REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Takie są skutki braku waloryzacji progów podatkowych w 2025 roku

Brak podwyżki a nawet waloryzacji kwoty wolnej i progów podatkowych w PIT to w 2025 r. wyższy podatek dla emerytów i pracowników
Brak podwyżki a nawet waloryzacji kwoty wolnej i progów podatkowych w PIT to w 2025 r. wyższy podatek dla emerytów i pracowników
shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Zamiast podwyższyć kwotę wolną w PIT i obniżyć podatek wszystkim, rząd podwyższa w 2025 r. podatek dochodowy najlepiej zarabiającym.

rozwiń >

Emeryci stracą zwolnienie z PIT - przez brak waloryzacji progów podatkowych w 2025 roku

To już pewne: w 2025 nie tylko kwota wolna w PIT nie zostanie podwojona, ale nawet zwaloryzowana o inflację. W efekcie podatek dochodowy zapłacą miliony emerytów, którzy przez dwa lata PIT nie płacili, a dobrze zarabiający pracownicy od każdych 100 zł podwyżki oddadzą fiskusowi nie 12 a 32 złote!

REKLAMA

REKLAMA

Polityka fiskalna tego rządu jest krótkowzroczna. Zarówno brak podwyższenia kwoty wolnej w PIT – abstrahując już od kosztów politycznych niespełnienia obietnicy wyborczej – jak i brak waloryzacji drugiego progu podatkowego – od którego fiskus zabiera zamiast 12 aż 32 procent to na dłuższą metę rozwiązania niekorzystne dla gospodarki.
A skoro niekorzystne dla gospodarki, to – stosując rachunek utraconych korzyści, co w ekonomii powinno być standardem, daje korzyść na krótką metę, a w dłuższej perspektywie – generuje straty.

Polecamy: KOMPLET PODATKI 2025

Dlaczego gospodarka traci przez brak przynajmniej waloryzacji w PIT

Wyższe podatki – czy to emerytów czy dobrze wynagradzanych menadżerów – są równoznaczne z koniecznością oszczędzania na wydatkach. Możliwość niższych wydatków to ograniczenie popytu, a to jeden z trzech filarów – oprócz eksportu i inwestycji – wzrostu gospodarczego. Najkrócej – im większym fiskalizm, a wiadomo to przynajmniej od XIX wieku – tym wolniejszy wzrost gospodarczy.
W przypadku fiskalizmu w podatku dochodowym to, paradoksalnie także niższe wpływy… podatkowe do budżetu. Niższe zakupy to niższe wpływy z podatku od towarów i usług. A ten to przecież przy zdecydowanej części transakcji aż 23 proc.
W pewnym uproszczeniu – fiskus nie zwiększając kwoty wolnej w PIT zapewnia sobie 12 proc. podatku dochodowego kosztem utraty 23 proc. z VAT.

REKLAMA

Ważne zmiany w podatku dla emerytów i dla najlepiej zarabiających od 2025 roku

Nadchodzą zmiany w PIT 2025: miały być korzystne dla podatników, będzie odwrotnie – wyższy podatek dla osób o dochodach nieznacznie przekraczających średnią krajową.
Główny Urząd Statystyczny – GUS podał właśnie w czwartek 19 grudnia 2023 r., że w listopadzie wynagrodzenie wzrosło nominalnie o 10,5% i wyniosło 8 478,26 zł brutto. Na rękę jest to 6 109 zł, bo prawie trzecią część zarobku trzeba oddać w formie podatku dochodowego i składek dla ZUS.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Przez ostatnie lata podatek dochodowy – PIT był mniej uciążliwy, bo kwota wolna od podatku została podwyższona do 30 000 zł, najniższa stawka podatku obniżona do 12 proc., a próg, po przekroczeniu którego dochód jest objęty wyższą, 30-procentową stawką został podwyższony do 120 tys.
Ten pozytywny trend został jednak przez obecny rząd powstrzymany. Wbrew obietnicom wyborczym nie ma nie tylko podwojenia kwoty wolnej z 30 do 60 tys. zł, ale nawet waloryzacji inflacyjnej. W efekcie w 2025 roku.

Jacy emeryci w 2024 zwolnieni z PIT, w 2025 PIT zapłacą

Zdecydowanie zmniejszy się grono osób nie płacących podatku w ogóle, bo uzyskujących dochód wyższy niż 2 500 zł miesięcznie. Ten dochód np. emerytury zostanie zwaloryzowany.
W przypadku kilku milionów emerytów, którzy wskutek waloryzacji otrzymają emeryturę przekraczającą 2 500 zł miesięcznie pojawi się obowiązek zapłacenia PIT, mimo że w 2024 r. od swojej emerytury PIT nie płacili bo cały dochód roczny mieścił się w kwocie wolnej.

Jacy pracownicy płacący w 2024 12 proc. PIT w 2025 od części zapłacą aż 32 proc. podatku dochodowego

Jednocześnie zdecydowanie zmniejszy się grono osób nie płacących od części dochodów PIT według wyższej 32-procentowej stawki podatku. W przypadku kilku milionów najlepiej zarabiających, od każdych 100 zł podwyżki fiskus zacznie pobierać nie 12 proc., ale 32 proc. PIT.
I to jest ta gorsza, mniej optymistyczna strona dynamicznego wzrostu średniej krajowej.

Skutki braku waloryzacji tabeli podatkowej w PIT

Wszystko to wina braku waloryzacji kwot granicznych w tabeli podatkowej ustawy o PIT. Rząd nie tylko nie spełnił obietnicy o podwyższeniu kwoty wolnej – z 30 000 zł do 60 000 zł – co w pewnym sensie rozwiązywałoby sprawę gilotyny podatkowej od podwyżek, ale i nie ma zamiaru zwaloryzować ani w 2024 r. ani w latach następnych stawek tabeli podatkowej.
Co to oznacza?
W 2024 r. suma dochodów podlegających PIT do 30 000 zł jest zwolniona z podatku.

Przy dochodach przekraczających 30 000 zł wylicza się podatek według stawki 12 proc., ale od otrzymanej kwoty odejmuje tzw. sumę zmniejszającą podatek – 3 600 zł, odpowiadającą podatkowi jaki trzeba by zapłacić gdyby nie było kwoty wolnej. Taki sposób ma zastosowanie do sumy dochodów wynoszących 120 000 zł.
Potem nadwyżka powyżej 120 000 zł podlega podatkowi według stawki 32 proc. W praktyce podatek wylicza się w ten sposób, że od kwoty dochodu odejmuje się 120 000 zł, otrzymaną różnicę mnoży przez 0,32, a do wyniku dodaje 10 800 zł (czyli podatek za kwotę 120 000 zł, uwzględniający zwolnienie pierwszych 30 000 zł jako kwoty wolnej).
Tak podatek wyliczają i płacą wszyscy, których dochody w roku 2024 a także w 2025 zmieszczą się w widełkach 120 tys. zł – milion złotych. Milionerzy zaś płacą dodatkowo 4 proc. od nadwyżki ponad milion jako tzw. daninę solidarnościową.

Dostaniesz podwyżkę, kara: zapłacisz wyższy podatek

W odniesieniu do samego wynagrodzenia brutto trzeba wziąć poprawkę jeszcze na to, że opodatkowana jest kwota po odjęciu obowiązkowych składek na ubezpieczenia społeczne.
Oznacza to, że zarobki brutto rzędu 10 000 zł i nieco ponad tę kwotę jeszcze nie łapią się pod podatkową gilotynę stawki 32 proc.
Dopiero więc gdy wynagrodzenie miesięczne brutto przekroczy 11 879 zł przy wyliczaniu zaliczki na PIT, a potem ostatecznego rocznego zobowiązania od nadwyżki trzeba będzie oddać fiskusowi niemal trzecią część podwyżki. Oczywiście jeśli podwyżka była w trakcie roku, ta kwota graniczna dla gilotyny podatkowej rośnie, bo graniczna całego suma zarobków 120 000 zł dotyczy całego roku.

Kwota wolna bez zmian: adchodzi wyższy podatek PIT dla setek tysięcy

Korzyści z obniżki podatków gdy poza radykalnym podwyższeniem kwoty wolnej od podatku do 30 000 zł oraz obniżeniem stawki podatku dla pierwszego progu podatkowego do 12 proc. także zwaloryzowano ten próg z 85 528 zł do 120 000 zł, szybko teraz będą przemijać.
Wysoka inflacja pomniejsza realną wartość zarobków, podwyżki przestaną za nią nadążać – pamiętajmy, że tegoroczne dwucyfrowe wzrosty płac to tylko korekta za ostatnie dwa-trzy lata utraty ich realnej wartości – a gilotyna podatkowa dokończy dzieła.

Z programu, który rząd przyjął na okres do końca 2028 roku w ramach walki z nadmiernym deficytem wynika, że w tym czasie nie będzie waloryzacji progów podatkowych. Podobnie jak nie będzie podwyżki kwoty wolnej od podatku w PIT.
Oznacza to, że coraz więcej osób wpadać będzie pod gilotynę stawki 32 proc., dostając na rękę, po uwzględnieniu daniny w formie obowiązkowego ZUS, nawet połowę nominalnej wysokości podwyżki.

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Infor.pl
Jak MOPS sprawdza dochody w 2025/2026? Sprawdź, czy dostaniesz zasiłek stały, okresowy, celowy, pomoc i dodatki

Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej (MOPS) ma ustawowy obowiązek ustalenia, czy osoba lub rodzina ubiegająca się o pomoc społeczną spełnia kryterium dochodowe. Sprawdzenie dochodów nie polega jednak na tajnym przeglądaniu kont bankowych, lecz na procedurze opisanej w ustawie o pomocy społecznej (art. 107) oraz w rozporządzeniu w sprawie rodzinnego wywiadu środowiskowego. Poniżej wyjaśniamy krok po kroku, jak wygląda weryfikacja dochodów przez MOPS i jakie dokumenty trzeba przygotować.

Uczeń w internacie a deklaracja śmieciowa. Wyjaśnienia RIO

Jeśli dziecko-uczeń szkoły ponadpodstawowej, mieszka wciągu roku szkolnego w internacie czy bursie, to wytwarza odpady w miejscu faktycznego przebywania. Powinien być zatem odpisany z deklaracji do momentu powrotu do domu. Tak wynika z odpowiedzi Regionalnej Izby Obrachunkowej w Łodzi.

Fundusz Pomocy 2025: Jak samorządy rozliczają środki na uczniów z Ukrainy

Jednostki samorządu terytorialnego mogą już rozliczać środki z Funduszu Pomocy przeznaczone na materiały edukacyjne dla uczniów z Ukrainy. Zgodnie z nowelizacją ustawy o wsparciu obywateli Ukrainy, niewykorzystane środki muszą zostać zwrócone do 30 marca 2026 roku, a odsetki trafiają na wydzielony rachunek w Banku Gospodarstwa Krajowego.

To koniec działu XI KP - likwidacja przepisów. Pracownicy, pracodawcy, działy kadr: 13 grudnia 2025 wchodzi w życie totalnie nowa ustawa o kolosalnym znaczeniu dla polskiego prawa pracy. Czekano na nią kilkadziesiąt lat

Uchyla się dział jedenasty z Kodeksu pracy (sic!). Co za zmiana dla pracowników, pracodawców, związków zawodowych oraz organizacji pracodawców! Na taką zmianę czekano kilkadziesiąt lat. Naukowcy już dawno mówili, że trzeba to zrobić i stało się! Ale uwaga, z jednej strony likwidacja przepisów, a z drugiej strony już w dniu 13 grudnia 2025 r. wchodzi w życie totalnie nowa ustawa o kolosalnym znaczeniu dla polskiego prawa pracy, a konkretnie dla ZPP.

REKLAMA

Reforma edukacji: związki zawodowe alarmują przed chaosem w polskich szkołach

Wolny Związek Zawodowy „Forum-Oświata” wraz z NSZZ „Solidarność” wzywa prezydenta Karola Nawrockiego do zawetowania ustawy reformującej polskie prawo oświatowe. Związki zawodowe ostrzegają, że reforma edukacji „Kompas Jutra” może doprowadzić do destabilizacji systemu szkolnictwa i przeciążenia nauczycieli.

Podatek katastralny coraz bliżej? Lewica kończy projekt

Lewica zapowiada, że jeszcze w grudniu przedstawi projekt podatku katastralnego, który ma ograniczyć spekulację na rynku nieruchomości i zwiększyć dostępność mieszkań dla młodych Polaków. Nowa danina miałaby objąć właścicieli co najmniej trzech lokali, jednak jej wprowadzenie może wywołać polityczny konflikt.

Mniej podwyżek wynagrodzeń w 2026 roku? Niepokojące prognozy dla pracowników [BADANIE]

Podwyżki wynagrodzeń w przyszłym roku deklaruje 39 proc. pracodawców, o 8 pkt proc. mniej wobec 2025 roku - wynika z badania Randstad. Jednocześnie prawie 80 proc. firm chce utrzymać zatrudnienia, a redukcje zapowiada 5 proc.

Polska zwolniona z mechanizmu relokacji w UE. Nie musimy przyjmować migrantów [Pakt migracyjny]

Szef MSWiA: państwa członkowskie zgodziły się na zwolnienie Polski z obowiązku przyjmowania migrantów. Nie dotyczy nas mechanizm solidarnościowy w ramach paktu migracyjnego. Polska nie będzie musiała płacić rekompensaty finansowej.

REKLAMA

Padła rewolucyjna propozycja. Zamiast 800 plus co miesiąc - jednorazowa wypłata 350 000 zł po urodzeniu drugiego dziecka

Nowe badanie z Centrum Analiz Ekonomicznych (CenEA) rozpaliło dyskusję na temat programu 800 plus. Analitycy szacują, że w 2025 roku koszt świadczenia osiągnie 64 miliardy złotych, z których przeważająca część trafi do osób z klasy średniej i wyższej, a nie do najbiedniejszych. Ekonomiści ostrzegają, że jego efektywność jest przeceniana, natomiast przedsiębiorcy stanowczo twierdzą, że prodemograficzne działanie 800 plus jest iluzoryczne. W rezultacie, pojawia się radykalna alternatywa: zastąpienie comiesięcznych wypłat jednorazowym bonusem w wysokości 350 000 złotych po narodzinach drugiego dziecka.

Kamera monitoringu sąsiada "patrzy" na moją posesję. Czy to zgodne z prawem? Jest stanowcza decyzja Prezesa UODO

W dniu 8 grudnia 2025 r. Urząd Ochrony Danych Osobowych poinformował, że Prezes UODO Mirosław Wróblewski nakazał zaprzestania – w ciągu 7 dni od doręczenia decyzji – przetwarzania danych osobowych sąsiadów za pomocą monitoringu wizyjnego (kamery wideo), który obejmował drogę publiczną i sąsiednie posesje. Zdaniem Prezesa UODO jednoznacznym dowodem na nieprzetwarzanie danych za pomocą monitoringu wizyjnego będzie zdemontowanie kamer, względnie skierowanie poza sporny obszar monitorowania, tak by nie obejmowały posesji sąsiedzkich, a wyłącznie posesję właściciela kamer.

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA