REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Takie są skutki braku waloryzacji progów podatkowych w 2025 roku

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Brak podwyżki a nawet waloryzacji kwoty wolnej i progów podatkowych w PIT to w 2025 r. wyższy podatek dla emerytów i pracowników
Brak podwyżki a nawet waloryzacji kwoty wolnej i progów podatkowych w PIT to w 2025 r. wyższy podatek dla emerytów i pracowników
shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Zamiast podwyższyć kwotę wolną w PIT i obniżyć podatek wszystkim, rząd podwyższa w 2025 r. podatek dochodowy najlepiej zarabiającym.

rozwiń >

Emeryci stracą zwolnienie z PIT - przez brak waloryzacji progów podatkowych w 2025 roku

To już pewne: w 2025 nie tylko kwota wolna w PIT nie zostanie podwojona, ale nawet zwaloryzowana o inflację. W efekcie podatek dochodowy zapłacą miliony emerytów, którzy przez dwa lata PIT nie płacili, a dobrze zarabiający pracownicy od każdych 100 zł podwyżki oddadzą fiskusowi nie 12 a 32 złote!

REKLAMA

REKLAMA

Polityka fiskalna tego rządu jest krótkowzroczna. Zarówno brak podwyższenia kwoty wolnej w PIT – abstrahując już od kosztów politycznych niespełnienia obietnicy wyborczej – jak i brak waloryzacji drugiego progu podatkowego – od którego fiskus zabiera zamiast 12 aż 32 procent to na dłuższą metę rozwiązania niekorzystne dla gospodarki.
A skoro niekorzystne dla gospodarki, to – stosując rachunek utraconych korzyści, co w ekonomii powinno być standardem, daje korzyść na krótką metę, a w dłuższej perspektywie – generuje straty.

Polecamy: KOMPLET PODATKI 2025

Dlaczego gospodarka traci przez brak przynajmniej waloryzacji w PIT

Wyższe podatki – czy to emerytów czy dobrze wynagradzanych menadżerów – są równoznaczne z koniecznością oszczędzania na wydatkach. Możliwość niższych wydatków to ograniczenie popytu, a to jeden z trzech filarów – oprócz eksportu i inwestycji – wzrostu gospodarczego. Najkrócej – im większym fiskalizm, a wiadomo to przynajmniej od XIX wieku – tym wolniejszy wzrost gospodarczy.
W przypadku fiskalizmu w podatku dochodowym to, paradoksalnie także niższe wpływy… podatkowe do budżetu. Niższe zakupy to niższe wpływy z podatku od towarów i usług. A ten to przecież przy zdecydowanej części transakcji aż 23 proc.
W pewnym uproszczeniu – fiskus nie zwiększając kwoty wolnej w PIT zapewnia sobie 12 proc. podatku dochodowego kosztem utraty 23 proc. z VAT.

REKLAMA

Ważne zmiany w podatku dla emerytów i dla najlepiej zarabiających od 2025 roku

Nadchodzą zmiany w PIT 2025: miały być korzystne dla podatników, będzie odwrotnie – wyższy podatek dla osób o dochodach nieznacznie przekraczających średnią krajową.
Główny Urząd Statystyczny – GUS podał właśnie w czwartek 19 grudnia 2023 r., że w listopadzie wynagrodzenie wzrosło nominalnie o 10,5% i wyniosło 8 478,26 zł brutto. Na rękę jest to 6 109 zł, bo prawie trzecią część zarobku trzeba oddać w formie podatku dochodowego i składek dla ZUS.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Przez ostatnie lata podatek dochodowy – PIT był mniej uciążliwy, bo kwota wolna od podatku została podwyższona do 30 000 zł, najniższa stawka podatku obniżona do 12 proc., a próg, po przekroczeniu którego dochód jest objęty wyższą, 30-procentową stawką został podwyższony do 120 tys.
Ten pozytywny trend został jednak przez obecny rząd powstrzymany. Wbrew obietnicom wyborczym nie ma nie tylko podwojenia kwoty wolnej z 30 do 60 tys. zł, ale nawet waloryzacji inflacyjnej. W efekcie w 2025 roku.

Jacy emeryci w 2024 zwolnieni z PIT, w 2025 PIT zapłacą

Zdecydowanie zmniejszy się grono osób nie płacących podatku w ogóle, bo uzyskujących dochód wyższy niż 2 500 zł miesięcznie. Ten dochód np. emerytury zostanie zwaloryzowany.
W przypadku kilku milionów emerytów, którzy wskutek waloryzacji otrzymają emeryturę przekraczającą 2 500 zł miesięcznie pojawi się obowiązek zapłacenia PIT, mimo że w 2024 r. od swojej emerytury PIT nie płacili bo cały dochód roczny mieścił się w kwocie wolnej.

Jacy pracownicy płacący w 2024 12 proc. PIT w 2025 od części zapłacą aż 32 proc. podatku dochodowego

Jednocześnie zdecydowanie zmniejszy się grono osób nie płacących od części dochodów PIT według wyższej 32-procentowej stawki podatku. W przypadku kilku milionów najlepiej zarabiających, od każdych 100 zł podwyżki fiskus zacznie pobierać nie 12 proc., ale 32 proc. PIT.
I to jest ta gorsza, mniej optymistyczna strona dynamicznego wzrostu średniej krajowej.

Skutki braku waloryzacji tabeli podatkowej w PIT

Wszystko to wina braku waloryzacji kwot granicznych w tabeli podatkowej ustawy o PIT. Rząd nie tylko nie spełnił obietnicy o podwyższeniu kwoty wolnej – z 30 000 zł do 60 000 zł – co w pewnym sensie rozwiązywałoby sprawę gilotyny podatkowej od podwyżek, ale i nie ma zamiaru zwaloryzować ani w 2024 r. ani w latach następnych stawek tabeli podatkowej.
Co to oznacza?
W 2024 r. suma dochodów podlegających PIT do 30 000 zł jest zwolniona z podatku.

Przy dochodach przekraczających 30 000 zł wylicza się podatek według stawki 12 proc., ale od otrzymanej kwoty odejmuje tzw. sumę zmniejszającą podatek – 3 600 zł, odpowiadającą podatkowi jaki trzeba by zapłacić gdyby nie było kwoty wolnej. Taki sposób ma zastosowanie do sumy dochodów wynoszących 120 000 zł.
Potem nadwyżka powyżej 120 000 zł podlega podatkowi według stawki 32 proc. W praktyce podatek wylicza się w ten sposób, że od kwoty dochodu odejmuje się 120 000 zł, otrzymaną różnicę mnoży przez 0,32, a do wyniku dodaje 10 800 zł (czyli podatek za kwotę 120 000 zł, uwzględniający zwolnienie pierwszych 30 000 zł jako kwoty wolnej).
Tak podatek wyliczają i płacą wszyscy, których dochody w roku 2024 a także w 2025 zmieszczą się w widełkach 120 tys. zł – milion złotych. Milionerzy zaś płacą dodatkowo 4 proc. od nadwyżki ponad milion jako tzw. daninę solidarnościową.

Dostaniesz podwyżkę, kara: zapłacisz wyższy podatek

W odniesieniu do samego wynagrodzenia brutto trzeba wziąć poprawkę jeszcze na to, że opodatkowana jest kwota po odjęciu obowiązkowych składek na ubezpieczenia społeczne.
Oznacza to, że zarobki brutto rzędu 10 000 zł i nieco ponad tę kwotę jeszcze nie łapią się pod podatkową gilotynę stawki 32 proc.
Dopiero więc gdy wynagrodzenie miesięczne brutto przekroczy 11 879 zł przy wyliczaniu zaliczki na PIT, a potem ostatecznego rocznego zobowiązania od nadwyżki trzeba będzie oddać fiskusowi niemal trzecią część podwyżki. Oczywiście jeśli podwyżka była w trakcie roku, ta kwota graniczna dla gilotyny podatkowej rośnie, bo graniczna całego suma zarobków 120 000 zł dotyczy całego roku.

Kwota wolna bez zmian: adchodzi wyższy podatek PIT dla setek tysięcy

Korzyści z obniżki podatków gdy poza radykalnym podwyższeniem kwoty wolnej od podatku do 30 000 zł oraz obniżeniem stawki podatku dla pierwszego progu podatkowego do 12 proc. także zwaloryzowano ten próg z 85 528 zł do 120 000 zł, szybko teraz będą przemijać.
Wysoka inflacja pomniejsza realną wartość zarobków, podwyżki przestaną za nią nadążać – pamiętajmy, że tegoroczne dwucyfrowe wzrosty płac to tylko korekta za ostatnie dwa-trzy lata utraty ich realnej wartości – a gilotyna podatkowa dokończy dzieła.

Z programu, który rząd przyjął na okres do końca 2028 roku w ramach walki z nadmiernym deficytem wynika, że w tym czasie nie będzie waloryzacji progów podatkowych. Podobnie jak nie będzie podwyżki kwoty wolnej od podatku w PIT.
Oznacza to, że coraz więcej osób wpadać będzie pod gilotynę stawki 32 proc., dostając na rękę, po uwzględnieniu daniny w formie obowiązkowego ZUS, nawet połowę nominalnej wysokości podwyżki.

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Infor.pl
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
KOWR – czym jest, jak działa i dlaczego dotyczy nas wszystkich

W ostatnim czasie Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa (KOWR) znalazł się w centrum uwagi mediów głównie za sprawą kontrowersji związanych ze sprzedażą gruntów istotnych dla budowy i skomunikowania Centralnego Portu Komunikacyjnego. Jednak poza tymi doniesieniami, instytucja ta odgrywa niezwykle istotną rolę w polskim rolnictwie i gospodarce żywnościowej. Czym dokładnie zajmuje się KOWR i dlaczego jego działalność ma znaczenie dla przeciętnego Polaka?

Wynagrodzenie wypłacane „pod stołem” pod ochroną prawa. Przełomowy wyrok sądu, po którym pracodawca już się nie wywinie

W dniu 4 listopada 2025 r., w Sądzie Okręgowym w Gdańsku, zapadł wyrok, którym sąd zasądził bisko 70 tys. zł na rzecz pracownika, który część wynagrodzenia otrzymywał od swojego pracodawcy „pod stołem”, jednak pewnego dnia pracodawca poinformował go, że – „od teraz” jego zarobki będą o połowę niższe. Jest to precedens, który dowodzi, że wynagrodzenie, choć przekazywane nielegalnie – nadal pozostaje pod ochroną prawa.

To już koniec zamieszania i obowiązku segregowania śmieci? Będą wielkie zmiany w recyklingu odpadów

Czy nadchodzi moment, w którym plastikowe odpady przestaną nas przytłaczać, a domowe segregowanie śmieci odejdzie w przeszłość? Naukowcy ogłosili przełom, który może całkowicie odmienić sposób, w jaki świat radzi sobie z plastikiem. Ich odkrycie daje nadzieję na realną zmianę w globalnej gospodarce odpadami.

Wielu Polaków nie wie, że mogą skorzystać z bezpłatnej pomocy tego specjalisty w ramach NFZ. Nie musisz płacić za prywatne konsultacje, których koszt może wynosić nawet kilkaset złotych za jedną wizytę

Ze względu na decydującą rolę diety w profilaktyce i leczeniu chorób, rośnie popularność korzystania z usług dietetyków. Co istotne, porady żywieniowe na wysokim poziomie są dostępne także bezpłatnie, dzięki finansowaniu przez NFZ. Kto jest uprawniony do otrzymania wsparcia dietetycznego w publicznej służbie zdrowia? Oto szczegóły.

REKLAMA

Leasing w 2026 roku – jak odzyskać koszty podatkowe ponad nowe limity ustawowe? Klucz tkwi w odsetkach!

Od stycznia 2026 roku przedsiębiorców leasingujących samochody czeka przykra niespodzianka podatkowa. Nowe limity odliczenia kosztów związanych z nabyciem pojazdów, uzależnione od emisji CO2, drastycznie ograniczą możliwości optymalizacji podatkowej. Kontrowersje budzi zwłaszcza fakt, że zmiany dotkną umów już zawartych. Jednak jest nadzieja – część odsetkowa raty leasingowej pozostaje w pełni odliczalna, co może uratować budżety wielu firm. Czy Twoja księgowość wykorzystuje tę możliwość?

Już od stycznia 2026 r. wchodzi nowy 15% podatek, realizujący dyrektywę unijną. Kogo dotyczy i na czym polega?

Rozpoczyna się rewolucja w opodatkowaniu, a polskie przedsiębiorstwa, będące częścią dużych międzynarodowych grup, stoją u progu nowych, złożonych obowiązków. Wprowadzenie globalnego podatku minimalnego, znanego jako GloBE, stanowi fundamentalną zmianę w architekturze systemu podatkowego. Celem tej transformacji jest zapewnienie, że największe globalne koncerny będą płacić sprawiedliwą daninę, z efektywną stawką podatkową na poziomie co najmniej 15%, niezależnie od jurysdykcji, w której generują swoje zyski. To koniec z cypryjskimi spółkami?

Nowe świadczenie 1000 plus miesięcznie na drugie (również dorosłe) dziecko dla każdego, jeżeli rodzina nie przekracza 280 tys. zł dochodu rocznie. Powszechny sprzeciw samorządów, bo nie przyniesie wzrostu dzietności, a pogłębi kryzys finansowy

„Szacuje się, że w portfelu przeciętnej polskiej rodziny może zostać średnio 1 000 zł miesięcznie” – poinformowała Kancelaria Prezydenta, po podpisaniu przez Karola Nawrockiego, w dniu 8 sierpnia br., projektu ustawy o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych oraz niektórych innych ustaw, który został następnie wniesiony przez Prezydenta do Sejmu. Świadczenie ma być skierowane do osób z co najmniej dwójką dzieci (również już dorosłych – jeżeli będą spełniać określone w ustawie warunki), które nie przekraczają poziomu dochodów 140 tys. zł rocznie na małżonka, czyli 280 tys. zł rocznie na rodzinę. Wprowadzenie nowego wsparcia budzi jednak powszechny sprzeciw samorządów, w opinii których – „nie przyniesie ono wzrostu dzietności, a uszczupli dochody publiczne”, doprowadzając do kryzysu finansowego w gminach.

Prawie 5 tysięcy złotych dla każdego. Staż pracy nie ma znaczenia. Pracodawca musi pieniądze wypłacić. Czy wiecie o tej zmianie w przepisach?

4806 zł brutto. Tyle od stycznia ma wynosić płaca minimalna w Polsce. „Dużo czy mało?” – pytanie wydaje się retoryczne. Bo choć to o 140 zł więcej niż obecnie, nikt nie ma wątpliwości: tej podwyżki nie da się nazwać ani odważną, ani satysfakcjonującą. Nie takiego ruchu oczekiwali związkowcy. Nie takiej decyzji chcieli pracodawcy.

REKLAMA

Brak budżetu firmowego to zarządzanie "na oko" - nawet jeśli przedsiębiorca dziś zarabia. Jak stworzyć prosty budżet dla swojej firmy?

Wielu właścicieli małych i średnich firm podejmuje decyzje finansowe intuicyjnie. Zakup nowego sprzętu? „Przyda się, więc bierzemy.” Rekrutacja kolejnej osoby? „Zespół nie wyrabia, trzeba kogoś dołożyć.” Kolejny wydatek? „Jakoś się to pokryje.” Tak wygląda codzienność tysięcy przedsiębiorstw, w których budżet jest pojęciem abstrakcyjnym, a zarządzanie finansami odbywa się „na oko”.

Chcesz sobie zrobić długi weekend i bierzesz urlop na żądanie? Uważaj na pułapki w przepisach - pomylisz się i wylatujesz z roboty!

Czasami pracownik musi być ostrożny jak saper - przepisy prawa pracy niby oczywiście chronią pracowników, ale można też natrafić na minę. Szczególnie ostrożnie trzeba korzystać z urlopu na żądanie - to wcale nie działa jak automat i trzeba się pilnować, żeby nie popełnić błędu.

REKLAMA