Sprzedaż wierzytelności wymagalnych jest sposobem na szybki zastrzyk gotówki . Kiedy firma, z powodu nieterminowego regulowania należności ze strony odbiorców, traci płynność finansową sprzedaż długu jest chyba najskuteczniejszym i najbardziej błyskawicznym sposobem podreperowania firmowych finansów. Sprzedaż długu to metoda na bezwarunkowe pozbycie się problemu – staje się on zmartwieniem tego, kto go kupił. Problem polega na tym, że cena długu nie wynika tylko z kwoty, na jaką on opiewa. Ważne jest także to, kiedy firma decyduje się go sprzedać.
Co do zasady, wszelkie roszczenia majątkowe ulegają przedawnieniu. Znaczy to tyle, iż - pomimo upływu terminu przedawnienia - roszczenia te nadal pozostają wymagalne i mogą być dochodzone przed sądem, jednakże po upływie terminu przedawnienia ten, przeciwko komu przysługuje roszczenie, może uchylić się od jego zaspokojenia, podnosząc właśnie zarzut przedawnienia.
Poręczenie to jedno z najczęściej spotykanych zabezpieczeń wierzytelności. Poręczenia może udzielić każda osoba fizyczna. Poręczenia może udzielić każda osoba fizyczna, która posiada pełną zdolność do czynności prawnych, osoba prawna oraz tzw. ułomna osoba prawna, czyli podmiot, który nie posiada osobowości prawnej, ale ma zdolność prawną.
W związku z kryzysem finansowym, którego najgorszą fazę podobno mamy już za sobą, wiele osób popadło w długi, czy to w wyniku złego inwestowania/ulokowania środków finansowych, czy też w wyniku utraty pracy. W takiej sytuacji najkorzystniej dla dłużnika jest „dogadać” się z wierzycielem, nawet jeżeli ten wszczął już postępowanie egzekucyjne u komornika.
Za przepisami kodeksu cywilnego można stwierdzić, że ani gmina, ani Skarb Państwa nie mogą odrzucić spadku, który nie został wcześniej przepisany na rodzinę, znajomych czy organizacje publiczne. W związku z tym gminy i Skarb Państwa otrzymują nie tylko majątek zmarłego, lecz także jego nieuregulowane długi, a wierzyciele mają prawo oczekiwać od nich uregulowania należności tak samo jak od innych spadkobierców.
W naszym życiu, czasem zdarzają się tragiczne sytuacje związane ze zniknięciem człowieka. Oprócz bólu, rodzina boryka się także z prawnymi przeszkodami, na przykład z wzięciem kredytu hipotecznego (gdy właścicielem było małżeństwo a jedno z nich zaginęło), sprzedażą nieruchomości, przeprowadzeniem postępowania spadkowego itp. Ustawa z dnia 23 kwietnia 1964 roku Kodeks cywilny uregulował a artykułach 29-32 kwestie związane z uznaniem za zmarłego, aby nie paraliżować dalszego funkcjonowania rodziny.