REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Porada Infor.pl

Jak nie pisać listu motywacyjnego?

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Małgorzata Czarnota
Listu motywacyjnego nie powinno się pisać odręcznie.
Listu motywacyjnego nie powinno się pisać odręcznie.

REKLAMA

REKLAMA

List motywacyjny jest to pierwszy dokument, który kandydat do pracy kieruje bezpośrednio do konkretnego pracodawcy i aplikując na konkretne stanowisko. Niestety osoby ubiegające się o pracę bardzo rzadko o tym pamiętają. Oto klika wskazówek, czego unikać w swoim liście motywacyjnym.

W pierwszej kolejności należy pamiętać, że jest to dokument, który adresujemy do swojego przyszłego pracodawcy. Nie należy pisać go w formie swobodnej, spoufalając się z odbiorcą. Całość procesu rekrutacyjnego – począwszy od złożenia aplikacji ma charakter formalny i powinien być potraktowany przez kandydata jak egzamin. Nie można pozwolić sobie na sformułowania typu: pozdrawiam, witam, panie Janku (czy nawet panie Janie) czy podpisując się – Krysia Kowalska. Są to jednak częste błędy w liście motywacyjnym, ponieważ kandydat sugeruje się faktem, że pisze bezpośrednio do jednej osoby i chce, aby relacje były jak najlepsze od początku. Aby uzyskać ten efekt, nie należy samemu kształtować tych relacji na poziomie przyjacielskim, lecz poczekać, aż pracodawca pierwszy zasugeruje pewne rozwiązania.

REKLAMA

Kolejny błąd również wynika z faktu, że kandydat kieruje swój dokument do konkretnej osoby. Kandydaci często o tym zapominają i konstruują swój list motywacyjny w taki sposób, aby go było można wysłać do wszystkich miejsc, w których praca ich interesuje. Nawet, gdy aplikujemy na to samo stanowisko do różnych form, nie należy dostarczać identycznego dokumentu. Kandydaci często zapominają, że choć wymagania stawiane osobie aplikującej są podobne czy wręcz takie same, to specyfika firmy czy danej instytucji może się znacząco różnić. Jednemu pracodawcy należy szczegółowo opisać swój zakres obowiązków na poprzednim stanowisku, ponieważ można wnioskować, że te informacje mogą mieć znaczenie z punktu widzenia przyszłego stanowiska, np.: praca w szybkim tempie, szybkie i samodzielne podejmowanie decyzji, równoczesne wykonywanie różnych prac. Natomiast jeśli pracodawca tego nie wymaga w swojej firmie, nie należy już tak szczegółowo się tym zajmować, natomiast trzeba zwrócić uwagę na inne rzeczy, które będą bardziej istotne.

Bardzo często w listach motywacyjnych można znaleźć szereg zbędnych informacji, np. dlaczego do tej pory nie podjęliśmy zatrudnienia (czyli ujawnianie niepotrzebnych prywatnych powodów), jaki jest nasz obecny stan zdrowia czy stan rodzinny. W żadnym stopniu nie koreluje to z wykonywaniem przez nas obowiązków zawodowych i nie powinno być tematem poruszanym w dokumentach aplikacyjnych.

Zobacz: Rozmowa e-mailowa z przyszłym pracodawcą

Kolejnym błędem jest powtarzanie tego, co już napisaliśmy w swoim życiorysie zawodowym. List motywacyjny jest uzupełnieniem naszego CV i nie ma już potrzeby powielania tych informacji. Oczywiście możemy poszerzyć to, co zawarliśmy poprzednio o dodatkowe informacje, ale tylko takie, które mogą być przydatne w nowym miejscu pracy. Dlatego też możemy napisać, że wykonywaliśmy podobne czynności na stanowisku w firmie X i mamy w tym zakresie już pewne doświadczenie.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Jeszcze innym błędem jest błagalny czy proszący ton listu. Bardzo wiele osób, zwłaszcza bardzo zdeterminowanych, nie mogących podjąć zatrudnienia przez dłuższy okres czasu, próbuje przedstawić pracodawcy swoją bardzo trudną sytuację materialną, ekonomiczną, która jest związana z długotrwałym bezrobociem. I dlatego w tych listach można znaleźć kilkakrotnie powtarzające się zwroty: bardzo proszę, proszę o rozpatrzenie mojej prośby, będę bardzo wdzięczny/na, będę zobowiązany/na itd. Nie ma w tych zwrotach nic złego, jeśli są one używane w miarę potrzeb, a nie po to, aby wzbudzić litość u pracodawcy. Odbiorca listu powinien być przekonany o naszych umiejętnościach i kwalifikacjach zawodowych i na tej podstawie zdecyduje czy nas zatrudnić, a nie dlatego, że go bardzo o to prosimy.

Nie powinno się również pisać listu motywacyjnego korzystając z ogólnie dostępnych schematów. Oczywiście można tworzyć własne dokumenty aplikacyjne na ich podstawie, ale dużym błędem jest ich przepisywanie. Osoby, które ubiegają się o dane stanowisko mogą także korzystać z gotowych szablonów i w efekcie pracodawca dostanie kilka jednobrzmiących lisów motywacyjnych. Wówczas stawia sobie pytanie, czy kandydatowi rzeczywiście zależy na pracy czy tylko wysłał dokumenty, ponieważ nie miał innej, atrakcyjniejszej alternatywy.

Zobacz: Pomoc prawna

Listu motywacyjnego nie powinno się pisać odręcznie. Nie jest to wymóg formalny, bardzo rzadko pracodawca zastrzega sobie, aby dokumenty miały formę komputerową. Jednak postawmy się w sytuacji pracodawcy, który ma do przejrzenia kilkanaście, a czasem kilkadziesiąt takich dokumentów. Powinien on się skupić na treści merytorycznej przysłanych listów, a nie na próbie rozczytania, często bardzo specyficznego charakteru pisma. Odręczny powinien być podpis kandydata – i to jest element konieczny.

Stosowanie się to tych kilku reguł pozwoli na stworzenie profesjonalnego listu motywacyjnego, który w sposób atrakcyjny pozwoli nam przedstawić swoją kandydaturę do pracy. Należy pamiętać, że nawet najmniejszy błąd zostanie wychwycony przez pracodawcę lub rekrutera i dlatego należy się dobrze przygotować do pisania dokumentów

Zobacz serwis: Rekrutacja

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Polski system emerytalny pod presją. Eksperci ostrzegają: bez reform czekają nas głodowe świadczenia

Polska starzeje się w szybkim tempie, co już dziś budzi poważne obawy o przyszłość systemu emerytalnego. Międzynarodowy Fundusz Walutowy alarmuje: jeśli nie zostaną wprowadzone pilne reformy, do 2050 roku świadczenia mogą spaść nawet o jedną trzecią. Najbardziej ucierpią kobiety, osoby o niskich dochodach i pracownicy niestandardowi. Czy jest jeszcze czas, by uniknąć kryzysu?

Nadchodzą rewolucyjne zmiany w świadectwie pracy? Chodzi o jedną rubrykę. Prezes UODO pisze do MRPiPS

Współczesny rynek pracy wymaga elastyczności, kompetencji i transparentności, a prawo musi podążać za zmianami społecznymi, technologicznymi ale co ciekawe czasami także za prywatnymi decyzjami pracowników. W tym wszystkim istotne znaczenie ma świadectwo pracy, którego wzór jest uregulowany jako załącznik do rozporządzenia Ministra Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej z dnia 30 grudnia 2016 r. w sprawie świadectwa pracy (Dz.U. 2016 poz. 2292). Co zatem się zmieni?

Koniec z oszukiwaniem w CV. Pracodawcy sprawdzą dyplom a uczelnie będą miały nowy obowiązek

Fałszywy dyplom w CV? Już wkrótce ten problem może odejść do lamusa. Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego przygotowało projekt ustawy, który da pracodawcom narzędzie do weryfikacji wykształcenia kandydatów do pracy. To rewolucja w rekrutacji, która kończy z dotychczasową bezradnością pracodawców wobec przepisów o ochronie danych.

Nowe podatki w budżecie UE po 2028 roku: firmy i konsumenci zapłacą więcej

Unia Europejska planuje głęboką reformę budżetu na lata 2028–2034, której centrum stanowią nowe źródła dochodów – de facto nowe unijne podatki. ETS, CBAM, opłata od e-odpadów, wyższy podatek od plastiku, a także kontrowersyjna składka CORE dla dużych firm mają przynieść blisko 60 mld euro rocznie. Choć środki mają wspierać transformację energetyczną, bezpieczeństwo i konkurencyjność, przedsiębiorcy ostrzegają przed ryzykiem nadmiernego obciążenia, zwłaszcza dla małych i średnich firm.

REKLAMA

Staż pracy a urlop. Czy w 2025 r. będą zmiany?

Staż pracy a urlop. Czy w 2025 r. będą zmiany? Być może, szczególnie w obliczu gruntownych zmian prawa w zakresie zaliczania do stażu pracy okresu zatrudnienia w ramach JDG i umów zleceń! Co więcej, w polskiej debacie publicznej coraz głośniej wybrzmiewa postulat, który może zrewolucjonizować podejście do praw pracowniczych – wprowadzenie powszechnego tzw. urlopu stażowego. Wówczas nie-pracownicy również skorzystaliby na zmianach. Pomysł, choć nie nowy, nabiera impetu w kontekście rosnącej świadomości na temat potrzeby zachowania równowagi między życiem zawodowym a prywatnym. Czy dodatkowe dni wolne, uzależnione od lat spędzonych na rynku pracy, wejdą w życie? W wielu zawodach już tak jest! Być może stanie się to więc powszechnym prawem.

4-dniowy tydzień pracy: hit czy mit? Nabór wniosków od 14 sierpnia do 15 września 2025 r.

Skrócenie tygodnia pracy do czterech dni nie jest już tylko trendem na zachodzie. Jeszcze kilka lat temu koncepcja czterodniowego tygodnia pracy wydawała się futurystycznym eksperymentem. Dziś coraz więcej firm testuje ten model, motywowane realnymi korzyściami: większym zaangażowaniem zespołów, niższą rotacją, a nawet oszczędnościami kosztowymi, np. dzięki programowi pilotażowemu z MRPiPS. Etap II programu to właśnie testowanie zaproponowanego modelu skróconego czasu pracy w środowisku pracy – zaczyna się 1 stycznia 2026 r. i trwa do 31 grudnia 2026 r.

Wzrost wynagrodzeń w budżetówce. Coś się zmienia po 10 latach, ale to nie jest dobra wiadomość

Po raz pierwszy od dekady doszło do bezprecedensowego porozumienia w Radzie Dialogu Społecznego - zarówno związki zawodowe, jak i organizacje pracodawców jednomyślnie sprzeciwiły się rządowej propozycji zaledwie 3-procentowej podwyżki płac w budżetówce. Uchwała nr 139 RDS, przyjęta 14 lipca 2025 roku, to nie tylko wyraz wspólnego stanowiska wobec zbyt niskiego wzrostu wynagrodzeń, lecz także sygnał narastającego kryzysu w dialogu społecznym i zapowiedź otwartego sporu z rządem.

Okulary za kierownicą: kiedy grozi mandat nawet w wysokości 500 zł? O tym musisz pamiętać

Kierowcy z wadami wzroku powinni zachować szczególną ostrożność. Mimo że jazda w okularach korekcyjnych wydaje się standardowa, w niektórych przypadkach może skutkować mandatem w wysokości nawet 500 zł. Wysokość kary zależy od kodów, które są wpisane w twoim prawie jazdy. Upewnij się, że znasz obowiązujące przepisy, aby uniknąć nieprzyjemnych konsekwencji.

REKLAMA

Unia chce słuchać dzieci, zanim uchwali prawo. Nadchodzi rewolucja w legislacji?

Parlament Europejski chce wprowadzenia obowiązkowego testu praw dziecka dla wszystkich nowych przepisów wychodzących z Komisji Europejskiej. – Dzieci wiedzą, czego chcą, i potrafią to jasno powiedzieć – przekonuje Ewa Kopacz, wiceprzewodnicząca PE. Bezpieczeństwo w sieci, walka z mową nienawiści, edukacja o prawach i realna pomoc dla ofiar przemocy to tylko część postulatów najmłodszych obywateli UE. Unia słucha ich coraz uważniej – i właśnie to może całkowicie zmienić sposób, w jaki tworzone jest prawo w Europie. Czy nadchodzi era legislacji pisanej oczami dziecka?

5 tys. zł grzywny, konfiskata sprzętu, a nawet areszt za korzystanie z kamery samochodowej. Nowe przepisy są bezlitosne, bo kierowców nie uratuje nawet „nieumyślność”, ale – będą zmiany

W związku z trwającym właśnie sezonem urlopowo-wakacyjnym – wielu Polaków odbywa teraz dłuższe wyprawy samochodowe, korzystając przy tym z rejestratorów obrazu w postaci kamer samochodowych. Motywy rejestrowania jazdy są różne – ale większość kierowców robi to po prostu dla bezpieczeństwa (zarejestrowany obraz pełni funkcję dowodową w przypadku kolizji lub wypadku oraz może okazać się pomocy w namierzaniu „piratów drogowych”), niewiele osób zdaje sobie jednak sprawę z tego, że takim – z pozoru nikomu nieszkodzącym działaniem – może nabawić się nie lada problemów. Na szczęście rząd zajął się już tymi „nadmiarowymi” regulacjami, ale ci, którzy będą używać kamer samochodowych w najbliższym czasie – muszą nadal mieć się na baczności.

REKLAMA