Ostatnie sondaże prezydenckie 2025: duże różnice w pierwszej trójce. 25% Polaków nadal się waha na kogo zagłosować. Podejmą decyzję dopiero przy urnie wyborczej?

REKLAMA
REKLAMA
W dniu 14 maja 2025 r. opublikowano dwa różne sondaże prezydenckie tej samej instytucji badawczej IBRIS, dla dwóch różnych gazet przeprowadzone w ostatnich dniach. Sondaże te pokazują dość duże różnice między kandydatami plasującymi się na pierwszych trzech miejscach. Z innego sondażu wynika, że ponad jedna czwarta Polaków wciąż może zmienić kandydata, na którego zagłosuje w nadchodzących wyborach prezydenckich.
- Sondaż IBRiS dla "Rzeczpospolitej" z 11-12 maja 2025 r.
- Sondaż IBRiS dla "Polityki"z 7-10 maja 2025 r.
- Ponad 25% Polaków wciąż może zmienić kandydata, na którego zagłosuje w wyborach
Sondaż IBRiS dla "Rzeczpospolitej" z 11-12 maja 2025 r.
Jak podaje środowa "Rzeczpospolita", w I turze wyborów oddanie głosu na kandydata KO Rafała Trzaskowskiego deklaruje 32,3 proc. ankietowanych, a na popieranego przez PiS Karola Nawrockiego 25,2 proc. - wynika z sondażu IBRiS dla "Rzeczpospolitej". Na podium uplasował się również Sławomir Mentzen z 11,2 proc. głosów.
Karolowi Nawrockiemu w stosunku do sondażu IBRiS dla "Rzeczpospolitej" z kwietnia notowania wzrosły. Może dziś liczyć na 25,2 proc. poparcia (w kwietniu było to 22,6 proc.).
Lider peletonu prezydenckiego traci – na Rafała Trzaskowskiego chce głosować dziś w pierwszej turze 32,3 proc. respondentów (miesiąc temu – 36,2 proc.).
Gazeta wskazuje, że sytuacji zasadniczo to jednak nie zmienia - kandydat Koalicji Obywatelskiej wygrałby dzisiaj wybory zarówno w pierwszej, jak i drugiej turze, zarówno z kandydatem popieranym przez PiS (53,9 proc. do 38,4 proc.), jak i reprezentantem Konfederacji Sławomirem Menztenem, który niezmiennie plasuje się na pozycji trzeciej (11,2 proc.) i z Trzaskowskim miałby mniejsze szanse w czerwcu niż Nawrocki (53,5 proc. do 33,3 proc.).
Deklarowana frekwencja w tym badaniu jest niższa niż miesiąc temu (w kwietniu 60 proc., dziś 58,2).
Sondaż poza kandydatami na podium pokazuje również, że Szymon Hołownia uzyskałby 7,9 proc., a Magdalena Biejat – 5,5 proc. Adrian Zandberg mógłby liczyć na 4,1 proc. Na Grzegorza Brauna chce głosować 2,5 proc. wyborców, a na Krzysztofa Stanowskiego - 2,4 proc. poparcia. Joanna Senyszyn cieszy się 1-proc. sympatią, a pozostali kandydaci niższym poparciem.
Sondaż IBRIS dla "Rz" przeprowadzono od 11 do 12 maja 1073-osobowej grupie respondentów.
(PAP)
kkr/ ktl/
REKLAMA
Sondaż IBRiS dla "Polityki"z 7-10 maja 2025 r.
W badaniu Instytutu Badań Rynkowych i Społecznych IBRiS przeprowadzonym na zlecenie "Polityki" najwięcej, bo 33,7 proc. badanych, wskazało na kandydata KO Rafała Trzaskowskiego. Ponad 12 punktów procentowych niżej znalazł się kandydat popierany przez PiS Karol Nawrocki, dla którego poparcie wyniosło 21,6 proc. Podium zamknął kandydat Konfederacji Sławomir Mentzen, na którego zagłosowałoby 11,8 proc. respondentów.
Kandydat Trzeciej Drogi Szymon Hołownia uzyskałby 7,1 proc. głosów. Kandydatkę Nowej Lewicy Magdalenę Biejat popiera 5,8 proc. badanych, a kandydata Razem Adriana Zandberga 5,6 proc. ankietowanych.
Na europosła Grzegorza Brauna zagłosowałoby 3,4 proc. badanych; poparcie dziennikarza Krzysztofa Stanowskiego i b. posłanki SLD, ekonomistki Joanny Senyszyn wyniosło tyle samo - 1,2 proc. Poseł Wolnych Republikanów Marek Jakubiak uzyskałby 1,1 proc. głosów, ekonomista Artur Bartoszewicz zdobyłby 0,8 proc. poparcia, z kolei na Macieja Maciaka i Marka Wocha zagłosowałoby po 0,2 proc. ankietowanych. Odpowiedź "trudno powiedzieć" wskazało 6,3 proc. badanych.
Na pytanie IBRiS, kogo badani poparliby w drugiej turze wyborów, wybierając między Rafałem Trzaskowskim a Karolem Nawrockim, 54,5 proc. osób zadeklarowało oddanie głosu na kandydata KO. Poparcie dla Nawrockiego wyniosłoby 37,7 proc. Blisko 5 proc. wyborców z pierwszej tury nie wybrałoby żadnego z tej dwójki kandydatów.
IBRiS zapytało także ankietowanych, czy zagłosowaliby w wyborach prezydenckich, gdyby odbyły się w ostatnią niedzielę 11 maja - 61,1 proc. badanych potwierdziło udział, z czego zdecydowaną obecność zadeklarowało 45,6 proc. osób. W wyborach nie zagłosowałoby 37,1 proc. ankietowanych, z czego 24,8 proc. badanych zdecydowanie nie poszłaby na wybory. Odpowiedź "nie wiem" zaznaczyło 1,8 proc. badanych.
W pytaniu IBRiS, jak badani oceniają dotychczasową kampanię prezydencką, najlepiej oceniono Rafała Trzaskowskiego - jego aktywność doceniło 46 proc. ankietowanych. Pozytywnie kampanię Karola Nawrockiego oceniło 33 proc. badanych. Aprobatą na poziomie powyżej 20 proc. głosów cieszą się Sławomir Mentzen, Szymon Hołownia i Magdalena Biejat. Pozytywnie o aktywności Grzegorza Brauna i Adriana Zandberga myśli ponad 10 proc. ankietowanych.
Jak informuje IBRiS, badanie zostało przeprowadzone w dniach 7-10 maja na grupie 2 tys. osób metodą CATI (wywiadów telefonicznych).
(PAP) kl/ mrr/ mhr/
Ponad 25% Polaków wciąż może zmienić kandydata, na którego zagłosuje w wyborach
Ponad jedna czwarta Polaków wciąż może zmienić kandydata, na którego zagłosuje w nadchodzących wyborach prezydenckich — wynika z sondażu UCE Research na zlecenie Onetu. Z badania wynika, że najbardziej skłonni do takiej zmiany są wyborcy Trzeciej Drogi, a najmniej - wyborcy KO.
Ankietowani zostali zapytani, "czy jest możliwy scenariusz, w którym przed niedzielnym głosowaniem możesz jeszcze zmienić zdanie i finalnie oddać swój głos na inną osobę, niż zamierzałeś?". Na tak postawione pytanie przecząco odpowiedziało 65,5 proc. ankietowanych, z czego opcję "zdecydowanie nie" wybrało 34,7 proc. respondentów, a "raczej nie" - 30,8 proc. respondentów.
Ewentualność zmiany kandydata w ostatniej chwili dopuszcza 25,1 proc. osób (w tym "raczej tak" — 16,1 proc., a "zdecydowanie tak" — 9 proc. badanych). 9,4 proc. ankietowanych wybrało opcję "trudno powiedzieć".
Autorzy badania zwrócili uwagę, że najbardziej skłonni do zmiany decyzji są wyborcy Trzeciej Drogi. Wśród nich taką odpowiedź zaznaczyło 32,9 proc. osób ("zdecydowanie tak" — 9 proc.; "raczej tak" — 23,9 proc.). Opcję "raczej nie" wybrało 38,8 proc. badanych, a "zdecydowanie nie" — 16,4 proc. osób. Odpowiedź "trudno powiedzieć" wskazało w tej grupie 11,9 proc. osób.
Na drugim miejscu, jeśli chodzi o możliwość zmiany kandydata, są wyborcy PiS. Taką opcję dopuszcza 30,8 proc. badanych ("zdecydowanie tak" — 12,3 proc.; "raczej tak" — 18,5 proc.). Odpowiedź "raczej nie" wskazało 22,5 proc. badanych, a "zdecydowanie nie" — 38,8 proc. "Trudno powiedzieć" wskazało 7,9 proc. ankietowanych.
Wśród wyborców Lewicy zmianę kandydata dopuszcza 27,2 proc. osób ("zdecydowanie tak" — 10,2 proc.; "raczej tak" — 17 proc.). Opcję "raczej nie" wybrało 36,4 proc. ankietowanych, a "zdecydowanie nie" — 26,1 proc. Odpowiedź "trudno powiedzieć" wskazało 10,2 proc. osób.
W przypadku wyborców Konfederacji zmianę kandydata dopuszcza 22,6 proc. badanych ("zdecydowanie tak" — 9,5 proc., a "raczej tak" — 13,1 proc.). Odpowiedź "raczej nie" wybrało 39,9 proc. ankietowanych, a "zdecydowanie nie" — 29,2 proc. 8,3 proc. ankietowanych stwierdził, że tego "nie wie".
Jak zauważyli autorzy badania, najdalej do zmiany kandydata jest wyborcom Koalicji Obywatelskiej. Wśród wyborców KO zmianę kandydata dopuszcza 15,4 proc. ankietowanych ("zdecydowanie tak" — 6,4 proc.; "raczej tak" — 9 proc.). Opcję "raczej nie" wybrało 29,4 proc. ankietowanych, a "zdecydowanie nie" — 50,4 proc. Odpowiedź "nie wiem/trudno powiedzieć" wskazało 5 proc. osób.
Badanie UCE Research na zlecenie Onetu zostało przeprowadzone w dniach 12-13 maja 2025 r. metodą CAWI na próbie 1006 dorosłych Polaków w wieku 18-80 lat, którzy zamierzają głosować w majowych wyborach na prezydenta RP. (PAP)
rbk/ sdd/
REKLAMA
REKLAMA