REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Kłamstwo w cv jest wykroczeniem

Kłamstwo w cv jest wykroczeniem./ fot. Fotolia
Kłamstwo w cv jest wykroczeniem./ fot. Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

CV należy pisać zgodnie z prawdą. Jest to bardzo istotna kwestia, ponieważ pracodawca jest w stanie wstępnie ocenić czy nadajemy się do zajmowania określonego stanowiska. Ponadto za wpisanie kłamstw, sfałszowanie dokumentów potwierdzających np. wykształcenie, pracodawcy należy się odszkodowanie.

Wpisanie do życiorysu kompetencji, których nie posiadamy, jest wykroczeniem. Dołączenie sfałszowanych do niego dokumentów potwierdzających rzekome kwalifikacje – to już przestępstwo. Oszukany pracodawca może je zgłosić na policję i domagać się od pracownika odszkodowania. 

REKLAMA

Jak podkreśla radca prawny, Adam G. Karolak, kłamstwo, bez względu na sytuację, w której do niego doszło, jest nieetyczne i zasługuje na dezaprobatę społeczną. Jednak skutki prawne podawania nieprawdziwych danych w postępowaniu kwalifikacyjnym prowadzonym przez pracodawców są uzależnione od okoliczności konkretnego przypadku. Jednym z najważniejszych czynników, jaki ma wpływ na zasady odpowiedzialności karnej nieuczciwego kandydata do pracy, jest zakres fałszywych informacji przedstawionych przez niego w życiorysie. Istotne są też metody, którymi się posługiwał, a także moment wykrycia oszustwa.

– Jeżeli działanie nieuczciwego kandydata do pracy polega na tym, że dołącza on do swojego CV sfałszowane dokumenty potwierdzające jego rzekome kwalifikacje, np. tytuł naukowy, pracodawca może, a nawet powinien, złożyć zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Wówczas takiej osobie grozi odpowiedzialność karna z artykułu 270 i 286 kodeksu karnego. W przypadku wyczerpania znamion przestępstwa z art. 270 k.k.  fałszowanie dokumentów w celu zdobycia zatrudnienia zagrożone jest sankcją grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5, mówi serwisowi agencyjnemu MondayNews, Adam G. Karolak.

Dobrem chronionym przez ustawodawcę są dokumenty, a zatem odpowiedzialność sprawcy nie jest związana z osiągnięciem przez niego zamierzonego celu. Artykuł 280 k.k. przewiduje odpowiedzialność za doprowadzenie innej osoby do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia w błąd lub wykorzystanie go. Za takie przestępstwo polski kodeks karny przewiduje sankcję pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat. W przypadkach mniejszej wagi, gdy występują okoliczności łagodzące, sprawca podlega karze grzywny albo więzienia do lat 2.

– Gdy osoba ubiegająca się o dane stanowisko nie dołączy do CV sfałszowanych dokumentów, ale poda nieprawdziwe kwalifikacje, dochodzi do wypełnienia znamion wykroczenia określonego w artykule 61 kodeksu wykroczeń. Zgodnie z artykułem 286 k.k., przyjęcie wynagrodzenia przez takiego pracownika jest równoznaczne z popełnieniem przestępstwa. Pracodawca może nie tylko zawiadomić organy ścigania, ale też podjąć próbę odzyskania wypłaconego wynagrodzenia. W tym celu, na podstawie art. 84, 86 i 88 k.c. w związku z art. 300 k.p., powinien złożyć na piśmie pracownikowi oświadczenie o odstąpieniu od zawartej umowy i żądać zwrotu dokonanego świadczenia – wypłaconej pensji, wyjaśnia Karolak.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Zdaniem radcy prawnego, jeśli kłamstwo nieuczciwego kandydata do pracy zostaje ujawnione przed zawarciem umowy o pracę, wówczas najczęściej konsekwencje sprowadzają się do tego, że nie dojdzie do nawiązania stosunku pracy. Jeżeli natomiast prawda wychodzi na jaw po podpisaniu umowy, pracodawca ma prawo wybrać z szerokiego wachlarza mechanizmy, którymi wyegzekwuje naprawienie powstałej w ten sposób szkody. Polegać ona może np. na utracie kontraktu, czy obowiązku zapłaty kary umownej za wykonywanie zamówienia przez osobę nieposiadającą odpowiednich kwalifikacji.

– Pracodawca, przyjmując do pracy niewłaściwą osobę, ponosi koszty związane z procesem rekrutacji, a także brakiem odpowiedniego specjalisty w firmie. Aby naprawić szkodę wyrządzoną przez pracownika, który podał nieprawdziwe dane w swoim życiorysie, pracodawca może dochodzić od niego odszkodowania. Co istotne, wysokość rekompensaty nie ogranicza się do wielokrotności, ale zależy od poziomu poniesionej konkretnej straty. Ustalenie jej wysokości będzie wymagało analizy konkretnego przypadku, zaznacza Adam G. Karolak.

Podkreślić należy, że zgodnie z art. 122 k.p. zatrudniony, który umyślnie wyrządził szkodę, jest obowiązany do naprawienia jej w pełnej wysokości. Oznacza to, że w przypadku wykazania, że do ubytku mienia doszło z powodu dokonanego przez pracownika oszustwa, pracodawca będzie mógł zarówno dochodzić poniesionych strat, np. zapłacenia kar za dokonywanie świadczeń przez osoby nieposiadające odpowiednich kwalifikacji, jak i utraconych korzyści, np. spodziewanego dochodu z utraconego przez nieuczciwą osobę kontraktu. Jak podkreśla ekspert, w grę mogą wchodzić wysokie sumy pieniędzy.

Źródło: Monday News

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Prawo
Miliony Polaków inwestują w kryptowaluty. Właśnie zapadła decyzja, która zaczyna wszystko od nowa

W polskim świecie kryptowalut nastąpił zwrot, którego niewielu się spodziewało. Decyzja podjęta w Pałacu Prezydenckim wywołała falę komentarzy wśród inwestorów i przedsiębiorców działających w branży cyfrowych aktywów. Chodzi o przepisy, które miały wejść w życie już wkrótce i całkowicie przebudować krajobraz rynku krypto w Polsce. Co się stało i jakie będą tego konsekwencje?

Świadczenie wspierające 2026 - kwota. Wystarczy 70 punktów w decyzji WZON. Wniosek do ZUS można złożyć już w grudniu

Osoby, które w decyzji Wojewódzkiego Zespołu do Spraw Orzekania o Niepełnosprawności otrzymały co najmniej 70 punktów, mogą już składać wnioski o świadczenie wspierające. Jeśli zrobią to w grudniu lub styczniu, świadczenie będzie przysługiwać od stycznia 2026 r. Natomiast gdy wniosek zostanie złożony dopiero w lutym, wypłata rozpocznie się od lutego, a świadczenie za styczeń przepadnie - wyjaśnia Krystyna Michałek, regionalna rzeczniczka prasowa ZUS w województwie kujawsko-pomorskim.

Kto w grudniu nie zapłaci składek ZUS i dostanie wyższy przelew? To nie bonus, a taka możliwość dotyczy każdego i wynika z przepisów

Niektórzy ubezpieczeni będą mogli w grudniu liczyć na pewien bonus od ZUS. Nie zapłacą comiesięcznych składek, a na ich kontach pozostaną wyższe kwoty. Kogo będzie dotyczyło to rozwiązanie i dlaczego nie każdy skorzysta?

Od 90 zł do 1450 zł karpiowego dla pracowników. Kto i na jakie świadczenie będzie mógł liczyć w grudniu?

Kto może liczyć na dodatkowe środki przed świętami? Z takiej pomocy skorzysta wielu pracowników. Karpiowe będzie miało zróżnicowaną wysokość i może wahać się od 90 do nawet 1450 złotych. W szczególnej sytuacji jest jedna grupa pracowników.

REKLAMA

Kredyty z WIBOR-em. Adwokat wyjaśnia jakie postanowienia umowy mogą być podważone przed sądem jako wadliwe [przykłady]

Debata dotycząca kredytów opartych na wskaźniku WIBOR zaczęła wyraźnie nabierać tempa. Zjawisko to wynika nie tylko z wysokich rat kredytowych, ale przede wszystkim z rosnącej świadomości prawnej konsumentów oraz ewolucji orzecznictwa sądowego w zakresie przejrzystości produktów finansowych. Po doświadczeniu tysięcy sporów dotyczących kredytów frankowych, pytanie nie brzmi już, czy kredyty z WIBOR-em będą podlegać kontroli sądowej, lecz na jaką skalę - pisze adwokat Robert Piskor.

Zakład pracy nie musi przed świętami informować emerytów o tych świadczeniach. Jak zdobyć informacje? Sprawa jest prosta

Do świadczeń z ZFŚS są uprawnieni nie tylko pracownicy, ale również emeryci-byli pracownicy. Jednak skąd osoby te mają czerpać informacje o przysługujących im prawach? I czy pracodawca ma obowiązek informować ich o tym bezpośrednio?

Nowe zasady znakowania żywności od 17 lutego 2026 roku: owoce, warzywa, soki, dżemy, miody

Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi poinformowało w komunikacie z 1 grudnia 2025 r., że od 17 lutego 2026 r. zmienią się zasady znakowania żywności: świeże owoce, warzywa i banany sprzedawane luzem będą musiały być oznaczane flagą kraju pochodzenia, a miód, soki i dżemy – etykietowane według nowych unijnych standardów. Celem zmian jest większa przejrzystość informacji dla konsumentów. Produkty oznakowane według dotychczasowych zasad będą mogły pozostać w obrocie do wyczerpania zapasów.

Orzecznicy znowu to zrobili niepełnosprawnym. Obniżyli punkty w świadczeniu wspierającym [List]

Takie informacje w WZON otrzymują rodziny poszkodowanych osób niepełnosprawnych - musimy Panu / Pani ojcu / matce obniżyć liczbę pkt potrzebną do otrzymania świadczenia wspierającego. Infor.pl opublikował tydzień temu Wytyczne dla WZON, które nakazują specjalistom oceniającym samodzielność osób niepełnosprawnych (w wieku 75 lat i więcej), aby nie przyznawać 4 pkt w 9 kategoriach (na 32) testu samodzielności ("poziom potrzeby wsparcia"). Powoduje to 1) spadek wartości świadczenia wspierającego albo 2) "wyrzucenie" osoby niepełnosprawnej z systemu wsparcia. W efekcie naszej publikacji wysypały się listy od osób, które doświadczyły we własnej rodzinie cięcia wysokości punktów. List opublikowany w tym artykule to relacja czytelnika, o tym jak wprost pracownica WZON poinformowała o konieczności zaniżenia wartości punktów dla osoby niepełnosprawnej (matka 75 lat).

REKLAMA

ZUS może zmniejszyć świadczenie nawet o 900 złotych. Komu i dlaczego? Zmiana obowiązuje od 1 grudnia 2025 roku

Choć seniorzy mogą pobierać przysługujące im świadczenia i jednocześnie być aktywni zawodowo, to jednak muszą przestrzegać określonych reguł. Limity, które są dla niektórych z nich ważne, zmieniają się co 3 miesiące. Nieuwaga może oznaczać zmniejszenie świadczenia nawet o ponad 900 zł.

Odzyskaj setki tysięcy złotych ze spłaconego kredytu w euro lub we frankach - nawet jeśli już sprzedałeś swoje mieszkanie!

Według raportów banków rzesza uśpionych klientów ma prawdo dochodzenia roszczeń, których skala jest ogromna. Według raportów banków tylko niewielki procent dawnych klientów, którzy spłacili kredyt hipoteczny w euro lub frankach szwajcarskich a nieruchomość sprzedali, planuje wystąpić o zwrot nieprawidłowo naliczonych rat. To rzesza uśpionych kredytobiorców, mająca prawo do dochodzenia roszczeń o ogromnej skali. Zgodnie bowiem z wyrokami TSUE każdy, kto podpisał umowę kredytową we frankach lub euro w latach 2005-2011, może ubiegać się o odzyskanie często nawet setek tysięcy złotych. Jest więc o co walczyć!

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA