REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Ustawa o przeciwdziałaniu narkomanii się nie sprawdza. O zmiany apelują sami sędziowie i prokuratorzy

Aktualny kształt ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii się nie sprawdza. O zmiany apelują sami sędziowie i prokuratorzy
Konrad Żelazowski
dziennik.pl

REKLAMA

REKLAMA

– Karanie za posiadanie narkotyków na użytek własny nie jest do końca celowe, bo nie poprawia sytuacji. Nie zmniejsza się ani liczba osób używających narkotyków, ani liczba osób sprzedających – mówi dr Piotr Kładoczny, wiceprezes zarządu Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, współautor raportu „Karanie za posiadanie narkotyków”, z którego wynika, że obecnie obowiązująca w Polsce ustawa o przeciwdziałaniu narkomanii wymaga poprawek. Z jej egzekwowaniem problem mają nawet sami policjanci, sędziowie i prokuratorzy.

Karanie za posiadanie narkotyków. Potrzebne zmiany prawa

– Opublikowany raport mówi, że prawo nie jest stosowane w tym zakresie, w jakim mogłoby być, czyli wtedy, kiedy można umorzyć postępowanie – mamy za mało umorzeń w tych sprawach. A jeżeli chodzi o środki lecznicze, prokuratorzy właściwie ich nie stosują, bo nie uważają tego za potrzebne – mówi agencji Newseria Biznes dr Piotr Kładoczny. – Czyli mówiąc wprost: ta ustawa i wcześniejsze ustawy, które w Polsce obowiązywały, preferują wprawdzie przede wszystkim leczenie pacjentów, którzy posiadają narkotyki, ale są też przy okazji sprawcami przestępstwa, bo nie wolno posiadać, więc terapia nie jest preferowana wobec nich. Dzieje się więc taki najprostszy scenariusz, czyli ukarać sprawcę, dobrowolnie poddać karze, ewentualnie umorzyć postępowanie, a nie o to chodzi w ustawie. Chodzi o to, żeby zapobiegać, edukować i leczyć, ale tych działań prokuratorzy, a później sąd już nie podejmują. Prokuratorzy mówią: to nie moja rola, a sąd mówi: skoro prokurator tego nie zrobił, to tym bardziej dlaczego ja miałbym to robić.

REKLAMA

REKLAMA

Polska Sieć Polityki Narkotykowej, przy współudziale Ministerstwa Zdrowia, opublikowała raport z projektu badawczego pt. „Karanie za posiadanie narkotyków. Ewaluacja stosowania art. 62a ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii”, w którym poruszono kwestie praktycznego zastosowania obecnie obowiązujących przepisów z różnych perspektyw – w tym m.in. 223 sędziów, 358 prokuratorów, funkcjonariuszy policji oraz 200 osób, wobec których toczyło się postępowanie karne na podstawie art. 62 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii (u.p.n.). Analizie poddano też dane statystyczne, akty prawne i raporty na temat stosowania ustawy. Według autorów raportu wymaga ona pilnych zmian i doprecyzowania, ponieważ w tej chwili niekoniecznie spełnia swoje funkcje.

– Trzeba się zastanowić, czy karanie za posiadanie na własny użytek jest celowe. Nasz raport pokazuje, że nie jest, ponieważ to nie poprawia sytuacji. Liczba osób, które używają narkotyków, i liczba osób, które je sprzedają, się nie zmniejsza, a wręcz przeciwnie – rośnie. I nie dlatego że obecna ustawa jest zła, bo po prostu takie mamy warunki, musimy przyzwyczaić się do tego, że będziemy żyli wśród substancji psychoaktywnych różnego rodzaju. Trzeba do nich sensownie podejść, a karanie za posiadanie tym sensowym podejściem nie jest – ocenia wiceprezes zarządu Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka.

W Polsce jeszcze do 2000 roku posiadanie na własny użytek niewielkich ilości substancji objętych reżimem ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii nie podlegało karze. Sytuacja się zmieniła, kiedy przyjęto przepis art. 62 u.p.n. zakładający, że karane jest posiadanie dowolnego rodzaju narkotyku, niezależnie od ilości oraz celu posiadania. Uzasadnieniem tego kroku miało być zwiększenie skuteczności działań Policji. Chodziło m.in. o to, aby diler zatrzymany z niedozwoloną substancją nie mógł uniknąć odpowiedzialności, deklarując posiadanie na własny użytek.

REKLAMA

Nowelizacja z 2000 roku spowodowała, że liczba wykrytych przestępstw posiadania narkotyków wzrosła skokowo – z blisko 1,9 tys. w 1999 roku do ponad 31,2 tys. w 2007 roku. Co istotne, sprawy o posiadanie były jednak prowadzone głównie wobec osób, które faktycznie posiadały narkotyki na użytek własny, związany z rekreacyjnym użyciem, samoleczeniem (np. w przypadku medycznej marihuany) lub uzależnieniem. Natomiast liczba wykrytych poważnych przestępstw związanych z przestępczością narkotykową pozostała na niezmienionym poziomie. Intensywne działania policyjne wobec konsumentów oraz spora liczba orzekanych kar nie przełożyła się ani na spadek popytu, ani podaży narkotyków.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

– Aby skutecznie walczyć z handlarzami, trzeba oczywiście mieć dobre rozeznanie na rynku i tym powinni zajmować się policjanci. Natomiast obecna ustawa, która pozwala karać posiadaczy, wcale nie dopinguje funkcjonariuszy do tego, żeby łapać producentów czy dilerów, ale załatwiać sprawy narkotykowe poprzez statystykę drobnych posiadaczy. Z tego absolutnie nic nie wynika – oprócz tego, że statystyka pokazuje, że Policja działa – mówi dr Piotr Kładoczny. – Złapani najczęściej mówią wtedy, że znaleźli jointa na ławce i nie wiedzą, skąd to się tam wzięło. Rzadko kiedy można dojść przez nich do konkretnego dealera, a potem dalej do kogoś, kto to produkuje czy jest hurtownikiem na rynku.

Według przytaczanych w raporcie danych Instytutu Spraw Publicznych za 2009 rok realizacja polityki karnej w stosunku do osób posiadających nielegalne substancje stanowi znaczne obciążenie dla budżetu państwa, egzekwowanie art. 62 u.p.n. kosztowało blisko 80 mln zł rocznie i pochłaniało ponad 200 tys. ośmiogodzinnych dni pracy pracowników wymiaru sprawiedliwości. Mimo to sami policjanci i prokuratorzy w zdecydowanej większości ocenili swoje działania związane z egzekwowaniem przepisu art. 62 u.p.n. jako nieskuteczne. Natomiast osoby, wobec których toczyło się postępowanie karne w związku z posiadaniem narkotyku, w większości deklarowały, że nie wpłynęło to na ich na stosunek do tych substancji czy zmianę modelu używania.

Obecnie obowiązujące przepisy wręcz stwarzają posiadaczom powód do tego, żeby się nie leczyć, nie dbać o swoje zdrowie, bo on najpierw musi przyznać się do tego, że używał czy posiadał narkotyki. Musi przyznać się do tego, że jest przestępcą i dopiero wtedy może się właściwie leczyć. To nie zachęca, tylko zniechęca – mówi wiceprezes zarządu Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka.

Autorzy raportu wskazują też, że w różnych regionach Polski – a nawet w poszczególnych jednostkach prokuratur i sądów – wykształciły się bardzo różne sposoby wykładni znamion art. 62a u.p.n., które powodują różnoraką reakcję państwa na posiadanie narkotyku w nieznacznej ilości na własny użytek. Dużym problemem jest m.in. bardzo indywidualna ocena tej „nieznacznej ilości”. Z wywiadów przeprowadzonych na potrzeby raportu wynika, że ta wartość dla marihuany waha się w praktyce prokuratorskiej i sędziowskiej między 1 a 10 g. Dlatego sami sędziowie i prokuratorzy wskazują na konieczność precyzyjnego określenia wartości granicznych dla środków odurzających i substancji psychoaktywnych, co umożliwiałoby ujednolicenie linii postępowania i orzecznictwa.

– Trzeba też wyraźnie rozróżnić substancje psychoaktywne i podzielić na różnego rodzaju kategorie, bo każda z nich ma inny składnik chemiczny i inaczej funkcjonuje. Niektóre w ogóle nie uzależniają, jak np. psychodeliki, w szczególności LSD, a i tak nie wolno ich używać. Tworzenie przestępców – ze wszystkimi tego słowa konsekwencjami – z ludzi, którzy używają narkotyków, jest totalnie bezcelowe. Co więcej, też szkodzi społeczeństwu – mówi dr Piotr Kładoczny. – Kiedy człowiek ma ochotę na imprezie zapalić jointa, okazuje się, że jest przestępcą, kiedy wypije kieliszek wódki czy nawet całą butelkę, przestępcą nie jest, przy czym alkohol w odróżnieniu od marihuany ma dużo dalej idące skutki uzależniające. Dlatego pojawia się pytanie, czy oby na pewno idziemy w dobrym kierunku

 

Źródło: Newseria.pl

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Prawo
Zmiany w pracy i prowadzeniu biznesu w 2026 r. - jakie najważniejsze zmiany czekają pracowników i pracodawców? Podsumowanie

W 2026 roku polski rynek pracy i przedsiębiorców czekają ważne zmiany w prawie, które będą miały dalekosiężne skutki zarówno dla zatrudniających jak i zatrudnianych - na różnych podstawach. Do najważniejszych należy wejście w życie ustawy wdrażającej postanowienia dyrektywy o transparentności płac. Ale to nie jedyna poważna zmiana w nowym roku.

Jak prawnik może działać na LinkedIn?

LinkedIn jest doskonałym narzędziem marketingu prawniczego. Jego możliwości przybliżyłam w poprzednim artykule w serii „Marketing Kancelarii”. Teraz pora na poznanie poszczególnych funkcji i krótką instrukcję, jak działać, by w pełni wykorzystać możliwości tego serwisu.

TSUE: polski Trybunał Konstytucyjny naruszył kilka zasad prawa UE i nie jest niezawisły i bezstronny. TK: TSUE nie ma prawa oceniać polskiej konstytucji i TK

W dniu 18 grudnia 2025 r. Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) orzekł, że nie respektując orzecznictwa TSUE polski Trybunał Konstytucyjny naruszył kilka podstawowych zasad prawa Unii. TSUE uznał także, że polski Trybunał Konstytucyjny nie stanowi niezawisłego i bezstronnego sądu ze względu na poważne nieprawidłowości w powołaniu trzech jego sędziów oraz jego Prezes. Do Trybunału Sprawiedliwości UE nie należy ocena polskiej konstytucji i Trybunału Konstytucyjnego; najwyższym prawem w RP jest konstytucja, a nie decyzje zagranicznych organów; czwartkowa decyzja TSUE nie ma wpływu na funkcjonowanie konstytucyjnych organów RP - głosi komunikat TK z tego samego dnia.

Kawa drożeje a w sklepach pojawiają się podróbki z paloną soją. Jak rozpoznać prawdziwą kawę po zapachu, wyglądzie i konsystencji

W ostatnich latach ceny kawy rosną, zarówno w sklepach, jak i w kawiarniach. Na sklepowych półkach można natrafić na podróbki kawy znanych marek, w których prawdziwy produkt jest zastępowany m.in. znacznie tańszą soją. Jej wygląd i zapach mogą zmylić konsumentów. Ekspertka wyjaśnia, w jaki sposób prawdziwa kawa zdradza swoją jakość aromatem, kolorem, kształtem ziaren i konsystencją po zmieleniu.

REKLAMA

Od 2026 r. grzywna do 30 tys. zł albo ograniczenie wolności za wypalanie traw i stwarzanie zagrożenia pożarowego. Także za palenie tytoniu poza wyznaczonymi miejscami

W dniu 15 grudnia 2025 r. Prezydent RP podpisał przygotowaną przez Ministerstwo Sprawiedliwości nowelizację Kodeksu wykroczeń oraz Kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia. Ustawa ta m.in. zaostrza kary za wypalanie traw, rozniecanie ognia oraz inne zachowania stwarzające zagrożenie pożarowe w miejscach publicznych, terenach leśnych i zurbanizowanych. Najważniejsze zmiany to znaczący wzrost maksymalnych grzywien, wyższe mandaty oraz wprowadzenie kary ograniczenia wolności. Zmiany wejdą w życie po upływie 14 dni od dnia publikacji ustawy w Dzienniku Ustaw, a więc w pierwszych dniach stycznia 2026 roku.

Można załatwić sprawę w ZUS-ie mieszkając za granicą. Jak złożyć wniosek o polską emeryturę z zagranicy?

Rodacy, którzy mieszkają poza Polską, są przekonani, że nie jest łatwo skontaktować się z ZUS-em w indywidualnej sprawie, bez osobistej wizyty w kraju. Tymczasem większość spraw w Zakładzie można obsłużyć online, a informacje uzyskać podczas e-wizyty, nie opuszczając miejsca swojego zamieszkania.

Koniec z dyskryminacją płacową w wynagrodzeniu kobiet i mężczyzn za jednakową pracę i pracę o jednakowej wartości oraz nowe obowiązki dla pracodawców od 7 czerwca 2026 r.? MRPiPS realizuje zobowiązanie Polski do implementacji dyrektywy unijnej

W dniu 16 grudnia 2025 r., w wykazie prac legislacyjnych Rady Ministrów, został opublikowany opracowany przez MRPiPS projekt ustawy, którego celem jest implementacja do polskiego porządku prawnego rozwiązań w zakresie prawa do równego wynagrodzenia oraz zwiększenia przejrzystości wynagrodzeń, przewidzianych w dyrektywie unijnej. Jak podkreśla resort – rozwiązania te (w tym nowe obowiązki dla pracodawców) mają doprowadzić do „wyeliminowania dyskryminacji płacowej w wynagrodzeniu mężczyzn i kobiet za jednakową pracę oraz pracę o jednakowej wartości”. Zgodnie z projektem, nowe przepisy miałyby wejść w życie z dniem 7 czerwca 2026 r.

Szkolenia zamiast nowych świadczeń za opiekę nad niepełnosprawnymi i chorymi [Projekt ustawy o opiece długoterminowej]

Nazwa ustawy o opiece długoterminowej powinna zostać zmieniona, gdyż wprowadza w błąd osoby, które jej nie przeczytały. Obecna nazwa projektu sugeruje, że jest ustawa regulująca kwestie świadczeń dla opiekunów zajmujących się opieką np. osób niepełnosprawnych. Nieprawda. Ta ustawa dotyczy biurokracji związanej z opieką takiej jak plany, raporty, sprawozdania. Jedyne świadczenia jakie przewiduje to np. organizowanie szkoleń przez np. gminy. Tak, szkoleń, a nie np. nowego zasiłku dla opiekunów albo podwyżki słynnego zasiłku pielęgnacyjnego, który od 2019 r. wynosi 215,84 zł miesięcznie. I nic nie wskazuje, że zostanie podniesiony choć o 50 zł przed 2028 r.

REKLAMA

Jeszcze przed 2026 r. pracodawca musi udzielić pracownikom 2 dni wolnego. Jeśli nie, grozi mu grzywna do 30 000 zł

Choć niewykorzystany urlop wypoczynkowy nie przepada wraz z końcem roku kalendarzowego, to są i takie przypadki, gdy wolne przysługujące pracownikowi na podstawie obowiązujących przepisów przepada wraz z tą szczególną zmianą kartki w kalendarzu. Tak jest ze zwolnieniem, które przysługuje w związku z wychowywaniem dziecka.

Odpowiedzialność małoletnich za czyny kryminalne - wyjaśnienia Ministerstwa Sprawiedliwości

Ministerstwo Sprawiedliwości w komunikacie z 17 grudnia 2025 r. przedstawiło podstawowe informacje odnośnie odpowiedzialności karnej małoletnich za czyny kryminalne. Powodem przekazania tych informacji do opinii publicznej jest zabójstwo dziewczynki w Jeleniej Górze. Szczególnie silnie porusza opinię publiczną i rodzi pytania kontekst konsekwencji dla sprawcy – w wieku dziecka czy nastolatka. A także o granice ingerencji państwa w życie młodych ludzi.

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA