REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Niezwykłe i precedensowe procesy w 2011 r.

Subskrybuj nas na Youtube
fot. shutterstock
fot. shutterstock
ShutterStock

REKLAMA

REKLAMA

O budynek po ambasadzie byłej Jugosławii, własność żaglowca "Dar Młodzieży", kolekcję broni z Powstania Warszawskiego, noszenie turbanów na lotniskach i dostępność toalet w bankach - m.in. takie procesy toczyły się w tym roku przed sądami w Polsce.

Warszawski sąd rejonowy odpowie na pytanie, czy właścicielem budynku w Alejach Ujazdowskich, w którym niegdyś znajdowała się ambasada Jugosławii, jest państwo serbskie czy też spadkobiercy przedwojennych właścicieli - państwo Gawrońscy. Wyrok miał zapaść 20 grudnia, ale rozchorował się sędzia i orzeczenie będzie ogłoszone w styczniu.

REKLAMA

Wyrok nie oznacza końca spraw związanych z budynkiem, gdyż spory sądowe pomiędzy spadkobiercami a Republiką Serbii toczą się od kilku lat. W 2002 r. nieruchomość formalnie wróciła do spadkobierców, jednak przez kilka kolejnych lat nadal znajdowała się w nim siedziba ambasady. Spadkobiercy wystąpili więc do sądu o zapłatę blisko 25 mln zł za użytkowanie budynku bez umowy. Wtedy Serbia wystąpiła z wnioskiem o uznanie nabycia spornej nieruchomości w drodze zasiedzenia. Ciąg dalszy procesu dotyczącego bezumownego użytkowania w przyszłym roku.

* * *

Szkolne wycieczki nie będą już miały okazji obejrzeć w mieszkaniu na warszawskim Kole imponującej kolekcji broni, którą zgromadził blisko 80-letni uczestnik powstania warszawskiego Waldemar Nowakowski. Zbiory utracił w lutym na mocy wyroku stołecznego sądu okręgowego.

REKLAMA

"Około 200 sztuk broni ocaliłem od zapomnienia i zniszczenia, zrobiłem coś dobrego, a nie złego" - mówił kolekcjoner. Zebrane przez siebie przedmioty Nowakowski wypożyczał też telewizji oraz organizatorom wystaw związanych z II wojną światową, a także muzeom. Jego obrońca dowodził, że mężczyzna zbierał "destrukty", które nie spełniają definicji broni palnej zawartej w ustawie o broni i amunicji. Wymiar sprawiedliwości nie podzielił jednak tych argumentów.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

W lipcu 2008 r. policja zabrała z domu Nowakowskiego ponad 190 sztuk broni. Po zbadaniu przez ekspertów tylko niewielka część kolekcji została zwrócona - głównie wiatrówki, straszaki i pistolety startowe. Decyzję o odebraniu kolekcji potwierdziły sądy obu instancji. Orzekły one, że zgromadzonym przedmiotom "można przywrócić cechy użyteczności", więc lepiej będzie, jak trafią one do wyspecjalizowanej instytucji.

* * *

Od początku roku przed stołecznym sądem trwa cywilny proces w sprawie dostępności toalet w budynkach użyteczności publicznej. Wytoczył go dwóm bankom pewien emeryt, któremu utrudniano skorzystanie z toalety.

Domaga się on uznania, że takie utrudnienie było naruszeniem dóbr osobistych; chce przeprosin i wypłaty 15 tys. zł zadośćuczynienia oraz odszkodowania za ubranie, które pobrudziło się w konsekwencji bankowego "utrudnienia". Pozwane banki odrzucają argumenty pozwu. Jak napisały, świadczą usługi finansowe, a nie są toaletą publiczną. Proces będzie trwał także w przyszłym roku.

* * *

Przed sądem z polską Strażą Graniczną procesuje się sikh, któremu podczas kontroli na warszawskim Okęciu nakazano zdjęcie turbanu - rytualnego nakrycia głowy. Dotykanie turbanu sikhowie uznają za zniewagę. W grudniu sąd oddalił jego pozew i uznał, że strażnicy działali zgodnie z prawem i mogą prowadzić takie kontrole. Według sądu doszło do naruszenia dóbr osobistych powoda, ale że nie było ono bezprawne - pozew został oddalony. Prawdopodobnie będzie apelacja.

Mężczyzna, który twierdzi, że na żadnym innym lotnisku na świecie nic podobnego go nie spotkało, chciał, by go przeprosić, wpłacić 30 tys. zł na cel społeczny i zakazać Straży Granicznej prowadzenia takiej kontroli bez wyraźnego powodu - podejrzenia, że w turbanie kryje się coś niebezpiecznego. Jak mówił, można to sprawdzić za pomocą specjalnych bramek, jakie są na Okęciu i innych lotniskach. Straż Graniczna wnosiła o oddalenie pozwu i wyjaśnia, że postępuje zgodnie z procedurami nakazującymi podróżnym zdejmowanie do kontroli nakryć głowy.

* * *

Kto jest właścicielem sławnego żaglowca "Dar Młodzieży": Akademia Morska w Gdyni czy Skarb Państwa - także na takie pytanie będzie musiał odpowiedzieć sąd. Akademia stara się o uznanie jej za właściciela tego żaglowca szkolnego, figurującego w rejestrze statków jako własność Skarbu Państwa. Uczelnia jest zdania, że wynika to z przepisów prawa stanowiących, iż od 1990 r. majątkiem uczelni wyższych stało się wszystko, czym wtedy zarządzały - bez względu czy to nieruchomości, czy ruchomości takie jak żaglowiec.

Prokuratoria Generalna Skarbu Państwa, występująca w imieniu dawnego resortu infrastruktury (obecnie ministerstwo transportu i gospodarki morskiej) chce, aby taki wpis był utrzymany. Resortowi prawnicy przypominają, że żaglowiec był budowany w latach 80. ze składek społecznych i z tego tytułu powinien pozostać własnością społeczeństwa. Akademia obawia się, że takie stanowisko ministerstwa oznacza, iż myśli ono o możliwości "prywatyzacji Białej Fregaty", którą zarządzałaby nie szkoła, lecz nowo powołana spółka. Kolejne rozprawy - w przyszłym roku.

* * *

27 października Sąd Apelacyjny w Warszawie rozstrzygnął prawomocnie proces cywilny między Aleksandrą Przymanowską - wdową po autorze książki i scenarzyście popularnego w PRL serialu "Czterej pancerni i pies" a znaną piosenkarką Marylą Rodowicz, która na motywach tej historii nagrała piosenkę i teledysk pt. "Marusia"; występuje w nim ucharakteryzowana tak, jakby grała w tym serialu. W teledysk wmontowano też sceny z niektórych jego odcinków.

Sąd nakazał Rodowicz zapłatę Przymanowskiej 37 tys. zł za wykorzystanie w teledysku scen filmu - na co nie uzyskała ona wcześniej zgody od wdowy po pisarzu. Sąd uznał to za naruszenie praw autorskich, za które należy się odszkodowanie i zadośćuczynienie. Proces trwał od 2003 r.

* * *

Precedensowy jest też prawomocny wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 12 października. Tego dnia sąd orzekł, że europoseł Jacek Kurski (wówczas PiS, dziś Solidarna Polska) ma przeprosić b. prezesa PZU Cezarego Stypułkowskiego za sugerowanie jego udziału w rzekomej aferze billboardowej z 2005 r. Kurski twierdził, że PZU wycofało się wtedy z kampanii "Stop wariatom drogowym" i sprzedało przeznaczone dla tej kampanii billboardy za 3 proc. wartości firmie związanej z synem Andrzeja Olechowskiego, od którego miała je odkupić PO na kampanię prezydencką Donalda Tuska. Prokuratura nie potwierdziła tych zarzutów Kurskiego, który następnie przegrał cywilne procesy w tej sprawie.

Precedensowe rozstrzygnięcie sprawy Kurskiego ze Stypułkowskim polega na tym, że przeprosiny europosła mają się ukazać nie - tak jak zwykle orzekają sądy - w prasie, radiu, telewizji czy na portalach internetowych, ale na billboardach i wisieć tam przez dwa tygodnie. Koszt wynajęcia jednego billboardu na dwa tygodnie waha się od ok. 800 zł do nawet kilku tysięcy zł.

Kurski uznał ten wyrok za niesprawiedliwy i mówił o "odwecie za dwa lata rządów PiS". Pytany, czy go wykona, odparł: "Zachowam się tak, jak mi sumienie nakazuje".

* * *

Polskie sądy wydają niekiedy także precedensowe wyroki dotyczące zasad, jakie powinny obowiązywać w internecie. W październiku Sąd Okręgowy w Tarnowie orzekł, że administrator internetowego bloga ponosi odpowiedzialność prawną za treści w nim rozpowszechniane. Niektórzy prawnicy oceniają, że takie rozstrzygnięcie oznacza konieczność cenzurowania wpisów przez administratorów.

Tarnowski sąd uwzględnił pozew o ochronę dóbr osobistych b. burmistrza jednego z miast, który twierdził, że przez obraźliwy komentarz anonimowego internauty pod artykułem na blogu przegrał wybory samorządowe w 2010 r. Sąd uznał, że pozwany administrator bloga (będący też radnym z miasta burmistrza) odpowiada za rozpowszechnianie bezprawnych treści. Ta sprawa nie skończy się na orzeczeniu polskiego sądu, bo Helsińska Fundacja Praw Człowieka, która zaangażowała się w sprawę, zamierza sporządzić w imieniu pozwanego skargę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu.

* * *

Warszawski sąd okręgowy będzie musiał rozstrzygnąć w sprawie dopuszczalnych granic nieuprawnionej modyfikacji firmowego logo. Portal aukcyjny Allegro domaga się przeprosin od Fundacji "Zielone Światło" za zmodyfikowanie logo firmy poprzez wpisanie w nie symbolu nazistowskiej SS.

W sprawie chodzi o akcję zorganizowaną w marcu zeszłego roku podczas Dnia Walki z Rasizmem m.in. przez pozwaną fundację. Pikieta, która odbyła się wtedy w Warszawie, dotyczyła walki z handlem emblematami i materiałami faszystowskimi na portalu aukcyjnym. "Bezpośrednio po akcji i wywołanej dyskusji liczba tego typu aukcji na portalu zmniejszyła się" - dowodzą przedstawiciele fundacji. Portal odpowiada, że akcja przekroczyła granice krytyki, bo przerobienie logo może sugerować, że popiera ideologię nazistowską. Przedstawiciele firmy dowodzą, że portal jest zaangażowany w ograniczenie problemu obrotu neonazistowskimi precjozami.

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Infor.pl
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Senat: Komornik łatwiej sprzeda Twoje mieszkanie. Jak nie dasz rady z kredytem

Zasadą staje się bowiem licytacja elektroniczna nieruchomości przez komornika. Ustawa nowelizująca odpowiednio kodeksu postępowania cywilnego jest w Senacie.

Akademia Wsparcia: bezpłatne szkolenia dla samorządów o nowych standardach opieki nad dziećmi do lat 3

W ramach ogólnopolskiego programu „Akademia Wsparcia – krajowy system wspierania rozwoju opieki wczesnodziecięcej w Polsce 2024–2026” Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej oraz partnerzy wojewódzcy zapraszają przedstawicieli gmin i powiatów na szkolenia dotyczące nadzoru i kontroli nad instytucjami opieki nad dziećmi do lat 3. Zajęcia odbywają się w całym kraju, a udział jest bezpłatny.

Pracownik nie przychodzi do pracy - co robić? Jak go zwolnić?

Jeśli pracownik nie przychodzi do pracy nie wywiązuje się ze swoich podstawowych obowiązków. Pracodawca może nałożyć na niego kary porządkowe. Jak go zwolnić? Znaczenie ma tutaj rodzaj nieobecności. Jeśli jest usprawiedliwiona, pracodawca posłuży się inną podstawą prawną, a jeśli jest nieusprawiedliwiona, może zwolnić go dyscyplinarnie.

Kancelaria, która słucha i sprzedaje - jak budować nowoczesną markę w zgodzie z wartościami?

Marketing kancelarii to nie fast food. Budowanie marki kancelarii to proces na lata. Przemyślana i wdrażana na bieżąco strategia, długoterminowe i krótkoterminowe plany, odpowiednio dobrane narzędzia - brzmi jak wyzwanie. Czy to się opłaca?

REKLAMA

Nowa ustawa o stażach zmienia zasady gry – koniec darmowych praktyk?

„Zobowiązanie organizatora stażu do wypłacania miesięcznego świadczenia pieniężnego dla stażystów, ustalanego w wysokości minimalnej równej 35% przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej w poprzednim kwartale” - taki zapis znalazł się w projekcie ustawy o stażach. Co jeszcze nowego czeka stażystów i praktykantów?

Punkty 5, 6, 7 i 8 w orzeczeniu o niepełnosprawności – co oznaczają i jak je zdobyć w 2025 r.

Brak jednego zapisu w orzeczeniu o niepełnosprawności może oznaczać stratę kilku tysięcy złotych rocznie. To właśnie punkty 5, 6, 7 i 8 w części "Wskazania do ulg i uprawnień" decydują o dostępie do świadczeń, ulg podatkowych, sprzętu medycznego czy usług opiekuńczych. W 2025 roku ich znaczenie jeszcze wzrosło, ponieważ weszły w życie nowe przepisy oraz rekomendacje dla komisji orzekających. Sprawdź, co oznaczają poszczególne punkty, jak je zdobyć i jak działać, jeśli w Twoim orzeczeniu któregoś z nich brakuje.

Ostrzeżenie ZUS przed oszustami: wygląda jak oficjalna korespondencja z ZUS, ale to phishing

ZUS ostrzega ubezpieczonych przed oszustami, którzy wysyłają fałszywe wiadomości e-mail. Wygląda to jak oficjalna korespondencja z ZUS, ale to phishing. Może skutkować kradzieżą danych osobowych, haseł i przejęciem kontroli nad komputerem, także kont bankowych ofiary.

Jest decyzja! 10 listopada dniem wolnym od pracy. Jednak nie dla wszystkich

Premier zdecydował, że 10 listopada 2025 roku będzie dniem wolnym od pracy dla urzędników państwowych. Dzięki tej decyzji pracownicy służby cywilnej będą mieli czterodniowy weekend, który potrwa od soboty 8 listopada do wtorku 11 listopada, czyli Narodowego Święta Niepodległości. Oto szczegóły.

REKLAMA

Nowy urlop w Kodeksie pracy. 105 dni wolnego płatnego w 100 proc. Sprawdź, komu przysługuje!

W 2025 roku wprowadzono do Kodeksu pracy nowy rodzaj urlopu, który przeznaczony jest dla rodziców wcześniaków oraz dzieci, które po urodzeniu wymagają dłuższego pobytu w szpitalu. Maksymalny czas jego trwania wynosi 15 tygodni. Oto szczegóły.

Dokumentacja medyczna na komisję. Jakie dokumenty są potrzebne do uzyskania orzeczenia o niepełnosprawności?

Uzyskanie orzeczenia o niepełnosprawności to nie tylko formalność, ale często warunek otrzymania świadczeń, ulg podatkowych czy zniżek komunikacyjnych. Żeby komisja mogła wydać decyzję, potrzebujesz pełnej i aktualnej dokumentacji medycznej. Sprawdź, jakie dokumenty musisz przygotować, gdzie je zdobyć i dlaczego ich kompletność ma kluczowe znaczenie dla szybkiego rozpatrzenia wniosku.

REKLAMA