczekiwań od pracowników w zakresie wspomnianej dyspozycyjności.
Poza zapisanymi w umowach o pracę czy regulaminach pracy obowiązkami do „bycia pod telefonem i e-mailem” dla określonych grup pracowników, co jest standardem przyjętym na wszystkich rynkach pracy, przekłada się to na nieformalne oczekiwanie, by niemal każdy pracownik w czasie wolnym od pracy odbierał telefony i e-maile z pracy, a nawet wykonywał określone czynności. Na dodatek bez wynagrodzenia.

Także pozostawanie w firmie po godzinach w ramach tej nieuprawnionej dyspozycyjności nie zawsze przekłada się na formalne godziny nadliczbowe, płatne i ograniczone normami kodeksu pracy.

Z tym problemem zresztą jest trochę tak jak z telepracą, która kilkanaście lat temu została uregulowana jako nowość w kodeksie pracy, ale do pracy zdalnej nie przystawała i przepisy trzeba było zmienić w całości do tego stopnia, że telepraca jest dziś pojęciem historycznym.
Być może to samo trzeba będzie zrobić z czasem po formalnej dniówce i dla godzin nadliczbowych oraz prawa do bycia off stworzyć całkiem nowy rozdział w Kodeksie pracy.

 To się na pewno nie stanie w 2025 roku, ale rok późnej: rewolucja w stażu pracy:

Ministerstwo pracy podało daty. Rewolucyjne zmiany w kodeksie pracy dotyczące stażu pracy wejdą w życie 1 stycznia 2026 roku. Na zmianach zyska 5 milionów zatrudnionych, którzy teraz pracując na zleceniach czy wykonując działalność gospodarczą nie powiększają swojego stażu pracy. Tracą w ten sposób na urlopach, dodatkach, nagrodach jubileuszowych i innych przywilejach osób na umowie o pracę.
To już pewne, bo rząd się nie wycofa. Nowe zasady ustalania stażu pracy, korzystne dla osób zarobkujących na zleceniach i innych umowach cywilnych, samozatrudnionych i prowadzących działalność gospodarczą dadzą im prawo do urlopu. Poprawią także sytuację emerytalną. Choć zmiany budzą kontrowersje i sprzeciw pracodawców, mają być wprowadzone w życie. 

Jak wyjaśnia resort pracy, odnosząc się do postulatu zmiany przepisów w zakresie wliczania do stażu pracy, od którego zależą uprawnienia pracownika wynikające ze stosunku pracy, okresów prowadzenia jednoosobowej działalności gospodarczej, Ministerstwo Rodziny pracy i Polityki Społecznej odpowiada, iż kwestia ta wymaga pogłębionej analizy i wyważenia interesów różnych uczestników obrotu gospodarczego, w tym pracodawców, pracowników, jak również osób prowadzących działalność gospodarczą.
W związku z tym w sprawie rozważenia zasadności wprowadzenia ww. zmian prawnych resort pracy zwrócił się do innych resortów z prośbą o zajęcie stanowiska.
Ze stanowisk otrzymanych od objętych konsultacją resortów wynika, że większość z nich popiera ogólny proponowany kierunek zmian przepisów, co do wliczania okresu wykonywania jednoosobowej działalności gospodarczej do stażu pracy pracowników zatrudnionych w ramach stosunku pracy.
Jednocześnie zastrzegają one, że ewentualne zmiany prawne w tym zakresie nie mogą mieć charakteru automatycznego i powinny osobno, w odniesieniu do każdego aktu prawnego, który miałby ulec nowelizacji, zostać poprzedzone pogłębioną analizą uwzględniającą korzyści i konsekwencje zarówno dla strony pracowników, jak i pracodawców, w tym przedsiębiorców.

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Infor.pl
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Emerytura może być wyższa nawet o kilkaset złotych. Trzeba tylko dostarczyć do ZUS ten dokument

Coraz wyższe rachunki za prąd, coraz droższe zakupy. Codzienność wielu seniorów sprowadza się do żonglowania groszami w portfelu i rozterek: kupić lekarstwa czy jedzenie? Dla niektórych emerytów związać koniec z końcem to wyczyn na miarę sztuki przetrwania. Tymczasem okazuje się, że niektórzy mają szansę na wyższe świadczenie i to nawet o kilkaset złotych. Wystarczy, że do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych trafi jeden, pozornie błahy dokument.

Kiedy orzeczenie o niepełnosprawności na stałe – lista schorzeń, rokowania, procedura

Orzeczenie o niepełnosprawności na stałe to dla wielu rodzin koniec biegania po komisjach i pewność dostępu do świadczeń. Kiedy można je dostać? Zasada jest jedna: brak rokowań poprawy potwierdzony rzetelną dokumentacją medyczną. Od 2025 r. częściej wydaje się też orzeczenia czasowe na dłużej (np. 7 lat dla dorosłych z rzadkimi chorobami, min. 3 lata dla dzieci), ale możliwość decyzji bezterminowej pozostaje. Wyjaśniamy, kto ma realne szanse, jakie dokumenty dołączyć i co daje orzeczenie stałe.

56 mln zł na renty alkoholowe. Kto je dostaje i jakie warunki trzeba spełnić?

Renta alkoholowa to dla jednych symbol niesprawiedliwości, dla innych konieczne wsparcie w chorobie. Co roku tysiące osób uzależnionych od alkoholu pobiera z ZUS świadczenie, które kosztuje państwo dziesiątki milionów złotych. Czy to realna pomoc dla chorych, czy nagroda za lata picia? Liczby są jednoznaczne, ale opinie ekspertów i społeczeństwa – skrajnie podzielone.

PFRON: Do 10 punktów dla osób niepełnosprawnych. Głównie stopień znaczny. Jest też kryterium wieku

W PFRON funkcjonuje system punktów. Aby otrzymać dofinansowanie do np. zakupu samochodu w PFRON (przez osobę niepełnosprawną) trzeba złożyć wniosek. Dzięki systemowi punktów można otrzymać dodatkowe punkty. Maksymalna korzyść to 10 punktów. Dzięki nim osoba niepełnosprawna ma szanse na wyższe dofinansowanie z PFRON.

REKLAMA

Nowe 500 plus dla seniorów otrzymujących emeryturę nie wyższą niż 3 272,69 zł. Pieniądze przepadną, jeżeli nie złożą wniosku o świadczenie do 15 grudnia 2025 r.

Seniorzy, którzy otrzymują świadczenie emerytalno-rentowe na poziomie nie wyższym niż 3 272,69 zł netto miesięcznie (a ci którzy współdzielą gospodarstwo domowe z innymi osobami – których dochód na osobę w rodzinie, nie przekracza 2 454,52 zł) – jeszcze w 2025 r. mogą liczyć na dodatkowe wsparcie w postaci co najmniej 500 zł, jeżeli korzystają z ciepła systemowego i ponoszą koszty ogrzewania powyżej 170 zł/GJ netto. Mowa o tzw. bonie ciepłowniczym, wprowadzanym przez rząd ustawą o bonie ciepłowniczym oraz o zmianie niektórych ustaw w celu ograniczenia wysokości cen energii elektrycznej, która oczekuje już na biurku Prezydenta na jego podpis.

Podatek od nieruchomości wzrośnie aż.... trzydziestokrotnie! To już postanowione

Podatek od nieruchomości może wzrosnąć aż… trzydziestokrotnie? Taką stawką strzelił w deweloperów katowicki samorząd. Podwyżka dotyczy niesprzedanych lokali, które nie będą już traktowane jako lokale mieszkalne, a takie, które służą prowadzeniu działalności gospodarczej. Branża deweloperska mówi o bezprawiu i już zapowiada prawną batalię.

Czy dziś 21.09.2025 r. jest niedziela handlowa, handel bez zakazu, zakupy w Lidlu i Biedronce, w galeriach, wszystkie sklepy otwarte czy tylko Żabka

Trzecia niedziela miesiąca - czy we wrześniu jest to niedziela handlowa, czy z zakazem handlu. Pogoda jest zbyt piękna by marnotrawić czas na zakupy czy pobyt w galerii handlowej, ale jeśli trzeba je zrobić, to szukanie otwartego sklepu może oznaczać dodatkową stratę czasu, zwłaszcza gdy niedziela z zakazem handlu i czynne są nieliczne sklepy.

Zasiłki z MOPS dla osób z niepełnosprawnościami i opiekunów w 2026 r. [FAQ]

Wraz ze zbliżającym się początkiem 2026 roku rośnie ilość pytań o zasiłki dla osób z niepełnosprawnościami i ich opiekunów. Które świadczenia wzrosną i dlaczego? Czy zmienią się kryteria dochodowe? Odpowiadamy!

REKLAMA

Przewrót w dziedziczeniu nieruchomości: nie odziedziczysz już mieszkania po zmarłym z mocy prawa i niezależnie od wysokości dochodów, tylko dlatego, że „twoi rodzice w tym lokalu mieszkali i miałeś takie szczęście”

W dniu 19 września 2025 r., w wykazie prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów zostały opublikowane założenia ustawy o zmianie ustawy o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego oraz ustawy o dodatkach mieszkaniowych, która ma wprowadzić przewrót w zasadach „dziedziczenia” stosunku najmu mieszkań komunalnych. Jest to projekt, który podczas posiedzenia Senatu, które odbyło się w dniu 17 lipca br., został zapowiedziany przez wiceministra rozwoju i technologii Tomasza Lewandowskiego i którego celem – jak zostało wówczas wspomniane – jest ukrócenie bogacenia się na komunalnych zasobach mieszkaniowych przez osoby o wysokich dochodach, które są już w posiadaniu innych nieruchomości w danym mieście.

Pracę dają od ręki. Płacą nawet... 19 tysięcy miesięcznie! Nie trzeba mieć matury ani studiów

Kalendarz pęka w szwach. Klienci zapisują się na miesiące do przodu, a wolne terminy? Najwcześniej w przyszłym roku. Tak wygląda codzienność Michała – właściciela firmy brukarskiej, który z wykształcenia jest… socjologiem. Dziesięć lat temu schował dyplom do szuflady i zamiast badać społeczne zjawiska, zaczął układać kostkę brukową. Dziś jest specjalistą, którego usługi są w cenie.

REKLAMA