REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Zamiast 90 zł rocznie zapłacisz teraz tysiąc złotych miesięcznie – podatek katastralny zastąpi podatek od nieruchomości?

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Wkrótce za 50-metrowe mieszkanie, zamiast 56 zł rocznie podatku od nieruchomości trzeba będzie zapłacić 500 zł miesięcznie podatku katastralnego?
Wkrótce za 50-metrowe mieszkanie, zamiast 56 zł rocznie podatku od nieruchomości trzeba będzie zapłacić 500 zł miesięcznie podatku katastralnego?
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Od razu postawmy, dla spokoju, sprawę jasno. Od takiej opcji w teorii do decyzji praktycznych droga daleko. W ostatnim trzydziestoleciu pomysł wprowadzeni katastru w Polsce pojawiał się już kilka razy – i nigdy nie wyszedł poza sam pomysł, ale przecież zawsze kiedyś jest ten pierwszy raz.

rozwiń >

Teraz opcja podatku katastralnego a więc daniny publicznej ustalanej od wartości nieruchomości mieszkalnych, a  nie ich powierzchni, jak jest teraz,  wypłynęła za sprawą rekomendacji Międzynarodowego Funduszu Walutowego – jako jedna z pięciu propozycji – sposobu na szybką i radykalną poprawę finansów publicznych Polski.

REKLAMA

REKLAMA

Jedna z pięciu, ale w sumie mimo wszystko najmniej kontrowersyjna, a w związku z tym najbliższa przejścia z fazy propozycji do finalnego rozwiązania.

W Polsce nowy podatek katastralny zastąpi podatek od nieruchomości

Eksperci Międzynarodowego Funduszu Walutowego – MWF przebywający w październiku z misją w Polsce, w raporcie końcowym pozytywnie ocenili polską politykę pieniężną, głównie dzięki utrzymywaniu wysokich stóp procentowych.
Równie pochlebne oceny nie dotyczyły jednak polityki fiskalnej. Tu eksperci zalecili zaostrzenie polityki fiskalnej – nie tylko dla zmniejszenia deficytu w budżecie, ale dla przyspieszenia walki z inflacją i możliwości szybszej obniżki stóp, co stanowiłoby dodatkowy impuls dla podtrzymania tempa wzrostu gospodarczego – słabnącego w ostatnich latach.
To z kolei jest niezbędne byśmy z determinacją podobną jak prze minione dwie dekady gonili najbardziej rozwinięte kraje świata, pod względem poziomu życia i dobrobytu.

Jakie podatki ma podnieść polski rząd w ramach zostrzenia polityki fiskalnej

Potencjalne działania, które rząd podjąć może i powinien,  obejmują:

REKLAMA

  • zwiększenie dochodów z podatku dochodowego od osób fizycznych poprzez większą progresywność w celu podniesienia ich do poziomów obserwowanych w innych krajach UE,
  • przegląd preferencyjnego i regresywnego klina podatkowo-składkowego osób samozatrudnionych,
  •  lepsze adresowanie świadczeń społecznych w celu skuteczniejszego wspierania osób znajdujących się w trudnej sytuacji,
  • zwiększenie dochodów z podatku od nieruchomości do poziomu podobnego jak w innych krajach UE,
  • ograniczenie stosowania obniżonej stawki VAT do niezbędnych towarów i usług.

W tym kontekście rozważane podniesienie kwoty wolnej w podatku PIT wymagałoby jeszcze silniejszych działań konsolidacyjnych w innych obszarach.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Ponadto, zrównanie wieku emerytalnego dla mężczyzn i kobiet, a następnie powiązanie go z oczekiwaną długością życia pomogłoby poprawić adekwatność świadczeń emerytalnych w dłuższej perspektywie.

Eksperci MFW uważają, że jeśli Polska chce dalej gonić pod względem dobrobytu światową czołówkę w porównywalnym tempie, jak czyniła to przez dwie minione dekady, to musi stanowczo zaostrzyć politykę fiskalną. Nie ma bowiem już rezerw, które napędzały wzrost gospodarczy pozwalający doganiać rozwinięte kraj świata.

Zaostrzenie polityki fiskalnej: podatek od nieruchomości, PIT, ozusowanie wszystkich umów, podniesienie wieku emerytalnego, co jeszcze?

Większa progresywność w PIT już się dokonuje przez brak waloryzacji o inflację kwoty 120 000 zł, stanowiącej granicę stosowania do dochodów stawki podatku 12 proc.

Pójście dalej – cyli np. zwiększenie z 12 proc. do wyższej pierwszej stawki podatkowej lub z 32 proc. do wyższej, drugiej byłoby dla rządu samobójstwem politycznym, zwłaszcza wobec niespełnienia obietnicy podwyższenia kwoty wolnej od podatku z 30 do 60 tys. zł.

Klin podatkowo-składkowy osób samozatrudnionych zostanie wkrótce ograniczony – rządowa decyzja już zapadła – przez ozusowanie wszystkich umów cywilnych,  w tym umów o dzieło.
Nie ma też rezerw gdy idzie o VAT – już teraz obniżona stawka jest stosowana w minimalnym zakresie i choć prawo UE pozwala np. na powrót do zerowego VAT na żywność rząd nie planuje z niego skorzystać.

Podobnie nierealne jest podwyższenie wieku emerytalnego,  nawet wyrównanie wieku emerytalnego kobiet do mężczyzn – takie decyzje rządu byłyby jeszcze szybszym samobójstwem niż w przypadku zwiększenia progresywności w PIT.
W tym kontekście największe – przynajmniej na pierwszy rzut oka możliwości wiążą się ze zwiększeniem dochodów z podatku od nieruchomości.

Jednak eksperci MFW nie bez przyczyny rozwinęli ten wątek sugerując dostosowanie go do poziomu podobnego jak w innych krajach UE.

Większe wpływy z podatku od nieruchomości wymagają wprowadzenia w Polsce podatku katastralnego?

W istocie nie chodzi bowiem o podwyższenie obecnego podatku od nieruchomości o kilka czy nawet kilkanaście procent, ale o zamianę go na podatek katastralny. A to różnica kosmiczna.

W 2025 r. podatek od nieruchomości wzrasta o kilka procent a stawka maksymalna z 1,07 zł za metr kwadratowy do 1,12 zł.
 

W przypadku 50-metrowego mieszkania dochód gminy, bo to ona jest beneficjentem tego podatku wzrośnie z 53,50 zł do 56 zł.

Właściciel domu o powierzchni 120 m kw. Zamiast 128,40 zł zapłaci 124,40 zł.
Nawet gdyby podwoić stawki w polskim podatku od nieruchomości, kwoty  - a więc i dochodu budżetowe byłyby wciąż marginalne.

Tymczasem gdyby podatek od nieruchomości w Polsce został zastąpiony podatkiem katastralnym, to obciążenie dla właścicieli z tego tytułu byłoby kilkanaście a nawet kilkadziesiąt razy wyższe.

Mieszkanie 50-metrowe jest w tej chwili warte średnio 600 tys. zł. Dom 120 mkw. To milion zł.

Przy stosowanej w bogatych krajach stawce podatku katastralnego 1 proc. właściciel mieszkania musiałby w rok zapłacić 6 tys. zł (np. 500 zł miesięcznie), a właściciel domu 10 tys. zł (ponad 800 zł mi4sięcznie).
Nawet przy znaczącej obniżce stawki podatku katastralnego – np. 0,25 proc. zamiast 1 proc. to wciąż kwoty znacznie wyższe niż obecne  56 zł i 124,40 zł z tytułu podatku od nieruchomości.

Podatek katastralny zamiast podatku od nieruchomości: czy jest możliwy w Polsce i od kiedy

Pomysł zastąpienia podatku od nieruchomości podatkiem katastralnym w Polsce nie jest nowym – projekty w tym zakresie są analizowane od początków transformacji ustrojowej na początku lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku. A po raz ostatni bodaj poważnej analizie poddano go w rtrategii Podatkowej rządu z 2004 roku.
Ale nawet w tym dokumencie nie przeprowadzono szczegółowych analiz ani obliczeń skutków gospodarczych takiej operacji. Głównym powodem odstępstwa od planów za każdym razem okazywała się konieczność wcześniejszego opracowania katastrów – pełnej listy nieruchomości objętych tym podatkiem czyli tzw. katastrów, od których nazwę bierze ten podatek. W prosty sposób nie mogą tej roli pełnić ni księgi wieczyste, ani wymagane przez podatek od nieruchomości deklaracje zgłoszeniowe do podatku. Poza samym spisem tych nieruchomości jest bowiem niezbędna wcześniejsza fachowa wycena – podatek katastralny wszak naliczany jest od rzeczywistej wartości przedmiotu opodatkowania.

Nawet w dobie nowoczesnych technologii i cyfryzacji ewentualne przygotowanie takich katastrów w gminach nie jest możliwe w krótkim czasie. Wystarczy choćby sięgnąć do doświadczeń tworzeni Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków, która w porównaniu tworzeniem katastrów wydaje się banalna.

Już choćby z tego powodu nawet jeśli rząd będzie zdeterminowany – co wątpliwe ze względu także na koszta polityczne takiego projektu – w zamianie podatku od nieruchomości na podatek katastralny, nie stanie się to z miesiąca na miesiąc a nawet z roku na rok.

Podatek katastralny – tak, ale tylko od flipperów?

Warto dodać, że podatek katastralny późną wiosą tego roku wzbudził emocje i ożywione dyskusje głównie pod kątem obciążenia nim fipperów, a więc osób zarabiających na kupowanio tanio i sprzedawaniu drożej nieruchomości, głównie mieszkań.
Politycy Lewicy uznali, że można by podatkiem katastralnym obciążyć flipperów. Celem byłoby ograniczenie spekulowania cenami nieruchomości.

Ministerstwo Finansów jednak od razu zakomunikowało, że nie ma żadnych planów odnośnie wprowadzania podatku katastralnego w jakiejkolwiek formie.

Oczywiście można ten cel osiągnąć bez wprowadzania podatku katastralnego jako nowego narzędzia fiskalnego, a korzystając z obowiązującej aktualnie ustawy o podatkach i opłatach lokalnych. Już teraz stawki podatku od nieruchomości są w nim dość zróżnicowane, np. dużo wyższe w przypadku nieruchomości wykorzystywanych w celach komercyjnych, do prowadzenia działalności gospodarczej niż w przypadku mieszkań i domów rodzinnych.
Wystarczy więc dla hamowania flipperów dokonać stosownej nowelizacji ustawy o podatkach i opłatach lokalnych, dodając części poświęconej podatkowi od nieruchomości odpowiednio wyższe stawki – odnoszące się do metrażu lub nawet wprost do wartości – w przypadku nieruchomości nabywanych w celach spekulacyjnych. Słowem – nie trzeba dla osiągnięcia tego celu od razu zamieniać podatku od nieruchomości na podatek katastralny – dla wszystkich właścicieli mieszkań i domów.

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Infor.pl
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
688,00 złotych – co najmniej tyle podatku zapłaci pracownik, który dostanie od pracodawcy prezent. O jakie przypadki chodzi?

Wręczenie pracownikowi prezentu (np. bonu, nagrody rzeczowej) z punktu widzenia prawa nie jest miłym gestem, lecz opodatkowanym przychodem. Pracownik może być zmuszony do zapłaty co najmniej 688 zł podatku i składek ZUS od prezentu o wartości 2000 zł. Kluczowe jest, czy prezent pochodzi z Funduszu Świadczeń Socjalnych (ZFŚS) – tylko to daje szansę na uniknięcie wysokiego obciążenia.

4800 zł dodatku do emerytury za każdy rok opieki! Kto i na jakich warunkach zyska "dodatkowe lata pracy"? Nowy projekt dla kobiet

Tysiące kobiet w Polsce, które poświęciły lata na wychowanie dzieci lub opiekę nad seniorami, borykają się z problemem niskiej emerytury z powodu krótszego stażu. Pojawiły się projekty rekompensat. Kwota 4800 zł rocznego wsparcia dla opiekunów może stać się realna. Kluczowe jest zrozumienie, które przepisy to umożliwiają oraz co to oznacza w kontekście waloryzacji świadczeń i nowych projektów dla seniorów. (392 znaki)

Nowy pomysł: urlop pogodowy lub meteorologiczny - czy wejdzie w Polsce w 2026?

Jesień przyszła pełną parą, ale trudno mówić o złotej-polskiej jesieni. Bardziej: ZŁOta JESIEŃ. Padało, pada i padać będzie. Pojawił się więc pomysł, aby w Polsce, tak jak wdraża się to w innych krajach UE, wprowadzić dodatkowy i 100% płatny "urlop pogodowy" z powodu złych warunków meteorologicznych czy wręcz anomalii pogodowych. Coraz częściej mamy do czynienia z zalaniami, powodziami, wichurami, pożarami, nawałnicami, śnieżycami, burzami czy mrozem lub upałem. Czy taki urlop wejdzie w Polsce, a jeśli tak, to czy w 2026 r.? Przedstawiamy różne możliwości potencjalnej regulacji.

Koniecznie zmień ten kod w dokumentach do 31 stycznia 2026 r. Jeśli tego nie zrobisz, stracisz część emerytury!

Niezbędne zmiany w dokumentacji ubezpieczeniowej stają się faktem. Coraz więcej osób w wieku przedemerytalnym jest wzywanych przez ZUS do weryfikacji danych, zwłaszcza dotyczących okresów nieskładkowych. Konieczność złożenia dokumentu korygującego (np. ZUS Rp-7) w wyznaczonym terminie (często 31 stycznia) ma kluczowe znaczenie. Niedopełnienie tego obowiązku może skutkować nieuznaniem ważnych okresów, co bezpośrednio obniży wysokość przyszłej emerytury. (384 znaki)

REKLAMA

Zasiłek pogrzebowy 2026. 7 000 czy 4 000 zł z ZUS? [Przykłady]

Od 1 stycznia 2026 r. wzrasta kwota zasiłku pogrzebowego. Dla członków najbliższej rodziny zasiłek wyniesie 7 000 zł. Będzie to też maksymalna kwota dla pozostałych osób, które poniosły koszty pochówku. W niektórych przypadkach na początku roku wciąż jednak będzie można liczyć na 4 000 zł. Dlaczego?

350 plus, co miesiąc, do emerytury dla każdego seniora – nawet przy wysokich dochodach. Sprawdź, kto musi złożyć wniosek, aby otrzymać świadczenie

Seniorom, którzy ukończyli 75 lat (bez względu na wysokość osiąganych dochodów) – przysługuje od ZUS dodatkowe, comiesięczne świadczenie (dodatek do emerytury) w wysokości 348,22 zł. Według danych GUS na koniec 2023 r. – łączna liczba osób starszych w tej grupie wiekowej (a tym samym – uprawnionych do ww. dodatku) opiewała na przeszło 2,9 mln.[1] Niezależnie od kryterium wiekowego – dodatek ten, należy się również osobom, które są całkowicie niezdolne do pracy oraz do samodzielnej egzystencji. Sprawdź, kto musi złożyć do ZUS wniosek, aby go otrzymać, a komu – ww. dodatek, zostanie przez ZUS przyznany z urzędu.

Gdzie w Polsce zarabia się najwięcej?

Gdzie w Polsce zarabia się najwięcej? Oczywiście prym wiodą duże polskie miasta, ale są też i te mniejsze, które mogą zaskoczyć. Zarobki zależą oczywiście od doświadczenia, kwalifikacji ale też co istotne - formy umowy. Wciąć na kontrakcie B2B - mając własną działalność - można zarobić najwięcej. Poniżej przedstawiamy raport, który szczegółowo opisuje aktualną sytuację na rynku pracy.

Uwaga! Już niedługo cofamy zegarki – Polacy znów „zyskają” godzinę snu!

W ostatni weekend października przechodzimy na czas zimowy. O 3:00 w nocy cofniemy zegarki na 2:00 – i choć to dobra wiadomość dla śpiochów, lekarze ostrzegają: zmiana czasu wpływa na zdrowie bardziej, niż myślisz.

REKLAMA

Czegoś takiego jeszcze nie było. Urzędy skarbowe oddaje pieniądze milionom Polaków? Jesteście na tej liście?

Rozliczenia, ulgi prorodzinne, preferencyjne zasady dla małżeństw stają się chlebem powszednim dla przeciętnego Kowalskiego? Średnio 5 tysięcy złotych, tyle polski podatnik odzyskał w tegorocznych rozliczeniach PIT. Łącznie urzędy skarbowe przelały obywatelom zawrotne 23 miliardy złotych. To absolutny rekord. Dla wielu, powód do radości. Ale eksperci nie mają wątpliwości. Za tym gigantycznym zwrotem kryje się systemowy problem.

Unikatowa metoda nauczania języka polskiego jako obcego – jak działa?

Co roku wyraźnie przybywa chętnych do uczenia się języka polskiego jako obcego. Dane Państwowej Komisji do spraw Poświadczania Znajomości Języka Polskiego jako Obcego wskazują, że w 2016 roku certyfikat zdawało 1111 osób, podczas gdy w 2024 było to już 21781 osób. Najczęściej to Ukraińcy, Białorusini, Hindusi, Turcy, Azerowie, Uzbecy, Kazachowie, ale nie tylko. Polska przyciąga coraz więcej studentów, pracowników czy uchodźców, a znajomość języka jest kluczem do ich integracji ze społeczeństwem. Język polski może natomiast sprawiać cudzoziemcom problemy związane z użyciem końcówek, wymową czy ortografią. Nauka polskiego może jednak przebiegać szybciej i skuteczniej dzięki nowatorskiej metodzie, która łączy elementy neurodydaktyki, lingwistyki oraz psychologii uczenia się.

REKLAMA