REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

W sklepach jest coraz więcej kradzieży. A tylko 10% z nich jest ujawnianych

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Problem z kradzieżami w sklepach wciąż niebezpiecznie rośnie
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Sklepy coraz częściej są okradane. W 2023 r. stwierdzono ponad 40 tys. przestępstw kradzieży w sklepach. Eksperci uważają, że nie ma co liczyć na poprawę. A na koniec dnia konsekwencje odczują i tak klienci. 

Sklepy przeżywają falę kradzieży

REKLAMA

Efekt wciąż rosnących cen, ubożenia społeczeństwa, jak i działalności wyspecjalizowanych grup przestępczych wciąż mocno działa. Wzrost liczby kradzieży sklepowych widać już od kilku lat, utrzymanie trendu także w 2023 r. potwierdzają najnowsze dane Komendy Głównej Policji (KGP). Wynika z nich, że liczba przestępstw kradzieży wzrosła rdr. o 22,2% i przekroczyła 40 tys. To przypadki, gdy skradziony został towar o wartości do 500 zł. Jednak w październiku 2023 r. podniesiono ten pułap do 800 zł. Z kolei wykroczeń czy kradzieży towarów poniżej tego poziomu było w 2023 r. niemal 279 tys. To o 16,9% więcej niż rok wcześniej. 

REKLAMA

Przestępstw kradzieży dokonują zarówno drobni sprawcy, jak i grupy zorganizowane. Te ostatnie bardziej zainteresowane są przedmiotami, które są traktowane jako luksusowe. Dotyczy to ubrań, perfum i sprzętu elektronicznego – mówi prof. Jadwiga Mazur z Wyższej Szkoły Bezpieczeństwa. – Drobni sprawcy zazwyczaj stale dokonują tego przestępstwa, ale też bywa, że okazjonalni złodzieje kradną z powodu deficytów finansowych – dodaje prof. Mazur. 

Eksperci są jednomyślni, że walka z tym zjawiskiem jest o tyle trudna, iż państwo jest dość bierne. Dodatkowo podniesienie kwoty, od której kradzież jest przestępstwem, zdecydowanie nie pomogło, a wręcz wywołało przeciwny efekt. Jednak opinia, że to nie bieda, a chęć zarobku popycha do takiej działalności, nie jest jedyną. 

Trzy grupy sklepowych złodziei 

REKLAMA

– Są trzy grupy osób dokonujących tzw. kradzieży sklepowych. Największa obejmuje ludzi o najniższym statusie materialnym, którzy dopuszczają się takich czynów z pobudek czysto egzystencjalnych – stwierdza Maciej Wróblewski, wykładowca Wyższej Szkoły Bezpieczeństwa, podinspektor Policji w stanie spoczynku. – Drugą grupę stanowią drobni przestępcy kradnący towary luksusowe, np. perfumy czy mniejszy sprzęt elektroniczny, a trzecią tworzą kleptomani oraz nastolatkowie chcący popisać się przed rówieśnikami – wylicza ekspert. 

Trudno nie zauważyć, że również inflacja to jeden z powodów popychających Polaków do kradzieży, podobnie jak i będące jej efektem ubożenie społeczeństwa. Na większe przyzwolenie na kradzieże składa się też kilka innych czynników – od braku poczucia bezpieczeństwa ekonomicznego po niepewność jutra. W efekcie skala zjawiska rośnie i nic nie wskazuje, by to miało się zmienić. 

Dalszy ciąg materiału pod wideo

– Dane dotyczą tylko zgłoszonych przypadków kradzieży, ale skala jest znacznie większa. Sieci handlowe zazwyczaj nie ujawniają informacji na temat kradzieży. Wynika to m.in. z obawy, iż wizerunek sklepu, w którym łatwo można coś ukraść, mógłby zachęcić kolejne osoby do takich czynów – komentuje prof. Robert Socha. – Ubożejące polskie społeczeństwo chce nadal żyć na takim poziomie jak przed inflacją. Niestety brak finansów powoduje, że niektórzy zaczynają kraść, aby utrzymać wcześniejszy poziom życia – zaznacza prof. Socha. 

Sklepy nie ujawniają wszystkich danych 

Z różnych szacunków wynika, że obecnie tylko 10% kradzieży (przestępstw i wykroczeń łącznie) jest ujawnianych, o czym informuje Robert Biegaj, ekspert rynku retailowego z Grupy Offerista. – Jeśli rzeczywiście tak jest, to liczba przestępstw kradzieży nie przekracza wcale 40 tysięcy, tylko sporo większa. A to jest już naprawdę ogromna ilość, stanowiąca milionowe straty dla handlu. I tutaj trzeba sobie jasno powiedzieć, że są one oczywiście przerzucane na uczciwych konsumentów, bo innego mechanizmu w tej kwestii nie ma. Sieci handlowe nie mogą przecież dopłacać do interesu – alarmuje Robert Biegaj.

Policja podaje, że najczęściej występujące kwoty kradzieży w przestępstwach stwierdzonych w 2023 roku to 600 zł – 579 stwierdzonych tego typu czynów. W przypadku kwoty 520 zł stwierdzono 507 przypadków, z kolei 391 zdarzeń dotyczyło kradzieży o wartości 550 zł. Dla kwoty 540 zł ujawniono 389 tego typu kwestii, a dla 640 zł było ich 307. Widać więc, że są to wciąż kwoty poniżej 800 zł, choć taki pułap kradzieży jako przestępstwa obowiązuje już od października ub.r. 

– Dobrym rozwiązaniem pozwalającym na walkę ze złodziejami, którzy starają się kraść towary o takiej wartości, by stanowiły wykroczenie, jest wprowadzona kilka lat temu nowelizacja przepisów prawa karnego. Pozwala ona na tzw. sumowanie się kradzieży sklepowych, będących wykroczeniami w jedno przestępstwo – mówi prof. Socha. – Kilka działań wykonanych w krótkich okresach czasu, z góry zaplanowanych, uważa się za jeden czyn zabroniony. Wówczas można je sumować i uznać za przestępstwo – dodaje ekspert. 

Wówczas zamiast traktować dwie kradzieże o wartości np. po 500 zł jako osobne wykroczenia, za które grozi kara grzywny, kwalifikuje się je jako popełnione w warunkach czynu ciągłego przestępstwo kradzieży o wartości łącznej 1000 zł. A to już jest zagrożone karą pozbawienia wolności. Sklepom jednak trudno jest w ten sposób walczyć ze złodziejstwem. Rosnące koszty wynagrodzeń nie pozwalają bez ograniczeń zwiększać choćby służb ochrony. 

Z policyjnych statystyk wynika również, że w 2023 r. stwierdzono blisko 223 tys. wykroczeń kradzieży ze sklepów wielkopowierzchniowych, a niecałe 56 tys. – z małopowierzchniowych. – To oczywiście efekt większego przyzwolenia społecznego na kradzieże w dużych placówkach, z reguły międzynarodowych firm. Statystyczny konsument jest przekonany o ich bogactwie i generowanych przez nie wysokich zyskach – uzupełnia ekspert z Grupy Offerista. 

– Mniejsze sklepy mogą też bardziej dbać o zabezpieczenie towaru, bo to są już straty drobnych właścicieli. Natomiast sklepy wielkopowierzchniowe mają wliczony większy zakres tego typu strat – zwraca uwagę prof. Jadwiga Mazur. – Placówki wielkopowierzchniowe czy galerie to miejsca, gdzie łatwiej jest dokonać kradzieży zwłaszcza przez sprawne i doświadczone w tym procederze osoby, chociaż tutaj też mamy złodziei okazjonalnych – zaznacza ekspertka. Efekt to straty dla właścicieli, ale też wzrastające poczucie niemocy w walce ze sprawcami, zwłaszcza jeśli nie ma możliwości inwestycji w ochronę, monitoring lub dodatkowy personel. 

Kradzieże w sklepach - nic się nie zmieni

Prognozuję dalszy wzrost kradzieży sklepowych, a powody tego pozostaną te same, co wcześniej. Na pewno to nie wysokość ewentualnej kary za przestępstwo lub wykroczenie powinna być priorytetem, lecz jej nieuchronność. Poza tym kwestia ustalenia granicy kwotowej pomiędzy przestępstwem a wykroczeniem jest jedynie manipulacją statystyczną – analizuje Maciej Wróblewski. I dodaje, że bez względu na kwotę, jaka określała granicę pomiędzy przestępstwem a wykroczeniem, najwięcej kradzieży kwotowo mieściło się w ramach odpowiedzialności za wykroczenie.

Zmian na lepsze nie spodziewa się także Robert Biegaj, ponieważ wprowadzone w ubiegłym roku nowe przepisy będą raczej sprzyjać wzrostowi kradzieży niż do tego zniechęcać. – Co więcej, nie widać wielkiej woli państwa do walki z tym zjawiskiem i tutaj wcale nie chodzi o zaostrzanie kar. Raczej pozostawia się to samym sklepom, które de facto nie do końca radzą sobie z tym problemem – mówi ekspert z Grupy Offerista. – W kwestii wykroczeń może nastąpić delikatny spadek, bo słabnie też inflacja, a to był główny motor napędowy w tym przypadku, jednak taki scenariusz nie jest również do końca pewny, bo eksperci prognozują, że w drugiej połowie roku drożyzna znowu może wzrosnąć – dodaje Biegaj. 

Eksperci zwracają też uwagę na możliwość jeszcze jednego negatywnego scenariusza. Osoby, które w czasach wysokiej inflacji kradły z biedy i poprawiły swoją sytuację finansową, mogą nie do końca chcieć zrezygnować z tego procederu. – Jeśli nikt ich nie złapał na gorącym uczynku, to mogą uważać takie zajęcie za bezpieczne. Mogą też żyć w przeświadczeniu, że nic złego nie robią. I ten wątek warto szerzej obserwować w tym roku – podsumowuje Robert Biegaj. 

Zobacz także: Które europejskie kraje są rajem dla złodziei kieszonkowych?
Coraz więcej sklepowych kradzieży. Motorem napędowym zmiana przepisów

Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Infor.pl

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: MondayNews

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Równa płaca dla kobiet i mężczyzn – nowe obowiązki, nowe możliwości dla controllingu

Nadchodzące zmiany prawne, wynikające z unijnej Dyrektywy o jawności wynagrodzeń (2023/970), wymuszają na firmach nie tylko zwiększenie przejrzystości w polityce płacowej, ale również wprowadzenie zupełnie nowych standardów raportowania i analizy danych personalnych. Eksperci firmy Controlling Systems wskazują, że to zadanie wymaga ścisłej współpracy działów HR, IT oraz controllingu, który coraz częściej wychodzi poza swoją tradycyjną rolę finansową i staje się strategicznym partnerem w zarządzaniu kapitałem ludzkim.

Czy UE zakaże faktycznie używania kominków na drewno? Eksperci ostrzegają przed skutkami zmian w Ekoprojekcie

W Brukseli odbyło się 25 czerwca 2025 r. forum konsultacyjne Komisji Europejskiej poświęcone rewizji tzw. rozporządzenia ekoprojektu dla miejscowych ogrzewaczy pomieszczeń (MOP), czyli m.in. kominków, pieców i wkładów opalanych drewnem. Nowe propozycje zmian wzbudzają poważne kontrowersje i obawy wśród producentów, przedstawicieli organizacji branżowych oraz ekspertów, a przede wszystkim wśród użytkowników takich urządzeń. W opinii wielu uczestników spotkania, w tym reprezentantów polskiej branży, propozycje Komisji mogą w praktyce doprowadzić do likwidacji legalnego rynku urządzeń grzewczych na drewno w całej Unii Europejskiej.

Podwyżka minimalnej stawki godzinowej o zaledwie 90 groszy w 2026 roku wywołała burzę. Nawet pracodawcy są przeciwko propozycji rządu

Zaledwie 90 groszy więcej za godzinę pracy – tyle wynosi rządowa propozycja podwyżki stawki minimalnej na 2026 rok. „To wstyd, nie podwyżka” – grzmią związkowcy i ostrzegają: taka decyzja to cios w usługi publiczne i dalsze spłaszczanie płac. Nawet pracodawcy są przeciwko propozycji rządu.

Koniec z przerwą na papierosa (i e-papierosa) w miejscu pracy (nawet na takiego, który nie zawiera w swoim składzie nikotyny). Nowe przepisy, eliminujące nadużywaną przez pracowników lukę prawną, już obowiązują

W dniu 5 lipca 2025 r. weszły w życie przepisy, które zmieniły definicję papierosów elektronicznych (potocznie zwanych e-papierosami), obejmując nią również wyroby niezawierające w swoim składzie nikotyny. Tym samym – niemożliwym stało się „obchodzenie” przez pracowników zakazu palenia w pomieszczeniach zakładu pracy, zasłaniając się tym, że używane jest urządzenie z płynem beznikotynowym, czego – w praktyce – pracodawca nie mógł w żaden sposób zweryfikować.

REKLAMA

Uwaga seniorzy: już nie na wnuczka, a na: reklamację w banku. Nowy rodzaj oszustwa

Uwaga seniorzy: już nie na wnuczka, a na: reklamację w banku. Na rynku pojawił się nowy rodzaj oszustwa. Polega ono na tym, że przestępcy oferują pomoc w próbie wyłudzenia środków od banku z tytułu rzekomych luk w jego systemach. W rzeczywistości żadnych luk nie ma, a osoba składająca wniosek reklamacyjny, oparty na nieistniejących podstawach, może zostać pociągnięta nawet do odpowiedzialności karnej.

Koszty budowy domu jednorodzinnego 2025-2026. Jak zmieniają się ceny działek, materiałów budowlanych? Na czym można zaoszczędzić?

Czy w 2020 roku można było przewidzieć, że budowa domu w Polsce zdrożeje o blisko połowę w ciągu zaledwie pięciu kolejnych lat? Eksperci Extradom.pl przedstawili prognozy na najbliższą przyszłość, oparte o analizę kosztów budowy domu od 2021 do 2025 roku.

Ile zarabiają lekarze w publicznej służbie zdrowia? Od kilku tysięcy złotych na umowie o pracę do 100 tys. zł i więcej za jedną fakturę wystawioną szpitalowi

Lekarz w publicznym systemie ochrony zdrowia może liczyć na zarobki od kilku tysięcy złotych na umowie o pracę do 100 tys. zł i więcej za jedną fakturę wystawioną szpitalowi. Najmniej zarabiają lekarze na początku drogi zawodowej. Kontrowersje budzą niektóre kontrakty lekarzy specjalistów.

Europa stawia na migrantów. Polska się starzeje i wyludnia – co dalej?

Rekordowa liczba ludności w Unii Europejskiej – 450,4 mln osób – to efekt rosnącej imigracji, która rekompensuje spadek urodzeń i przewagę zgonów. Europa starzeje się, a migranci łagodzą demograficzny kryzys. Polska, z ujemnym bilansem ludności, stoi dziś na rozdrożu.

REKLAMA

Praca sezonowa 2025 r.: co, gdzie, jak i ile?

Sezonowe zatrudnienie to forma pracy, która wyróżnia się kilkoma charakterystycznymi cechami, istotnymi zarówno dla pracowników jak i pracodawców. Na czym polega, w jakim sektorze można znaleźć pracę sezonową, co z pracą sezonową w UE i ile można zarobić?

Kontrole SANEPIDU na koloniach, obozach i na innych obiektach pobytu dzieci i młodzieży w woj. małopolskim

Dzieci i młodzież skorzystają jak co roku z wypoczynku zorganizowanego w formie wyjazdowej jako kolonia, obóz lub jako forma w miejscu zamieszkania, m.in. na półkoloniach organizowanych przez placówki oświatowo-wychowawcze, świetlice szkolne, młodzieżowe domy kultury, ośrodki sportowe. W związku z tym zapowiedziane są kontrole SANEPIDU na koloniach, obozach i innych obiektów pobytu dzieci i młodzieży w woj. małopolskim.

REKLAMA