REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Edukacja cyfrowa oczami Polaków: Jak i kiedy „wpuścić” dzieci do Internetu

Jak i kiedy „wpuścić” dzieci do Internetu
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Ponad połowa badanych rodziców uważa, że początek edukacji szkolnej to najodpowiedniejszy czas na zaznajamianie dzieci z nowoczesnymi technologiami.  Jednocześnie dostrzegają oni, że edukacja cyfrowa wciąż pozostawia w Polsce wiele do życzenia. Rodzice młodych Polaków chcą m.in., by szkoły uczyły ich dzieci odpowiedzialnego korzystania z narzędzi cyfrowych. 

Serwis rekrutacyjny dla branży IT the:protocol przebadał postawy Polaków wobec tzw. edukacji cyfrowej. Najważniejsze dane:

REKLAMA

REKLAMA

  • Ponad połowa badanych rodziców uważa, że wiek powyżej 6 lat to najodpowiedniejszy moment na rozpoczęcie korzystania z urządzeń takich jak komputer stacjonarny, laptop, smartfon czy smartwatch.
  • Aż 13% badanych uważa, że już dzieci poniżej 2 lat mogą korzystać z telewizora, a 6% ankietowanych dałoby im do ręki smartfon i tablet.
  • 66% respondentów twierdzi, że kompetencje cyfrowe są ważnym elementem edukacji dzieci.
  • 62% ankietowanych ocenia, iż w Polsce przykłada się zbyt małą wagę do kształcenia w zakresie technologii na poziomie szkól podstawowych i średnich.
  • 7 na 10 badanych rodziców uważa, że odpowiedzialna edukacja cyfrowa powinna być organizowana w szkołach.

Technologie – tak, ale nie od razu

Początek edukacji szkolnej jest według ankietowanych Polaków najwłaściwszym moment na pierwszy kontakt dzieci z technologiami. Ich opinie zależą jednak od typu urządzeń elektronicznych. Ponad połowa matek i ojców uważa, że dopiero po szóstym roku życia dzieci powinny rozpoczynać korzystanie z komputera stacjonarnego, laptopa i smartwatcha, a także smartfona. Wobec tego ostatniego typu urządzeń rodzice są najostrożniejsi aż 58,5% z nich wskazało tu jasno granice powyżej 6 lat jako odpowiedni wiek na użytkowanie. Nieco mniej niż połowa rodziców (47 proc) dałaby do ręki tablet dopiero dzieciom w tym wieku. Wyraźny wyjątek stanowi telewizor – zaledwie 17% rodziców uważa, że powinno się go udostępniać tylko dzieciom mającym powyżej 6 lat. Blisko 30% nie widzi problemu z zaznajomieniem z nim już dzieci w wieku 2- 3-lat, a aż 13% badanych uważa, że przed telewizorem mogą siąść dzieci poniżej drugiego roku życia. Z kolei aż 6% ankietowanych dałoby dzieciom w tym wieku do ręki smartfon i tablet.

 

 

Źródło zewnętrzne

Kompetencje cyfrowe do poprawy

Dane jasno pokazują zatem, że początek edukacji szkolnej jest kluczowy dla kształcenia zdrowej relacji młodych ludzi z technologiami. Kompetencje cyfrowe, rozumiane jako zdolność do sprawnego korzystania z technologii – m.in. urządzeń, internetu, programów – w codziennym życiu, pracy, nauce czy czasie wolnym, wydają się być niezbędnym elementem funkcjonowania we współczesnym świecie.

Tymczasem, według analiz Komisji Europejskiej, w rankingach kompetencji cyfrowych Polska znajduje się na niskich pozycjach. W zestawieniu krajów Wspólnoty z największym odsetkiem obywateli posiadających podstawowe kompetencje cyfrowe znaleźliśmy się na odległym, 24. miejscu. Według analityków tylko 43% Polaków posiada je w przynajmniej podstawowym stopniu. 

REKLAMA

– Ten wynik najlepiej pokazuje, że konieczne jest rozwijanie umiejętności młodych pokoleń, tak aby mogły właściwie wykorzystywać technologie w przyszłości, w codziennym życiu i pracy. Edukacja powinna odpowiednio akcentować także odpowiedzialny sposób użytkowania technologii i internetu,  zgodny z zasadami ekologii cyfrowej (dziedziny zajmującej się ograniczeniem negatywnego wpływu technologii na środowisko naturalne). Takich osób będziemy potrzebować w przyszłości. Poradzą sobie one też z wyzwaniami scyfryzowanej rzeczywistości i będą potrafiły odpowiednio zadbać o swój cyfrowy dobrostan oraz balans między życiem a technologią. W szerzeniu tych postaw już dziś najważniejszą rolę odgrywają rodzice oraz szkoła. Z naszego badania wynika, że rodzice mają tego świadomość, a na tym tle zdecydowanie wyróżnia się branża IT – mówi Paulina Berska z serwisu the:protocol, inicjatora badania.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

 

Paulina Berska

Źródło zewnętrzne

Co na to rodzice?

Jak zatem polscy rodzice postrzegają rolę nauki świadomego wykorzystania technologii przez młode pokolenie? Dane zgromadzone przez the:protocol pokazują, że większość rodziców (62%) uważa, iż w Polsce przykłada się zbyt małą wagę do kształcenia w zakresie technologii na poziomie szkól podstawowych i średnich, tymczasem kompetencje cyfrowe powinny być ważnym elementem edukacji i warto o nich uczyć jak najwcześniej (potwierdza to 66% ankietowanych). 

Co ciekawe, świadomość tych kwestii jest szczególnie wysoka wśród rodziców pracujących na co dzień z nowoczesnymi technologiami. Aż 72% z nich twierdzi, że kompetencje cyfrowe są ważnym elementem edukacji dzieci i powinny być kształtowane w szkole jak najwcześniej. Dla porównania, podobną opinię ma 63% pozostałych badanych. Reprezentanci branży IT mający dzieci, są także bardziej krytyczni wobec przygotowania szkół podstawowych i średnich do kształtowania bardziej cyfrowych pokoleń. 67% z nich uważa, że poziom kształcenia w zakresie technologii na tych poziomach jest zbyt niski, podczas gdy wśród pozostałych rodziców sądzi tak 63% badanych.

 

 

Źródło zewnętrzne

Szkoła kluczowa w odpowiedzialnej edukacji

Z badania wynika, że rodzice nie są w zasadzie pewni, czy polski system edukacji na wszystkich szczeblach jest dobrze dostosowany do edukacji w dziedzinie wykorzystania technologii. Podczas gdy 33 proc. badanych ojców i matek zgadza się z twierdzeniem, iż większość szkół w Polsce jest dobrze dostosowana do edukacji dzieci w dziedzinie wykorzystania technologii, 34 proc. myśli odwrotnie, a reszta badanych – nie ma na ten temat żadnego zdania. Osąd rodziców z branży IT jest surowszy, aż 46 proc z nich dostrzega niedostatki placówek edukacyjnych w tym względzie. 

 

 

Źródło zewnętrzne

Jednocześnie, dla zdecydowanej większości rodziców szkoły są miejscem, które powinny także uczyć odpowiedzialnego korzystania z technologii.  Aż 7 na 10 badanych uważa np. że edukacja z zakresu ekologii cyfrowej, pokazująca dzieciom jak nadmierne wykorzystywanie technologii może wpływać na otoczenie, powinna być organizowana właśnie szkołach, a o temacie warto mówić już na początku zaznajamiania dzieci z technologiami i urządzeniami cyfrowymi. Co więcej, według podobnego odsetka ankietowanych, to zagadnienie powinno być poruszane nie tylko na lekcjach informatyki, ale także na innych zajęciach związanych np. z szeroko rozumianą ekologią. Rzecz jasna rodzice wysoko oceniają także swoją rolę w odpowiedniej edukacji cyfrowej. Aż 73 proc z nich jest świadoma, że ponoszą odpowiedzialność za edukację dzieci z zakresu rozsądnego i ekologicznego korzystania z technologii.

– Rozwijanie umiejętności filtrowania informacji, weryfikacja źródeł, programowanie oraz świadomość istnienia cyfrowego śladu węglowego powinny być wpisane w program edukacji. Takie kompetencje wydają się nam być niezbędne we współczesnym świecie, nie pochwalamy alienacji technologicznej i wierzymy, że mądre towarzyszenie dzieciom w eksploracji cyfrowego świata zaprocentuje, również pod względem społecznym. Pokolenie digital natives nie potrafi funkcjonować bez technologii – towarzyszy ona dzieciom w szkole i poza nią. Pamiętajmy, że dzisiejsi uczniowie są naszymi przyszłymi klientami, pracownikami, a także pracodawcami. Im szybciej zadbamy o mądrą edukację technologiczną, również w zakresie ekologii cyfrowej, tym skuteczniej zaprocentuje ona w momencie, kiedy kolejne pokolenie wejdzie na rynek – komentuje Agnieszka Maciejowska, CEO i współzałożycielka Plan Be Eco.

 

Agnieszka Maciejowska

Źródło zewnętrzne

Raport „Cyfrowy ślad technologii” został oparty na wynikach badania, przeprowadzonego przez ARC Rynek i Opinia na zlecenie the:protocol między grudniem 2022 roku i styczniem 2023 roku. Kalkulacje śladu cyfrowego przygotowane zostały przez firmę Plan Be Eco na podstawie wyników badania.  Pomiar przeprowadzono metodą CAWI (profesjonalnego formularza online) na grupie 742 respondentów w wieku 18–65 lat posiadających pracę. W próbie badawczej uwzględniona została grupa 311 pracowników i pracownic branży IT, w której znalazły się m. in role w obszarach: programowania, testowania, project managementu, projektowania i obsługi sieci komputerowych.

Oprac. Piotr T. Szymański
Źródło: Źródło zewnętrzne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Prawo
Ci, którzy robią pranie w ten sposób, będą za to słono płacić. Nie ma litości, są kary. To nawet 5 tysięcy złotych

Puszczenie w ruch automatycznej pralki w nocy, kiedy można skorzystać z niżej taryfy za prąd, może się skończyć finansową katastrofą dla tych, którzy robią to w mieszkaniu w bloku? Okazuje się, że za ten sposób szukania oszczędności grozi… kara sięgająca nawet 5 tysięcy złotych. Jak to możliwe!

Likwidacja abonamentu RTV nie wcześniej niż w 2027 r. - jest pierwszy prawny konkret. A co w zamian? Kto będzie płacił na publiczną telewizję i radiofonię?

O likwidacji abonamentu RTV mówiło się wiele od dłuższego czasu. Mamy wreszcie pierwszy prawny konkret w tej sprawie, a jest nim projekt nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji oraz niektórych innych ustaw, którego obszerne założenia zostały opublikowane 5 grudnia 2025 r. w Wykazie prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów. W tych założeniach wprost planowane jest uchylenie ustawy o opłatach abonamentowych, a co za tym idzie likwidację obowiązku płacenia tzw. abonamentu RTV. Za opracowanie gotowego projektu jest odpowiedzialna Marta Cienkowska Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Projekt – zgodnie z założeniami MKiDN- ma być przyjęty przez Radę Ministrów i skierowany do Sejmu w II albo III kwartale 2026 r. A zatem – jeżeli wszystko pójdzie po myśli projektodawców – likwidacja abonamentu RTV będzie możliwa najwcześniej od 2027 roku.

Koniec z nadużywaniem przez pracodawców B2B, umów zlecenia i umów o dzieło – 1 stycznia 2026 r. zostaną one przekształcone w umowy o pracę. PIP zyskuje uprawnienia, jakich nie miał dotąd żaden inny urząd

W dniu 4 grudnia br. Stały Komitet Rady Ministrów przyjął projekt reformy Państwowej Inspekcji Pracy. Zakłada on m.in. uprawnienie Państwowej Inspekcji Pracy (PIP) do wydawania decyzji administracyjnych o przekształceniu nieprawidłowo zawartych umów cywilnoprawnych (czyli umów zlecenia i umów o dzieło) oraz B2B w umowy o pracę. Ma to istotnie ograniczyć nadużycia pracodawców względem pracowników, polegające na zawieraniu przez nich umów cywilnoprawnych lub nawiązywaniu stosunku B2B z pracownikami, w warunkach, w których powinna zostać zawarta z nimi umowa o pracę.

Masz słup na działce? Ten wyrok TK otwiera Ci drogę do wynagrodzenia za bezumowne korzystanie przez firmę przesyłową. Nie można zasiedzieć służebności gruntowej o treści służebności przesyłu

W dniu 2 grudnia 2025 r. Trybunał Konstytucyjny wyrokiem w sprawie P 10/16 orzekł, że art. 292 w związku z art. 285 § 1 i 2 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz. U. z 2025 r. poz. 1071, ze zm.), rozumiane w ten sposób, że umożliwiają nabycie przez przedsiębiorcę przesyłowego lub Skarb Państwa, przed wejściem w życie art. 305(1)-305(4) ustawy – Kodeks cywilny, w drodze zasiedzenia służebności gruntowej odpowiadającej treścią służebności przesyłu, są niezgodne z art. 21 ust. 1, art. 64 ust. 2 i 3 w związku z art. 31 ust. 3 oraz art. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Trybunał uznał, że dotychczasowe orzecznictwo dopuszczające możliwość nabycia służebności odpowiadającej treścią służebności przesyłu naruszyło zasadę numerus clausus praw rzeczowych kreując niespójny systemowo rodzaj służebności, przez co doszło do ograniczenia prawa własności. Właściciele nieruchomości nie byli bowiem w stanie przewidzieć skutków braku swojej aktywności czyli utraty swoich praw względem nieruchomości skoro przed rokiem 2008 r. nie istniała służebność przesyłu. Wyrok ten jest bardzo ważny dla przedsiębiorstw przesyłowych, które nie posiadają tytułu prawnego do posadowionych na nieruchomościach innych osób urządzeń, jak również dla tysięcy właścicieli działek, przez które te urządzenia przebiegają. O ile dla tej drugiej grupy osób to bardzo dobra wiadomość bo otwiera przed nimi nowe możliwości, o tyle dla przedsiębiorstw przesyłowych wyrok Trybunału oznacza duże kłopoty i jeszcze większe koszty.

REKLAMA

Bon senioralny 2026 - ile, dla kogo, kryteria dochodowe. Rzadko kto dostanie 2150 zł co miesiąc: tylko niektórzy seniorzy 85+ najbardziej potrzebujący pomocy

W 2026 roku ma wejść w życie ustawa o bonie senioralnym. Głównym celem tej ustawy ma być wsparcie finansowe osób aktywnych zawodowo w zapewnieniu opieki nad członkami ich rodzin - seniorami w wieku 75 lat lub więcej. Projekt tej ustawy – przygotowany przez Ministra ds. Polityki Senioralnej - jest obecnie na finiszu rządowych prac legislacyjnych (obecnie na etapie Stałego Komitetu Rady Ministrów) i nie został jeszcze wniesiony do Sejmu. Zatem ustawa ta ma bardzo niewielkie szanse wejść w życie 1 stycznia 2026 r. – jak przewiduje obecny projekt.

Komisja. WZON albo PZON. Trzy pytania. I z orzeczenia o niepełnosprawności znika niepełnosprawność
W 2026 r. opiekun + osoba niepełnosprawna nie będą mieli 7421 zł. Opiekun nie pójdzie też do pracy

Pierwsza oczekiwana przez osoby niepełnosprawne zmiana, to łączenie: 1) świadczenia wspierającego (otrzymuje osoba niepełnosprawna - przeszło 4000 zł w wariancie 100 punktów - dokładnie jest to 4134 zł) i 2) pielęgnacyjnego (otrzymuje opiekun - w 2026 r. przeszło 3000 zł - dokładnie 3287 zł). Dałoby to poważną kwotę do 7421 zł miesięcznie według wysokości świadczeń do końca lutego 2026 r. O ile świadczenie wspierające WZON i ZUS przyznaliby w maksymalnym wymiarze (za 100 punktów). Od marca 2026 r. (po podwyżkach świadczenia wspierającego) byłoby jeszcze więcej. No, ale nie będzie możliwości łączenia tych popularnych świadczeń. To już pewne, że tak nie będzie. Dlaczego? To oczywiste - nie ma środków w budżecie. Druga oczekiwana przez osoby niepełnosprawne zmiana to zgoda przepisów na możliwość pójścia do pracy przez opiekuna osoby niepełnosprawnej (mającego stare świadczenie pielęgnacyjne). Dziś opiekun musi wybrać - 1) praca albo 2) opieka nad np. schorowaną matką. W 2026 r. obie zmiany (łączenie świadczeń i łączenie pracy z opieką) są nierealne (na dziś) do wprowadzenia. Dużo się dyskutowało o tym w środowisku osób niepełnosprawnych, były nadzieje, ale rząd nie wprowadzi tych zmian.

NSA walczy z patologią w MOPS. Urzędnicy seryjnie uznają niepełnosprawnych za osoby samodzielne i bez świadczeń

Twoja mama ma orzeczenie o niepełnosprawności (stopień znaczny). Choroba jest bardzo poważna i mama waży 30 kg. Przychodzi Pani z MOPS. Daje mamie do wypełnienia ankietę. Przeprowadza wywiad środowiskowy. I Pani z MOPS uznaje, że z mamą nie jest tak źle. Twoja mama jest według niej całkiem sprawna. Bo np. da radę przetuptać sama do łazienki. Albo sama (choć z trudem i niezgrabnie) zrobi herbatę. W konsekwencji Tobie nie przysługuje stare świadczenie pielęgnacyjne (w 2026 r. 3287 zł miesięcznie). Zastanawiasz się. Pani z MOPS nie jest lekarzem. I właśnie podważyła zapisy orzeczenia o niepełnosprawności wystawionego przez lekarza. Ankietą (mama odpowiadała na pytania, co może sama zrobić) oraz wywiadem środowiskowym. Ten opis to dzień codzienny rodzin z osobami niepełnosprawnymi. Jest to patologia występująca w całej Polsce. MOPS nie tylko nie widzą łamania prawa przez siebie, ale przyjęły, że mają wręcz obowiązek dopełniać swoimi ustaleniami z wywiadu środowiskowego (i ankiet) decyzje lekarzy zawarte w orzeczeniach o niepełnosprawności. Tymczasem sędziowie NSA mówią "Tak nie wolno. Nie macie prawa".

REKLAMA

Zleceniobiorca może korzystać z samochodu, ale musi zapłacić podatek. Tylko jak to prawidłowo policzyć?

Nie tylko pracownik uzyskuje przychód, gdy korzysta ze służbowego samochodu na potrzeby prywatne. Ale tylko w jego przypadku ten przychód określa się ryczałtowo. Co to oznacza i jak to prawidłowo policzyć?

Nowe świadczenie dla seniorów: bon senioralny 2150 zł miesięcznie. Decyduje średni miesięczny dochód

Rząd kończy prace nad trzema rozwiązaniami, które mają odmienić życie osób starszych w Polsce. Bon senioralny, najem senioralny oraz nowy program dziennych miejsc pobytu to kompleksowy pakiet wsparcia, który ma zapewnić seniorom bezpieczeństwo, lepsze warunki mieszkaniowe i codzienną opiekę. Minister Marzena Okła-Drewnowicz zapowiada, że to początek nowej jakości w polityce senioralnej – opartej na godności, aktywności i realnym wsparciu dla osób starszych oraz ich rodzin.

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA