REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Przestępstwo zgwałcenia - regulacje obowiązujące w 2017 r. oraz propozycje zmian

Marta Zdanowska
Przestępstwo zgwałcenia - regulacje obowiązujące w 2017 r. oraz propozycje zmian /Fot. Fotolia
Przestępstwo zgwałcenia - regulacje obowiązujące w 2017 r. oraz propozycje zmian /Fot. Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Przestępstwo zgwałcenia to jedno z najcięższych przestępstw przeciwko wolności seksualnej i obyczajności. Jaka kara grozi w Polsce gwałcicielom oraz od czego zależy jej wysokość?

Opinię publiczną bardzo często bulwersują niskie kary dla gwałcicieli lub ich całkowita bezkarność. W ostatnim czasie Ministerstwo Sprawiedliwości zapowiedziało zmiany w tym względzie – poprzez zaostrzenie przepisów Kodeksu karnego. Przyjrzyjmy się więc bliżej obowiązującym regulacjom odnośnie tego przestępstwa.

REKLAMA

Artykuł 197 § 1 Kodeksu karnego stanowi, że „kto przemocą, groźbą bezprawną lub podstępem doprowadza inną osobę do obcowania płciowego, podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12.”

REKLAMA

Przemoc wiąże się z przymusem fizycznym, a więc np. biciem, związaniem, maltretowaniem ofiary. Środki te musi cechować taka dolegliwość dla ofiary, która jest obiektywnie znaczna i może rzutować na motywację przeciętnego człowieka o osobowości podobnej do osobowości konkretnej ofiary, znajdującej się w podobnej sytuacji (zob. wyrok z dnia 14 czerwca 2006 r., sygn. akt WA 19/06).

Brak zgody powinien być uzewnętrzniany przez ofiarę poprzez stawianie fizycznego oporu. Zgodnie z orzeczeniem Sądu Najwyższego z dnia 26 lipca 2001 r. (sygn. akt V KKN 95/99) opór nie musi polegać na fizycznym przeciwstawianiu się użytym przez sprawcę środkom zmuszania (przykładowo: wystarczające jest głośne wzywanie pomocy, krzyk, płacz, itp.). Nie można też stawiać warunku, by ofiara wykorzystała wszystkie hipotetycznie możliwe w danej sytuacji środki oporu. Trzeba wziąć pod uwagę, że strach może paraliżować ofiarę.

Jak mówi cytowany wyżej przepis, aby doszło do przestępstwa zgwałcenia sprawca nie musi zmuszać ofiary siłą do obcowania płciowego, może jej także grozić, przy czym w doktrynie przyjmuje się na ogół, że spełnienie tej groźby nie musi być realne wystarczy, że za takie z uzasadnionych przyczyn uznaje je ofiara.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Sprawca może także doprowadzić do obcowania z pokrzywdzonym za pomocą podstępu, a więc wprowadzenia ofiary w błąd jak np. czynności seksualne wykonywane pod pozorem badania lekarskiego lub podanie tzw. tabletki gwałtu.

POLECAMY: E - wydanie Dziennika Gazety Prawnej

§ 2 artykułu 197 k.k. stanowi natomiast, że jeżeli sprawca, w sposób określony w § 1, doprowadza inną osobę do poddania się innej czynności seksualnej albo wykonania takiej czynności, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.

Gwałciciel ponosi surowszą odpowiedzialność karną jeśli dopuści się zgwałcenia:

1) wspólnie z inną osobą,

2) wobec małoletniego poniżej lat 15,

3) wobec wstępnego, zstępnego, przysposobionego, przysposabiającego, brata lub siostry.

Podlega wtedy karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 3. Jeżeli zaś sprawca takiego czynu działa ze szczególnym okrucieństwem nie można my wymierzyć kary pozbawienia wolności krótszej niż 5 lat.

Co się zmieni?

REKLAMA

Ministerstwo Sprawiedliwości przygotowało projekt zmian dotyczących przestępstwa zgwałcenia. Jak podaje na swojej stronie Ministerstwo Sprawiedliwości projekt nowelizacji Kodeksu karnego zaostrza karę za gwałt popełniony ze szczególnym okrucieństwem. Obecna sankcja za taki czyn to 5 do 15 lat więzienia. Według proponowanej zmiany sąd będzie mógł zastosować w takim przypadku również karę 25 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo obecne brzmienie tego przepisu zostało uzupełnione o spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu ofiary, za co również grozić będzie taka sama podwyższona kara (obecnie od 3 do 15 lat więzienia).

Nowa regulacja przewiduje także, że sąd – na wniosek ofiary gwałtu – będzie musiał zastosować wobec skazanego dodatkowy środek karny w postaci zakazu kontaktowania się z pokrzywdzonym lub zbliżania się do niego. Sprawca powinien systematycznie zgłaszać się na Policję, a zakaz zbliżania się mógłby być kontrolowany w systemie dozoru elektronicznego. Dziś taka sankcja stosowana jest przez sąd obligatoryjnie jedynie w przypadku gwałtów popełnionych na małoletnich. Po zmianach sąd nadal będzie miał możliwość orzeczenia zakazu kontaktowania lub zbliżania się, również jeśli ofiara o to nie wystąpi.

Zgwałcenie dziecka będzie zbrodnią podlegającą, karze od 5 (dziś od 3) do 15 lat więzienia albo nawet 25 lat więzienia. Przy dodatkowo obciążających okolicznościach, jak szczególne okrucieństwo, recydywa, czy doprowadzenie do śmierci, kara będzie odpowiednio zwiększona, aż do dożywocia, bez możliwości zastosowania warunkowego zwolnienia.

Zobacz: Sprawy karne

Szczególnym przypadkiem, po raz pierwszy wyodrębnionym w Kodeksie karnym, będzie gwałt popełniony na kobiecie ciężarnej. Jeżeli sprawca wiedział lub z łatwością mógł się dowiedzieć, że jego ofiara jest w ciąży, pójdzie do więzienia na 5 do 15 lat. Ten sam wymiar kary grozić będzie gwałcicielowi, który posłużył się bronią palną, niebezpiecznym przedmiotem (np. nożem), środkiem obezwładniającym (np. „pigułką gwałtu”), albo działał w inny sposób bezpośrednio zagrażający życiu ofiary. Karze więzienia od 5 do 15 lat podlegać będą również sprawcy, którzy nagrywają przebieg gwałtu (obraz lub dźwięk). Obecnie zgwałcenia popełnione przy tego rodzaju okolicznościach nie są traktowane jak zbrodnia, lecz kwalifikowane jako czyny zagrożone podstawowym wymiarem kary za gwałt, czyli od 2 do 12 lat więzienia.

Projekt zdecydowanie zaostrza sankcję dla gwałcicieli-recydywistów. Wymierzona wobec nich kara wzrośnie praktycznie dwukrotnie - będzie musiała być wymierzona w granicach nie niższych od podwójnej wysokości dolnego zagrożenia za dany czyn do najwyższego zagrożenia zwiększonego o połowę, nie wyłączając zbrodni. Jeśli więc na przykład gwałciciel popełni przestępstwo, za które grozi od 2 do 12 lat więzienia, to w recydywie dostanie wyrok od 4 do 18 lat więzienia. Według obecnych przepisów – od 2 do 18 lat, co w praktyce często oznacza taką samą karę jak za pierwszy gwałt.

Projekt wprowadza realne dożywocie dla zwyrodnialców, którzy na skutek gwałtu doprowadzili do śmierci dziecka. W żadnym wypadku nie będą oni mogli skorzystać z warunkowego zwolnienia z więzienia.

Projekt zwiększa zarówno dolną, jak górną jej granicę kary za zgwałcenie ze szczególnym okrucieństwem. Za bezprawne pozbawienie wolności, które łączy się ze szczególnym udręczeniem sąd będzie mógł posłać sprawcę do więzienia na 5 do 15 lat, a w najcięższych przypadkach nawet na 25 lat.

W nowej regulacji uwzględniono przestępstwo, które do tej pory nie było odrębnym czynem ujętym precyzyjnie w Kodeksie karnym. Chodzi o sytuację, kiedy sprawca dokonuje gwałtu z intencją zabójstwa i doprowadza do śmierci ofiary. Przestępstwo to – w myśl projektu – będzie zbrodnią zagrożoną pozbawieniem wolności w wymiarze od 8 do 15 lat, karą 25 lat więzienia lub dożywociem. Obecnie tego rodzaju gwałty sądzone są na podstawie kilku różnych przepisów Kodeksu karnego, które opisują czyny w sposób ogólny, nie zawsze oddając rzeczywisty stopień szkodliwości społecznej tego czynu, co utrudnia wymierzenie sprawcom odpowiedniej kary.

Zobacz: Więziennictwo

Podstawa prawna:

Ustawa z dnia 6 czerwca 1997 roku Kodeks Karny (Dz.U.1997 Nr 88 poz.553 z późń.zm.);

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: Ministerstwo Sprawiedliwości

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Wynagrodzenie minimalne 2023 [quiz]
certificate
Jak zdobyć Certyfikat:
  • Czytaj artykuły
  • Rozwiązuj testy
  • Zdobądź certyfikat
1/15
Kiedy będą miały miejsce podwyżki minimalnego wynagrodzenia w 2023 roku?
od 1 stycznia i od 1 lipca
od 1 stycznia i od 1 czerwca
od 1 lutego i od 1 lipca
Następne
Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Za 1,5 promila alkoholu we krwi utracisz auto? Bodnar: Decyzje będą należały do sądów

Minister sprawiedliwości, Adam Bodnar, podkreślił, że decyzje o ewentualnej konfiskacie aut nietrzeźwych kierowców będą w większym stopniu należeć do sądów. Szef MS przypomniał, że projekt nowelizacji, przewidujący zniesienie obligatoryjności orzekania, trafił do prac legislacyjnych rządu.

Matczyna emerytura 2024 – ile wynosi? Kto i jak może otrzymać? [ZUS wyjaśnia]

Obecnie blisko 60 tysięcy osób w Polsce otrzymuje co miesiąc „matczyną emeryturę” z ZUS-u Maksymalna kwota comiesięcznych wypłat z ZUS - wynosi od marca tego roku tyle, co gwarantowana minimalna emerytura, czyli 1780,96 zł brutto. 

Konfederacja Lewiatan: Polsce grożą kary finansowe. Ceny maksymalne energii elektrycznej niezgodne z prawem UE

Polsce grozi ryzyko wszczęcia przez Komisję Europejską postępowania i nałożenia kar finansowych. Wszystko to przez niezgodne z prawem Unii Europejskiej wprowadzenie cen maksymalnych sprzedaży energii elektrycznej.

Bon energetyczny 2024 - dla kogo, ile będzie wynosił? Kryteria dochodowe to 2500 zł albo 1700 zł na osobę

Bon energetyczny będzie świadczeniem pieniężnym dla gospodarstw domowych, których dochody nie przekraczają 2500 zł na osobę w gospodarstwie jednoosobowym albo 1700 zł na osobę w gospodarstwie wieloosobowym. Bon energetyczny ma być wypłacany już od lipca 2024 r.

REKLAMA

Premier Tusk: babciowe można zamienić na dziadkowe, ciociowe, koleżankowe. To pieniądze dla młodej mamy, która chce pójść do pracy - na opiekuna dla dziecka

Potocznie zwane "babciowe" to po prostu pieniądze dla młodej mamy, która chce wrócić do pracy, ale musi znaleźć opiekuna. Może je zamienić na dziadkowe, ciociowe, koleżankowe - powiedział premier Donald Tusk, odpowiadając na pytanie, czy dziadkowie na to nie zasługują.

Majówka 2024 - ceny noclegów. Powinno być taniej niż w zeszłym roku. Jest kilka powodów. Ile trzeba (średnio) zapłacić za nocleg?

Koszt wyjazdu na majówkę w 2024 roku nie powinien już tak obciążyć portfela statystycznego Polaka jak w zeszłym roku. Wtedy stawki w ciągu roku rosły średnio o 20%. Dziś w większości kurortów wolnych pokoi jest więcej, a dzięki temu średnie stawki są odrobinę chociaż niższe niż przed rokiem.

Emerytura to prawo a nie obowiązek. ZUS: można sporo zyskać przechodząc na emeryturę później: Ulga podatkowa i wyższa emerytura

Jak wiadomo nie każdy senior przechodzi od razu na emeryturę po osiągnięciu powszechnego wieku emerytalnego (60 lat dla kobiet i 65 dla mężczyzn). Wiele osób ma tego świadomość i - jeżeli tylko rodzaj pracy i zdrowie na to pozwalają - przechodzą na emeryturę później wiedząc, że dłuższa aktywność zawodowa i dłuższy okres płacenia składek przekładają się na wyższą emeryturę. ZUS wskazuje, że są też i dodatkowe korzyści z dłuższej pracy w postaci ulgi zwalniającej z podatku. 

Podatek od posiadania psa w 2024 roku - zostało mało czasu na zapłacenie tej daniny!

Podatek od posiadania psa trzeba zwykle opłacać do 30 kwietnia każdego roku. W przypadku gdy podatnik staje się właścicielem pupila w trakcie roku kalendarzowego, wtedy daninę należy uiścić najczęściej w ciągu 2 miesięcy od daty wejścia w posiadanie czworonoga. Warto mieć na uwadze, że nieuiszczenie podatku od psa może skutkować nałożeniem kary pieniężnej.

REKLAMA

Matura 2024. Co trzeba umieć na maturę z polskiego? Wymagania egzaminacyjne

Matura coraz bliżej. Jakie są wymagania egzaminacyjne na egzamin z języka polskiego na poziomie podstawowym, a jakie na rozszerzonym? Jakie lektury trzeba znać? 

Dziemianowicz-Bąk: Świadczenie "babciowe" wejdzie w życie w IV kw. 2024 r.

Świadczenie "babciowe", czyli ustawa o wspieraniu rodziców w aktywności zawodowej oraz w wychowaniu dziecka "Aktywny rodzic" wejdzie w życie w IV kw. 2024 r., poinformowała dzisiaj minister rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.

REKLAMA