REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Polska przeregulowała MiCA? Eksperci ostrzegają przed barierami i chaosem podatkowym [Projekt ustawy o kryptoaktywach]

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
projekt ustawy o kryptoaktywach mica
Projekt ustawy o kryptoaktywach mica
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Polska przygotowała najobszerniejszą implementację MiCA w całej UE aż 104 strony regulacji (Projekt ustawy o kryptoaktywach). Tak rozbudowane przepisy mają uporządkować rynek, ale rodzą pytania, czy nie staną się barierą dla polskich przedsiębiorców.

rozwiń >

Polska implementuje MiCA w projekcie ustawy o kryptoaktywach

Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2023/1114 (MiCA) ustanawia jednolite zasady dla emitentów tokenów i dostawców usług w zakresie kryptoaktywów. Nowa regulacja będzie miała istotny wpływ na działalność giełd, kantorów i innych dostawców usług w zakresie kryptoaktywów. Podmioty te staną przed koniecznością dostosowania się do wymogów licencyjnych, organizacyjnych i sprawozdawczych, a także do nowych obowiązków nadzorczych.

REKLAMA

REKLAMA

MICA jako akt unijny obowiązuje bezpośrednio, ale wymaga uzupełnienia w prawie krajowym, przede wszystkim w zakresie wskazania organu nadzoru, procedur licencyjnych oraz sankcji. Polska realizuje ten obowiązek poprzez projekt ustawy o rynku kryptoaktywów (druk nr 1424), który stanowi obecnie najobszerniejszą implementację MiCA w UE. Przygotowany projekt ustawy o rynku kryptoaktywów należy do najbardziej rozbudowanych w całej Unii, liczy aż 104 strony i szczegółowo określa rolę Komisji Nadzoru Finansowego, procedury licencyjne oraz sankcje za naruszenia. W dniu 26.09.2025 r. Sejm przegłosował przyjął ustawę o kryptoaktywach. Czy jest to dobra regulacja pod kątem podatkowym?

Polecamy: Kalendarz 2026

Podatki w projekcie bez pełnej spójności

Szczegółowość polskich przepisów oraz planowana opłata nadzorcza rodzą pytania o konkurencyjność krajowego rynku wobec innych państw członkowskich. Projekt zawiera co prawda regulacje podatkowe, lecz w sposób fragmentaryczny, dlatego należy się przychylić nad tą kwestią i rozważyć bardziej spójne rozwiązania.

REKLAMA

Brakuje całościowego ujęcia, które pozwoliłoby uniknąć rozbieżności interpretacyjnych i sporów z organami podatkowymi. Aby nowe przepisy faktycznie uporządkowały rynek, konieczne jest takie uregulowanie kwestii podatkowych, które zachowa spójność między definicjami prawnymi a podatkowymi oraz zapewni jednolite zasady rozliczeń. Takie postulaty padały podczas konsultacji społecznych przy pracach nad ustawą ale również w trakcie prac Parlamentarnego Zespołu ds. Kryptoaktywów i Technologii Blockchain z ust m.in. przedstawicieli adwokatury.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Opłata nadzorcza 0,4% czy rynek to udźwignie?

Choć opłata nadzorcza nie stanowi kwestii czysto podatkowej, ze względu na swój charakter stanowi obciążenie o wymiarze fiskalnym i w praktyce działa podobnie jak dodatkowy podatek. Opłata nadzorcza jest jedną z najbardziej palących i dotkliwych kwestii na rynku kryptoaktywów. Przegłosowana propozycja zakłada jej wysokość na poziomie 0,4% przychodu. Patrząc na to, w jaki sposób obecnie funkcjonuje rynek kryptowalut oraz podmioty obracające aktywami cyfrowymi takie jak giełdy czy kantory internetowe należy dojść do przekonania, że opłata w wysokości 0,4% od przychodu może w praktyce zabić rynek.

Tego rodzaju stawka stanowiłaby poważne zagrożenie konkurencyjne. Polski rynek nie udźwignie takiego obciążenia i nie będzie w stanie konkurować z podmiotami zagranicznymi. Postulat, aby wprowadzić górny limit opłaty lub alternatywnie uzależnić ją od marży bądź zysku, należy uznać za w pełni uzasadniony. Niestety, postulat ten nie znalazł poparcia w przegłosowanym projekcie rządowym.

Chaos definicyjny: waluta wirtualna kontra kryptoaktywa

Kolejnym z problemów jest brak jednolitego słownika pojęć w przepisach podatkowych. W ustawach o PIT i CIT posługuje się terminem „waluta wirtualna”, odnoszącym się do ustawy AML w jej obecnym brzmieniu. Po wdrożeniu MiCA ta sama ustawa AML będzie już definiować „kryptoaktywa”, zgodnie z rozporządzeniem 2023/1114.

Najwięcej wątpliwości wywołują art. 4a pkt 22 ustawy o CIT oraz art. 5a pkt 33 ustawy o PIT. Formalnie przepisy te dotyczą pieniądza elektronicznego, lecz faktycznie obejmują także waluty wirtualne. Co istotne, ustawodawca dopuścił sytuację, w której sposób zakwalifikowania tokena zależy od tego, jak podatnik ujmuje go w księgach rachunkowych.

Taka konstrukcja tworzy ryzyko arbitrażu definicyjnego, ponieważ ten sam token może być w praktyce różnie klasyfikowany, co otwiera drogę do niepewności i sporów podatkowych. Nie ulega wątpliwości, że spójność systemu podatkowego wymaga ujednolicenia definicji w ustawach o PIT i CIT poprzez odwołanie się do pojęcia „kryptoaktywa”.

Niepewność co do rozliczania e-money token

Na kanwie nowelizacji i pojęcia „waluty wirtualnej” a w zasadzie kwalifikacji e-money token powstaje również inny problem. Do 30 czerwca 2024 roku nie weszły w życie przepisy ustawy o rynku kryptoaktywów. Istnieje realne ryzyko, że wraz z wejściem w życie przepisów rozporządzenia zbycie tokenów będących e-pieniądzem przestało być neutralne podatkowo. Co za tym idzie, zbycie e-money token może stanowić przychód z odpłatnego zbycia waluty wirtualnej. Nie weszły bowiem w życie projektowane przepisy, które właśnie miały zapewnić m.in. neutralność podatkową handlu stablecoinami. Istnieje zatem luka w przepisach od momentu wejścia w życie przepisów MICA do momentu wejścia w życie ustawy. Luka była sygnalizowana niejednokrotnie i możliwa do załatania poprzez wskazanie, że art. 132 pkt 1 lit. a) oraz art. 133 pkt 1 lit a) nowelizowanej ustawy stosuje się od dnia 30 czerwca 2024 r.

VAT i kryptoaktywa zwolnienie do doprecyzowania?

Opodatkowanie kryptoaktywów podatkiem od towarów i usług wciąż budzi wątpliwości. Obecnie przyjmuje się, że obrót walutami wirtualnymi korzysta ze zwolnienia przewidzianego w art. 43 ust. 1 pkt 7 ustawy o VAT, który dotyczy usług finansowych. Takie podejście zostało wypracowane w drodze interpretacji organów podatkowych, a nie poprzez jednoznaczne przepisy odnoszące się do kryptoaktywów.

Projekt implementacyjny tej luki nie rozwiązuje. Zasadne byłoby dodanie nowego przepisu, np. art. 43 ust. 1 pkt 7a, który wprost przewidywałby zwolnienie z VAT dla usług finansowych związanych z kryptoaktywami w rozumieniu rozporządzenia MiCA. Takie rozwiązanie zwiększyłoby pewność prawa i ograniczyło ryzyko nagłych zmian w interpretacjach podatkowych.

Rozliczenia PIT mniej nieprzyjazne inwestorom kryptowalutowym

Na gruncie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych dochody osiągane z obrotu walutami wirtualnymi są ujmowane odrębnie od przychodów z innych instrumentów finansowych. W praktyce oznacza to, że podatnicy nie mogą kompensować strat związanych z kryptoaktywami z dochodami osiągniętymi np. z akcji, obligacji czy instrumentów pochodnych.

Problem ten szczególnie dotyka inwestorów indywidualnych, którzy stanowią istotną część uczestników rynku kryptoaktywów. Brak możliwości łączenia rozliczeń z różnych źródeł przychodów prowadzi do faktycznej dyskryminacji wobec osób inwestujących w aktywa cyfrowe.

Postulatem zgłaszanym w toku prac legislacyjnych jest umożliwienie rozliczania nadwyżek kosztów związanych z kryptoaktywami w ramach jednego koszyka dochodów kapitałowych. Rozwiązanie to zwiększyłoby neutralność systemu podatkowego i zrównało sytuację inwestorów kryptowalutowych z inwestorami korzystającymi z tradycyjnych instrumentów finansowych

Ulgi i preferencje – brak zachęt dla inwestorów

Istotnym zagadnieniem są potencjalne ulgi i preferencje skierowane do inwestorów indywidualnych. We wspomnianym projekcie ustawy takie instrumenty nie funkcjonują, mimo że w innych sektorach rynku finansowego pełnią one ważną rolę prorozwojową. Wprowadzenie odpowiednio zaprojektowanych rozwiązań mogłoby stanowić istotny impuls do rozwoju tego segmentu gospodarki.

Tymczasem w szeregu jurysdykcji europejskich funkcjonują rozwiązania tego typu, które pełnią istotną rolę w stymulowaniu rozwoju rynku i zwiększaniu jego atrakcyjności inwestycyjnej. Brak analogicznych instrumentów w Polsce powoduje, że krajowy rynek kryptoaktywów pozostaje mniej konkurencyjny i mniej atrakcyjny dla inwestorów niż rynki w innych państwach europejskich.

Warto rozważyć przyjęcie rozwiązań wzorowanych na praktykach funkcjonujących w innych jurysdykcjach europejskich, takich jak selektywne zwolnienia podatkowe po upływie określonego czasu posiadania kryptoaktywów. Tego rodzaju instrumenty zwiększyłyby konkurencyjność Polski na tle regionu i wspierały rozwój krajowego rynku kryptoaktywów.

Polskie przepisy wciąż wymagają uregulowania

Projekt ustawy o kryptoaktywach implementujący MiCA w Polsce to ważny krok w stronę uporządkowania rynku kryptoaktywów i zwiększenia bezpieczeństwa jego uczestników. Obecne rozwiązania mają jednak charakter częściowy i nie odpowiadają w pełni na wyzwania podatkowe oraz regulacyjne.

W projekcie zabrakło kompleksowego podejścia do definicji, jasnych zasad opodatkowania czy mechanizmów wspierających rozwój inwestycji. Bez takich rozwiązań polski rynek pozostaje mniej konkurencyjny niż w innych krajach Unii Europejskiej.

Dlatego potrzebna jest dalsza praca nad przepisami tak, aby wdrożenie MiCA nie tylko spełniało wymogi unijne, ale także tworzyło stabilne i przewidywalne otoczenie dla przedsiębiorców i inwestorów.

Autor: adwokat Maciej Wieczorkowski, https://kancelariamw.pl

oprac. Emilia Panufnik
Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Odwołanie darowizny po terminie nic nie da. Obdarowana pobiła i wyzywała darczyńców a i tak nie była to rażąca niewdzięczność: sądy są nieugięte

Odwołanie darowizny po terminie nic nie da. Obdarowana pobiła i wyzywała darczyńców a i tak nie była to rażąca niewdzięczność: sądy są nieugięte w kwestii terminów wskazanych w przepisach prawa. Sąd Najwyższy w swoich ostatnich rozstrzygnięciach podkreśla, że rok na odwołanie to termin bezwzględny, którego nie wydłuża nawet fakt, że niewdzięczność przybrała formę przestępstwa z użyciem przemocy.

Ruszyły nowe przepisy o CPK. „Jeszcze w tym roku możemy wystąpić o pozwolenie na budowę” – zapowiada prezes Filip Czernicki

Weszły w życie nowe przepisy ustawy o Centralnym Porcie Komunikacyjnym, które mają przyspieszyć budowę CPK i uprościć proces wywłaszczeń. Dzięki noweli spółka może złożyć wniosek o pozwolenie na budowę lotniska jeszcze w tym roku. „Pierwsze prace ruszą już w 2026 roku” – zapowiada prezes CPK Filip Czernicki.

Kiedy szef może przeczytać e-maile pracownika? Wiele osób bez obaw loguje się w pracy do prywatnej poczty. Czy słusznie?

Czy szef może czytać e-maile pracownika? To pytanie pada bardzo często, gdy jest mowa o relacjach panujących w zakładach pracy. Dla niektórych osób odpowiedź na nie jest oczywista, a inne mają szereg wątpliwości. Tymczasem przepisy są w tym zakresie jasne.

Nawet 1 mln zł kary także dla platform handlowych od 2026 roku? Ostatni dzwonek przed nowym nadzorem nad ogólnym bezpieczeństwem produktów (GPSR)

Przyjęta w piątek ustawa to nie tylko realne kontrole, ale też realne sankcje – w całym łańcuchu dostaw. Inspekcja Handlowa zyska narzędzie, jakiego wcześniej nie miała. To tylko wierzchołek góry lodowej, pod którą kryje się możliwość nałożenia przez UOKiK kary sięgającej nawet miliona złotych. Polska – z prawie rocznym opóźnieniem – jest u progu przyjęcia przepisów krajowych, które zastąpią przestarzałe przepisy z 2003 r. i umożliwią faktyczne egzekwowanie rozporządzenia (UE) 2023/988 w sprawie ogólnego bezpieczeństwa produktów.

REKLAMA

Obowiązek każdego właściciela nieruchomości w związku z rozpoczynającym się sezonem grzewczym 2025 – gminy ruszają z kontrolami, a spóźnialskim grozi 5 tys. zł grzywny

W związku z rozpoczynającym się sezonem grzewczym 2025, gminy przypominają o obowiązku ciążącym na każdym właścicielu i zarządcy budynku mieszkalnego, który posiada źródło ogrzewania. Nieterminowe złożenie deklaracji dotyczącej źródeł ogrzewania, z których się korzysta – stanowi wykroczenie zagrożone karą grzywny, sięgającą nawet 5 tys. zł. Na właścicielach nieruchomości, korzystających z własnych źródeł ciepła – ciążą jednak również inne obowiązki, których niedopełnienie może skutkować nawet utratą całego dobytku.

Wynagrodzenie wypłacane „pod stołem” pod ochroną prawa. Przełomowy wyrok sądu, po którym pracodawca już się nie wywinie

W dniu 4 listopada 2025 r., w Sądzie Okręgowym w Gdańsku, zapadł wyrok, którym sąd zasądził bisko 70 tys. zł na rzecz pracownika, który część wynagrodzenia otrzymywał od swojego pracodawcy „pod stołem”, jednak pewnego dnia pracodawca poinformował go, że – „od teraz” jego zarobki będą o połowę niższe. Jest to precedens, który dowodzi, że wynagrodzenie, choć przekazywane nielegalnie – nadal pozostaje pod ochroną prawa.

Oni nie wzięli wolnego, a i tak mają długi weekend. Zanim wyjdziesz z domu sprawdź, czego nie załatwisz w poniedziałek 10 listopada

Listopad rozpoczął się długim weekendem. Układ kalendarzowy roku sprawił, że wielu pracowników 10 listopada zostanie w domach i odda się relaksowi, zamiast pracy. Niektórzy wykorzystają w tym celu 1 dzień urlopu, jednak inni nie musieli tego robić, a i tak wypoczywają.

Najnowszy wyrok dot. WIBOR w umowie kredytu – dlaczego nie można zgodzić się z argumentacją Sądu Okręgowego w Suwałkach

Kilka dni temu opublikowano na portalu Infor.pl artykuł, w którym mec. Marta Kosowicz odniosła się do orzeczenia „wyborowego” Sądu Okręgowego w Suwałkach, ponieważ Sąd ten 23 października 2025 roku wydał wyrok „unieważniający” umowę kredytu złotowego z zastosowaniem oprocentowania zmiennego opartego o wskaźnik referencyjny WIBOR. Nieco dziwi mnie, że wspomniany artykuł powstał zanim Sąd Okręgowy w Suwałkach sporządził pisemne uzasadnienie orzeczenia, ale jak rozumiem, autorka publikacji opierała się na ustnych motywach wygłoszonych przez sędziego referenta, które w ocenie autorki artykułu stanowią wystarczająca podstawę do formułowania kompleksowej oceny zapadłego wyroku. Ja też nie znam pisemnego uzasadnienia (nie zostało sporządzone na dzień pisania nin. artykułu), ale odniosę się do niektórych tez wyrażonych przez mec. M. Kosowicz.

REKLAMA

Przesunęliśmy wskazówki zegarów. Ktoś pospał dłużej, a ktoś inny zarobił więcej. Za nami zmiana z czasu letniego na zimowy. Oni skorzystali

W 2025 roku dwukrotnie przesunęliśmy już wskazówki zegarów. W związku ze zmianą czasu z letniego na zimowy jedni będą spali dłużej, a drudzy zarobili więcej. Jak należało rozliczyć czas pracy dla pracowników pracujących w nocy?

Blokada strony internetowej nawet bez decyzji i wyjaśnień - wystarczy podejrzenie popełnienia przestępstwa. Radca prawny: te nowe przepisy budzą poważne wątpliwości prawne

Uchwalona przez Sejm 26 września 2025 roku ustawa o rynku kryptoaktywów daje Komisji Nadzoru Finansowego prawo do natychmiastowego blokowania stron internetowych prowadzących nielegalną działalność kryptowalutową. To rewolucyjne narzędzie, które może skutecznie chronić polskich konsumentów przed oszustami z egzotycznych jurysdykcji. Problem w tym, że konstrukcja tego systemu budzi poważne wątpliwości prawne i może prowadzić do arbitralnych decyzji uderzających w legalnie działające podmioty.

REKLAMA