REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Rośnie liczba prób samobójczych wśród dzieci i młodzieży

Rośnie liczba prób samobójczych wśród dzieci i młodzieży
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

W ubiegłym roku młodzi Polacy podjęli kilka tysięcy prób samobójczych. Zdaniem ekspertów młodzi ludzie czują się samotni, a nawet izolowani. Problemem jest też lekceważenie zdrowia psychicznego.

Młodzi Polacy coraz częściej podejmują próby samobójcze

Dane Komendy Głównej Policji pokazują, że najmłodsi Polacy coraz częściej dokonują zamachów samobójczych. W 2022 r. odnotowano ponad 2 tys. takich prób wśród osób do 18. roku życia. Stanowiły one przeszło 14% wszystkich ogólnie zarejestrowanych. Z kolei w grupie wiekowej do 24 lat w ub.r. łącznie było blisko 3,8 tys. takich zdarzeń, tj. 26,1% zanotowanych w całym społeczeństwie, a w 2021 roku – blisko 3,1 tysięcy, czyli 22,2% ogółu. Eksperci komentujący te dane biją na alarm. Twierdzą, że młodzi ludzie czują się samotni, a nawet izolowani. Coraz częściej bywają też ofiarami przemocy i sami sobie z tym nie poradzą. Nie mają też odpowiedniego wsparcia rodziców, ale także szkół, które są skoncentrowane głównie na nauczaniu i wynikach. Otoczenie z kolei bagatelizuje problemy zdrowia psychicznego. I tak nakręca się niebezpieczna spirala.

REKLAMA

REKLAMA

Widoczne rok do roku wzrosty

Liczby mogą – a wręcz powinny – szokować. W 2022 r. wśród ponad 14,5 tys. osób podejmujących próbę samobójstwa aż blisko 2,1 tys. było z grupy wiekowej do 18 lat. Na dodatek nastąpił duży wzrost w porównaniu ze wcześniejszym rokiem, gdy odnotowano blisko 1,5 tys. takich przypadków wśród młodych ludzi. Mocno wzrosła więc liczba prób i zwiększył się odsetek najmłodszych samobójców, tj. z 10,8% w 2021 r. do 14,4% w ubiegłym roku.

– Po danych KGP widać też, że w grupie wiekowej do 24 lat łącznie podjęto blisko 3,8 tys. zamachów samobójczych w 2022 roku, czyli 26,1% wszystkich w społeczeństwie. Z kolei w 2021 roku było ich lekko ponad 3 tys. To stanowiło 22,2% ogółu – podaje psycholog Michał Murgrabia z platformy ePsycholodzy.pl.

W opinii prof. Marcina Szulca z Uniwersytetu Gdańskiego, nie ma jednej prostej odpowiedzi na pytanie, dlaczego tak się dzieje. Ekspert uważa, że najpilniejsze jest teraz znalezienie sposobu na zahamowanie tego zjawiska. Ze stwierdzeniem, że samobójstwa to złożony problem, a każde wymaga indywidualnego podejścia, zgadzają się również inni psycholodzy.

REKLAMA

– Młodzi ludzie, niestety coraz częściej czują się samotni. Doświadczają poczucia izolacji i odrzucenia. Dzieci mogą mieć trudności w radzeniu sobie z emocjami, frustracją, gniewem, smutkiem czy też z rozczarowaniem. Dodatkowo depresja i stany lękowe to problemy, z którymi boryka się wiele osób w tym wieku. Doświadczają one ponadto presji i stresu związanego z nauką. Kolejne czynniki zwiększające ryzyko to przemoc i wszelkiego rodzaju nadużycia, w tym seksualne. Takie traumatyczne sytuacje mogą prowadzić do naprawdę skrajnych zachowań – wyjaśnia Michał Murgrabia.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Lekceważenie zdrowia psychicznego

W 2022 roku w grupie wiekowej 13-18 lat aż 2008 osób wzięło udział w zamachach samobójczych, a rok wcześniej – 1411. Statystyki z dwóch ostatnich lat pokazują, że do niemal co piątej takiej próby wśród dzieci i młodzieży dochodziło w woj. pomorskim. KWP w Gdańsku odnotowała 383 takich zdarzeń w 2022 r. i 291 w 2021 r. Na terenie działania KWP w Katowicach w ubiegłym roku odnotowano aż 287 prób samobójczych najmłodszych, a rok wcześniej – 196. W Łodzi zarejestrowano odpowiednio 198 i 109, w małopolskim – 188 i 154, a w Lublinie – 120 i 64. Na końcu listy widać Opole – 21 i 13, Gorzów Wielkopolski – 32 i 15, a także Bydgoszcz – 48 i 38.

Jak zauważa prof. Szulc, należy ostrożnie podchodzić do wyjaśniania tak dużej liczby samobójstw młodzieży w woj. pomorskim. Trzeba wziąć pod uwagę m.in. wysoką gęstość zaludnienia i liczbę zawieranych małżeństw na tym obszarze. To może wiązać się z tym, że rodzi się tam więcej dzieci niż w innych częściach Polski. A jeśli przeważają tam młodzi ludzie, to problemy wśród nich mogą być wyraźniejsze na tle innych grup wiekowych. Spis powszechny z 2021 roku ujawnił, że w woj. pomorskim nastąpił wzrost liczby ludności, spowodowanej także procesami migracyjnymi. Według eksperta, najbardziej alarmujący w statystykach policyjnych jest fakt, iż praktycznie wszędzie – od Gdańska po Bydgoszcz – w ciągu roku nastąpił ogromny wzrost liczby prób samobójczych wśród najmłodszych Polaków.

– W zakresie zdrowia psychicznego trzeba edukować najmłodszych. Warto rozmawiać z dziećmi o tym, jak o nie dbać oraz jak reagować, gdy dzieje się coś niedobrego. Należy podejmować tematy związane z rozwiązywaniem konfliktów i radzeniem sobie z emocjami. Warto też mówić o tolerancji, m.in. wobec różnic kulturowych czy religijnych. Powinniśmy zdecydowanie poprawić dostęp do pomocy psychologicznej dzieci i młodzieży, w tym poradnictwa, psychoterapii i wsparcia grupowego. Te działania pośrednio i bezpośrednio mogą pomóc w zapobieganiu problemowi zamachów dokonywanych przez osoby młode – podkreśla psycholog Murgrabia.

W ocenie eksperta z Uniwersytetu Gdańskiego, społeczeństwo nie widzi prawdziwej wagi zagrożenia, jakim jest proces narastających prób samobójczych wśród dzieci i młodzieży. To wpisuje się w ogóle w pewien mechanizm lekceważenia zdrowia psychicznego. – Poważnie traktujemy choroby serca czy nowotwory, a bagatelizujemy problemy emocjonalne, zarówno wśród dorosłych, jak i dzieci. Uważamy, że w życiu po prostu trzeba być twardym i brać się w garść – zaznacza prof. Marcin Szulc. 

Coraz młodsi samobójcy

Dramatyzm sytuacji powiększa dynamicznie rosnąca liczba najmłodszych podejmujących zamachy samobójcze. W ub.r. w grupie wiekowej 7-12 lat było ich 85. – Niestety, nie zajmujemy się rozwiązaniem problemu systemowo, tylko akcyjnie. W momencie, kiedy dojdzie do kryzysu samobójczego, to robi się tydzień przeciwko depresji czy ku czci ofiar depresji, a potem nikt już się tym nie interesuje – alarmuje prof. Szulc.

– Wszyscy ludzie, a szczególnie bardzo młodzi, wymagają zrozumienia i wsparcia. Trzeba tworzyć w rodzinie autentyczne relacje. Dzieci potrzebują szczerych rozmów z rodzicami, aby mogły wyrazić swoje emocje i myśli. Ważne jest, aby stworzyć atmosferę, w której dziecko czuje się bezpieczne i może mówić o swoich problemach – zwraca uwagę Michał Murgrabia.

Z kolei prof. Szulc przywiązuje największą wagę do otoczenia, w jakim żyją dzieci. Jego zdaniem, ważne jest, by miały wokół siebie tzw. pozytywnych rówieśników i dorosłych, czyli potrafiących słuchać ich bez oceniania i moralizowania. Takie osoby są gotowe do przyjęcia faktu, że inni mają prawo do własnego punktu widzenia. Wielu emocjonalnych problemów udałoby się uniknąć bez korzystania z pomocy specjalisty, gdyby rodzice byli bardziej uważni, troskliwi i wspierający dla swoich dzieci.

– Jeżeli podejrzewamy, że dziecko może mieć trudności związane ze zdrowiem psychicznym i być narażone na ryzyko dokonania zamachu samobójczego, ważne jest, aby jak najszybciej podjąć odpowiednie kroki. Należy skontaktować się z profesjonalistami, takimi jak psychoterapeuci czy psychiatrzy, którzy udzielą odpowiedniej pomocy. Ponadto trzeba zwracać uwagę na budzące nasze wątpliwości zachowania dzieci, a także docierające do nich nieodpowiednie treści – podsumowuje psycholog Michał Murgrabia.

Źródło: MondayNews.pl

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Prawo
Koniec z nadużywaniem przez pracodawców B2B, umów zlecenia i umów o dzieło – 1 stycznia 2026 r. zostaną one przekształcone w umowy o pracę. PIP zyskuje uprawnienia, jakich nie miał dotąd żaden inny urząd

W dniu 4 grudnia br. Stały Komitet Rady Ministrów przyjął projekt reformy Państwowej Inspekcji Pracy. Zakłada on m.in. uprawnienie Państwowej Inspekcji Pracy (PIP) do wydawania decyzji administracyjnych o przekształceniu nieprawidłowo zawartych umów cywilnoprawnych (czyli umów zlecenia i umów o dzieło) oraz B2B w umowy o pracę. Ma to istotnie ograniczyć nadużycia pracodawców względem pracowników, polegające na zawieraniu przez nich umów cywilnoprawnych lub nawiązywaniu stosunku B2B z pracownikami, w warunkach, w których powinna zostać zawarta z nimi umowa o pracę.

Masz słup na działce? Ten wyrok TK otwiera Ci drogę do pieniędzy za bezumowne korzystanie przez firmę przesyłową. Nie można zasiedzieć służebności gruntowej o treści służebności przesyłu

W dniu 2 grudnia 2025 r. Trybunał Konstytucyjny wyrokiem w sprawie P 10/16 orzekł, że art. 292 w związku z art. 285 § 1 i 2 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz. U. z 2025 r. poz. 1071, ze zm.), rozumiane w ten sposób, że umożliwiają nabycie przez przedsiębiorcę przesyłowego lub Skarb Państwa, przed wejściem w życie art. 305(1)-305(4) ustawy – Kodeks cywilny, w drodze zasiedzenia służebności gruntowej odpowiadającej treścią służebności przesyłu, są niezgodne z art. 21 ust. 1, art. 64 ust. 2 i 3 w związku z art. 31 ust. 3 oraz art. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Trybunał uznał, że dotychczasowe orzecznictwo dopuszczające możliwość nabycia służebności odpowiadającej treścią służebności przesyłu naruszyło zasadę numerus clausus praw rzeczowych kreując niespójny systemowo rodzaj służebności, przez co doszło do ograniczenia prawa własności. Właściciele nieruchomości nie byli bowiem w stanie przewidzieć skutków braku swojej aktywności czyli utraty swoich praw względem nieruchomości skoro przed rokiem 2008 r. nie istniała służebność przesyłu. Wyrok ten jest bardzo ważny dla przedsiębiorstw przesyłowych, które nie posiadają tytułu prawnego do posadowionych na nieruchomościach innych osób urządzeń, jak również dla tysięcy właścicieli działek, przez które te urządzenia przebiegają. O ile dla tej drugiej grupy osób to bardzo dobra wiadomość bo otwiera przed nimi nowe możliwości, o tyle dla przedsiębiorstw przesyłowych wyrok Trybunału oznacza duże kłopoty i jeszcze większe koszty.

Bon senioralny 2026: dla kogo, ile, od kiedy, kryteria dochodowe. Rzadko kto dostanie 2150 zł miesięcznie - tylko niektórzy seniorzy 85+ najbardziej potrzebujący pomocy

W 2026 roku ma wejść w życie ustawa o bonie senioralnym. Głównym celem tej ustawy ma być wsparcie finansowe osób aktywnych zawodowo w zapewnieniu opieki nad członkami ich rodzin - seniorami w wieku 75 lat lub więcej. Projekt tej ustawy – przygotowany przez Ministra ds. Polityki Senioralnej - jest obecnie na finiszu rządowych prac legislacyjnych (obecnie na etapie Stałego Komitetu Rady Ministrów) i nie został jeszcze wniesiony do Sejmu. Zatem ustawa ta ma bardzo niewielkie szanse wejść w życie 1 stycznia 2026 r. – jak przewiduje obecny projekt.

3 pytania lekarza w PZON. Jak dziecko odpowie to znika niepełnosprawność. Nie ma pkt 7 w orzeczeniu. Nie ma świadczeń

REKLAMA

W 2026 r. opiekun + osoba niepełnosprawna nie będą mieli 7421 zł. Opiekun nie pójdzie też do pracy

Pierwsza oczekiwana zmiana to łączenie świadczenia wspierającego (otrzymuje osoba niepełnosprawna - przeszło 4000 zł w wariancie 100 punktów) i pielęgnacyjnego (otrzymuje opiekun - w 2026 r. przeszło 3000 zł). Dałoby to poważną kwotę do 7421 zł miesięcznie (nie ma środków w budżecie) w maksymalnym wymiarze. Druga oczekiwana zmiana to zgoda przepisów na możliwość pójścia do pracy przez opiekuna osoby niepełnosprawnej mającej stare świadczenie pielęgnacyjne. Dziś opiekun musi wybrać - praca albo opieka nad np. schorowaną matką. W 2026 r. obie zmiany (łączenie świadczeń i łączenie pracy z opieką) są nierealne (na dziś) do wprowadzenia).

Wyrok: Osoba niepełnosprawna ważyła 30 kg. MOPS: No i co z tego. Nie ma świadczenia pielęgnacyjnego. Co zrobił sąd?

Łamanie prawa przez MOPS polega na podważaniu treści orzeczeń o niepełnosprawności (stopień znaczny). Wydane w PZON orzeczenie o niepełnosprawności (stopień znaczny) wobec ciężko chorego człowieka mówi "wymaga stałej opieki" a MOPS podważa dokument orzeczenia. I to poprzez takie dokumenty "niemedyczne" jak wywiad środowiskowy i ankieta. Generalnie od dekady pracownicy MOPS podważają orzeczenia o niepełnosprawności na dwa sposoby. Pierwszy to żądanie dodatkowej (niż orzeczenie o niepełnosprawności) dokumentacji medycznej, która jest zestawiona z wywiadem środowiskowym, ankietą i orzeczeniem o niepełnosprawności. Druga praktyka tego typu to przeprowadzenie wywiadu środowiskowego (rodzinnego) i wyciągnięcie wniosków: "Osoba niepełnosprawna wcale nie jest tak chora jak wynika z orzeczenia. Całkiem nieźle sobie radzi". I następnie odmowa przyznania świadczenia pielęgnacyjnego opiekunowi. Wywiad przeprowadzają pracownicy socjalni nie mający uprawnień lekarskich, ale MOPS nie widzą tu problemu prawnego. Dodatkowo MOPS nie stosują zaleceń NSA, że wywiad środowiskowy to absolutny wyjątek, gdy jest orzeczenie o niepełnosprawności, a nie standardowe narzędzie w postępowaniu administracyjnym.

Zleceniobiorca może korzystać z samochodu, ale musi zapłacić podatek. Tylko jak to prawidłowo policzyć?

Nie tylko pracownik uzyskuje przychód, gdy korzysta ze służbowego samochodu na potrzeby prywatne. Ale tylko w jego przypadku ten przychód określa się ryczałtowo. Co to oznacza i jak to prawidłowo policzyć?

Nowe świadczenie dla seniorów: bon senioralny 2150 zł miesięcznie. Decyduje średni miesięczny dochód

Rząd kończy prace nad trzema rozwiązaniami, które mają odmienić życie osób starszych w Polsce. Bon senioralny, najem senioralny oraz nowy program dziennych miejsc pobytu to kompleksowy pakiet wsparcia, który ma zapewnić seniorom bezpieczeństwo, lepsze warunki mieszkaniowe i codzienną opiekę. Minister Marzena Okła-Drewnowicz zapowiada, że to początek nowej jakości w polityce senioralnej – opartej na godności, aktywności i realnym wsparciu dla osób starszych oraz ich rodzin.

REKLAMA

Rewolucyjne przepisy weszły w życie! Aż 5 dni wolnego z rzędu bez konieczności brania urlopu

W te Święta Bożego Narodzenia czeka nas wyjątkowo długi, bo aż pięciodniowy odpoczynek z rzędu. Dlaczego? Wynika to z nowych przepisów, dzięki którym Wigilia po raz pierwszy jest dniem wolnym od pracy. Świętowanie rozpocznie się już w środę. Oto szczegóły.

Firmy boją się KSeF! Co trzecie MŚP wciąż niegotowe, choć zmiany są nieuniknione

Firmy nie są gotowe, a czasu prawie już nie ma. Okazuje się, że ponad jedna trzecia MŚP nie wdrożyła jeszcze Krajowego Systemu e-Faktur (KSeF), choć większość popiera zmianę. Główną przeszkodą nie jest niechęć, lecz chaos informacyjny i brak narzędzi.

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA