REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Jak nowelizacja procedury cywilnej wpłynie na tzw. sprawy frankowe?

Oprac. Paulina Karpińska
Jak nowelizacja procedury cywilnej wpłynie na tzw. sprawy frankowe?
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Z dniem 15 kwietnia 2023 roku wejdą w życie zmiany przepisów postępowania cywilnego w oparciu, o które rozpoznawane są w polskich sądach tzw. sprawy frankowe. W wielu doniesieniach medialnych można przeczytać, że te zmiany dla Frankowiczów są niekorzystne, ale czy na pewno tak jest?

Szybsze procesy

REKLAMA

REKLAMA

Zmiany proceduralne mają realną szansę poprawić sytuację sądową kredytobiorców frankowych, przyspieszając rozpoznanie tego rodzaju spraw. W jaki sposób? 

Dotychczas zdecydowana większość spraw Frankowiczów trafiała do tzw. Wydziału Frankowego, który został powołany do życia w kwietniu 2021 roku w celu usprawnienia tych procesów. W drugą rocznicę jego działalności wiemy, że od początku funkcjonowania wpłynęło do niego ponad 42 tys. spraw, które są rozpoznawane przez około 30 sędziów. Prosta matematyka pokazuje, że referat danego sędziego składa się z 1000 – 1500 spraw. W konsekwencji oznacza to, że w większości przypadków czas oczekiwania na rozprawę wynosi od 2 do 3 lat. Doliczając do tego II instancję, która jest niemal pewna, prawomocne rozpoznania danej sprawy w sądzie zajmuje od 4 do 5 lat. 

Z kolei moje doświadczenia z innymi sądami w Polsce, szczególnie tymi w mniejszych ośrodkach miejskich, pokazują, że średni czas rozpoznania sprawy w obu instancjach łącznie wynosi średnio od 2 do 3 lat, czyli znacznie krócej. Kilka dni temu na rozprawie przed jednym z warmińsko – mazurskich sądów ku mojemu ogromnemu zdziwieniu sędzia rozpoznający sprawę moich Klientów, których pozew trafił do sądu w listopadzie 2022 roku, czyli pół roku temu, przepraszał, że rozpoznanie sprawy trwa dłużej niż powinno. Z mojego punktu widzenia sprawa została rozpoznana ekspresowo, bo w pół roku od złożenia pozwu, co w warunkach warszawskich jest niemal niemożliwe. Oczywiście i w stolicy zdarzają się sprawy, które są rozpoznawane w I instancji w kilka miesięcy, ale nadal są one wyjątkami potwierdzającymi regułę. 

REKLAMA

 

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Dlaczego większość Frankowiczów do tej pory decydowała się jednak na składanie swoich pozwów w Warszawie? Przed zmianą przepisów postępowania cywilnego kredytobiorca frankowy miał wybór – mógł pozwać bank przed sądem właściwym dla jego siedziby (a większość banków ma siedzibę w obrębie właściwości Wydziału Frankowego) albo w swoim miejscu zamieszkania. Kredytobiorcy decydowali się na sąd warszawski argumentując ten wybór specjalizacją Wydziału Frankowego i odpowiednim przygotowaniem sędziów do orzekania w takich sprawach. Trudno nie przyznać im racji, jednak nie można zapominać także, że sędziowie z innych sądów od lat orzekają w takich sprawach, w większości przypadków również na korzyść Frankowiczów, są do tego merytorycznie przygotowani i robią to znacznie szybciej, bo po prostu spraw w referatach mają zdecydowanie mniej niż sędziowie warszawscy. 

Po zmianach w procedurze cywilnej Frankowicze będą mogli wnosić pozwy tylko do sądu właściwego ze względu na ich adres zamieszkania, co powinno znacząco wpłynąć na odciążenie Wydziału Frankowego i spowodować rozłożenie tych spraw w różnych ośrodkach sądowych. Uważam także, że ta zmiana – choć ogranicza uprawnienia strony postępowania – w ostatecznym rozrachunku będzie dla kredytobiorców frankowych bardzo korzystna, bo pozwoli im szybciej zakończyć temat tego toksycznego produktu. 

Zmiana zasad właściwości rzeczowej sądów

Kolejną modyfikacją jest zmiana właściwości rzeczowej sądów. Dotychczas obowiązujące przepisy postępowania przewidywały, że sądem właściwym do rozpoznania spraw o wartości przedmiotu sporu do 75 tys. PLN były sądy rejonowe, a powyżej tej kwoty – sądy okręgowe. Skutkowało to tym, że zdecydowana większość spraw trafiała do sądów okręgowych. W efekcie były one bardziej obciążone niż sądy rejonowe. Z założenia powinno być całkowicie odwrotnie. 

Co istotne, w zdecydowanej większości przypadków, także pozwy frankowe trafiają do sądów okręgowych, ponieważ wartość przedmiotu sporu w tej kategorii spraw rzadko jest niższa niż 75 tys. PLN. Na mocy nowych przepisów podniesiono wartość przedmiotu sporu determinującą właściwość rzeczową sądu okręgowego z 75 tys. PLN do 100 tys. PLN. Jeżeli zatem po zmianach procedury cywilnej więcej spraw będzie trafiało do sądów rejonowych, to sądy okręgowe, czyli te co do zasady właściwe do rozpoznania spraw frankowych, będą miały więcej zasobów czasowych i ludzkich. Zasoby te niewątpliwie będzie można wykorzystać do szybszego rozpoznawania pozwów Frankowiczów. Ta zmiana jest na pewno zmianą w dobrym kierunku, chociaż uważam, że wyższy pułap kwotowy mógłby także ogólnie odkorkować sądy okręgowe w Polsce. 

 

adw. Karolina Pilawska

Pilawska Zorski Adwokaci 

Źródło: Źródło zewnętrzne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Prawo
Egzekucja ze spadku, czyli co każdy spadkobierca wiedzieć powinien

Jaka jest definicja spadku? Z czym wiąże się przyjęcie spadku? Od kiedy możliwa jest egzekucja ze spadku? Co z odpowiedzialnością, jeśli dziedziczymy razem z kilkoma osobami? Sprawdź, o czym powinien wiedzieć każdy spadkobierca.

Dzień wolny od pracy to nie zawsze sobota. Nie zawsze jest to również pełny dzień kalendarzowy

Jak prawidłowo obliczać wymiar czasu pracy obowiązujący konkretnego pracownika? Zazwyczaj nie ma z tym problemów, gdy pracownik pracuje w stałych dniach i godzinach. Jednak jak postępować, gdy ta układanka się komplikuje, a dzień wolny to nie zawsze dzień kalendarzowy?

Robicie pranie w ten sposób? Możecie słono za to zapłacić. To nawet 5 tysięcy złotych kary!

Puszczenie w ruch automatycznej pralki w nocy, kiedy można skorzystać z niżej taryfy za prąd, może się skończyć finansową katastrofą dla tych, którzy robią to w mieszkaniu w bloku? Okazuje się, że za ten sposób szukania oszczędności grozi… kara sięgająca nawet 5 tysięcy złotych. Jak to możliwe!

Likwidacja abonamentu RTV najwcześniej w 2027 r. - jest już pierwszy konkret. A co zamiast tego? Kto będzie płacił na publiczną telewizję i radio?

O likwidacji abonamentu RTV mówiło się wiele od dłuższego czasu. Mamy wreszcie pierwszy prawny konkret w tej sprawie, a jest nim projekt nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji oraz niektórych innych ustaw, którego obszerne założenia zostały opublikowane 5 grudnia 2025 r. w Wykazie prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów. W tych założeniach wprost planowane jest uchylenie ustawy o opłatach abonamentowych, a co za tym idzie likwidację obowiązku płacenia tzw. abonamentu RTV. Za opracowanie gotowego projektu jest odpowiedzialna Marta Cienkowska Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Projekt – zgodnie z założeniami MKiDN- ma być przyjęty przez Radę Ministrów i skierowany do Sejmu w II albo III kwartale 2026 r. A zatem – jeżeli wszystko pójdzie po myśli projektodawców – likwidacja abonamentu RTV będzie możliwa najwcześniej od 2027 roku.

REKLAMA

Koniec z nadużywaniem przez pracodawców B2B, umów zlecenia i umów o dzieło – 1 stycznia 2026 r. zostaną one przekształcone w umowy o pracę. PIP zyskuje uprawnienia, jakich nie miał dotąd żaden inny urząd

W dniu 4 grudnia br. Stały Komitet Rady Ministrów przyjął projekt reformy Państwowej Inspekcji Pracy. Zakłada on m.in. uprawnienie Państwowej Inspekcji Pracy (PIP) do wydawania decyzji administracyjnych o przekształceniu nieprawidłowo zawartych umów cywilnoprawnych (czyli umów zlecenia i umów o dzieło) oraz B2B w umowy o pracę. Ma to istotnie ograniczyć nadużycia pracodawców względem pracowników, polegające na zawieraniu przez nich umów cywilnoprawnych lub nawiązywaniu stosunku B2B z pracownikami, w warunkach, w których powinna zostać zawarta z nimi umowa o pracę.

Masz słup na działce? Ten wyrok TK otwiera Ci drogę do wynagrodzenia za bezumowne korzystanie przez firmę przesyłową. Nie można zasiedzieć służebności gruntowej o treści służebności przesyłu

W dniu 2 grudnia 2025 r. Trybunał Konstytucyjny wyrokiem w sprawie P 10/16 orzekł, że art. 292 w związku z art. 285 § 1 i 2 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz. U. z 2025 r. poz. 1071, ze zm.), rozumiane w ten sposób, że umożliwiają nabycie przez przedsiębiorcę przesyłowego lub Skarb Państwa, przed wejściem w życie art. 305(1)-305(4) ustawy – Kodeks cywilny, w drodze zasiedzenia służebności gruntowej odpowiadającej treścią służebności przesyłu, są niezgodne z art. 21 ust. 1, art. 64 ust. 2 i 3 w związku z art. 31 ust. 3 oraz art. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Trybunał uznał, że dotychczasowe orzecznictwo dopuszczające możliwość nabycia służebności odpowiadającej treścią służebności przesyłu naruszyło zasadę numerus clausus praw rzeczowych kreując niespójny systemowo rodzaj służebności, przez co doszło do ograniczenia prawa własności. Właściciele nieruchomości nie byli bowiem w stanie przewidzieć skutków braku swojej aktywności czyli utraty swoich praw względem nieruchomości skoro przed rokiem 2008 r. nie istniała służebność przesyłu. Wyrok ten jest bardzo ważny dla przedsiębiorstw przesyłowych, które nie posiadają tytułu prawnego do posadowionych na nieruchomościach innych osób urządzeń, jak również dla tysięcy właścicieli działek, przez które te urządzenia przebiegają. O ile dla tej drugiej grupy osób to bardzo dobra wiadomość bo otwiera przed nimi nowe możliwości, o tyle dla przedsiębiorstw przesyłowych wyrok Trybunału oznacza duże kłopoty i jeszcze większe koszty.

Bon senioralny w 2026 roku - kto otrzyma, ile, są kryteria dochodowe. Rzadko kto dostanie 2150 zł na miesiąc

W 2026 roku ma wejść w życie ustawa o bonie senioralnym. Głównym celem tej ustawy ma być wsparcie finansowe osób aktywnych zawodowo w zapewnieniu opieki nad członkami ich rodzin - seniorami w wieku 75 lat lub więcej. Projekt tej ustawy – przygotowany przez Ministra ds. Polityki Senioralnej - jest obecnie na finiszu rządowych prac legislacyjnych (obecnie na etapie Stałego Komitetu Rady Ministrów) i nie został jeszcze wniesiony do Sejmu. Zatem ustawa ta ma bardzo niewielkie szanse wejść w życie 1 stycznia 2026 r. – jak przewiduje obecny projekt.

Komisja. WZON albo PZON. Trzy pytania. I z orzeczenia o niepełnosprawności znika niepełnosprawność

REKLAMA

W 2026 r. opiekun + osoba niepełnosprawna nie będą mieli 7421 zł. Opiekun nie pójdzie też do pracy

Pierwsza oczekiwana przez osoby niepełnosprawne zmiana, to łączenie: 1) świadczenia wspierającego (otrzymuje osoba niepełnosprawna - przeszło 4000 zł w wariancie 100 punktów - dokładnie jest to 4134 zł) i 2) pielęgnacyjnego (otrzymuje opiekun - w 2026 r. przeszło 3000 zł - dokładnie 3287 zł). Dałoby to poważną kwotę do 7421 zł miesięcznie według wysokości świadczeń do końca lutego 2026 r. O ile świadczenie wspierające WZON i ZUS przyznaliby w maksymalnym wymiarze (za 100 punktów). Od marca 2026 r. (po podwyżkach świadczenia wspierającego) byłoby jeszcze więcej. No, ale nie będzie możliwości łączenia tych popularnych świadczeń. To już pewne, że tak nie będzie. Dlaczego? To oczywiste - nie ma środków w budżecie. Druga oczekiwana przez osoby niepełnosprawne zmiana to zgoda przepisów na możliwość pójścia do pracy przez opiekuna osoby niepełnosprawnej (mającego stare świadczenie pielęgnacyjne). Dziś opiekun musi wybrać - 1) praca albo 2) opieka nad np. schorowaną matką. W 2026 r. obie zmiany (łączenie świadczeń i łączenie pracy z opieką) są nierealne (na dziś) do wprowadzenia. Dużo się dyskutowało o tym w środowisku osób niepełnosprawnych, były nadzieje, ale rząd nie wprowadzi tych zmian.

NSA: Wywiad i ankieta MOPS nie może wypaczać orzeczeń o niepełnosprawności

Twoja mama ma orzeczenie o niepełnosprawności (stopień znaczny). Choroba jest bardzo poważna i mama waży 30 kg. Przychodzi pracownnikk MOPS. Daje mamie albo Tobie do wypełnienia ankietę. Przeprowadza wywiad środowiskowy. I MOPS uznaje, że z mamą nie jest tak źle. Twoja mama jest według MOPS całkiem sprawna. Bo np. da radę przejść sama z pokoju do łazienki. Albo sama (choć z trudem i niezgrabnie) zrobi herbatę. W konsekwencji Tobie nie przysługuje stare świadczenie pielęgnacyjne (w 2026 r. 3287 zł miesięcznie). Zastanawiasz się. Pracownik MOPS nie jest lekarzem. I właśnie podważa zapisy orzeczenia o niepełnosprawności, które trzymasz w dłoni. Ankietą (mama odpowiadała na pytania, co może sama zrobić) oraz wywiadem środowiskowym. Ten opis to dzień codzienny rodzin z osobami niepełnosprawnymi. Jest to problem w całej Polsce. Pracownicy MOPS przyjmują interpretację prawa, że mają prawo uzupełniać treść orzeczenia o niepełnosprawności pod kątem sprawdzenia samodzielności osoby niepełnosprawnej. W efekcie w aktach sprawy są jednocześnie: orzeczenie o niepełnosprawności z wskazaniem ciężkiego stanu zdrowia osoby niepełnosprawnej oraz ustalenia MOPS, że pomimo orzeczenia osoba ta jest samodzielna (z niewielkimi ograniczeniami). Pracownicy MOPS nie są winni tej sytuacji - od lat są szkoleni do interpretacji prawa, że ich zadaniem jest "ukonkretnić" i "sprawdzić" orzeczenie o niepełnosprawności w warunkach domowych osoby niepełnosprawnej. Tymczasem sędziowie NSA mówią "Tak nie wolno. Nie macie prawa w ten sposób podważać ustaleń lekarzy zawartych w orzeczeniach o niepełnosprawności".

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA