REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Przedsiębiorcy o czarnych stronach podnoszenia płacy minimalnej

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Północna Izba Gospodarcza
Przedsiębiorcy o czarnych stronach podnoszenia płacy minimalnej
ShutterStock

REKLAMA

REKLAMA

Ogłoszony przez premiera wzrost płacy minimalnej nie jest zaskoczeniem, bo przedsiębiorcy spodziewali się, że wzrost będzie, ale jego skala może być dla niektórych budżetowym przytłoczeniem.

Skokowy wzrost płacy minimalnej przeraża przedsiębiorców. „Wielu postawi na automatyzacje i ograniczanie zatrudnienia”

Premier Mateusz Morawiecki ogłosił, że od 1 stycznia 2024 r. minimalne wynagrodzenie wynosić będzie  4242 zł, a od 1 lipca – 4300 zł. Minimalna stawka godzinowa od 1 stycznia 2024 r. wyniesie 27,70 zł, a od 1 lipca – 28,10 zł. Teraz odbędą się konsultacje społeczne, a potem ustawa trafi pod głosowanie sejmu. – To astronomiczny wzrost płacy minimalnej, podyktowany pobudkami wyborczymi, a nie analizą kondycji finansowej przedsiębiorców. W roku kampanii wyborczej podnoszenie płacy minimalnej o 700 złotych brutto rok do roku to obciążanie przedsiębiorców do granic możliwości. To nie jest działanie zatrzymujące inflacje – mówi Hanna Mojsiuk, Prezes Północnej Izby Gospodarczej w Szczecinie. 

REKLAMA

Kaskadowy wzrost. Wyższy niż spodziewali się przedsiębiorcy

Ogłoszony przez premiera wzrost płacy minimalnej nie jest zaskoczeniem, bo przedsiębiorcy spodziewali się, że wzrost będzie, ale jego skala może być dla niektórych budżetowym przytłoczeniem.

- Spodziewaliśmy się, że będzie to przekroczenie psychologicznej bariery 4 tysięcy złotych brutto. 4242, a potem 4300 złotych to jednak wzrost kosmiczny. Rządzący bez konsultacji z przedsiębiorcami dysponują ich środkami, windując do astronomicznych rozmiarów presję płacową w sektorze MŚP. Nie można oderwać płacy minimalnej od sytuacji w gospodarce.  Spowolnienie gospodarcze jest faktem, widzimy to w budownictwie, transporcie, logistyce czy nawet coraz częściej w sektorze IT. Kryzys gospodarczy w tych czasach nie objawia się wzrostem bezrobocia, a tym, że przedsiębiorcy nie mają środków na rozwijanie swoich działalności i robią wszystko, by utrzymać się w możliwie dobrej kondycji. Niestety rządzący zdają się tej codziennej walki nie zauważać – mówi Hanna Mojsiuk.

Prezes Północnej Izby Gospodarczej dodaje, że nie ma nic złego w podnoszeniu płacy minimalnej.

- W Polsce postawiono na kaskadowe skoki. Wzrost płacy minimalnej jest konieczny, ale powinien być realny dla możliwości firm. Przedsiębiorcy bardzo często sami z siebie i z konieczności utrzymania składu pracowników podnoszą pensję. Tutaj największa presja jest kładziona na tych, którzy muszą podnieść koszty produktów i usług żeby być w stanie presji płacowej sprostać – dodaje Hanna Mojsiuk. 

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Eksperci rynku pracy krytycznie o wzroście płacy minimalnej

Przedsiębiorcy uważają również, że płaca minimalna powinna być zmieniana raz w roku. Podnoszenie jej dwa razy w roku, w tym raz o symboliczne kwoty to działanie powodujące chaos w działach kadrowych. 

- Skok płacy minimalnej w 2024 roku o 700 złotych brutto to jednocześnie wielki skok ciśnienia dla wszystkich przedsiębiorców, którzy już teraz w budżetach swoich firm będą musieli wygenerować  ogromne kwoty na wzrost kosztów pracowniczych. Widzimy, że tak duże zmiany w płacy minimalnej powodują, że przedsiębiorcy myślą o ograniczaniu zatrudnienia lub o automatyzacji. Najmocniej zmiany odczuwają sektory pracujące na tzw. niskich marżach, czyli np. gastronomia, usługi czy handel. Dla tych branż wzrost płacy minimalnej to zwykle konieczność aktualizacji i mocnego przewartościowania całego biznesu – mówi Dorota Siedziniewska – Brzeźniak, ekspert rynku pracy IDEA HR Group. 

- Już w tym sezonie letnim nie ma rekordowo wysokich ofert w handlu, turystyce czy gastronomii. Widzimy również zatrzymanie wzrostu wynagrodzeń w budowlance, a nawet w transporcie, który dotychczas bił rekordy. Pracodawcy widzą, że inflacja mocno wpływa na całą gospodarkę i nie ma już mowy, by „licytować się na wynagrodzenia”. Jest to spora zmiana i wynika ona w dużej mierze właśnie z rosnących kosztów prowadzenia biznesu – mówi ekspertka rynku pracy. 

Wyższe koszty nie będą nadążać za efektywnością? „Szykujmy się na kolejki, a w niektórych firmach na zwolnienia”

Przedsiębiorcy zrzeszeni w Północnej Izbie Gospodarczej w Szczecinie nie mają wątpliwości, że wzrost płacy minimalnej spowoduje szereg komplikacji. Najpoważniejszą może być drastyczne spłaszczenie płac w firmach – najniższą krajową może zarabiać już nawet ponad 30% wszystkich pracowników. Oznacza to, że kompetencje pracowników nie będą odpowiednio doceniane, bo przedsiębiorców nie będzie stać na stopniowanie poziomu wynagrodzeń. Sfrustrowani pracownicy będą więc opuszczać firmy, a to będzie blokować rozwój.

-  To jest ewidentny czynnik inflacyjny dla gospodarki. To decyzja złą i ewidentnie sprzeczna z polityką monetarną Rady Polityki Pieniężnej, bo nakręca inflację. Pracodawcy będą starali się zapewne zmniejszać zatrudnienie i dociążać pracowników, aby utrzymać się na rynku. Zatem to niedźwiedzia przysługa Rządu dla pracowników. Zacznijmy się już teraz przyzwyczajać do myśli, że wszędzie będą kolejki i długi czas realizacji zleceń – bo wyższe koszty pracy nie nadążające za wzrostem efektywności w przedsiębiorstwach oznacza redukcję etatów. Szczególnie dotknie to gastronomii i hotelarstwa, a także handlu – mówi Michał Wojtas, skarbnik Północnej Izby Gospodarczej, doradca podatkowy.

- Wielu mniejszych przedsiębiorców, którzy bazowali na najniższej krajowej może uciekać w szarą strefę. My jako duża firma, jeszcze kilka lat temu nie zwracaliśmy uwagę na najniższą krajową, bo płaciliśmy znacznie więcej. Teraz siatka wynagrodzeń uległa spłaszczeniu i chyba żadna firma nie może już mówić, że płaca minimalna to coś, na co nie zwraca się uwagi - mówi Robert Nalewaj, HR Manager firmy HanseYacht. 

Północna Izba Gospodarcza przygotowuje apel do Rządu RP, do którego podpisania zaprosi także inne organizacje gospodarcze i biznesowe – chcemy brać aktywny udział w konsultacjach w sprawie płacy minimalnej. W takiej dyskusji powinni brać udział przedsiębiorcy, a nie tylko związki zawodowe. 

oprac. Wioleta Matela-Marszałek
Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: Informacja prasowa

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Kiedy wybrać konto oszczędnościowe, a kiedy lokatę? Praktyczne porady

Oszczędzanie to nie tylko kwestia systematyczności, ale także wyboru odpowiednich narzędzi finansowych. Konto oszczędnościowe i lokata to dwa rozwiązania, które pomagają gromadzić i pomnażać środki, ale ich działanie i cel mogą się istotnie różnić. Jeśli zastanawiasz się, które z nich będzie dla Ciebie lepsze, poświęć chwilę na zrozumienie mechanizmów ich funkcjonowania.

Komu ZUS nie przyzna renty wdowiej. Najczęstsze przyczyny decyzji odmownych

ZUS i inne organy emeryalno-rentowe rozpoczęły już wypłaty renty wdowiej. Organy te wysyłają też do seniorów decyzje w sprawie przyznania lub odmowy renty wdowiej. W jakich przypadkach wdowa lub wdowiec na pewno nie dostanie nowego świadczenia? ZUS wymienił najczęstsze przyczyny decyzji odmownych.

Min. Pełczyńska-Nałęcz: to przekręt! deweloperzy sprzedają "pseudometry" - tj. powierzchnię pod ścianami działowymi. Jak być powinno wyjaśnia PKN

W dniu 30 czerwca 2025 r. minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz napisała na platwormie X: "Od prawie 30 lat deweloperzy sprzedają Polakom za ciężkie pieniądze pseudometry, czyli metry pod ścianami działowymi. A kolejne rządy pozostają zaskakująco bezsilnej w tej kwestii. Ofiarą tych nieuczciwych praktyk padło nawet setki tysięcy konsumentów, którzy stracili w sumie miliardy zł na rzeczy deweloperów." Z tego powodu napisała pismo do prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów z prośbą o podjęcie działań. Zasady uwzględniania ścian działowych przy obliczaniu powierzchni użytkowej budynku, w świetle normy PN-ISO 9836 wyjaśnił Andrzej Pogorzelski, Przewodniczący Komitetu Technicznego 232 ds. Zasad Sporządzania Dokumentacji Projektowej w Budownictwie w Polskim Komitecie Normalizacyjnym.

Od 1 lipca 2025 r. zmiany w czasie pracy dla dużej grupy zawodowej, bo wdrożono dyrektywę

Już od 1 lipca 2025 r. dla bardzo dużej grupy zawodowej w Polsce wejdą w życie istotne zmiany w zakresie ewidencji czasu wolnego, ewidencji czasu pracy, służby w nocy i zasad rozliczania i odbierania dni wolnych. Wszystko za sprawą tzw. równowagi między życiem zawodowym a prywatnym. Dopiero teraz dostosowano ustawę i rozporządzenie do dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2019/1158 z dnia 20 czerwca 2019 r. w sprawie równowagi między życiem zawodowym a prywatnym rodziców i opiekunów oraz uchylającą dyrektywę Rady 2010/18/UE (Dz. Urz. UE L 188 z 12.07.2019, str. 79).

REKLAMA

Posiedzenie Sądu Najwyższego ws. ważności wyborów Prezydenta RP [na żywo]

We wtorek, 1 lipca 2025 r. Sąd Najwyższy podejmie uchwałę w przedmiocie stwierdzenia ważności wyborów Prezydenta RP przeprowadzonych w dniach 18 maja 2025 r. oraz 1 czerwca 2025 r. Transmisja na żywo.

Koniec z obciążaniem dzieci kosztami pobytu krewnych w DPS. Rząd zapowiada zmianę przepisów

Tylko osoby pełnoletnie powinny być zobowiązane do ponoszenia opłat za pobyt bliskich w domach pomocy społecznej – zapowiedziała wiceministra rodziny Katarzyna Nowakowska. To odpowiedź na apel Rzeczniczki Praw Dziecka, która alarmowała, że dziś ciężar finansowy może spaść również na małoletnich.

Nauczycielskie świadczenie kompensacyjne w 2025 roku. Ile wynosi, kto może uzyskać i jakich formalności trzeba dopełnić. 3 konieczne warunki

Nauczyciele, wychowawcy oraz inni pracownicy pedagogiczni, którzy urodzili się po 1948 roku, nie muszą czekać do 60. roku życia w przypadku kobiet ani do 65. roku życia w przypadku mężczyzn, aby otrzymać świadczenie z ZUS-u. Jeśli mają odpowiedni wiek, staż pracy i rozwiązali stosunek pracy, mogą na przykład skorzystać z nauczycielskiego świadczenia kompensacyjnego.

Sąd: Z Konstytucji RP wynika, że babcia ma prawo do świadczenia 300 zł [Dobry Start]

Spór z ZUS wygrała babcia dziecka - opiekuje się nim od śmierci jego matki. Opieka nie była potwierdzona sądownie, tj. nie ustalono pieczy bieżącej czy zastępczej oraz nie ustalono babci prawnym opiekunem dziecka. Wiadomo również, że skarżąca wystąpiła z wnioskiem do Sądu celem umieszczenia dziecka w jej rodzinie zastępczej, lecz sąd do chwili obecnej nie wydał żadnych orzeczeń regulujących.

REKLAMA

„Ozłocony” projekt ustawy o rynku kryptoaktywów. Po co Polsce surowsze przepisy niż wymaga UE?

Projekt ustawy o rynku kryptoaktywów trafił parę dni temu do Sejmu. Celem tego projektu powinno być uszczegółowienie i doprecyzowanie, w zakresie w jakim jest to konieczne, rozwiązań wprowadzanych unijnym rozporządzeniem MICA. To jednak zbyt mało ambitne zadanie dla Ministra Finansów, twórcy projektu, który postanowił pokryć przepisy unijne warstwą krajowego, "normatywnego złota". Zobaczmy, na ile przepisy projektu stały się przedmiotem tzw. gold-platingu i co z tego wynika w praktyce.

Może czas, aby sąd mógł zmusić ZUS do odpuszczenia ścigania za niezapłacone składki? Jak jest rak, hospicjum, śmierć bliskich, utrata majątku?

Problemem udzielania przez ZUS ulg w postaci umorzenia zaległości w składkach jest to, że jest to decyzja całkowicie uznaniowa (po stronie ZUS). Osoba wnioskująca o taką ulgę może spełniać na 1000% zasady współżycia społecznego, które uzasadniają ulgę, a ZUS można tylko o nią prosić. I ZUS nie musi jej przyznać. Można stracić cały majątek w pożarze, być w stanie przedagonalnym w hospicjum, stracić rodzinę w wypadku samochodowym. A i tak ZUS może odmówić umorzenia zaległych składek w tym znaczeniu, że nie można ZUS zmusić do przyznania ulgi. Żaden sąd nie może wydać wyroku “Zmuszam ZUS do przyznania ulgi w kwocie 5000 zł w postaci umorzenia zaległych składek ZUS bo wnioskodawca choruje na raka w fazie przerzutów i zostało mu nie więcej niż 12 miesięcy życia “. Sąd może tylko wskazywać, że ZUS naruszył przepisy o umarzaniu zaległości bo nie zrobił tego, gdy sytuacja wnioskującego o ulgę, uzasadnia jej przyznanie.

REKLAMA