REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Po zmianie przepisów łatwiej będzie zabrać ogródki działkowe pod osiedla, supermarkety i biurowceTo koniec rodzinnych ogródków działkowych. Nowy rząd to zmieni?

Ogródki działkowe mogą szybko zniknąć, jeśli nie znajdą uznania w nowych planach ogólnych, które gminy mają stworzyć do końca 2025 roku
shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Najbardziej spektakularną ofiarą rewolucji w planowaniu przestrzennym mogą stać się rodzinne ogródki działkowe. Plany ogólne gmin, które muszą powstać praktycznie w ciągu dwóch lat mają składać się ze ściśle zdefiniowanych stref, w których trudno o miejsce dla tego rodzaju nieruchomości.

Od września obowiązuje znowelizowana ustawa o planowaniu przestrzennym. Do końca 2025 roku taki plan ogólny gminy musi powstać w każdej gminie. Jego konstrukcja opiera się na podzieleniu terenu na strefy funkcjonalne, a przepisy określają ściśle jakiego rodzaju obiekty mogą w takiej strefie funkcjonować.ój o losy w 2024 roku i latach następnych.

REKLAMA

REKLAMA

To już ostatni moment, by przepisy wykonawcze do ustawy dotyczące planu ogólnego gminy dały gwarancję posiadaczom ogródków działkowych. Wielu z nich w okresie pandemii, by móc się bezpiecznie izolować, zainwestowało w kupno rodzinnego ogródka oszczędności całego życia. Nic dziwnego, że teraz to największy problem, który budzi niepokój u progu 2024 roku.

Ogródki działkowe muszą zniknąć?

Jedną z kwestii, która powinna być definitywnie rozwiązana przez nowe zasady planowania przestrzennego jest likwidacja sporów sąsiedzkich dotycząca zabudowy pobliskich działek.
Będzie to możliwe przez wyznaczanie profili funkcjonalnych stref planistycznych już na poziomie tworzenia planu ogólnego gminy.

Choć zgodnie z nowym prawem o planowaniu przestrzennym gminy mają dużą swobodę w układaniu planu ogólnego i mają do dyspozycji aż trzynaście rodzajów stref funkcjonalnych, to jednak przepisy ściśle regulują „zwartość” konkretnej strefy.

REKLAMA

Strefy będą miały precyzyjnie określone funkcje podstawowe i pomocnicze. To sprawi, że na przykład w strefie wielofunkcyjnej z zabudową zagrodową nie będą się mogły znaleźć żadne funkcje mieszkaniowe – wielorodzinne, jednorodzinne czy letniskowe. Zabudowa zagrodowa – czyli zespół budynków obejmujących wiejski dom mieszkalny i zabudowanie gospodarskie, położone w obrębie jednego podwórza – nie może być bowiem krępowany w swoim rozwoju faktem, że na sąsiedniej działce powstał budynek wielorodzinny, a jego mieszkańcy blokują budowę nowej chlewni czy małej biogazowni.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Także odwrotnie – w strefie wielofunkcyjnej, ale o podstawowej funkcji mieszkaniowej nie będzie mógł się znaleźć żaden obiekt zabudowy zagrodowej.
Problem polega na tym, że tylko dwie spośród trzynastu stref funkcjonalnych – strefa zieleni i strefa zabudowy jednorodzinnej – dopuszczają zlokalizowanie w nich rodzinnych ogródków działkowych.
A właściwie dopuszczały, bo właśnie Ministerstwo Rozwoju i Technologii odpowiedzialne za przepisy wykonawcze do ustawy poinformowało, że dojdzie do nich jeszcze trzecia strefa - wielofunkcyjna z zabudową wielorodzinną, która powinna ewentualne zagrożenia w postaci nieracjonalnych zamachów na tereny zajmowane przez ogródki działkowe jeśli nie całkowicie wyeliminować, to osłabić.

Działkowcy: rodzinne ogrody działkowe bez ochrony prawnej

Działacze Polskiego Związku Działkowców zwracają uwagę, że funkcjonujące obecnie rodzinne ogródki działkowe po powstaniu planów ogólnych gminy mogą znaleźć się w większości poza tymi dwoma strefami: zieleni i zabudowy jednorodzinnej, bo aktualnie są zlokalizowane w takich miejscach, które cechuje zupełnie innych charakter zabudowy.

Co to oznacza w praktyce? Tylko te rodzinne ogródki działkowe, które znajdą się w strefie funkcjonalnej, której rodzaj zabudowy przewiduje istnienie w niej takich nieruchomości jak ogródki będą objęte ochroną prawną. Ogródki znajdujące się w innych strefach takiej ochrony prawnej będą pozbawione, a nawet – wskazane będzie ich likwidowanie w pierwszej kolejności, by funkcjonalności przewidziane dla tej strefy były systematycznie przywracane.

Już teraz tylko cztery na dziesięć rodzinnych ogródków działkowych objętych jest taką ochroną. Polega ona na tym, że znajdują się na terenach objętych miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego. Tam zaś są kwalifikowane jako „zieleń działkowa”, co oznacza, że nie można ich zlikwidować, by np. teren przeznaczyć pod budowę osiedla mieszkaniowego.

W ramach stref funkcjonalnych nowego planu ogólnego gminy będzie to jeszcze łatwiejsze.
„Na opracowywania planów ogólnych gminy będą miały bardzo mało czasu (2 lata). Można się więc spodziewać, że przeważy tendencja, by określając strefę dla danej części gminy, kierować się dominującym obecnie sposobem zagospodarowania terenu. Co to może oznaczać w praktyce? Obszary miast z dużą ilością osiedli mieszkaniowych trafią do strefy zabudowy wielorodzinnej; okolice torów do strefy kolejowej; sąsiedztwo zakładów –- do strefy gospodarczej, tereny z rolnictwem – do rolniczej itd.”, alarmuje Polski Związek Działkowców.

Działkowcy zwracają uwagę na fakt, że te rodzinne ogródki działkowe, które w planach ogólnych gmin znajdą się w strefach innych niż strefa zieleni czy strefa zabudowy jednorodzinnej będą nieuchronnie skazane na likwidację bowiem skoro tereny w strefie są przeznaczone pod inne cele gdy tylko pojawią się nowe potrzeby inwestycyjne, „pójdą pod nóż” w pierwszej kolejności.
Dopisanie do dwóch stref funkcjonalnych trzeciej - wielofunkcyjnej z zabudową wielorodzinną z pewnością te obawy działkowców czyni mniej dramatycznymi. Ostatecznie jednak ostatnie słowo w tej sprawie będzie należało do władz gminy, działkowcy więc powinni zachować czujność i aktywnie śledzić powstawanie planu ogólnego gminy, by ich rodzinne ogródki działkowe znalazły się na pewno w jednej z trzech z trzynastu stref, w których jest miejsce dla ich funkcjonowania.

Nowe zasady planowania przestrzennego: na czym polegają

Reforma planowania i zagospodarowania przestrzennego weszła w życie we wrześniu 2023 r. Wprowadza ona nowe narzędzie planistyczne – plan ogólny gminy w randze aktu prawa miejscowego, który ma być uchwalany obligatoryjnie dla całego obszaru gminy. Gminy mają czas na jego uchwalenie do 1 stycznia 2026 r.

Plan ogólny gminy, w zakresie ustalenia kierunków zagospodarowania przestrzennego, zastąpi dotychczasowe studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy.

Plan ogólny gminy będzie dokumentem zawierającym wyłącznie podstawowe ustalenia, które pozwolą gminie zaplanować zrównoważony i harmonijny rozwój. Co ważne, jego ustalenia będą podstawą nie tylko do uchwalania planów miejscowych, ale także do wydawania decyzji o warunkach zabudowy.

Nową formą planu miejscowego będzie zintegrowany plan inwestycyjny sporządzany na wniosek inwestora, który docelowo zastąpi uchwałę o ustaleniu lokalizacji inwestycji mieszkaniowej, wydawaną dotychczas na podstawie tzw. specustawy mieszkaniowej, jednak narzędzie będzie można wykorzystać do ustalenia przeznaczenia terenu również dla wszystkich rodzajów inwestycji. W trakcie negocjacji z gminą inwestor będzie mógł się zobowiązać np. do budowy szkoły, wsparcia takiej inwestycji lub rozbudowy infrastruktury technicznej, co zostanie potwierdzone podpisaniem umowy urbanistycznej.

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Prawo
Robicie pranie w ten sposób? Możecie słono za to zapłacić. To nawet 5 tysięcy złotych kary!

Puszczenie w ruch automatycznej pralki w nocy, kiedy można skorzystać z niżej taryfy za prąd, może się skończyć finansową katastrofą dla tych, którzy robią to w mieszkaniu w bloku? Okazuje się, że za ten sposób szukania oszczędności grozi… kara sięgająca nawet 5 tysięcy złotych. Jak to możliwe!

Likwidacja abonamentu RTV najwcześniej w 2027 r. - jest już pierwszy konkret. A co zamiast tego? Kto będzie płacił na publiczną telewizję i radio?

O likwidacji abonamentu RTV mówiło się wiele od dłuższego czasu. Mamy wreszcie pierwszy prawny konkret w tej sprawie, a jest nim projekt nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji oraz niektórych innych ustaw, którego obszerne założenia zostały opublikowane 5 grudnia 2025 r. w Wykazie prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów. W tych założeniach wprost planowane jest uchylenie ustawy o opłatach abonamentowych, a co za tym idzie likwidację obowiązku płacenia tzw. abonamentu RTV. Za opracowanie gotowego projektu jest odpowiedzialna Marta Cienkowska Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Projekt – zgodnie z założeniami MKiDN- ma być przyjęty przez Radę Ministrów i skierowany do Sejmu w II albo III kwartale 2026 r. A zatem – jeżeli wszystko pójdzie po myśli projektodawców – likwidacja abonamentu RTV będzie możliwa najwcześniej od 2027 roku.

Koniec z nadużywaniem przez pracodawców B2B, umów zlecenia i umów o dzieło – 1 stycznia 2026 r. zostaną one przekształcone w umowy o pracę. PIP zyskuje uprawnienia, jakich nie miał dotąd żaden inny urząd

W dniu 4 grudnia br. Stały Komitet Rady Ministrów przyjął projekt reformy Państwowej Inspekcji Pracy. Zakłada on m.in. uprawnienie Państwowej Inspekcji Pracy (PIP) do wydawania decyzji administracyjnych o przekształceniu nieprawidłowo zawartych umów cywilnoprawnych (czyli umów zlecenia i umów o dzieło) oraz B2B w umowy o pracę. Ma to istotnie ograniczyć nadużycia pracodawców względem pracowników, polegające na zawieraniu przez nich umów cywilnoprawnych lub nawiązywaniu stosunku B2B z pracownikami, w warunkach, w których powinna zostać zawarta z nimi umowa o pracę.

Masz słup na działce? Ten wyrok TK otwiera Ci drogę do wynagrodzenia za bezumowne korzystanie przez firmę przesyłową. Nie można zasiedzieć służebności gruntowej o treści służebności przesyłu

W dniu 2 grudnia 2025 r. Trybunał Konstytucyjny wyrokiem w sprawie P 10/16 orzekł, że art. 292 w związku z art. 285 § 1 i 2 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz. U. z 2025 r. poz. 1071, ze zm.), rozumiane w ten sposób, że umożliwiają nabycie przez przedsiębiorcę przesyłowego lub Skarb Państwa, przed wejściem w życie art. 305(1)-305(4) ustawy – Kodeks cywilny, w drodze zasiedzenia służebności gruntowej odpowiadającej treścią służebności przesyłu, są niezgodne z art. 21 ust. 1, art. 64 ust. 2 i 3 w związku z art. 31 ust. 3 oraz art. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Trybunał uznał, że dotychczasowe orzecznictwo dopuszczające możliwość nabycia służebności odpowiadającej treścią służebności przesyłu naruszyło zasadę numerus clausus praw rzeczowych kreując niespójny systemowo rodzaj służebności, przez co doszło do ograniczenia prawa własności. Właściciele nieruchomości nie byli bowiem w stanie przewidzieć skutków braku swojej aktywności czyli utraty swoich praw względem nieruchomości skoro przed rokiem 2008 r. nie istniała służebność przesyłu. Wyrok ten jest bardzo ważny dla przedsiębiorstw przesyłowych, które nie posiadają tytułu prawnego do posadowionych na nieruchomościach innych osób urządzeń, jak również dla tysięcy właścicieli działek, przez które te urządzenia przebiegają. O ile dla tej drugiej grupy osób to bardzo dobra wiadomość bo otwiera przed nimi nowe możliwości, o tyle dla przedsiębiorstw przesyłowych wyrok Trybunału oznacza duże kłopoty i jeszcze większe koszty.

REKLAMA

Bon senioralny 2026 (vademecum): ile, dla kogo, kryteria dochodowe. Rzadko kto dostanie 2150 zł co miesiąc: tylko niektórzy seniorzy 85+ najbardziej potrzebujący pomocy

W 2026 roku ma wejść w życie ustawa o bonie senioralnym. Głównym celem tej ustawy ma być wsparcie finansowe osób aktywnych zawodowo w zapewnieniu opieki nad członkami ich rodzin - seniorami w wieku 75 lat lub więcej. Projekt tej ustawy – przygotowany przez Ministra ds. Polityki Senioralnej - jest obecnie na finiszu rządowych prac legislacyjnych (obecnie na etapie Stałego Komitetu Rady Ministrów) i nie został jeszcze wniesiony do Sejmu. Zatem ustawa ta ma bardzo niewielkie szanse wejść w życie 1 stycznia 2026 r. – jak przewiduje obecny projekt.

Komisja. WZON albo PZON. Trzy pytania. I z orzeczenia o niepełnosprawności znika niepełnosprawność
W 2026 r. opiekun + osoba niepełnosprawna nie będą mieli 7421 zł. Opiekun nie pójdzie też do pracy

Pierwsza oczekiwana przez osoby niepełnosprawne zmiana, to łączenie: 1) świadczenia wspierającego (otrzymuje osoba niepełnosprawna - przeszło 4000 zł w wariancie 100 punktów - dokładnie jest to 4134 zł) i 2) pielęgnacyjnego (otrzymuje opiekun - w 2026 r. przeszło 3000 zł - dokładnie 3287 zł). Dałoby to poważną kwotę do 7421 zł miesięcznie według wysokości świadczeń do końca lutego 2026 r. O ile świadczenie wspierające WZON i ZUS przyznaliby w maksymalnym wymiarze (za 100 punktów). Od marca 2026 r. (po podwyżkach świadczenia wspierającego) byłoby jeszcze więcej. No, ale nie będzie możliwości łączenia tych popularnych świadczeń. To już pewne, że tak nie będzie. Dlaczego? To oczywiste - nie ma środków w budżecie. Druga oczekiwana przez osoby niepełnosprawne zmiana to zgoda przepisów na możliwość pójścia do pracy przez opiekuna osoby niepełnosprawnej (mającego stare świadczenie pielęgnacyjne). Dziś opiekun musi wybrać - 1) praca albo 2) opieka nad np. schorowaną matką. W 2026 r. obie zmiany (łączenie świadczeń i łączenie pracy z opieką) są nierealne (na dziś) do wprowadzenia. Dużo się dyskutowało o tym w środowisku osób niepełnosprawnych, były nadzieje, ale rząd nie wprowadzi tych zmian.

NSA walczy z patologią w MOPS. Urzędnicy seryjnie uznają niepełnosprawnych za osoby samodzielne i bez świadczeń

Twoja mama ma orzeczenie o niepełnosprawności (stopień znaczny). Choroba jest bardzo poważna i mama waży 30 kg. Przychodzi Pani z MOPS. Daje mamie do wypełnienia ankietę. Przeprowadza wywiad środowiskowy. I Pani z MOPS uznaje, że z mamą nie jest tak źle. Twoja mama jest według niej całkiem sprawna. Bo np. da radę przetuptać sama do łazienki. Albo sama (choć z trudem i niezgrabnie) zrobi herbatę. W konsekwencji Tobie nie przysługuje stare świadczenie pielęgnacyjne (w 2026 r. 3287 zł miesięcznie). Zastanawiasz się. Pani z MOPS nie jest lekarzem. I właśnie podważyła zapisy orzeczenia o niepełnosprawności wystawionego przez lekarza. Ankietą (mama odpowiadała na pytania, co może sama zrobić) oraz wywiadem środowiskowym. Ten opis to dzień codzienny rodzin z osobami niepełnosprawnymi. Jest to patologia występująca w całej Polsce. MOPS nie tylko nie widzą łamania prawa przez siebie, ale przyjęły, że mają wręcz obowiązek dopełniać swoimi ustaleniami z wywiadu środowiskowego (i ankiet) decyzje lekarzy zawarte w orzeczeniach o niepełnosprawności. Tymczasem sędziowie NSA mówią "Tak nie wolno. Nie macie prawa".

REKLAMA

Zleceniobiorca może korzystać z samochodu, ale musi zapłacić podatek. Tylko jak to prawidłowo policzyć?

Nie tylko pracownik uzyskuje przychód, gdy korzysta ze służbowego samochodu na potrzeby prywatne. Ale tylko w jego przypadku ten przychód określa się ryczałtowo. Co to oznacza i jak to prawidłowo policzyć?

Nowe świadczenie dla seniorów: bon senioralny 2150 zł miesięcznie. Decyduje średni miesięczny dochód

Rząd kończy prace nad trzema rozwiązaniami, które mają odmienić życie osób starszych w Polsce. Bon senioralny, najem senioralny oraz nowy program dziennych miejsc pobytu to kompleksowy pakiet wsparcia, który ma zapewnić seniorom bezpieczeństwo, lepsze warunki mieszkaniowe i codzienną opiekę. Minister Marzena Okła-Drewnowicz zapowiada, że to początek nowej jakości w polityce senioralnej – opartej na godności, aktywności i realnym wsparciu dla osób starszych oraz ich rodzin.

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA