REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Ekspert: Sądy czeka nowa fala pozwów frankowych

Subskrybuj nas na Youtube
Ekspert: Sądy czeka nowa fala pozwów frankowych
Ekspert: Sądy czeka nowa fala pozwów frankowych
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Jak przekonuje radca prawny Adrian Goska, pogarszająca się sytuacja ekonomiczna w kraju skłoni frankowiczów do wytaczania spraw sądowych.

Frankowicze muszą szukać sprawiedliwości w sądach. Na systemowe rozwiązanie problemu jest już za późno

Jak wskazują prawnicy zajmujący się tzw. sprawami frankowymi, w przypadku spadku wartości złotego należy spodziewać się lawinowego wręcz wzrostu liczby nowych pozwów, bo sytuacja ekonomiczna osób spłacających kredyty we frankach drastycznie się pogorszy. Już teraz kilkadziesiąt tysięcy tego typu sporów zapycha polskie sądy, a mówi się, że z czasem może ich być przynajmniej 100 tysięcy. I jak dodają eksperci, poważnym problemem jest przy tym przewlekłość toczących się spraw. Od złożenia pozwu do uzyskania prawomocnego wyroku mija nawet kilka lat. Procesy w dużej mierze wydłużają same banki. Jednak, w ocenie prawników, sytuacja mogłaby się polepszyć, gdyby sędziowie zaczęli częściej korzystać z narzędzi przyspieszających postępowania. Unijne ustawodawstwo daje podstawy do tego, aby należycie chronić konsumenta w sporze z bankiem. Ale jeżeli w praktyce nic się nie zmieni, to sprawy frankowe mogą trwać kolejne lata. Do tego, w opinii znawców tematu, na systemowe uregulowanie problemu jest już za późno.

REKLAMA

Nowa fala pozwów

REKLAMA

Kilkadziesiąt tysięcy spraw frankowych stanowi istotną część sporów, z którymi już muszą się zmierzyć polskie sądy. Ale liczba tego typu pozwów będzie rosła. Mówi się, że wyniesie przynajmniej 100 tysięcy. Dużej fali nowych spraw należy spodziewać się w przypadku spadku wartości złotego, ponieważ sytuacja ekonomiczna spłacających zobowiązania znacznie się pogorszy. Nie mając innego rozwiązania, będą szukać sprawiedliwości w sądach. Tak przynajmniej twierdzi radca prawny Adrian Goska z Kancelarii SubiGo.

– Tego typu sprawy toczą się od wielu lat i praktycznie wszystkie kwestie prawne zostały już wyjaśnione. Umowy tzw. kredytów frankowych zawierają postanowienia niedozwolone, które sądy zobowiązane są badać z urzędu. Po ustaleniu, iż umowa zawiera klauzule niedozwolone, sędzia powinien ocenić, czy po ich wyeliminowaniu można nadal utrzymać umowę, oczywiście jeśli w pozwie zostało zgłoszone żądanie ustalenia nieważności. W tym celu nie jest konieczne przeprowadzanie dowodu z opinii biegłego sądowego. Ocena prawna postanowień umowy należy bowiem do obowiązków sądu meriti, a nie do biegłego, którego rola jest inna – dodaje Goska.

Zadania sądu przy ocenie umów frankowych są już bardzo zautomatyzowane. W środowisku prawników panuje opinia, że szybkość rozpoznawania spraw nie jest dramatyczna, ale pozostaje daleka od ideału. W zależności od sądu, od momentu złożenia pozwu do otrzymania prawomocnego wyroku może upłynąć od kilku miesięcy do nawet kilku lat. Najszybszą ścieżką uzyskania wyroku nadającego się do egzekucji jest sytuacja, w której bank nie odpowiada na pozew doręczony przez sąd. Taka postawa otwiera drogę do wydania wyroku zaocznego (art.339 § 1 kpc). Wtedy praktycznie po kilku miesiącach od złożenia pozwu, po nadaniu klauzuli wykonalności można zasądzoną należność egzekwować. Takie historie rzadko się zdarzają, ale już miały miejsce.

Gra na czas

REKLAMA

– Zazwyczaj banki odpowiadają na pozwy, powołując się na dowody. Często robią to tylko po to, aby przedłużyć postępowanie. Działania podejmowane dla zwłoki widoczne są szczególnie w przypadku powoływania świadków, których przesłuchanie nie jest konieczne, a często bywa niemożliwe. Wnioskowany dowód należy przeprowadzić tylko wtedy, kiedy wpływa on na ustalenie faktów mających znaczenie dla rozstrzygnięcia. Tymczasem przesłuchanie dyrektora banku przedstawiającego zakres procedur bankowych, a niemającego żadnego kontaktu z klientem, a tym bardziej z powodem, nie ma żadnego znaczenia dla ustalenia faktów, którymi sąd winien się zająć – podkreśla mec. Goska.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Według ekspertów z Kancelarii SubiGo, świadkowie tacy powtarzają jak mantrę wyuczone formuły. One nic nie wnoszą do sprawy, gdyż są opisane w dokumentach organizacyjnych banku, które kredytodawcy składają także w dużych ilościach przy pismach procesowych. Takie dowody sądy powinny a priori pomijać, czyniąc to na posiedzeniach niejawnych przygotowujących do rozprawy.

– Innym działaniem banków torpedującym proces jest powoływanie świadków z nieaktualnym adresem. Tu też wystarczającym sposobem na ukrócenie takich praktyk jest organizacja procesu. Wezwanie świadka powinno następować na tyle wcześniej przed terminem rozprawy, aby można było ustalić, czy dowód jest w ogóle możliwy do przeprowadzenia. Tymczasem jeden z orzeczników w Sądzie Okręgowym w Lublinie wzywał świadka już dwa razy na rozprawy, które wyznacza raz na pół roku. Tłumaczy to z przekąsem, że przecież w Warszawie sprawy trwają po kilka lat. Świadek ten nie stawi się nigdy, gdyż adres, pod który sąd doręcza mu wezwanie, nie jest aktualny. Tym sposobem sąd stara się dogonić w sprawności rozpoznawania spraw SO w Warszawie. Ale nie tędy droga – zaznacza Adrian Goska.

Sędziowie bardzo rzadko korzystają z narzędzi przyspieszających proces, które obecnie proponuje kodeks postępowania cywilnego. To np. rozpoznawanie wniosków dowodowych na posiedzeniach niejawnych, pomijanie dowodów niemających znaczenia dla ustalenia faktów, przesłuchanie świadków oraz stron na piśmie, a także wydanie wyroku na posiedzeniu niejawnym. To są narzędzia wprost stworzone do spraw powtarzalnych pod względem faktycznym oraz oceny prawnej, czyli właśnie frankowych. Jeśli tylko choć w części sądy zaczęłyby stosować wspomniane procedury, to czas rozpoznawania spraw uległby znaczącemu skróceniu.

Bez uregulowania

– Sprawy frankowe mogą jeszcze potrwać około 5 lat. Przy założeniu, że średni czas do wydania prawomocnego wyroku wynosi średnio 2 lata. W tym okresie sądy powinny poradzić sobie z falą pozwów przeciwko bankom, a one – z poniesieniem kosztów tej operacji, do której same doprowadziły, przesypiając także moment na ugaszenie pożaru w zarodku – uważa mec. Goska.

Należy spodziewać się, że po szarży frankowiczów, nastąpi kontra banków z pozwami o korzystanie z kapitału. Choć argumentów za zasadnością tychże roszczeń jest mniej niż przeciw, to kredytodawcy pewnie nie zrezygnują z tej taktyki. Jak wskazuje ekspert, ich celem jest zniechęcenie kredytobiorców do podejmowania akcji procesowych oraz wydłużenie ich spraw.

– Wydaje się, że jest już za późno na systemowe uregulowanie kwestii frankowych. Wiele spraw jest w sądach, nieznaczna część zakończyła się ugodami, a niektórzy wyczekują na impuls do działania. Jednakże systemowe rozwiązania nie będą już atrakcyjne dla żadnej ze stron konfliktu. Frankowicze bowiem oczekują uznania, iż umowa jest nieważna od początku. Banki wolałyby, aby kredyt nadal był spłacany, ale w złotych, zgodnie z WIBOR-em oraz ich marżami. W sytuacji bardzo wysokich stóp procentowych oraz niepewnego stanu światowych gospodarek, a tym samym perspektyw utrzymania dobrej pracy przez kredytobiorców, ta propozycja dla frankowiczów jest nieatrakcyjna – ocenia radca prawny.

Ochrona kredytobiorców

Polskie sądy, które orzekają w sprawach frankowych, opierają się w większości przypadków na unijnym prawie. Sięgają zarówno do orzecznictwa TSUE, jak i bezpośrednio stosują dyrektywy. Jednak, zdaniem ekspertów z Kancelarii SubiGo, niewielka grupa sędziów nie dostrzega, iż unijne ustawodawstwo daje podstawy do tego, aby należycie chronić konsumenta w sporze z bankiem. Obowiązkiem sądu jest dokonanie z urzędu oceny, czy postanowienia umowy kredytu są zgodne z prawem unijnym i polskim, czy nie stanowią klauzuli niedozwolonej. Ale nie wszyscy sędziowie o tym wiedzą.

– Od niedawna sądy powszechne, po kilku wyrokach Sądu Najwyższego, odmawiają wydawania nakazów zapłaty na podstawie weksla, jeśli zobowiązanie ma wynikać ze stosunku podstawowego, jakim jest umowa kredytu walutowego. Sprawa wymaga bowiem zbadania z urzędu, czy umowa jest ważna, czy stosunek prawny w ogóle istnieje. W takiej sytuacji wydanie nakazu zapłaty jest nie tylko niemożliwe, ale i w znaczny sposób utrudnia obronę praw konsumenta – tłumaczy mec. Goska.

Stabilność orzeczeń z pewnością wpłynie na liczbę pozwów składanych przez frankowiczów. Orzeczenia sądów apelacyjnych oraz Sądu Najwyższego są korzystne dla kredytobiorców. To oznacza, iż tylko niewielka liczba wyroków pierwszoinstancyjnych wymaga korekty w apelacji. Jak przewidują prawnicy z Kancelarii SubiGo, one oczywiście będą występowały, ponieważ niektórzy sędziowie, w błędny sposób pojmując swą niezależność, nie zdołają też zmienić poglądów. I tak będzie, pomimo naporu argumentacji sądów II instancji oraz Sądu Najwyższego.

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: MondayNews.pl

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Waloryzacja emerytur i rent 2026: Projekt rozporządzenia Rady Ministrów już gotowy [RD216]

Rząd przygotował projekt rozporządzenia ws. waloryzacji emerytur i rent w 2026 roku [RD216]. Zgodnie z propozycją, świadczenia wzrosną jedynie o ustawowe minimum – 20% realnego wzrostu płac. Brak porozumienia w Radzie Dialogu Społecznego sprawił, że decyzję podjęła sama Rada Ministrów.

UE szykuje nowy wspólny dług i nowe podatki. Anna Bryłka alarmuje: to finansowa pułapka dla Polski i krok w stronę federalizacji Unii Europejskiej

Komisja Europejska chce wprowadzić nowe źródła dochodów budżetowych i zaciągnąć kolejny wspólny dług. posłanka do Parlamentu Europejskiego Anna Bryłka przestrzega: to zagrożenie dla suwerenności i budżetu Polski.

Który prezydent ułaskawił najwięcej osób?

Ile ułaskawień w ciągu swoich dwóch kadencji wydał Andrzej Duda? Który prezydent ułaskawił najwięcej osób? Ile było odmów ułaskawienia? Dane z kancelarii prezydenta.

Równa płaca dla kobiet i mężczyzn – nowe obowiązki, nowe możliwości dla controllingu

Nadchodzące zmiany prawne, wynikające z unijnej Dyrektywy o jawności wynagrodzeń (2023/970), wymuszają na firmach nie tylko zwiększenie przejrzystości w polityce płacowej, ale również wprowadzenie zupełnie nowych standardów raportowania i analizy danych personalnych. Eksperci firmy Controlling Systems wskazują, że to zadanie wymaga ścisłej współpracy działów HR, IT oraz controllingu, który coraz częściej wychodzi poza swoją tradycyjną rolę finansową i staje się strategicznym partnerem w zarządzaniu kapitałem ludzkim.

REKLAMA

Czy UE zakaże faktycznie używania kominków na drewno? Eksperci ostrzegają przed skutkami zmian w Ekoprojekcie

W Brukseli odbyło się 25 czerwca 2025 r. forum konsultacyjne Komisji Europejskiej poświęcone rewizji tzw. rozporządzenia ekoprojektu dla miejscowych ogrzewaczy pomieszczeń (MOP), czyli m.in. kominków, pieców i wkładów opalanych drewnem. Nowe propozycje zmian wzbudzają poważne kontrowersje i obawy wśród producentów, przedstawicieli organizacji branżowych oraz ekspertów, a przede wszystkim wśród użytkowników takich urządzeń. W opinii wielu uczestników spotkania, w tym reprezentantów polskiej branży, propozycje Komisji mogą w praktyce doprowadzić do likwidacji legalnego rynku urządzeń grzewczych na drewno w całej Unii Europejskiej.

Podwyżka minimalnej stawki godzinowej o zaledwie 90 groszy w 2026 roku wywołała burzę. Nawet pracodawcy są przeciwko propozycji rządu

Zaledwie 90 groszy więcej za godzinę pracy – tyle wynosi rządowa propozycja podwyżki stawki minimalnej na 2026 rok. „To wstyd, nie podwyżka” – grzmią związkowcy i ostrzegają: taka decyzja to cios w usługi publiczne i dalsze spłaszczanie płac. Nawet pracodawcy są przeciwko propozycji rządu.

Koniec z przerwą na papierosa (i e-papierosa) w miejscu pracy (nawet na takiego, który nie zawiera w swoim składzie nikotyny). Nowe przepisy, eliminujące nadużywaną przez pracowników lukę prawną, już obowiązują

W dniu 5 lipca 2025 r. weszły w życie przepisy, które zmieniły definicję papierosów elektronicznych (potocznie zwanych e-papierosami), obejmując nią również wyroby niezawierające w swoim składzie nikotyny. Tym samym – niemożliwym stało się „obchodzenie” przez pracowników zakazu palenia w pomieszczeniach zakładu pracy, zasłaniając się tym, że używane jest urządzenie z płynem beznikotynowym, czego – w praktyce – pracodawca nie mógł w żaden sposób zweryfikować.

Uwaga seniorzy: już nie na wnuczka, a na: reklamację w banku. Nowy rodzaj oszustwa

Uwaga seniorzy: już nie na wnuczka, a na: reklamację w banku. Na rynku pojawił się nowy rodzaj oszustwa. Polega ono na tym, że przestępcy oferują pomoc w próbie wyłudzenia środków od banku z tytułu rzekomych luk w jego systemach. W rzeczywistości żadnych luk nie ma, a osoba składająca wniosek reklamacyjny, oparty na nieistniejących podstawach, może zostać pociągnięta nawet do odpowiedzialności karnej.

REKLAMA

Koszty budowy domu jednorodzinnego 2025-2026. Jak zmieniają się ceny działek, materiałów budowlanych? Na czym można zaoszczędzić?

Czy w 2020 roku można było przewidzieć, że budowa domu w Polsce zdrożeje o blisko połowę w ciągu zaledwie pięciu kolejnych lat? Eksperci Extradom.pl przedstawili prognozy na najbliższą przyszłość, oparte o analizę kosztów budowy domu od 2021 do 2025 roku.

Ile zarabiają lekarze w publicznej służbie zdrowia? Od kilku tysięcy złotych na umowie o pracę do 100 tys. zł i więcej za jedną fakturę wystawioną szpitalowi

Lekarz w publicznym systemie ochrony zdrowia może liczyć na zarobki od kilku tysięcy złotych na umowie o pracę do 100 tys. zł i więcej za jedną fakturę wystawioną szpitalowi. Najmniej zarabiają lekarze na początku drogi zawodowej. Kontrowersje budzą niektóre kontrakty lekarzy specjalistów.

REKLAMA