REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Alarmujące dane: pogorszenie zdrowia psychicznego ponad 50 proc. Polaków skutkiem wysokiej inflacji

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Oprac. Paulina Karpińska
Alarmujące dane: pogorszenie zdrowia psychicznego ponad 50 proc. polaków skutkiem wysokiej inflacji
Alarmujące dane: pogorszenie zdrowia psychicznego ponad 50 proc. polaków skutkiem wysokiej inflacji

REKLAMA

REKLAMA

Z pogorszeniem stanu zdrowia psychicznego zmagają się obecnie głównie młodzi ludzie z niewielkich miejscowości. Najczęstszym objawem jest ciągły niepokój, który dotyka aż 60% ankietowanych - wynika z cyklicznego badania opinii publicznej. Do tego komentujący raport eksperci przewidują, że w najbliższym czasie nastąpi dalsze pogorszenie sytuacji. Wpłynie na to m.in. postępujące ubożenie społeczeństwa. Szczególnie będzie to widoczne w sezonie grzewczym. Dodatkowo dotkliwy może okazać się ewentualny wzrost bezrobocia.

Pogorszenie zdrowia psychicznego Polaków skutkiem wysokiej inflacji

REKLAMA

Aż 50,9% Polaków stwierdza, że obecnie doświadcza pogorszenia własnego zdrowia psychicznego, kondycji psychicznej, samopoczucia bądź pogorszenia funkcjonowania psychicznego w związku ze wzrostem inflacji. Takie są skutki podwyżek cen w sklepach i rat kredytów, a także spadku wartości dochodów. Natomiast odporność emocjonalną wciąż wykazuje 37,9% spośród blisko 1,1 tys. respondentów w wieku 18-80 lat. Z kolei 11,2% ankietowanych nie potrafi określić wpływu ww. sytuacji na własne samopoczucie. Tak wynika z cyklicznego raportu „Zdrowie psychiczne Polaków w czasach wysokiej inflacji” autorstwa UCE RESEARCH i platformy ePsycholodzy.pl.

REKLAMA

– Obserwowane zjawisko od dłuższego czasu przybiera wymiar ekonomiczny, który może mieć efekt śnieżnej kuli. Fala zwolnień lekarskich z powodu depresji czy stresu jest w stanie generować spore koszty dla państwa, pracodawców i gospodarki, opiewające nawet na ponad 2 mld złotych rocznie. Z roku na rok będą one coraz wyższe, bo problem z miesiąca na miesiąc rośnie w dość szybkim tempie. I jak na razie nie widać, żeby sytuacja mogła się poprawić – komentują autorzy badania.

REKLAMA

Z kolei w ocenie Michała Pajdaka z platformy ePsycholodzy.pl, jednego ze współautorów badania, problem może się spotęgować w momencie, kiedy Polacy realnie zaczną odczuwać podwyżki cen energii, gazu i paliwa. Na razie dopiero wchodzimy w sezon zimowy i nie widzimy jeszcze wysokich opłat, choć zapewne już się nimi martwimy. Natomiast gdy pojawią się realne rachunki do zapłacenia, to bardziej dotrze do wszystkich, w jakiej są sytuacji. Wtedy też samopoczucie rodaków znacznie się obniżać. Jednocześnie autorzy badania dodają, że najgorsze nastroje zapewne będą na wsiach i w małych miastach, czyli wszędzie tam, gdzie opala się domy węglem i zwyczajnie mniej się zarabia. Jeżeli do tego wzrośnie bezrobocie, to będzie kolejny powód do pogorszenia się kondycji psychicznej wielu Polaków.

– Niektórzy ekonomiści na rynku mówią, że inflacja trwa dość krótko, żeby jej wzrost poważnie zaniepokoił większość społeczeństwa. Ale to tylko pozory. Sytuacja rozgrywa się w krótkim, ale dość intensywnym okresie, dużo szybciej niż w normalnym i stabilnym czasie. Im dłużej będą rosły ceny, szczególnie żywności i te związane z energią, tym bardziej sytuacja będzie się pogarszała. Ze skutkami tego będziemy niestety walczyć latami. Obecnie jedyną nadzieją byłoby szybkie zduszenie inflacji. Jednak, jak widać po różnych analizach i danych, na razie nie ma na to dobrej przestrzeni – zauważa Pajdak.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Pogorszenie zdrowia psychicznego Polaków - będzie gorzej

Pod koniec lipca br. sytuacja wyglądała inaczej. O pogorszeniu zdrowia psychicznego z powodu wzrostu inflacji mówiło wówczas 43,7% badanych. Natomiast przeciwnego zdania było 44,2%. Niezdecydowani stanowili 12,1%. Jak zaznacza ekspert, wzrost odsetka poszkodowanych osób jest wyraźny, ale za kilka miesięcy będzie jeszcze wyższy. Inflacja nie wybiera ofiar. Działa na wszystkich uczestników rynku, ale z inną siłą i w różnym czasie. Osoby, które nie doświadczyły dotychczas skutków tego zjawiska, wkrótce się z nimi zetkną. Zdaniem eksperta z platformy ePssycholodzy.pl, zwolnienia z pracy, ograniczenie dochodów, zmiana stylu życia, sprzedaż domu na kredyt czy rozpady związków to tylko niektóre dramaty, jakie czekają ludzi w najbliższym czasie.

Brak pieniędzy, rosnące raty kredytów i galopujące ceny sprawiają, że ludzi nie stać nawet na zaspokojenie bardzo podstawowych potrzeb, takich jak pełnowartościowe jedzenie czy ciepłe ubranie albo buty. Niektórzy muszą odkładać na dalszą przyszłość swoje życiowe plany, dotyczące np. zakupu mieszkania czy domu, ale też założenia rodziny. Rodzi to ogromną frustrację i lęk. Wielu odreagowuje to w formie konfliktów albo poprzez wciąż obniżający się nastrój – mówi dr Beata Rajba, psycholożka z Dolnośląskiej Szkoły Wyższej.

Pogorszenie zdrowia psychicznego nieznacznie częściej dostrzegają u siebie kobiety niż mężczyźni. Ponadto o tym problemie mówią głównie osoby w wieku 18-22 lat, z dochodami miesięcznymi netto 7000-8999 zł, z wykształceniem podstawowym lub gimnazjalnym oraz z miejscowości liczących od 5 tys. do 19 tys. mieszkańców.

– Są to grupy, które już wcześniej były szczególnie narażone na depresję, a teraz ich problem się pogłębił. Kobiety chorują na nią 2 razy częściej niż mężczyźni. To samo dotyczy osób z dochodami powyżej mediany zarobków. Stać je było na wzięcie dużych kredytów, ale dziś część z nich nie ma z czego spłacać rat i ryzykuje utratę dorobku życia. Natomiast ludzie w wieku 18-22 lat, z wykształceniem podstawowym lub gimnazjalnym oraz mieszkający w mniejszych miejscowościach reagują obniżonym nastrojem na kurczące się perspektywy zawodowe i niepewność na rynku pracy, która ich najbardziej dotyka – dodaje dr Rajba.

Pogorszenie zdrowia psychicznego Polaków - objawy

Ankietowani wskazali, które z szesnastu przygotowanych przez badaczy objawów, wiążą z pojawieniem się ww. wzrostu inflacji. Na pierwszym miejscu w tym zestawieniu jest uczucie niepokoju. Częściej na nie wskazują kobiety niż mężczyźni. Ponadto deklarują te symptomy przede wszystkim respondenci w wieku 56-80 lat, z dochodami miesięcznymi netto w wysokości 1000-2999 zł, z wykształceniem podstawowym lub gimnazjalnym oraz z miejscowości liczących od 500 tys. mieszkańców.

– Osoby starsze, niewiele zarabiające czy słabo wykształcone, z mniejszych miejscowości gorzej się adaptują do zmian, bo mają mniejsze szanse na zarobki wystarczające na godne życie. One też częściej osuwają się w biedę. Z kolei kobiety są w naszej kulturze wychowywane tak, by przejmować odpowiedzialność za logistykę rodzinną. Zapewne w wielu domach to właśnie one robią codzienne zakupy i coraz dobitniej zdają sobie sprawę z ograniczeń domowego budżetu. To rodzi frustrację i lęk – analizuje ekspert z Dolnośląskiej Szkoły Wyższej.  

Z kolei Michał Pajdak podkreśla, że ludzie rozmawiają o inflacji ze znajomymi i z rodziną. Ten temat generuje ogólny niepokój. Dużo starszych osób przypomina sobie inflację z lat 80-90. XX wieku i jej skutki, a także długoterminowy proces wychodzenia z recesji. Te doświadczenia na długo pozostają w pamięci członków naszych rodzin. Wkrótce może tego doświadczyć też młode pokolenie. I wówczas nasilą się kolejne symptomy pogorszenia zdrowia psychicznego. Współautor badania informuje, że wśród obecnie zgłaszanych przez respondentów objawów dominują takie dolegliwości, jak: obniżenie nastroju, stres, lęk, zaburzenia snu i problemy z motywacją.

Poczucie ciągłego niepokoju może być objawem zaburzeń psychicznych. Stany, w których dominuje lęk, często powiązane są z obniżeniem nastroju. To, co ogólnie nazywamy stresem, nierzadko połączone jest z bezsennością. Jeżeli taka sytuacja utrzymuje się przez dłuższy czas, warto zwrócić się o pomoc do specjalisty. Długotrwałe poczucie lęku czy niepokoju może obniżyć jakość życia i efektywność w pracy zawodowej – wyjaśnia psycholog Michał Murgrabia z platformy ePsycholodzy.pl.

Na końcu ww. zestawienia są uzależnienia (hazard, Internet, zakupoholizm, pracoholizm). Przed nimi widać zmniejszony lub zwiększony apetyt, a także utratę zainteresowań. Ponadto niski odsetek ankietowanych zaznacza, że cierpi na inny, niewymieniony przez badaczy objaw.

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: MondayNews

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Wzrost pensji nie wystarcza – 44% Polaków już szuka nowej pracy

Mimo dynamicznego wzrostu wynagrodzeń i rekordowo niskiego bezrobocia, polscy pracownicy nie czują się doceniani finansowo. Aż 44,2% z nich aktywnie szuka nowego miejsca zatrudnienia, wskazując na zbyt niskie wynagrodzenie, brak przejrzystości i poczucie niesprawiedliwości płacowej. Najnowsze badanie SD Worx pokazuje, że pieniądze to wciąż palący problem na rynku pracy – nawet jeśli słupki wynagrodzeń idą w górę.

Rząd wycofuje ważny przepis dla kredytobiorców: Znika zapis o szybszym zwrocie pieniędzy

Rząd rezygnuje z przepisu, który miał gwarantować kredytobiorcom zwrot pieniędzy już po wyroku sądu I instancji. Usunięcie przepisu oznacza, że na odzyskanie nadpłaconych środków trzeba będzie czekać aż do zakończenia sprawy w II instancji.

Lex szarlatan: koniec z dezinformacją medyczną i pseudomedykami z Internetu i nie tylko? Nowe prawa pacjentów, nowe kary [PROJEKT]

Lex szarlatan: czy nowe prawo uderzy w pseudomedyków z Internetu i nie tylko? Nowe prawa pacjentów, nowe kary, nowe uprawnienia Rzecznika Praw Pacjentów - co się zmieni? Analizujemy projekt ustawy o zmianie ustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta oraz ustawy o systemie powiadamiania ratunkowego (UD207).

Rewolucje korzyści dla rozwodników. Przepis w KRiO zmieniony: już nie 3 miesiące a rok! Ustawa z podpisem Prezydenta

Zmiany w rozwodach już w IV kwartale 2025 r. Wszystko za sprawą podpisanej przez Prezydenta ustawy zmieniającej Kodeks Rodzinny i Opiekuńczy. Z pewnością będą to zmiany na korzyść tzw. rozwodników, bo dotyczą terminu. A jak wiadomo terminy w tych sprawach są ważne!

REKLAMA

Krwiodawcy chcą zmian w dniach wolnych: Czy dwa dni wolnego po donacji muszą następować po sobie?

Fundacja Dobre Państwo postulowała, by honorowi dawcy krwi mogli wykorzystywać dwa dni wolne w dowolnych terminach roboczych. Sejmowa komisja nie zgodziła się na zmianę przepisów – resort zdrowia uznał jednak propozycję za niezgodną z ideą bezinteresownego krwiodawstwa.

Koniec z pozbawianiem seniorów całych majątków i umieszczaniem ich w DPS-ach na koszt gmin. Niemoralna luka prawna przechodzi do przeszłości

Na skutek interwencji Stowarzyszenia Gmin i Powiatów Wielkopolski, które w dniu 18 marca br. zwróciło się do MRPiPS w sprawie konieczności wyeliminowania dostrzeżonej przez samorządy głęboko niemoralnej i niesprawiedliwej społecznie luki w przepisach, która pozwala rodzinom seniorów na pozbawianie ich całego majątku (wartego nawet kilka milionów złotych) i umieszczanie ich w DPS-ach, za które finalnie koszt ponosi gmina (pomimo, że istnieje notarialna umowa zobowiązaniowa, na podstawie której rodziny tych seniorów powinny zapewniać im, do końca życia, opiekę i ponosić koszty ich utrzymania) – MRPiPS powołało specjalny Zespół, którego celem jest reforma systemu pomocy społecznej.

Porozmawiajmy jak człowiek z człowiekiem - prostym, zrozumiałym językiem. Rozmowa z wirtualnym Ozoroznawcą i jego pierwowzorem

O sztuce prostej komunikacji rozmawiam z... Ozoroznawcą – cyfrowym sobowtórem znanego i cenionego językoznawcy, Tomasza Piekota. Profesor od lat pomaga urzędom pisać zrozumiałym językiem. Moim rozmówcą jest jednak jego asystent AI. Ozoroznawca to tworzony na podstawie wiedzy i doświadczeń profesora ChatGPT. Profesora Piekota poprosiłem o skomentowanie wypowiedzi Ozoroznawcy.
Dr hab. prof. Tomasz Piekot to językoznawca i komunikolog, jeden z prekursorów upraszczania tekstów urzędowych w Polsce, zwolennik reformy stylu urzędowego i prawnego. Od lat pomaga urzędom przejść na prosty język. Kieruje Pracownią Prostej Polszczyzny Uniwersytetu Wrocławskiego, pisze książki i poradniki na temat sztuki komunikacji. Zgodził się wziąć udział w tym eksperymencie.

11 lipca świętem państwowym i nowym dniem wolnym od pracy w 2025 r.? Jest podpis Prezydenta pod ustawą

W 2025 r. dzień 11 lipca wypada w piątek. Wielu zaczęło zastanawiać się, czy w związku z tym, że właśnie na 11 lipca uchwalono święto państwowe, będzie to dzień ustawowo wolny od pracy i czy tym samym będzie można mieć dłuższy weekend. Jakie są dni ustawowo wolne od pracy? Opisujemy jak jest i co to za święto 11 lipca. Informacja jest 100% ponieważ Prezydent podpisał już ustawę.

REKLAMA

Sejm na żywo: 8 lipca 2025 [Transmisja online]

38. posiedzenie Sejmu - dzień pierwszy. 8 lipiec 2025 r.

Dodatkowy dzień wolny w piątek 11 lipca 2025. Jest decyzja władz!

Od lipca 2025 roku w polskim kalendarzu pojawia się nowe święto państwowe – 11 lipca. Tego dnia obchodzony będzie Narodowy Dzień Pamięci o Polakach – Ofiarach ludobójstwa OUN-UPA. Czy oznacza to dzień wolny od pracy? Sprawdź, co dokładnie uchwalono i dlaczego wybrano właśnie tę datę.

REKLAMA