REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Tłusty czwartek 2024. Kiedy wypada? Skąd się wzięło to święto?

Kinga Olszacka
Z Infor.pl związana od grudnia 2022 r.
Dlaczego trzeba zjeść pączka w tłusty czwartek?
shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Tłusty czwartek to dla wielu najsłodszy dzień w roku. Chociaż pączka czy faworki możemy zjeść - i to robimy - każdego innego dnia, to jednak w tłusty czwartek smakują jakoś tak wyjątkowo. W tym roku to słodkie święto obchodzimy 8 lutego i, oczywiście, tego dnia kalorie się nie liczą. 

rozwiń >

Kiedy jest tłusty czwartek?

Tłusty czwartek to święto ruchome w kalendarzu chrześcijańskim i przypada na ostatni czwartek przed Środą Popielcową, która oznacza koniec karnawału i początek Wielkiego Postu. W zależności od tego, kiedy są święta Wielkanocne, tłusty czwartek może wypaść pomiędzy 29 stycznia a 4 marca. 

REKLAMA

REKLAMA

Dzień ten jest znany również pod nazwą zapusty, mięsopust lub karnawał i w tym roku wypada 8 lutego. 

Tłusty czwartek historia

Historia tłustego czwartku jest starsza niż mogłoby się wydawać, bo sięga starożytności. Wówczas Rzymianie konsumowali tłuste wypieki podczas celebrowania odejścia zimy i przyjścia wiosny.  W Polsce początki pączków datuje się na czasy przedchrześcijańskie. Wszelkie tłuste potrawy były wtedy elementem różnych uroczystości, a pączki wyglądały i smakowały zupełnie inaczej niż te, znane nam dzisiaj. Przede wszystkim nie były słodkie, ale słone. 

Tłusty czwartek w Polsce

Pierwsze polskie pączki były wytrawne i zdecydowanie mniej puszyste, nadziewano je słoniną i smażono w głębokim tłuszczu, a dodatkowo jeszcze serowano z mięsem i wódką. Były tak zwarte i ciężkie, że starodawnym wypiekiem można było zrobić komuś krzywdę. Pierwsze pączki w słodkiej wersji pojawiły się w XVI wieku, a dopiero na przełomie XVII i XVIII wieku nabrały pulchności dzięki zastosowaniu drożdży. Na początku pączki w tłusty czwartek jedzono w miastach i na dworach, a dopiero pod koniec XIX trafiły i na wieś. Ostatni tydzień karnawału, który się wtedy rozpoczynał był wypełniony konsumowaniem tradycyjnych tłustych przysmaków. Do najpopularniejszych należały racuchy, bliny czy faworki.

REKLAMA

Pączki w tłusty czwartek

Staropolskie przysłowie mówi: Powiedział Bartek, że dziś tłusty czwartek, a Bartkowa uwierzyła, dobrych pączków nasmażyła. Niegdyś w skromniejszych domach, gdzie brakowało smalcu, pączków nie smażono w głębokim tłuszczu, tylko pieczono w piecu lub smażono na cienkiej warstwie na blaszce. Dziś pączków, nie tylko w tłusty czwartek, mamy wszędzie pod dostatkiem, a wybór jest ogromny! Te najbardziej tradycyjne nadziewane są marmoladą, a na wierzchu lśnią od lukru. Ale mamy też wypełnione czekoladą, budyniem, kremem kokosowym czy adwokatowym, posypane cukrem pudrem, ozdobione skórką pomarańczową czy polane karmelem. Przed najpopularniejszymi cukierniami kolejki po te tłuste wypieki ustawiają się już od świtu, a najwytrwalsi smakosze stoją po kilka godzin. W końcu tradycja zobowiązuje.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Faworki w tłusty czwartek

Równie popularne jak pączki, a gdzieniegdzie nawet bardziej, są faworki, zwane też chrustami. Te kruche, cieniutkie, przypominające wstążki ciastka również smaży się w głębokim tłuszczu, a po wierzchu obficie posypuje cukrem pudrem. Ciasta na faworki nie traktujemy delikatnie, kluczowe jest wręcz mocne i wielokrotne tłuczenie go wałkiem, aż do powstania pęcherzyków. Tak przygotowane ciasto zapewni kruchość i lekkość chrustów. Aby nie chłonęły zbyt dużo tłuszczu konieczne jest dodanie do ciasta spirytusu lub octu. Z tego samego ciasta co faworki można przyrządzić róże karnawałowe. 

faworki

 

shutterstock

 

Tłusty czwartek na świecie

Nie tylko Polacy lubią objadać się na zakończenie karnawału, w niektórych krajach obchody takiego dnia są nawet jeszcze bardziej huczne niż u nas. We Francji świętuje się Mardi Gras, to jest wtorek przed Środą Popielcową. Francuzi świętują w dużej części na ulicach, bo to właśnie tam odbywają się kolorowe pochody i parady z przebierańcami. Jest wesoło i bardzo smacznie, bo oprócz pączków i faworków je się także gofry czy naleśniki, w tym słynne naleśniki Suzette w pomarańczowym sosie. 

Defilady również są nieodłącznym elementem świętowania końca karnawału w Niemczech. Weiberfastnacht, czyli niemiecki odpowiednik naszego tłustego czwartku jest również obchodzony na tydzień przed końcem karnawału. Tego dnia cukiernicy prześcigają się w jak najbardziej fantazyjnych pączkach, niektóre nawet przypominają małe dzieła sztuki. Niemieckie pączki, czyli Berliner Pfannkuchen są mniej tłuste, bo smażone w inny sposób. 

Pancake Day albo inaczej Shrove Tuesday obchodzony jest m. in. w Wielkiej Brytanii. W ten dzień królują przede wszystkim naleśniki pod wszelką postacią, na słodko, ale też i z mięsem czy warzywami. A jedną z najciekawszych tradycji „tłustego wtorku” jest… bieg z patelnią i podrzucanie naleśnika. 

W Szwecji świętuje się Fettisdagen i wówczas (a jest to wtorek) Szwedzi objadają się semlami. Semla to rodzaj pszennej bułki z kardamonem przekrojonej i wypełnionej słodkim nadzieniem. Po sąsiedzku, Norwedzy mają Fastelavnssøndag, który znów przypada w… niedzielę. Na norweskich stołach nie może wtedy zabraknąć słodkich bułek, pączków, oponek, a dzieciaki do szkoły przychodzą w przebraniach. 

W Stanach Zjednoczonych, najczęściej w skupiskach Polonii, obchodzi się Pączki Day, wówczas można zjeść pączka czy faworki z polonijnej cukierni. Ale te tradycyjne amerykańskie, znane z filmów, pączki, czyli donuty to okrągłe i bardzo słodkie wypieki z dziurką, często z kolorowymi polewami i posypkami. 

Ciekawe są również węgierskie pączki czyli farsangi fánk, nadzienie do nich podaje się na oddzielnie, obok na talerzyku. W Turcji natomiast przygotowuje się małe pączuszki pod nazwą lokma. 

Ciekawostki na temat tłustego czwartku

Czy wiecie, że… to właśnie tłusty czwartek został uhonorowany pierwszym polskim Doodle? To okazjonalne logo wyszukiwarki Google zmieniające się dla uczczenia święta, ważnego wydarzenia czy rocznicy swoją polską wersję z pączkami miało 15 lutego 2007 r. Od tego czasu powstało kilkadziesiąt Doodle z różnych okazji. 

Pączek, w zależności od nadzienia i dodatków może mieć od około 200 do około 400 kcal. Ale wystarczy 40 minut jazdy rowerem, aby spalić takiego bardziej kalorycznego.  

Rekord Guinnessa w jedzeniu pączków z dżemem w ciągu trzech minut należy do Brytyjki Leah Shutkever, która 16 maja 2020 roku zjadła aż 10 pączków bez oblizywania ust!

tłusty czwartek 2023

 

shutterstock

Dlaczego trzeba zjeść pączka w tłusty czwartek?

Tradycja nakazuje w tłusty czwartek zjeść przynajmniej jednego pączka, aby przez cały następny rok dopisywało nam szczęście. Statystycznie zjadamy w Polsce około 2,5 pączka na głowę, a razem jest ich nawet 100 milionów! 

Celebrujmy więc to smaczne święto. Pączki, pączki, chrusty, chrusty, niech nam żyje Czwartek tłusty! Smacznego!

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Prawo
Koniec z nadużywaniem przez pracodawców B2B, umów zlecenia i umów o dzieło – 1 stycznia 2026 r. zostaną one przekształcone w umowy o pracę. PIP zyskuje uprawnienia, jakich nie miał dotąd żaden inny urząd

W dniu 4 grudnia br. Stały Komitet Rady Ministrów przyjął projekt reformy Państwowej Inspekcji Pracy. Zakłada on m.in. uprawnienie Państwowej Inspekcji Pracy (PIP) do wydawania decyzji administracyjnych o przekształceniu nieprawidłowo zawartych umów cywilnoprawnych (czyli umów zlecenia i umów o dzieło) oraz B2B w umowy o pracę. Ma to istotnie ograniczyć nadużycia pracodawców względem pracowników, polegające na zawieraniu przez nich umów cywilnoprawnych lub nawiązywaniu stosunku B2B z pracownikami, w warunkach, w których powinna zostać zawarta z nimi umowa o pracę.

Masz słup na działce? Ten wyrok TK otwiera Ci drogę do pieniędzy za bezumowne korzystanie przez firmę przesyłową. Nie można zasiedzieć służebności gruntowej o treści służebności przesyłu

W dniu 2 grudnia 2025 r. Trybunał Konstytucyjny wyrokiem w sprawie P 10/16 orzekł, że art. 292 w związku z art. 285 § 1 i 2 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz. U. z 2025 r. poz. 1071, ze zm.), rozumiane w ten sposób, że umożliwiają nabycie przez przedsiębiorcę przesyłowego lub Skarb Państwa, przed wejściem w życie art. 305(1)-305(4) ustawy – Kodeks cywilny, w drodze zasiedzenia służebności gruntowej odpowiadającej treścią służebności przesyłu, są niezgodne z art. 21 ust. 1, art. 64 ust. 2 i 3 w związku z art. 31 ust. 3 oraz art. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Trybunał uznał, że dotychczasowe orzecznictwo dopuszczające możliwość nabycia służebności odpowiadającej treścią służebności przesyłu naruszyło zasadę numerus clausus praw rzeczowych kreując niespójny systemowo rodzaj służebności, przez co doszło do ograniczenia prawa własności. Właściciele nieruchomości nie byli bowiem w stanie przewidzieć skutków braku swojej aktywności czyli utraty swoich praw względem nieruchomości skoro przed rokiem 2008 r. nie istniała służebność przesyłu. Wyrok ten jest bardzo ważny dla przedsiębiorstw przesyłowych, które nie posiadają tytułu prawnego do posadowionych na nieruchomościach innych osób urządzeń, jak również dla tysięcy właścicieli działek, przez które te urządzenia przebiegają. O ile dla tej drugiej grupy osób to bardzo dobra wiadomość bo otwiera przed nimi nowe możliwości, o tyle dla przedsiębiorstw przesyłowych wyrok Trybunału oznacza duże kłopoty i jeszcze większe koszty.

Bon senioralny 2026: dla kogo, ile, od kiedy, kryteria dochodowe. Rzadko kto dostanie 2150 zł miesięcznie - tylko niektórzy seniorzy 85+ najbardziej potrzebujący pomocy

W 2026 roku ma wejść w życie ustawa o bonie senioralnym. Głównym celem tej ustawy ma być wsparcie finansowe osób aktywnych zawodowo w zapewnieniu opieki nad członkami ich rodzin - seniorami w wieku 75 lat lub więcej. Projekt tej ustawy – przygotowany przez Ministra ds. Polityki Senioralnej - jest obecnie na finiszu rządowych prac legislacyjnych (obecnie na etapie Stałego Komitetu Rady Ministrów) i nie został jeszcze wniesiony do Sejmu. Zatem ustawa ta ma bardzo niewielkie szanse wejść w życie 1 stycznia 2026 r. – jak przewiduje obecny projekt.

3 pytania lekarza w PZON. Jak dziecko odpowie to znika niepełnosprawność. Nie ma pkt 7 w orzeczeniu. Nie ma świadczeń

REKLAMA

W 2026 r. opiekun + osoba niepełnosprawna nie będą mieli 7421 zł. Opiekun nie pójdzie też do pracy

Pierwsza oczekiwana zmiana to łączenie świadczenia wspierającego (otrzymuje osoba niepełnosprawna - przeszło 4000 zł w wariancie 100 punktów) i pielęgnacyjnego (otrzymuje opiekun - w 2026 r. przeszło 3000 zł). Dałoby to poważną kwotę do 7421 zł miesięcznie (nie ma środków w budżecie) w maksymalnym wymiarze. Druga oczekiwana zmiana to zgoda przepisów na możliwość pójścia do pracy przez opiekuna osoby niepełnosprawnej mającej stare świadczenie pielęgnacyjne. Dziś opiekun musi wybrać - praca albo opieka nad np. schorowaną matką. W 2026 r. obie zmiany (łączenie świadczeń i łączenie pracy z opieką) są nierealne (na dziś) do wprowadzenia).

Wyrok: Osoba niepełnosprawna ważyła 30 kg. MOPS: No i co z tego. Nie ma świadczenia pielęgnacyjnego. Co zrobił sąd?

Łamanie prawa przez MOPS polega na podważaniu treści orzeczeń o niepełnosprawności (stopień znaczny). Wydane w PZON orzeczenie o niepełnosprawności (stopień znaczny) wobec ciężko chorego człowieka mówi "wymaga stałej opieki" a MOPS podważa dokument orzeczenia. I to poprzez takie dokumenty "niemedyczne" jak wywiad środowiskowy i ankieta. Generalnie od dekady pracownicy MOPS podważają orzeczenia o niepełnosprawności na dwa sposoby. Pierwszy to żądanie dodatkowej (niż orzeczenie o niepełnosprawności) dokumentacji medycznej, która jest zestawiona z wywiadem środowiskowym, ankietą i orzeczeniem o niepełnosprawności. Druga praktyka tego typu to przeprowadzenie wywiadu środowiskowego (rodzinnego) i wyciągnięcie wniosków: "Osoba niepełnosprawna wcale nie jest tak chora jak wynika z orzeczenia. Całkiem nieźle sobie radzi". I następnie odmowa przyznania świadczenia pielęgnacyjnego opiekunowi. Wywiad przeprowadzają pracownicy socjalni nie mający uprawnień lekarskich, ale MOPS nie widzą tu problemu prawnego. Dodatkowo MOPS nie stosują zaleceń NSA, że wywiad środowiskowy to absolutny wyjątek, gdy jest orzeczenie o niepełnosprawności, a nie standardowe narzędzie w postępowaniu administracyjnym.

Zleceniobiorca może korzystać z samochodu, ale musi zapłacić podatek. Tylko jak to prawidłowo policzyć?

Nie tylko pracownik uzyskuje przychód, gdy korzysta ze służbowego samochodu na potrzeby prywatne. Ale tylko w jego przypadku ten przychód określa się ryczałtowo. Co to oznacza i jak to prawidłowo policzyć?

Nowe świadczenie dla seniorów: bon senioralny 2150 zł miesięcznie. Decyduje średni miesięczny dochód

Rząd kończy prace nad trzema rozwiązaniami, które mają odmienić życie osób starszych w Polsce. Bon senioralny, najem senioralny oraz nowy program dziennych miejsc pobytu to kompleksowy pakiet wsparcia, który ma zapewnić seniorom bezpieczeństwo, lepsze warunki mieszkaniowe i codzienną opiekę. Minister Marzena Okła-Drewnowicz zapowiada, że to początek nowej jakości w polityce senioralnej – opartej na godności, aktywności i realnym wsparciu dla osób starszych oraz ich rodzin.

REKLAMA

Rewolucyjne przepisy weszły w życie! Aż 5 dni wolnego z rzędu bez konieczności brania urlopu

W te Święta Bożego Narodzenia czeka nas wyjątkowo długi, bo aż pięciodniowy odpoczynek z rzędu. Dlaczego? Wynika to z nowych przepisów, dzięki którym Wigilia po raz pierwszy jest dniem wolnym od pracy. Świętowanie rozpocznie się już w środę. Oto szczegóły.

Firmy boją się KSeF! Co trzecie MŚP wciąż niegotowe, choć zmiany są nieuniknione

Firmy nie są gotowe, a czasu prawie już nie ma. Okazuje się, że ponad jedna trzecia MŚP nie wdrożyła jeszcze Krajowego Systemu e-Faktur (KSeF), choć większość popiera zmianę. Główną przeszkodą nie jest niechęć, lecz chaos informacyjny i brak narzędzi.

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA