REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Kto ponosi odpowiedzialność za wypadek na stoku narciarskim?

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Adwokat w Kancelarii Mikulski i Wspólnicy w Krakowie, specjalizujący się w prawie cywilnym oraz gospodarczym. Doradza w sprawach krajowych i transgranicznych
Kancelaria Mikulski & Wspólnicy specjalizuje się w obsłudze prawnej podmiotów gospodarczych oraz w rozwiązywaniu skomplikowanych sporów sądowych i arbitrażowych, przy wykorzystaniu doświadczenia w pracy na rzecz klientów zagranicznych.
Kto ponosi odpowiedzialność za wypadek na stoku narciarskim?
Kto ponosi odpowiedzialność za wypadek na stoku narciarskim?
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Zimowy wypoczynek na stokach narciarskich cieszy się ogromną popularnością. Z pewnością opad śniegu koreluje z jeszcze świeżym poczuciem obowiązku spełnienia noworocznych postanowień o większej ilości ruchu. Ze świeżym śniegiem pod nartami czyścimy swoje myśli, a w tym czasie mija nas tłum narciarzy. Czasem więksi zapaleńcy, czasem ryzykanci, z rzadka nieostrożni ludzie. Co jeśli dojdzie do wypadku? Warto zastanowić się, jak kształtuje się odpowiedzialność za wypadki podczas uprawniania sportów zimowych. Jak wygląda to w przypadku narciarzy, dzieci, instruktorów, szkół narciarski oraz ich ubezpieczycieli?

Na jakich zasadach odpowiada narciarz?

REKLAMA

Podstawy odpowiedzialności cywilnej narciarza należy upatrywać w art. 415 k. c. Narciarz odpowiada za szkodę wywołaną swoją winą. Innymi słowy, aby przypisać narciarzowi winę w wywołaniu szkody, należy przypisać mu czyn, który jest bezprawny i zawiniony, oraz należy ustalić stronę podmiotową w postaci co najmniej nieświadomej nieumyślności.

REKLAMA

Narciarz nie odpowiada surowiej, tj. na zasadzie ryzyka, gdyż zgodnie z art. 436 k. c. musiałby być posiadaczem mechanicznego środka komunikacji poruszanego za pomocą sił przyrody - a takim narty nie są. Nie mają mechanizmu pozwalającego na przetworzenie siły przyrody na siłę ruchu. Siłą przyrody zaś nie jest zwykłe przyciąganie ziemskie - a z tego bierze się cała frajda nart zjazdowych. Tak samo nie jest nim tarcie, które pozwala na szusowanie na nartach biegowych.

Uczę innych. Jak wygląda odpowiedzialność instruktorów narciarskich?

REKLAMA

Warto zauważyć, że nie tylko amatorzy poruszają się na nartach, mogą być to także profesjonaliści. W przypadku instruktorów narciarskich, gdy instruktor narciarstwa jeździ prywatnie, ponosi odpowiedzialność cywilną za szkody wyrządzone innym osobom z własnej winy na skutek naruszenia zasad bezpieczeństwa.

Na zasadzie winy odpowiada też instruktor w przypadku, gdy prowadzi szkolenie. Odpowiada wówczas za zdarzenia powstałe w związku z niewłaściwym prowadzeniem szkolenia. Instruktor powinien dostosować sposób oraz metodę nauki jazdy na nartach do zdolności uczącego się narciarza. Jeśli instruktor poleci wykonać ćwiczenia przewyższające umiejętności ucznia, w efekcie czego ten wjedzie w inną osobę powodując szkodę, odpowiedzialny za szkodę będzie instruktor. Instruktor odpowiada także za szkodę, gdy uczący się narciarz wskutek błędnego instruktażu sam sobie zaszkodzi, np. złamie nogę.

Jednakże instruktor nie odpowiada za eksces uczącego się narciarza, tj. nie odpowiada za skutki tego, że narciarz zdecyduje się z własnej woli naruszyć zasady bezpieczeństwa lub się do nich nie stosować, albo zastosować samowolnie zbyt zaawansowany styl jazdy.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Analizując możliwą odpowiedzialność instruktora za szkody wyrządzone przez osobę uczącą się jeździć należy podkreślić, iż może ona się kształtować różnie w zależności od tego na jakiej podstawie swoje zadania wykonuje instruktor.

W przypadku gdy jest to umowa o pracę, do odpowiedzialności możemy pociągnąć pracodawcę instruktora na podstawie art. 430 Kodeksu cywilnego. Gdy instruktor nie jest pracownikiem, a jest zatrudniony na zasadzie umowy zlecenia (usługi), wtedy - zakładając, że zleceniodawcą jest szkoła narciarska - odpowiada jego zleceniodawca (domniemywa się jego winę), który może się zwolnić z odpowiedzialności powołując się na okoliczności ekskulpacyjne z art. 429 k.c. Zleceniodawca musi wykazać, że nie ponosi winy w wyborze, albo że wykonanie czynności powierzył osobie, przedsiębiorstwu lub zakładowi, które w zakresie swej działalności zawodowej trudnią się wykonywaniem takich czynności.

Dzieci na stoku a odpowiedzialność

Ciekawym zagadnieniem jest odpowiedzialność za dziecko, które uczy się jeździć pod okiem instruktora narciarskiego.

Odpowiedzialność do 13 roku życia - dziecko nie odpowiada na zasadzie winy. Winę ponosi ten, kto w momencie zaistnienia zdarzenia powodującego szkodę nadzoruje dziecko. (Odszkodowanie będzie wypłacał rodzic? Czy instruktor? Czy to zależy?

Jako rodzic lub opiekun jesteśmy odpowiedzialni za nasze pociechy, także w sensie majątkowym. Dziecko do 13 roku życia nie odpowiada na zasadzie winy (art. 426 k.c.), to znaczy w niemalże każdym przypadku nie odpowiada w ogóle.

W takich przypadkach na zasadzie art. 427 k.c. rodzic lub opiekun odpowiada za szkodę wyrządzoną przez dziecko, przy czym rodzic lub opiekun może zwolnić się z odpowiedzialności wtedy, gdy wykaże brak winy w nadzorze, a więc wykaże, że do szkody doszłoby także w razie dopilnowania dziecka. Innymi słowy, im bardziej doświadczony w jeździe na nartach jest rodzic lub opiekun, tym większa odpowiedzialność na nim ciąży za przewiny dziecka.

Opieka oznacza w kontekście tego przepisu opiekę sprawowaną faktycznie. Przykładowo, oddanie dziecka pod opiekę instruktora narciarskiego, albo klubu sportowego, wypełnia przesłankę dopilnowania dziecka. Wtedy odpowiedzialność przesuwa się na instruktora lub klub sportowy, albo na trenera. Muszą oni dostosować sposób jazdy i nauki do zdolności podopiecznego. Jeśli naruszą te reguły, wskutek czego dziecko wjedzie w inną osobę i doprowadzi do szkody, stosując reguły jazdy na nartach zbyt zaawansowane w stosunku do jego faktycznych zdolności, to instruktor albo klub sportowy lub trener będzie odpowiedzialny za szkodę, nie my, rodzice.

Po 13 roku życia dziecka zaczyna się okres, gdy rodzice i opiekuni przestają być odpowiedzialni za szkodę, i gdy dziecko odpowiada na zasadzie winy, jak dorosły. Oczywiście, jest to pewna przenośnia, gdyż badając winę sąd powinien ustalić, jakie zasady są lub powinny być przez dane dziecko uświadamiane, a następnie na podstawie tej świadomości istnienia zasad ostrożności przypisać temu dziecku ich naruszenie. Choć istnieją zdania, że skoro sam ustawodawca dopuścił odpowiedzialność dzieci po 13 roku życia, to odpowiadają one faktycznie jak dorośli, a naruszenia zasad ostrożności bada się na podstawie odniesienia do modelu starannego obywatela, bez uwzględnienia wieku.

Niemniej, zobowiązane do zapłaty odszkodowania jest to dziecko, a nie rodzic, czy opiekun. To dziecko winno stać się pozwanym w ew. postępowaniu sądowym. Trzeba jednak powiedzieć, że gdy wskazówki dane przez instruktora lub rodzica uczącego dziecko doprowadziły do tego, że dziecko zastosowało taki, a nie inny styl jazdy, który doprowadził z kolei do szkody, to ten opiekun faktyczny (np. instruktor) może odpowiadać na zasadzie winy.

Rodzic czy prawny (już nie faktyczny) opiekun nie są w całości wyłączeni z tego zdarzenia, gdyż zgodnie z zasadami sprawowania opieki nad dzieckiem i alimentów są oni zobowiązani do wspomożenia swojego dziecka i przekazania ze swojego majątku tyle, ile jest to możliwe na pokrycie szkody. Poszkodowany nie może jednak pozwać rodziców czy prawnych opiekunów o zapłatę odszkodowania.

W każdym wypadku, tj. niezależnie od wieku dziecka, instruktor odpowiada za szkodę na zasadzie winy, gdy dziecko wskutek błędnego instruktażu złamie sobie nogę.

Ubezpieczenia

Ponieważ coraz więcej osób jest świadomych szkód, do jakich może dojść w związku z uprawianiem sportów zimowych, coraz powszechniejsze stają się ubezpieczenia za szkody narciarskie, które często są łączone z karnetami. W takim wypadku, jeśli za szkodę odpowiada osoba wykupująca ubezpieczenie, albo uposażona (np. dziecko wskazane w ubezpieczeniu jako osoba uprawniona / uposażona), to wystarczy zgłosić się do ubezpieczyciela, a jeśli nie reaguje - można go pozwać samodzielnie, albo łącznie ze sprawcą i powołać się na zasady odpowiedzialności in solidum.

Podsumowanie

Narciarze i instruktorzy odpowiadają zatem za to, do czego doprowadzili wskutek swojej winy. Rodzice lub opiekunowie jak w przypadku instruktorów narciarskich – odpowiadają zasadniczo za szkody wyrządzone przez ich podopiecznych. A pracodawca, jakim zwykle jest szkoła narciarska, odpowiada za swoich pracowników, w tym instruktorów narciarskich. Dobrą i uniwersalną radą jest to, by przed rozpoczęciem szusowania na stoku zapoznać się z zasadami zawartymi w dekalogu FIS. Ich przestrzeganie z pewnością przyczyni się do zwiększenia bezpieczeństwa na stoku, zarówno dla nas, jak i dla innych.

Białej jazdy!

A jak odpowiada właściciel stoku ? O tym w następnym artykule.

Adwokat Maciej Nycz

Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Infor.pl

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Rewolucja w L4: w czasie zwolnienia, pracownik (od czasu do czasu) będzie musiał odebrać telefon od szefa i odpisać na e-maila, ale będzie też mógł pobierać jednocześnie zasiłek chorobowy i 100 proc. wynagrodzenia

Przygotowany przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej projekt ustawy o zmianie ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych oraz niektórych innych ustaw (nr w wykazie prac legislacyjnych Rady Ministrów: UD114) zakłada wprowadzenie istotnych zmian w zakresie tego co wolno, a czego nie wolno pracownikowi w czasie przebywania na zwolnieniu lekarskim – począwszy od podejmowania sporadycznych, incydentalnych czynności, będących przejawami aktywności zawodowej, a na wykonywaniu pracy u innego pracodawcy (tym samym – pobierając jednocześnie zasiłek chorobowy i 100 proc. wynagrodzenia) skończywszy.

Duża podwyżka świadczenia dla mężczyzny z rocznika 1957. Kolejne prawomocne orzeczenie sądu powszechnego po wyroku TK z 4 czerwca 2024 r. SK 140/20

Przybywa prawomocnych orzeczeń w sprawach po wyroku TK z 4 czerwca 2024 r. SK 140/20. Przedstawię wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku.

Niski wiek emerytalny kobiet to bomba z opóźnionym zapłonem. Polki stracą tysiące na emeryturze

Polska starzeje się w szybkim tempie, co już dziś budzi poważne obawy o przyszłość systemu emerytalnego. Międzynarodowy Fundusz Walutowy alarmuje: jeśli nie zostaną wprowadzone pilne reformy, do 2050 roku świadczenia mogą spaść nawet o jedną trzecią. Najbardziej ucierpią kobiety, osoby o niskich dochodach i pracownicy niestandardowi. Czy jest jeszcze czas, by uniknąć kryzysu?

Nadchodzą rewolucyjne zmiany w świadectwie pracy? Chodzi o jedną rubrykę. Prezes UODO pisze do MRPiPS

Współczesny rynek pracy wymaga elastyczności, kompetencji i transparentności, a prawo musi podążać za zmianami społecznymi, technologicznymi ale co ciekawe czasami także za prywatnymi decyzjami pracowników. W tym wszystkim istotne znaczenie ma świadectwo pracy, którego wzór jest uregulowany jako załącznik do rozporządzenia Ministra Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej z dnia 30 grudnia 2016 r. w sprawie świadectwa pracy (Dz.U. 2016 poz. 2292). Co zatem się zmieni?

REKLAMA

Koniec z oszukiwaniem w CV. Pracodawcy sprawdzą dyplom a uczelnie będą miały nowy obowiązek

Fałszywy dyplom w CV? Już wkrótce ten problem może odejść do lamusa. Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego przygotowało projekt ustawy, który da pracodawcom narzędzie do weryfikacji wykształcenia kandydatów do pracy. To rewolucja w rekrutacji, która kończy z dotychczasową bezradnością pracodawców wobec przepisów o ochronie danych.

Nowe podatki w budżecie UE po 2028 roku: firmy i konsumenci zapłacą więcej

Unia Europejska planuje głęboką reformę budżetu na lata 2028–2034, której centrum stanowią nowe źródła dochodów – de facto nowe unijne podatki. ETS, CBAM, opłata od e-odpadów, wyższy podatek od plastiku, a także kontrowersyjna składka CORE dla dużych firm mają przynieść blisko 60 mld euro rocznie. Choć środki mają wspierać transformację energetyczną, bezpieczeństwo i konkurencyjność, przedsiębiorcy ostrzegają przed ryzykiem nadmiernego obciążenia, zwłaszcza dla małych i średnich firm.

Staż pracy a urlop. Czy w 2025 r. będą zmiany?

Staż pracy a urlop. Czy w 2025 r. będą zmiany? Być może, szczególnie w obliczu gruntownych zmian prawa w zakresie zaliczania do stażu pracy okresu zatrudnienia w ramach JDG i umów zleceń! Co więcej, w polskiej debacie publicznej coraz głośniej wybrzmiewa postulat, który może zrewolucjonizować podejście do praw pracowniczych – wprowadzenie powszechnego tzw. urlopu stażowego. Wówczas nie-pracownicy również skorzystaliby na zmianach. Pomysł, choć nie nowy, nabiera impetu w kontekście rosnącej świadomości na temat potrzeby zachowania równowagi między życiem zawodowym a prywatnym. Czy dodatkowe dni wolne, uzależnione od lat spędzonych na rynku pracy, wejdą w życie? W wielu zawodach już tak jest! Być może stanie się to więc powszechnym prawem.

4-dniowy tydzień pracy: hit czy mit? Nabór wniosków od 14 sierpnia do 15 września 2025 r.

Skrócenie tygodnia pracy do czterech dni nie jest już tylko trendem na zachodzie. Jeszcze kilka lat temu koncepcja czterodniowego tygodnia pracy wydawała się futurystycznym eksperymentem. Dziś coraz więcej firm testuje ten model, motywowane realnymi korzyściami: większym zaangażowaniem zespołów, niższą rotacją, a nawet oszczędnościami kosztowymi, np. dzięki programowi pilotażowemu z MRPiPS. Etap II programu to właśnie testowanie zaproponowanego modelu skróconego czasu pracy w środowisku pracy – zaczyna się 1 stycznia 2026 r. i trwa do 31 grudnia 2026 r.

REKLAMA

Wzrost wynagrodzeń w budżetówce. Coś się zmienia po 10 latach, ale to nie jest dobra wiadomość

Po raz pierwszy od dekady doszło do bezprecedensowego porozumienia w Radzie Dialogu Społecznego - zarówno związki zawodowe, jak i organizacje pracodawców jednomyślnie sprzeciwiły się rządowej propozycji zaledwie 3-procentowej podwyżki płac w budżetówce. Uchwała nr 139 RDS, przyjęta 14 lipca 2025 roku, to nie tylko wyraz wspólnego stanowiska wobec zbyt niskiego wzrostu wynagrodzeń, lecz także sygnał narastającego kryzysu w dialogu społecznym i zapowiedź otwartego sporu z rządem.

Okularnicy muszą się mieć na baczności za kierownicą! Kiedy grozi mandat nawet w wysokości 500 zł? O tym musisz pamiętać

Kierowcy z wadami wzroku powinni zachować szczególną ostrożność. Mimo że jazda w okularach korekcyjnych wydaje się standardowa, w niektórych przypadkach może skutkować mandatem w wysokości nawet 500 zł. Wysokość kary zależy od kodów, które są wpisane w twoim prawie jazdy. Upewnij się, że znasz obowiązujące przepisy, aby uniknąć nieprzyjemnych konsekwencji.

REKLAMA