REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Szkody i wypadki zimowe wskutek nieodśnieżonego chodnika, dachu, ulicy: od kogo można uzyskać odszkodowanie za złamaną rękę, czy rozbite auto. Odpowiedzialność gminy, wspólnoty mieszkaniowej, spółdzielni i właściciela nieruchomości

Szkody i wypadki zimowe wskutek nieodśnieżonego chodnika, dachu, ulicy: od kogo można uzyskać odszkodowanie za złamaną rękę, czy rozbite auto. Odpowiedzialność gminy, wspólnoty mieszkaniowej, spółdzielni i właściciela nieruchomości
Szkody i wypadki zimowe wskutek nieodśnieżonego chodnika, dachu, ulicy: od kogo można uzyskać odszkodowanie za złamaną rękę, czy rozbite auto. Odpowiedzialność gminy, wspólnoty mieszkaniowej, spółdzielni i właściciela nieruchomości
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Najważniejsze w takim przypadku jest ustalenie kto odpowiada za utrzymanie (w tym np. odśnieżanie) miejsca, gdzie doszło do nieszczęśliwego wypadku. Za stan chodnika lub drogi odpowiada podmiot ustawowo zobowiązany do ich utrzymania – najczęściej będzie to gmina, wspólnota mieszkaniowa, spółdzielnia lub właściciel przylegającej nieruchomości. Rzecznik Finansowy wyjaśnia, że nie każda szkoda powstała w wyniku poślizgu prowadzi do wypłaty odszkodowania – decydują konkretne okoliczności i wina odpowiedzialnego podmiotu.

rozwiń >

Kto odpowiada odśnieżenie lub odlodzenie chodnika? Obowiązki gmin, właścicieli i zarządców

Rzecznik Finansowy wyjaśnia, że za szkodę spowodowaną np. upadkiem na nieodśnieżonym czy oblodzonym chodniku odpowiada podmiot, któremu ustawa nakazuje dbanie o jego bezpieczny stan. Odpowiedzialność zależy od tego, do kogo należy dany teren. Najczęściej jest to:

1) gmina odpowiada za odśnieżanie ulic i chodników w obrębie dróg publicznych; gmina musi zapobiegać zanieczyszczaniu ulic, placów i terenów otwartych poprzez zbieranie i pozbywanie się błota, śniegu oraz lodu uprzątniętych przez właścicieli nieruchomości z dróg dla pieszych. Chodnik powinien być odśnieżony na całej swej szerokości, a w razie jego oblodzenia konieczne jest całkowite usunięcie lodu. Odgarnięty śnieg i lód powinien być składowany w takim miejscu, by nie powodował utrudnień w ruchu pieszym i mechanicznym, nie powinno się więc zgarniać śniegu na jezdnię, chodnik ani krawężniki),

2) właściciel nieruchomości – za chodnik przylegający bezpośrednio do jego posesji; przy czym właściciel przylegającej nieruchomości nie jest też zobowiązany do odśnieżania chodnika, na którym jest dopuszczony płatny postój pojazdów samochodowych. Odśnieżanie dróg oraz chodników pełniących funkcje parkingów należy do gminy lub zarządcy drogi, zależnie od tego, który z tych podmiotów pobiera opłaty z tytułu parkowania. Właściciel nieruchomości odpowiada za szkodę, do której doszło na chodniku znajdującym się na jego nieruchomości.

3) spółdzielnia lub wspólnota mieszkaniowa – za chodniki położone na ich terenie,

4) najemca, użytkownik lub zarządca – jeśli to oni władają nieruchomością.

W pierwszej kolejności trzeba ustalić, kto odpowiada za stan nawierzchni w miejscu zdarzenia – to klucz do skutecznego dochodzenia roszczeń – zaznacza ekspert ubezpieczeniowy Aleksander Daszewski, zastępca dyrektora Departamentu Klienta Rynku Ubezpieczeniowo-Emerytalnego w Biurze Rzecznika Finansowego. – Zgodnie z prawem, każdy chodnik czy ciąg pieszy musi być utrzymywany w sposób zapewniający bezpieczeństwo pieszych.

Według ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach chodnik powinien być odśnieżony na całej szerokości, a w przypadku oblodzenia – posypany aby ograniczyć jego śliskość i możliwość upadku.

Warto pamiętać, że właściciel nieruchomości nie odpowiada za odśnieżanie chodnika, jeśli oddziela go od posesji pas zieleni lub gdy stanowi on płatną strefę parkowania – wówczas obowiązek spoczywa na właściwej gminie – podkreśla Aleksander Daszewski.

REKLAMA

REKLAMA

Ważne

Jeżeli nieruchomość jest zabudowana budynkami wielolokalowymi (wielomieszkaniowymi), w których ustanowiono odrębną własność lokali, obowiązki właściciela nieruchomości obciążają osoby sprawujące zarząd nieruchomością wspólną lub bezpośrednio właścicieli lokali, jeżeli zarząd nie został ustanowiony.

Gminy lub zarządcy spółdzielni czy wspólnot często powierzają wykonywanie odśnieżania zewnętrznym firmom (wykonawcom). W takim przypadku - zdaniem Rzecznika Finansowego - można rozważać odpowiedzialność odszkodowawczą zarówno wykonawcy jak i zlecającego (czyli gminy). Do oceny odpowiedzialności wykonawcy ważna będzie również treść umowy i zakres przyjętych zobowiązań pomiędzy zlecającym a wykonawcą. Z drugiej strony, nawet zlecenie utrzymania terenu w należytym porządku profesjonalnemu przedsiębiorstwu nie zwalnia całkowicie gminy z odpowiedzialności za szkody, bowiem nadal spoczywa na niej obowiązek nadzorowania, czy zlecona usługa jest realizowana należycie. Jeśli gmina uchybi swoim obowiązkom w nadzorze, może odpowiadać z własnej winy na podstawie art. 415 kodeksu cywilnego.

Za co odpowiada właściciel sklepu lub restauracji

Wypadki - także zimą - często zdarzają się również w pobliżu sklepów, lokali usługowych czy gastronomicznych. Jeżeli do poślizgnięcia doszło wewnątrz sklepu, na mokrej lub zabłoconej posadzce, odpowiedzialność ponosi właściciel lub najemca lokalu, który nie zapewnił bezpiecznych warunków poruszania - wyjaśniają eksperci z Biura Rzecznika Finansowego.

Właściciel lub najemca sklepu odpowiada za stworzenie bezpiecznych warunków poruszania się. Brak mat antypoślizgowych czy niewłaściwe odśnieżenie lub odlodzenie może prowadzić do odpowiedzialności odszkodowawczej – dodaje Aleksander Daszewski.

Podobne zasady dotyczą szkód spowodowanych spadającymi soplami lub śniegiem z dachu budynku. To właściciel lub zarządca musi zapewnić bezpieczne użytkowanie obiektu, usuwać nawisy oraz regularnie kontrolować stan budynku.

Odpowiedzialność gminy czy właścicieli posesji. Uchwała Sądu Najwyższego - Izba Cywilna z 24 listopada 2017 r. - sygn. III CZP 38/17

W tej uchwale Sąd Najwyższy uznał, że:
I. Gmina ponosi odpowiedzialność za szkodę wynikającą z nieuprzątnięcia błota, śniegu, lodu i innych zanieczyszczeń z chodników położonych wzdłuż nieruchomości w razie nienależytego sprawowania nadzoru nad wykonaniem przez właściciela obowiązku wynikającego z art. 5 ust. 1 pkt 4 ustawy z dnia 13 września 1996 r. o utrzymaniu czystości i porządku w gminach (...)
II. Na właścicielu nieruchomości spoczywa obowiązek usuwania śniegu, błota czy innych nieczystości z chodnika przylegającego do jego posesji. Jeśli jednak właściciel nie wywiązuje się ze swojego obowiązku, odpowiedzialność za szkodę poniesioną w wyniku tego zaniedbania może ponieść gmina. Jeśli naprawi ona szkodę, to przysługiwać jej będzie roszczenie o zwrot równowartości odszkodowania w stosunku do właściciela, który nie wywiązał się ze swoich obowiązków.

REKLAMA

Jak często trzeba odśnieżać? Wyrok Sądu Najwyższego - Izba Cywilna z 26 lipca 2017 r. - sygn. III CSK 356/16

W tym wyroku SN uznał, że w warunkach odwilży w okresie zimy, w nocy, w czasie opadu atmosferycznego nie sposób oczekiwać od właściciela nieruchomości przylegającej do chodnika, aby w sposób nieprzerwany, permanentny zapewniał uprzątnięcie błota, śniegu i lodu. Przepisy ustawy z dnia 13 września 1996 r. o utrzymaniu czystości i porządku w gminach (t.j. Dz.U. z 2013 r. poz. 1399 ze zm.) nie określają częstotliwości wykonywania tych czynności. Właściciel nieruchomości dochowa więc należytej staranności w tym względzie, jeśli czynności te były przez niego rzeczywiście wykonywane w sposób periodyczny, choć efekt tych czynności nie był trwały.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Kto odpowiada za skutki poślizgnięcia się na drodze publicznej?

Oczywiste jest, że utrzymanie dróg obejmuje również odśnieżanie i likwidacja śliskości jej powierzchni – zarządca drogi ma obowiązek podejmować działania zapobiegające wszelkim zagrożeniom dla użytkowników tej drogi.

W przypadku nieszczęśliwych upadków na drogach publicznych kluczowe jest ustalenie kategorii drogi, na której doszło do zdarzenia. Odpowiedzialność zależy od kategorii drogi – czy jest to droga krajowa, wojewódzka, powiatowa czy gminna. Odpowiedzialnym zarządcą może być m.in. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, wojewódzki zarząd dróg, powiat lub wójt, burmistrz albo prezydent miasta.

Ważne

Gminy, właściciele nieruchomości, zarządcy dróg czy właściciele sklepów posiadają ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej, z którego można dochodzić świadczeń odszkodowawczych za poniesione szkody wyrządzone ich zaniedbaniami. Są to jednak ubezpieczenia dobrowolne, a zatem gdy właściciel nieruchomości lub drogi nie posiada polisy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej to można dochodzić naszych roszczeń bezpośrednio od niego - wyjaśniają eksperci z Biura Rzecznika Finansowego.

Warto też wiedzieć, że są drogi niezaliczone do żadnej kategorii dróg publicznych – drogi wewnętrzne – czyli drogi położone na terenie osiedli mieszkaniowych, drogi dojazdowe do gruntów rolnych i leśnych, obiektów użytkowanych przez przedsiębiorców, place przed dworcami kolejowymi, autobusowymi i portami oraz pętle autobusowe. Za utrzymanie tych dróg odpowiedzialność ponoszą podmioty zarządzające terenem, na którym te drogi i miejsca się znajdują.

Kto odpowiada za szkody spowodowane przez spadające z budynków sople lub czy zalegający na nich śnieg?

Jak wyjaśnia Rzecznik Finansowy, za szkodę wyrządzoną spadającym soplem lub śniegiem może odpowiadać właściciel lub zarządca budynku. Zgodnie z art. 61 pkt 2 ustawy prawo budowlane właściciel lub zarządca nieruchomości odpowiada za zapewnienie bezpiecznego użytkowania obiektu, jeśli oddziałują na niego czynniki takie jak intensywne opady atmosferyczne.

Właściciel nieruchomości powinien zatem usuwać sople, nawisy śnieżne, a także uprzątać lód z balkonów i dachów budynków. W przypadku zawinionego niedopełnienia tych obowiązków przez właściciela lub zarządcę nieruchomości, poszkodowany może dochodzić od niego odszkodowania na zasadach ogólnych na podstawie art. 415 k.c. Można też dochodzić odszkodowania od ubezpieczyciela tego właściciela - jeżeli ów właściciel ma wykupioną polisę OC.

Zdaniem Rzecznika Finansowego, podmiot odpowiedzialny za utrzymanie nieruchomości w należytym stanie (np. właściciel), może uwolnić się od odpowiedzialności, gdy powierzy czynności zarządzania zawodowemu zarządcy lub administratorowi albo zatrudnia firmę, która w sposób profesjonalny zajmuje się odśnieżaniem i odladzaniem. W myśl art. 429 k.c., kto powierza wykonanie czynności drugiemu, ten jest odpowiedzialny za szkodę wyrządzoną przez sprawcę przy wykonywaniu powierzonej mu czynności, chyba że nie ponosi winy w wyborze albo że wykonanie czynności powierzył osobie, przedsiębiorstwu lub zakładowi, które w zakresie swej działalności zawodowej trudnią się wykonywaniem takich czynności. Sądy prezentują utrwalony pogląd, wskazujący na to, że uchylenie odpowiedzialności powierzającego (z uwagi na brak winy w wyborze) nie wyłącza jego odpowiedzialności za szkodę spowodowaną jego własnym zaniedbaniem (zob. wyr. SN z 26.11.2004 r., V CK 253/04) – podmiot taki zobowiązany jest bowiem do udzielenia informacji i zaleceń wybranemu wykonawcy, które pozwolą uniknąć wyrządzenia szkody.

W tym kontekście warto zacytować wyrok Sądu Rejonowego Szczecin-Centrum w Szczecinie z dnia 15 listopada 2016 r. - sygn. XI Gc 1038/16:
Spadający śnieg i lód z dachu na chodnik i miejsca parkingowe nie jest czymś normalnym i akceptowalnym. Podjęcie działań, które mają temu zapobiec, nie powinno być zatem oceniane jako coś wyjątkowego, nadmiernego, czego nie należy oczekiwać od właściciela budynku. Ogólny obowiązek utrzymywania budynku w takim stanie, aby nie wyrządził nikomu szkody, wynika chociażby z zasad racjonalnego postępowania podmiotu prawa, w tym dbania o to, aby rzecz (czy to ruchomość czy nieruchomość) nie wyrządziła nikomu szkody, czy to w następstwie działania, a więc posługiwania się daną rzeczą, czy też zaniechania, a więc braku podjęcia działań, które mają zapobiec wyrządzeniu szkody.

Jak udowodnić winę i uzyskać odszkodowanie?

Aby skutecznie ubiegać się o świadczenie, to poszkodowany musi wykazać zaniedbanie zarządcy terenu oraz wysokość szkody. Powinien w miarę możliwości przedstawić dowody, które potwierdzają: miejsce i okoliczności zdarzenia, winę podmiotu odpowiedzialnego oraz wysokość poniesionej szkody.

- Kluczowe jest zabezpieczenie możliwie największej liczby dowodów: zdjęć, danych świadków zdarzenia, powypadkowej dokumentacji medycznej z leczenia i rehabilitacji oraz informacji o warunkach pogodowych. Będą to również nagrania z monitoringu, istotne są także dowody poniesionych kosztów związanych z wypadkiem czy utraconych dochodów. To często decyduje o powodzeniu sprawy i skutecznym dochodzeniu roszczeń odszkodowawczych – radzi Aleksander Daszewski.

Obecnie wiele podmiotów posiada ubezpieczenie OC. Wówczas roszczenia kieruje się bezpośrednio do ubezpieczyciela sprawcy. Ma on co do zasady 30 dni na przedstawienie stanowiska, choć w sprawach skomplikowanych termin może zostać przedłużony do 14 dni od ustalenia wszystkich istotnych okoliczności w sprawie.

W przypadkach, gdy właściciele lub zarządcy danego terenu nie mają polisy OC – roszczenia zgłaszamy bezpośrednio do nich jako sprawcy, a nie do ubezpieczyciela – wyjaśnia Aleksander Daszewski.

Zgodnie z zasadami odpowiedzialności cywilnej, poszkodowany może żądać:
1) odszkodowania – na pokrycie kosztów leczenia, rehabilitacji, opieki osób trzecich, zniszczonego mienia, dojazdów do lekarza czy utraconego dochodu,
2) zadośćuczynienia – za doznany na skutek zdarzenia ból i cierpienie fizyczne i psychiczne,
3) renty – w przypadku trwałej lub długotrwałej utraty zdolności do pracy lub zwiększenia potrzeb.

Odmowa wypłaty świadczenia – kiedy jest możliwa?

Eksperci RF wskazują, że choć zadaniem właściciela czy zarządcy terenu jest zapewnienie bezpieczeństwa ruchu także zimą (odśnieżanie i zwalczanie śliskości) to jednak sama obecność lodu nie oznacza automatycznie jego winy – decyduje ocena podjętych przez nich działań.

Brak automatycznej odpowiedzialności właściciela lub zarządcy potwierdza wyżej cytowany wyrok Sądu Najwyższego z 26 lipca 2017 r. (III CSK 356/16). Sąd wskazał, że w okresie odwilży, intensywnych opadów lub nocą „nie sposób oczekiwać, aby właściciel nieruchomości w sposób nieprzerwany i permanentny zapewniał uprzątnięcie błota, śniegu i lodu.”
Utrzymanie dróg i chodników przez cały czas w pełnym bezpieczeństwie zimą jest często technicznie niemożliwe, szczególnie przy nagłych czy obfitych opadach. Decydują zawsze realne możliwości i podejmowane działania, a nie sam fakt wystąpienia oblodzenia – wyjaśnia Aleksander Daszewski.

Odpowiedzialność istnieje wtedy, gdy można wykazać, że zaniedbanie było zawinione – w przeciwnym razie odszkodowanie może nie przysługiwać.

Ubezpieczyciel może odmówić wypłaty odszkodowania m.in. wtedy, gdy:
- nie udowodniono winy odpowiedzialnego podmiotu,
- zaniedbanie nie miało charakteru zawinionego,
- szkoda powstała w wyniku gwałtownej zmiany warunków atmosferycznych,
- zarządca działał zgodnie z obowiązującymi standardami, a śliskość była nie do uniknięcia.

W przypadku odmowy wypłaty odszkodowania można złożyć reklamację, a jeśli to nie zadziała – wniosek o interwencję lub mediację do Rzecznika Finansowego. Ostatecznie pozostaje skierowanie sprawy do sądu.

Źródło: Poradnik "Dochodzenie roszczeń ze szkód wyrządzonych zimową aurą" przygotowany przez ekspertów Biura Rzecznika Finansowego

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Prawo
Robicie pranie w ten sposób? Możecie słono za to zapłacić. To nawet 5 tysięcy złotych kary!

Puszczenie w ruch automatycznej pralki w nocy, kiedy można skorzystać z niżej taryfy za prąd, może się skończyć finansową katastrofą dla tych, którzy robią to w mieszkaniu w bloku? Okazuje się, że za ten sposób szukania oszczędności grozi… kara sięgająca nawet 5 tysięcy złotych. Jak to możliwe!

Likwidacja abonamentu RTV najwcześniej w 2027 r. - jest już pierwszy konkret. A co zamiast tego? Kto będzie płacił na publiczną telewizję i radio?

O likwidacji abonamentu RTV mówiło się wiele od dłuższego czasu. Mamy wreszcie pierwszy prawny konkret w tej sprawie, a jest nim projekt nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji oraz niektórych innych ustaw, którego obszerne założenia zostały opublikowane 5 grudnia 2025 r. w Wykazie prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów. W tych założeniach wprost planowane jest uchylenie ustawy o opłatach abonamentowych, a co za tym idzie likwidację obowiązku płacenia tzw. abonamentu RTV. Za opracowanie gotowego projektu jest odpowiedzialna Marta Cienkowska Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Projekt – zgodnie z założeniami MKiDN- ma być przyjęty przez Radę Ministrów i skierowany do Sejmu w II albo III kwartale 2026 r. A zatem – jeżeli wszystko pójdzie po myśli projektodawców – likwidacja abonamentu RTV będzie możliwa najwcześniej od 2027 roku.

Koniec z nadużywaniem przez pracodawców B2B, umów zlecenia i umów o dzieło – 1 stycznia 2026 r. zostaną one przekształcone w umowy o pracę. PIP zyskuje uprawnienia, jakich nie miał dotąd żaden inny urząd

W dniu 4 grudnia br. Stały Komitet Rady Ministrów przyjął projekt reformy Państwowej Inspekcji Pracy. Zakłada on m.in. uprawnienie Państwowej Inspekcji Pracy (PIP) do wydawania decyzji administracyjnych o przekształceniu nieprawidłowo zawartych umów cywilnoprawnych (czyli umów zlecenia i umów o dzieło) oraz B2B w umowy o pracę. Ma to istotnie ograniczyć nadużycia pracodawców względem pracowników, polegające na zawieraniu przez nich umów cywilnoprawnych lub nawiązywaniu stosunku B2B z pracownikami, w warunkach, w których powinna zostać zawarta z nimi umowa o pracę.

Masz słup na działce? Ten wyrok TK otwiera Ci drogę do wynagrodzenia za bezumowne korzystanie przez firmę przesyłową. Nie można zasiedzieć służebności gruntowej o treści służebności przesyłu

W dniu 2 grudnia 2025 r. Trybunał Konstytucyjny wyrokiem w sprawie P 10/16 orzekł, że art. 292 w związku z art. 285 § 1 i 2 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz. U. z 2025 r. poz. 1071, ze zm.), rozumiane w ten sposób, że umożliwiają nabycie przez przedsiębiorcę przesyłowego lub Skarb Państwa, przed wejściem w życie art. 305(1)-305(4) ustawy – Kodeks cywilny, w drodze zasiedzenia służebności gruntowej odpowiadającej treścią służebności przesyłu, są niezgodne z art. 21 ust. 1, art. 64 ust. 2 i 3 w związku z art. 31 ust. 3 oraz art. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Trybunał uznał, że dotychczasowe orzecznictwo dopuszczające możliwość nabycia służebności odpowiadającej treścią służebności przesyłu naruszyło zasadę numerus clausus praw rzeczowych kreując niespójny systemowo rodzaj służebności, przez co doszło do ograniczenia prawa własności. Właściciele nieruchomości nie byli bowiem w stanie przewidzieć skutków braku swojej aktywności czyli utraty swoich praw względem nieruchomości skoro przed rokiem 2008 r. nie istniała służebność przesyłu. Wyrok ten jest bardzo ważny dla przedsiębiorstw przesyłowych, które nie posiadają tytułu prawnego do posadowionych na nieruchomościach innych osób urządzeń, jak również dla tysięcy właścicieli działek, przez które te urządzenia przebiegają. O ile dla tej drugiej grupy osób to bardzo dobra wiadomość bo otwiera przed nimi nowe możliwości, o tyle dla przedsiębiorstw przesyłowych wyrok Trybunału oznacza duże kłopoty i jeszcze większe koszty.

REKLAMA

Bon senioralny 2026 (vademecum): ile, dla kogo, kryteria dochodowe. Rzadko kto dostanie 2150 zł co miesiąc: tylko niektórzy seniorzy 85+ najbardziej potrzebujący pomocy

W 2026 roku ma wejść w życie ustawa o bonie senioralnym. Głównym celem tej ustawy ma być wsparcie finansowe osób aktywnych zawodowo w zapewnieniu opieki nad członkami ich rodzin - seniorami w wieku 75 lat lub więcej. Projekt tej ustawy – przygotowany przez Ministra ds. Polityki Senioralnej - jest obecnie na finiszu rządowych prac legislacyjnych (obecnie na etapie Stałego Komitetu Rady Ministrów) i nie został jeszcze wniesiony do Sejmu. Zatem ustawa ta ma bardzo niewielkie szanse wejść w życie 1 stycznia 2026 r. – jak przewiduje obecny projekt.

Komisja. WZON albo PZON. Trzy pytania. I z orzeczenia o niepełnosprawności znika niepełnosprawność
W 2026 r. opiekun + osoba niepełnosprawna nie będą mieli 7421 zł. Opiekun nie pójdzie też do pracy

Pierwsza oczekiwana przez osoby niepełnosprawne zmiana, to łączenie: 1) świadczenia wspierającego (otrzymuje osoba niepełnosprawna - przeszło 4000 zł w wariancie 100 punktów - dokładnie jest to 4134 zł) i 2) pielęgnacyjnego (otrzymuje opiekun - w 2026 r. przeszło 3000 zł - dokładnie 3287 zł). Dałoby to poważną kwotę do 7421 zł miesięcznie według wysokości świadczeń do końca lutego 2026 r. O ile świadczenie wspierające WZON i ZUS przyznaliby w maksymalnym wymiarze (za 100 punktów). Od marca 2026 r. (po podwyżkach świadczenia wspierającego) byłoby jeszcze więcej. No, ale nie będzie możliwości łączenia tych popularnych świadczeń. To już pewne, że tak nie będzie. Dlaczego? To oczywiste - nie ma środków w budżecie. Druga oczekiwana przez osoby niepełnosprawne zmiana to zgoda przepisów na możliwość pójścia do pracy przez opiekuna osoby niepełnosprawnej (mającego stare świadczenie pielęgnacyjne). Dziś opiekun musi wybrać - 1) praca albo 2) opieka nad np. schorowaną matką. W 2026 r. obie zmiany (łączenie świadczeń i łączenie pracy z opieką) są nierealne (na dziś) do wprowadzenia. Dużo się dyskutowało o tym w środowisku osób niepełnosprawnych, były nadzieje, ale rząd nie wprowadzi tych zmian.

NSA walczy z patologią w MOPS. Urzędnicy seryjnie uznają niepełnosprawnych za osoby samodzielne i bez świadczeń

Twoja mama ma orzeczenie o niepełnosprawności (stopień znaczny). Choroba jest bardzo poważna i mama waży 30 kg. Przychodzi Pani z MOPS. Daje mamie do wypełnienia ankietę. Przeprowadza wywiad środowiskowy. I Pani z MOPS uznaje, że z mamą nie jest tak źle. Twoja mama jest według niej całkiem sprawna. Bo np. da radę przetuptać sama do łazienki. Albo sama (choć z trudem i niezgrabnie) zrobi herbatę. W konsekwencji Tobie nie przysługuje stare świadczenie pielęgnacyjne (w 2026 r. 3287 zł miesięcznie). Zastanawiasz się. Pani z MOPS nie jest lekarzem. I właśnie podważyła zapisy orzeczenia o niepełnosprawności wystawionego przez lekarza. Ankietą (mama odpowiadała na pytania, co może sama zrobić) oraz wywiadem środowiskowym. Ten opis to dzień codzienny rodzin z osobami niepełnosprawnymi. Jest to patologia występująca w całej Polsce. MOPS nie tylko nie widzą łamania prawa przez siebie, ale przyjęły, że mają wręcz obowiązek dopełniać swoimi ustaleniami z wywiadu środowiskowego (i ankiet) decyzje lekarzy zawarte w orzeczeniach o niepełnosprawności. Tymczasem sędziowie NSA mówią "Tak nie wolno. Nie macie prawa".

REKLAMA

Zleceniobiorca może korzystać z samochodu, ale musi zapłacić podatek. Tylko jak to prawidłowo policzyć?

Nie tylko pracownik uzyskuje przychód, gdy korzysta ze służbowego samochodu na potrzeby prywatne. Ale tylko w jego przypadku ten przychód określa się ryczałtowo. Co to oznacza i jak to prawidłowo policzyć?

Nowe świadczenie dla seniorów: bon senioralny 2150 zł miesięcznie. Decyduje średni miesięczny dochód

Rząd kończy prace nad trzema rozwiązaniami, które mają odmienić życie osób starszych w Polsce. Bon senioralny, najem senioralny oraz nowy program dziennych miejsc pobytu to kompleksowy pakiet wsparcia, który ma zapewnić seniorom bezpieczeństwo, lepsze warunki mieszkaniowe i codzienną opiekę. Minister Marzena Okła-Drewnowicz zapowiada, że to początek nowej jakości w polityce senioralnej – opartej na godności, aktywności i realnym wsparciu dla osób starszych oraz ich rodzin.

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA